Skocz do zawartości
ekofarmer

Ceny jaj spożywczych

Rekomendowane odpowiedzi

Jakby to powiedzieć... skłamałbym, jakbym napisał, że magazyn pusty, bo na magazynie stoją "aż" dwie palety białej S-ki. Jak na pierwszy dzień po świętach, to, że tak powiem, jakaś rewelacja. Sam się zastanawiam, o co chodzi ?

L-ka brak

M-ka brak

Xl- też brak, ale tego dużo nie mam, więc nie warto wspominać (sam dokupuję).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co tu pisać , na magazynach cieniutko z jajem wszystko na bieżąco schodzi. Jakieś większe szarpnięcie i cena do góry , wszystko zależy od hodowców .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nooo ,dawno tu nie zaglądałem ale widzę , że nic się nie zmieniło. Przepychanki, czarowanki a rynek nie chce słuchać i robi swoje. Magazyny puste a cena w dół- jak to jest możliwe to chyba tak jak z używanymi 10 i więcej letnimi samochodami -żaden nie ma więcej niż 180 tyś.przebiegu tylko czemu taki zajechany? XL 30 L 22 M 19-20

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam kol. hodowców...

Czyżby nie ta sama organizacja tak samo zacięcie walczyła z 3jeczkami ? To pytanie kto im za to płaci....?

U mnie aktualnie wszystko wyjeżdża bezpośrednio spod kury....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nooo ,dawno tu nie zaglądałem ale widzę , że nic się nie zmieniło. Przepychanki, czarowanki a rynek nie chce słuchać i robi swoje. Magazyny puste a cena w dół- jak to jest możliwe to chyba tak jak z używanymi 10 i więcej letnimi samochodami -żaden nie ma więcej niż 180 tyś.przebiegu tylko czemu taki zajechany? XL 30 L 22 M 19-20

Tak to jest z tymi handlarzami. U nich każdy 10-cio letni samochód ma tylko 180 tys. km. przejechane. Podobnie jak z jajkami. Jeszcze się święta nie skończyły, a już handlarze krzyczeli: ceny w dół ! Święta, święta i po świętach, a tu na fermach pustki. Handlarze liczyli, że tanio towar po świętach kupią, a tu cena w dół ani drgnie. Dziwne, no nie ?

Jednego nie rozumiem, dlaczego handlarze tak się chwalą tym, jak tanio udało im się kupić towar. To tak, jakbyście pisali: patrzcie, jak skroiłem producenta ! Fajnie Wam się handluje mając świadomość, że ten, od którego kupujecie może nie wytrzymać kolejnych miesięcy dokładki ? Dlaczego nie może być tak, że zarabiacie i Wy i my ? Cena na L-kę 22 gr. to cena na granicy opłacalności. To tak, jakbyś kupił ł-kę po 22 gr. i zawiózł ja do klienta w tej samej cenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to jest naprawdę: wszyscy rzucają mięsem w kierunku handlarzy, opluwają ich , a każdy im sprzedaje, ciekawe ... czy to dlatego ,że nie mają gdzie sprzedawać i trzymają jaja pochowane po magazynach ? zagranica proponuje ceny z kosmosu po 0,60e/kg z dostawą , po 0,50e/kg od miejsca... markety cisną niemiłosiernie w dół, bo dostają niskie ceny od ferm... Kazda pakownia bierze co popadnie by po świetach nie odsyłać ludzi do domów.... jaka jest przyczyna... ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Yoyo to nie handlarze zaniżają ceny a PRODUCENCI- to wy ustalacie ceny a jeśli jakiś handlarz krzyczy Ci ze ceny w dół to mu powiedz, że nie musi u Ciebie brać a Ty sam to jajko sprzedaż...... Znam wielu producentów, którzy bez problemu sprzedają L po 0,26-8 a są "sieroty" co nie wezmą 0,22 i dzwonią po handlarzach przyjedz po jajko mam w dobrej cenie ) Mój zakup po świętach s-ka 0,14 m-18 l-20 ceny netto. Moim zdaniem cena jeszcze spadnie. AAA i nie wciskać kitu że magazyny puste!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym przemilczeć wypociny Yoyo, albo nawet się obrazić... Ale napiszę to tak: Handluj se kuźwa sam i wara od handlarzy. Zorganizuj sobie sieć dystrybucji, pakownię, handlowców, fakturzystki, telefonistki, bazę kilku tysięcy klientów i kup sobie jajo za 0,50gr i rozwieź z zyskiem. Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mógłbym przemilczeć wypociny Yoyo, albo nawet się obrazić... Ale napiszę to tak: Handluj se kuźwa sam i wara od handlarzy. Zorganizuj sobie sieć dystrybucji, pakownię, handlowców, fakturzystki, telefonistki, bazę kilku tysięcy klientów i kup sobie jajo za 0,50gr i rozwieź z zyskiem. Powodzenia.

No akurat trafiłeś w punkt..... Mam pakownię, mam własne opakowania, sam handluję, rozwożę, podpisuję umowy ze sklepami, wstawiam na cukiernie, piekarnie, szkoły i przedszkola. I tylko dlatego jeszcze istnieje, jako producent. Oczywiście część mojej produkcji trafia do handlarzy, ale są okresy, kiedy to ja kupuję jajko i to całkiem sporo.

Jakieś 20 lat temu, na długo przed wejściem Polski do Unii,byliśmy z kilkoma innymi hodowcami w Holandii przyjrzeć się, jak tam jest zorganizowany rynek drobiarski. Tam też towar, żeby trafić do sklepu, musi przejść przez zakład pakowania. Z tym, że tam właścicielami zakładów pakowania są hodowcy (na zasadach udziałów). Producent z fermy oddaje jajko niesortowane do zakładu pakowania i może to zrobić nawet za 0 zł, bo zysk jaki wypracuje zakład pakowania jest JEGO zyskiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to faktycznie trafiłeś... Typowe "sam nie zjem i drugiemu nie dam". Wcale się nie dziwię, że narzekasz. Tak to już jest, jak sie wszystko samemu chce robić to i gówno za przeproszeniem się ma. Warto brać przykład z krajów bardziej rozwiniętych, gdzie jeden wbija gwoździe ale do wkrętów już jest inny, a żeby dowieść ze sklepu to jeszcze inny i jakoś lepiej tam zarabiają od nas... Rozumiesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie trafiłeś... Typowe "sam nie zjem i drugiemu nie dam". Wcale się nie dziwię, że narzekasz. Tak to już jest, jak sie wszystko samemu chce robić to i gówno za przeproszeniem się ma. Warto brać przykład z krajów bardziej rozwiniętych, gdzie jeden wbija gwoździe ale do wkrętów już jest inny, a żeby dowieść ze sklepu to jeszcze inny i jakoś lepiej tam zarabiają od nas... Rozumiesz?

"sam nie zjem i drugiemu nie dam"- człowieku, co Ty bredzisz ?

Miałem do wyboru- dokładając do interesu sprzedawać L-kę handlarzom po 20 groszy i patrzeć jak oni trzepią kasę, albo, żeby nie zbankrutować szukać własnych kanałow dystrybucji. Zgadnij które wyjście wybrałem ?

Mówisz, żeby brać przykład z krajów bardziej rozwiniętych ? No to Ci podałem przykład Holandii.

Widzę, że według Ciebie rynek powinien wyglądać tak: producent produkuje towar. Następnie tanio sprzedaje go handlarzom (często ze stratą), a handlarz towar sprzedaje i zarabia. Wszyscy mają zajęcie, role są podzielone i wszyscy są szczęśliwi....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowni koledzy hodowcy zamiast się wściekać na handlarzy ,którzy i tak nic sobie nie robią z naszych problemów sami je rozwiązujmy .Zawsze o tej porze jest mniejszy zbyt bo jest ciepło ludzie mniej jedzą ,pieką itd. mniejszy zbyt=niższa cena .Nie chcemy dokładać do produkcji musimy ja nieznacznie ograniczyć wystarczy 15-20% .Gdyby każdy zamiast się oglądać aż sąsiad padnie wziął sprawy we własne ręce nie byłoby tych problemów .A tak za chwilę będziemy zjadać własny ogon .Tylko my mamy wpływ na podaż a tym samym cenę .Mniej towaru sprawia że staje się atrakcyjny i poszukiwany a dostawca szanowany .Jest nas tak mało powinniśmy współpracować a nie zniżać się do poziomu niektórych odbiorców .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie od amatora,

Czy można od was hodowców kupić tzw "stłuczkę"?

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szanowni koledzy hodowcy zamiast się wściekać na handlarzy ,którzy i tak nic sobie nie robią z naszych problemów sami je rozwiązujmy .Zawsze o tej porze jest mniejszy zbyt bo jest ciepło ludzie mniej jedzą ,pieką itd. mniejszy zbyt=niższa cena .Nie chcemy dokładać do produkcji musimy ja nieznacznie ograniczyć wystarczy 15-20% .Gdyby każdy zamiast się oglądać aż sąsiad padnie wziął sprawy we własne ręce nie byłoby tych problemów .A tak za chwilę będziemy zjadać własny ogon .Tylko my mamy wpływ na podaż a tym samym cenę .Mniej towaru sprawia że staje się atrakcyjny i poszukiwany a dostawca szanowany .Jest nas tak mało powinniśmy współpracować a nie zniżać się do poziomu niektórych odbiorców .

Słuszny apel ! 100 % racji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pytanie od amatora,

Czy można od was hodowców kupić tzw "stłuczkę"?

Pozdrawiam

Można... ale nie ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

sam jestem hodowcą, dziesięciu z nas obniży produkcje o 10% a jeden mądrala zwiększy o 200% i po temacie. Pazerność Panie i Panowie, Pazerność.

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam,

sam jestem hodowcą, dziesięciu z nas obniży produkcje o 10% a jeden mądrala zwiększy o 200% i po temacie. Pazerność Panie i Panowie, Pazerność.

pzdr

 

Ha, ha... Nareszcie ktoś, kto w bajki nie wierzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do Jajecznego i Ffermiarza gratuluję bezmyślności zatem wchodźcie w wiosenno letni dołek pełną produkcją żeby czasem inny fermiarz nie miał więcej i nie narzekajcie na odbiorców bo sami taki los sobie gotujecie .Albo jesteście krótko na rynku albo ostatnie 20 lat nic was nie nauczyło , każdy myślący hodowca wie że po Wielkanocy kwiecień,maj ,czerwiec to licha cena często poniżej kosztów .Przez ostatnie 20 lat może 2 razy było inaczej .Albo sami coś z tyn zrobimy albo będziemy się przebijać po groszu ,podjeżdżać ,podbierać punkty a potem narzekać, że dokładamy i winić wszystkich tylko nie siebie .Nikt nie będzie dbał o nasze interesy każdy pracuje dla siebie i doi ile może ,nie ma dobrych hurtowników są biznesmeni , którzy walczą o swój zysk często naszym kosztem ale to jest normalna gospodarka rynkowa .Nadprodukcja=niska cena

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

FARMERKA1 bezmyślności to tobie można pogratulować. Jeśli sądzisz, że dzisiaj da się handlować tak jak 20 lat temu to bardzo dobrze, niech tak zostanie. Konkurencja nie jest mile widziana. Zresztą jak widać po dacie rejestracji to osoba świeża w cyberświecie ale już wie wszystko o nas forumowiczach, kto myślący a kto bezmyślny... I wszystko jasne. Powodzenia na następne 20 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nadal jest forum o cenach rynkowych Jaj???

Czy może forum o problemach emocjonalno-rodzinnych??

 

Jajo jakoś schodzi cena nie najlepsza ...na wynalazki typu ,wolny wybieg itd . Więcej klientów. Ale to pewnie dlatego ze mniejsza jest produkcja takiego towaru.

 

Może jest ktoś kto ma jajo tego typu w ilościach tirowych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...