Ceny jaj spożywczych

[Demiurg 0]

kolego nikogo nie wystawiamy na naszej firmie. A zagranice robimy jak swiat szeroki. I napisalem tylko, ze zagranica wchłonie każdą ilość.

 

Dokładnie. Ja mam tak samo.

 

Jak ktoś nie chce w tej cenie... to jego sprawa... Jak ktoś nie wierzy w to co piszę, na siłę nie będę przekonywać.

[przeor 0]

http://m.portalspozywczy.pl/mieso/wiadomosci/brazylia-i-ukraina-produkuja-drob-najefektywniej-na-swiecie,151626.html

[jajeczny 0]

...

 

oczywiscie szkoda jak producent wystawia swojego odbiorce z pl kosztem niemca- o tym nie raz pisalem i zle mi sie to ogolnie kojarzy, aleeeee z drugiej strony

gdyby w polsce byl fipronil albo ptasie grypy i salcie na ostro, to sami bysmy kupowali od niemcow.

 

teraz producent wysyla na niemcy- zle, bo woli niemca od polaka

jakby importowal- zle bo woli niemiecki towar od polskiego

 

to k.... kiedy dobrze ?

 

A czy historia odnotowała, że potrzebowaliśmy jaj od Niemców?

 

...

pod przykrywka tego, że teraz niby walczą (SIC) o klienta- jedzie 1,2,3 baran z L10 za 0,53 do sklepu ktory bierze karton na tydzien/dwa. a temu ktory przyjedzie po 60 palet krzyczy 0,55. takie to z was najczesciej kozaki sa- niestety. oczywiscie nie mowie o wszystkich bo znam i takich co konsekwentnie wszystkim robia UP, ale sami byli wiecznie dojeni w kierunku DOWN i kazdy by tak postapil na ich miejscu.

 

I chyba zacznę zacznę wstawiać tu na forum takich kozaków.

 

...

poza tym producent z pl wstapil do ue, niejeden za tym wstapieniem zreszta glosowal, to dlaczego mialby nie sprzedawac tak naprawdę kilkaset km dalej od firmy niz zazwyczaj skoro taka droge wybral.

 

Ja nie głosowałem więc dlatego się w ten sposób wypowiadam. Przewidywałem czym to grozi. Większość niestety widziała tylko zalety wstapienia do UE. Teraz wielu zmienia zdanie

[Demiurg 0]

 

Ja nie głosowałem więc dlatego się w ten sposób wypowiadam. Przewidywałem czym to grozi. Większość niestety widziała tylko zalety wstapienia do UE. Teraz wielu zmienia zdanie

 

"Koniec świata" - z jajecznym się muszę zgodzić.

Dodam tylko od siebie, że wszyscy patrzą ile nam kasy UE "dała" a nikt nie sprawdził bilansu ile realnie wykorzystaliśmy środków z UE i jaki koszt był akcesu dla przemysłu rodzimego... Tego prawie NIKT nie bierze pod uwagę.

[misio8 0]

http://m.portalspozywczy.pl/mieso/wiadomosci/brazylia-i-ukraina-produkuja-drob-najefektywniej-na-swiecie,151626.html

 

 

chłopaki !! może faktycznie to jest metoda ? wyśmiewać takich (słowo zostało usunięte)ów publicznie co za darmo komuś loda robią i dają karton L10 po 0,53 netto

 

może trzeba odwrócić rolę tego forum ) ?? myślę, że nikomu krzywda by się nie stała gdybyśmy oficjalnie pokazywali kto jest gamoniem nie znających się na biznesach ??

 

jeśli znajdzie się jakiś odważny żeby powiedzieć, że to jego sprawa jaką ma politykę sprzedażową i za ile będzie sprzedawał i że klient zostanie i zarobi miliony to od razu mówię- ścianą w łeb

[misio8 0]

 

Ja nie głosowałem więc dlatego się w ten sposób wypowiadam. Przewidywałem czym to grozi. Większość niestety widziała tylko zalety wstapienia do UE. Teraz wielu zmienia zdanie

 

"Koniec świata" - z jajecznym się muszę zgodzić.

Dodam tylko od siebie, że wszyscy patrzą ile nam kasy UE "dała" a nikt nie sprawdził bilansu ile realnie wykorzystaliśmy środków z UE i jaki koszt był akcesu dla przemysłu rodzimego... Tego prawie NIKT nie bierze pod uwagę.

 

 

ja akurat jestem za unią i nie sądzę, żeby to co dzisiaj się dzieje było taką tragedią, którą zgotowała nam ta unia. gdyby bylo inaczej- nie jesteśmy w unii i u nas afera fipro grypia itp. jajka z cłem mielibyśmy po 5zl za M, tfu S

 

 

unia ma za zadanie unikniecie wojny z biedakami ( i tak gebels wolał nam pożyczyć niż zostać napadniętym przez biedaków czy imigrantów ) a niedlugo to my bedziemy pozyczac ukrainie

 

generalnie wszystko sie kreci, firmy, infrastruktura i milion innych rzeczy.

nie wiadomo w jakim bylibysmy miejscu gdybysmy sie na ue wysra...

fakt jest faktem i ostatnie 15 lat w naszym kraju to jakbym 200 minelo

 

ale szanuje ze ktos jest przeciwko bo druga strona tez ma sensowne argumenty

[Demiurg 0]

Misiaczku, my od 2 lat co najmniej kasę pożyczamy Ukrainie...

 

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/polska-pozycza-pieniadze-ukrainie-100-mln,210,0,1793234.html

 

Weź tylko pod uwagę, że UE rozwalając nam przemysł ciężki i rolny wyssała od nas populację ludzi. Likwidacja zakładów pracy = wzrost bezrobocia = spadek stopy życiowej = emigracja zarobkowa. Echo tego właśnie zaczęliśmy wszyscy jako przedsiębiorcy odczuwać. Jeśli mi powiesz że nie masz problemów z pracownikami (znalezieniem) to chyba prowadzisz jednoosobową działalność...

[Yoyo 0]

A czy historia odnotowała, że potrzebowaliśmy jaj od Niemców?

.... a co to za różnica czy sprowadzamy od nich jaja czy może .... auta ?

Oni od nas jaja, my od nich samochody. W przyszłości wszystko może się odwrócić. Mamy wspólny rynek. Jeden rynek.

 

Muszę przyznać, że zgadzam się z tym, co napisał misio8 odnośnie unii i wspólnego rynku.

[owieczka 0]

http://m.portalspozywczy.pl/mieso/wiadomosci/brazylia-i-ukraina-produkuja-drob-najefektywniej-na-swiecie,151626.html

 

 

chłopaki !! może faktycznie to jest metoda ? wyśmiewać takich (słowo zostało usunięte)ów publicznie co za darmo komuś loda robią i dają karton L10 po 0,53 netto

 

może trzeba odwrócić rolę tego forum ) ?? myślę, że nikomu krzywda by się nie stała gdybyśmy oficjalnie pokazywali kto jest gamoniem nie znających się na biznesach ??

 

jeśli znajdzie się jakiś odważny żeby powiedzieć, że to jego sprawa jaką ma politykę sprzedażową i za ile będzie sprzedawał i że klient zostanie i zarobi miliony to od razu mówię- ścianą w łeb

 

 

MISIO8 JESTEM ZA BO TYCH TROLI CO TAK ROBIĄ NIE BRAKUJE

SZLAK IM PRZETARLIŚMY A ONI TERAZ WCHODZĄ Z GUMIAKAMI

I ŻE ONI SĄ NIBY TERAZ KONKURENCYJNI. CWANIAKI!!!!

 

 

[misio8 0]

Misiaczku, my od 2 lat co najmniej kasę pożyczamy Ukrainie...

 

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/polska-pozycza-pieniadze-ukrainie-100-mln,210,0,1793234.html

 

Weź tylko pod uwagę, że UE rozwalając nam przemysł ciężki i rolny wyssała od nas populację ludzi. Likwidacja zakładów pracy = wzrost bezrobocia = spadek stopy życiowej = emigracja zarobkowa. Echo tego właśnie zaczęliśmy wszyscy jako przedsiębiorcy odczuwać. Jeśli mi powiesz że nie masz problemów z pracownikami (znalezieniem) to chyba prowadzisz jednoosobową działalność...

 

Demi akurat powiem Ci, ze nie mam problemu z ludźmi, za to widzę jacy są dostępni i jak inni moi znajomi cierpią z tego powodu. Niektórzy mają tylko ukraińców- i tutaj warto się zatrzymać i zastanowić czy to, że PL udostępnia swoje pieniądze i rynek pracy UA jest dalszą naturalną konsekw. przystąpienia do UE. I czy nie robimy tego z tych samych powodów z których niemcy dali nam słabo jest mieć biednego sąsiada, a samemu jeździć ferrari. u know that

albo cie zaje... albo podpier...

 

Generalnie co do ludzi- mam ich już kilka ładnych lat i nie ma żadnej rotacji-stąd może nie mam problemów

[Demiurg 0]

Misiaczku, my od 2 lat co najmniej kasę pożyczamy Ukrainie...

 

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/polska-pozycza-pieniadze-ukrainie-100-mln,210,0,1793234.html

 

Weź tylko pod uwagę, że UE rozwalając nam przemysł ciężki i rolny wyssała od nas populację ludzi. Likwidacja zakładów pracy = wzrost bezrobocia = spadek stopy życiowej = emigracja zarobkowa. Echo tego właśnie zaczęliśmy wszyscy jako przedsiębiorcy odczuwać. Jeśli mi powiesz że nie masz problemów z pracownikami (znalezieniem) to chyba prowadzisz jednoosobową działalność...

 

Demi akurat powiem Ci, ze nie mam problemu z ludźmi, za to widzę jacy są dostępni i jak inni moi znajomi cierpią z tego powodu. Niektórzy mają tylko ukraińców- i tutaj warto się zatrzymać i zastanowić czy to, że PL udostępnia swoje pieniądze i rynek pracy UA jest dalszą naturalną konsekw. przystąpienia do UE. I czy nie robimy tego z tych samych powodów z których niemcy dali nam słabo jest mieć biednego sąsiada, a samemu jeździć ferrari. u know that

albo cie zaje... albo podpier...

 

Generalnie co do ludzi- mam ich już kilka ładnych lat i nie ma żadnej rotacji-stąd może nie mam problemów

 

Uwierz mi, zatrudniam i Polaków i z musu Ukraińców, różnica jest diametralna. Pod każdym względem nasi są lepsi. Pracowników "napływowych" zatrudniam z musu, naszych po prostu NIEMA i nie jest to kwestia wynagrodzenia . Rotacja normalna w każdej firmie w ujęciu statystycznym wynosi około 10%. Ja mam tylko nadzieję że w końcu zaczną się powroty emigracji, trzeba poczekać aż się na zachodzie zrobi trochę bardziej "gorąco" w znaczeniu kulturowo-politycznym.

[misio8 0]

Misiaczku, my od 2 lat co najmniej kasę pożyczamy Ukrainie...

 

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/polska-pozycza-pieniadze-ukrainie-100-mln,210,0,1793234.html

 

Weź tylko pod uwagę, że UE rozwalając nam przemysł ciężki i rolny wyssała od nas populację ludzi. Likwidacja zakładów pracy = wzrost bezrobocia = spadek stopy życiowej = emigracja zarobkowa. Echo tego właśnie zaczęliśmy wszyscy jako przedsiębiorcy odczuwać. Jeśli mi powiesz że nie masz problemów z pracownikami (znalezieniem) to chyba prowadzisz jednoosobową działalność...

 

Demi akurat powiem Ci, ze nie mam problemu z ludźmi, za to widzę jacy są dostępni i jak inni moi znajomi cierpią z tego powodu. Niektórzy mają tylko ukraińców- i tutaj warto się zatrzymać i zastanowić czy to, że PL udostępnia swoje pieniądze i rynek pracy UA jest dalszą naturalną konsekw. przystąpienia do UE. I czy nie robimy tego z tych samych powodów z których niemcy dali nam słabo jest mieć biednego sąsiada, a samemu jeździć ferrari. u know that

albo cie zaje... albo podpier...

 

Generalnie co do ludzi- mam ich już kilka ładnych lat i nie ma żadnej rotacji-stąd może nie mam problemów

 

Uwierz mi, zatrudniam i Polaków i z musu Ukraińców, różnica jest diametralna. Pod każdym względem nasi są lepsi. Pracowników "napływowych" zatrudniam z musu, naszych po prostu NIEMA i nie jest to kwestia wynagrodzenia . Rotacja normalna w każdej firmie w ujęciu statystycznym wynosi około 10%. Ja mam tylko nadzieję że w końcu zaczną się powroty emigracji, trzeba poczekać aż się na zachodzie zrobi trochę bardziej "gorąco" w znaczeniu kulturowo-politycznym.

 

 

to współczuję sytuacji... powiem Ci, że większość moich znajomych zatrudniających ukraincow czy bialorusinow twierdzi, ze takich ludzi to z nieba im sypneli.. ze polacy lenie, zlodzieje, byle szybko skonczyc itp. itp a ci z imigracji nie dosc ze taniej ich wychodza to podobno jak mroweczki i chetnie po godzinach. ja nie wiem ale to moze kwestia warunkow ? nie chce ci zagladac do portfela, ale to moze przyczyna ? kiedys tez mialem problemy z ludzmi i ile bym nie zaplacil to tylko czulem sie jak frajer ze nie potrzebnie bo za 1000 tak samo by pracowal

[jajeczny 0]

...

generalnie wszystko sie kreci, firmy, infrastruktura i milion innych rzeczy.

nie wiadomo w jakim bylibysmy miejscu gdybysmy sie na ue wysra...

fakt jest faktem i ostatnie 15 lat w naszym kraju to jakbym 200 minelo

 

ale szanuje ze ktos jest przeciwko bo druga strona tez ma sensowne argumenty

 

Wkrótce będzie można się przekonać na cudzej skórze czy masz rację . Brexit nastąpił więc wystarczy poczekać. I tak jak napisałeś... Nie wiadomo w jakim bylibyśmy miejscu gdybyśmy nie weszli do Unii. Wiadomo w jakim dziś miejscu jesteśmy... Gównianym. Zostaliśmy już oficjalnie ochrzczeni nazistami i faszystami. Zgadzasz się z tym? W dupie mam taką unię i pierwszy złapię za kosę żeby z tym porządek zrobić.

[misio8 0]

...

generalnie wszystko sie kreci, firmy, infrastruktura i milion innych rzeczy.

nie wiadomo w jakim bylibysmy miejscu gdybysmy sie na ue wysra...

fakt jest faktem i ostatnie 15 lat w naszym kraju to jakbym 200 minelo

 

ale szanuje ze ktos jest przeciwko bo druga strona tez ma sensowne argumenty

 

Wkrótce będzie można się przekonać na cudzej skórze czy masz rację . Brexit nastąpił więc wystarczy poczekać. I tak jak napisałeś... Nie wiadomo w jakim bylibyśmy miejscu gdybyśmy nie weszli do Unii. Wiadomo w jakim dziś miejscu jesteśmy... Gównianym. Zostaliśmy już oficjalnie ochrzczeni nazistami i faszystami. Zgadzasz się z tym? W dupie mam taką unię i pierwszy złapię za kosę żeby z tym porządek zrobić.

 

co do pisiorów i tego co 11 listopada pokazali nasi krajanie to inna para kaloszy- i tutaj uważam, że ciupa im się należy za takie zachowania,... przeciez tam byla wiekszosc elektoratu 500+ czyt. nierobów.

 

co do unii- nie wiem czy w gównianym miejscu. gdyby nie ue moglibysmy miec dalej a4 w betonie, a byc moze 5 pasowe odcinki autostrady. ciezko gdybac.. patrzac jednak na nasza moskiewska mentalnosc obstawiam ze jednak dorozką jajka bylyby rozwozone a nie euro6 czy tam 20 bo nie wiem juz nawet ktora teraz jest norma emisji spalin. mysle ze bylaby tylko warszawka a reszta to prowincja

 

 

co do brexitu to nie padlo ostatnie zdanie, bo ostatnio jak policzyli ile ich to bedzie kosztowac etc. zaczeli zastanawiac sie nad powtorka referendum.

 

poza tym w brexit nie chodzi o to ze UK jest dojną krową, tylko ze za duzo imigrantów z całego swiata i trudniej znalezc brytyjczykowi prace niz polakowi czy ciapusowi bo oni w dodatku taniej zrobia

 

zobaczymym pozyjemy

 

mysle jednak ze jak nie z ue to z rus zostają nam biznesy na ktorych pewnie wyjdziemy jak bialorus, albo i gorzej bo ruskie nas nie lubia- zwlaszcza putin

[jajeczny 0]

...

 

co do pisiorów i tego co 11 listopada pokazali nasi krajanie to inna para kaloszy- i tutaj uważam, że ciupa im się należy za takie zachowania,... przeciez tam byla wiekszosc elektoratu 500+ czyt. nierobów

...

 

Rok temu też elektorat 500+ był na 11 listopada?. Bo ja jakoś nie zauważyłem różnicy w obchodach 11 listopada. Różnica jest za to widoczna w ocenie tego zjawiska w parlamencie EU (przez lewaków). A Brexit będzie przede wszystkim kosztował Anglię, ponieważ w tej unii była, a nie dlatego, że wyszła. Jak ktoś raz w gówno wdepnął to nie szybko się smrodu pozbędzie.

[Yoyo 0]

Im dłużej przyglądam się Waszej wymianie zdań i poglądów tym bardziej nie mogę uwierzyć w to, co czytam. Ja już żyłem kiedyś w kraju, w którym władza straszyła nas złym i zgniłym zachodem. Myślałem, że te słusznie minione czasy mamy już dawno za sobą. Widzę jednak, że są tacy, którzy za tymi czasami bardzo tęsknią.

 

A Brexit będzie przede wszystkim kosztował Anglię, ponieważ w tej unii była, a nie dlatego, że wyszła. Jak ktoś raz w gówno wdepnął to nie szybko się smrodu pozbędzie.

I tu się Panie jajeczny bardzo mylisz.

Są w Europie kraje, które nie należą i nigdy nie należały do UE a mimo to, wpłacają do jej budżetu olbrzymie środki. Słyszałeś chociażby o funduszach norweskich ? Wiesz czemu te państwa dobrowolnie zgodziły się na zasilanie budżetu UE ? Żeby mieć dostęp do rynku wspólnotowego.

 

I teraz pytanie. Z punktu widzenia GB lepiej:

a) być w UE i mieć realny wpływ na jej kształt i funkcjonowanie

b) wyjść z UE i zamknąć sobie bramę na wspólny rynek

c) wyjść z UE i pogodzić się z wysokimi opłatami związanymi z dostępem do wspólnego rynku UE, rezygnując jednocześnie z realnego wpływu na jej funkcjonowanie ?

[Sprzedawca rynkowy 0]

Powiedzcie czy zauważyliście, że cotygodniowe notowania cen jaj na stronie ministerstwa rolnictwa nijak mają się do rzeczywistości?

 

Po pierwsze wykresy są źle narysowane i nie odpowiadają cenom podanym w tabeli na początku.

Po drugie ceny za zeszły tydzień rosną, gdy rzeczywistości cena nie uległa zmianie od tygodnia.

 

Zastanawia mnie czy ceny tam podawane mają się jakkolwiek do cen na większości dużych ferm w Polsce?

 

Odpowiedzcie mi doświadczeni koledzy.

[jest cenanienaceny 0]

Im dłużej przyglądam się Waszej wymianie zdań i poglądów tym bardziej nie mogę uwierzyć w to, co czytam. Ja już żyłem kiedyś w kraju, w którym władza straszyła nas złym i zgniłym zachodem. Myślałem, że te słusznie minione czasy mamy już dawno za sobą. Widzę jednak, że są tacy, którzy za tymi czasami bardzo tęsknią.

 

A Brexit będzie przede wszystkim kosztował Anglię, ponieważ w tej unii była, a nie dlatego, że wyszła. Jak ktoś raz w gówno wdepnął to nie szybko się smrodu pozbędzie.

I tu się Panie jajeczny bardzo mylisz.

Są w Europie kraje, które nie należą i nigdy nie należały do UE a mimo to, wpłacają do jej budżetu olbrzymie środki. Słyszałeś chociażby o funduszach norweskich ? Wiesz czemu te państwa dobrowolnie zgodziły się na zasilanie budżetu UE ? Żeby mieć dostęp do rynku wspólnotowego.

 

I teraz pytanie. Z punktu widzenia GB lepiej:

a) być w UE i mieć realny wpływ na jej kształt i funkcjonowanie

b) wyjść z UE i zamknąć sobie bramę na wspólny rynek

c) wyjść z UE i pogodzić się z wysokimi opłatami związanymi z dostępem do wspólnego rynku UE, rezygnując jednocześnie z realnego wpływu na jej funkcjonowanie ?

 

No nie, naprawdę mądrze pisze

 

Masz w tym poście moje 100%

[jest cenanienaceny 0]

A teraz trochę groźniej

 

http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/producenci-jaj-nie-dostana-odszkodowan-ceny-jaj-w-gore,790695.html

[Yoyo 0]

A teraz trochę groźniej

 

http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/producenci-jaj-nie-dostana-odszkodowan-ceny-jaj-w-gore,790695.html

Trąbie o tym tu na forum od dobrych kliku miesięcy. Pragnę zauważyć, że nie jest to problem tylko i wyłącznie hodowców, ale i hanlujących. Od stycznia będzie naprawdę wesoło.

[Demiurg 0]

Im dłużej przyglądam się Waszej wymianie zdań i poglądów tym bardziej nie mogę uwierzyć w to, co czytam. Ja już żyłem kiedyś w kraju, w którym władza straszyła nas złym i zgniłym zachodem. Myślałem, że te słusznie minione czasy mamy już dawno za sobą. Widzę jednak, że są tacy, którzy za tymi czasami bardzo tęsknią.

 

A Brexit będzie przede wszystkim kosztował Anglię, ponieważ w tej unii była, a nie dlatego, że wyszła. Jak ktoś raz w gówno wdepnął to nie szybko się smrodu pozbędzie.

I tu się Panie jajeczny bardzo mylisz.

Są w Europie kraje, które nie należą i nigdy nie należały do UE a mimo to, wpłacają do jej budżetu olbrzymie środki. Słyszałeś chociażby o funduszach norweskich ? Wiesz czemu te państwa dobrowolnie zgodziły się na zasilanie budżetu UE ? Żeby mieć dostęp do rynku wspólnotowego.

 

I teraz pytanie. Z punktu widzenia GB lepiej:

a) być w UE i mieć realny wpływ na jej kształt i funkcjonowanie

b) wyjść z UE i zamknąć sobie bramę na wspólny rynek

c) wyjść z UE i pogodzić się z wysokimi opłatami związanymi z dostępem do wspólnego rynku UE, rezygnując jednocześnie z realnego wpływu na jej funkcjonowanie ?

 

No nie, naprawdę mądrze pisze

 

Masz w tym poście moje 100%

 

Rumunia nie jest w Shengen, a ma świetne wyniki gospodarcze. Przeprowadzili wolnorynkowe reformy i efekt taki iż mają 9-10% wzrostu PKB. Przypominam iż jest to dużo mniejsze państwo od Polski. Ja bym wybrał wariant C, bo jak popatrzeć z boku i tak nie mamy realnego wpływu na to co się dzieje w UE. A zapłaciliśmy za to i płacimy dużo większą cenę niż by się zdawało. To moje zdanie. Z pkt makroekonomicznego gorszy jest wpływ regulacji unijnych na gospodarkę niż to co niby uzyskujemy w zamian w postaci funduszy.

Ogólnie temat mocno polityczny, i zaraz ktoś powie że jest za tymi albo tymi. A prawda jest taka że jak jedna banda odchodzi, to druga nastaje.

 

Misiu a co tam według Ciebie na marszu się działo negatywnego ? Ja tam niczego nadzwyczaj gorszącego nie zauważyłem. Btw. Marsz miał charakter zadymiarski dziwnym trafem gdy ktoś mu przeszkadzał... (kilka lat temu)

[Yoyo 0]

A teraz trochę groźniej

 

http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/producenci-jaj-nie-dostana-odszkodowan-ceny-jaj-w-gore,790695.html

Trąbie o tym tu na forum od dobrych kliku miesięcy. Pragnę zauważyć, że nie jest to problem tylko i wyłącznie hodowców, ale i hanlujących. Od stycznia będzie naprawdę wesoło.

Acha, i jeszcze jedno. Wiecie dlaczego w 2016 nastąpił skokowy wzrost wykrywalności Salmonelli w stadach ? No to spójrzcie na krajowe programy zwalczania salmonelli- na obecne i na te wcześniejsze. Obecne są tak rygorystyczne, że aż głowa boli. Mam wrażenie, że obecnie muszą coś w kurniku znaleźć i już. Poprzednio aż tak nie było.

Mało tego. W 2015r. powiatowy lek. wet. przyznał, że stoi przed takim dylematem: albo kogoś zwolni, albo wszystkim obetnie pensje. Dzisiaj tego problemu nie mają. Kasa dla urzędników leje się szerokim strumieniem. Zamiast zwalniać, przyjęto dwie kolejne osoby. A te muszą się wykazać. I się wykazują.

[Demiurg 0]

To, że zmienia się program tak naprawdę winą można objąć tylko jedną osobę : "W" . Gdyby nie jego zagrywka, wszystko by było po staremu.

[Yoyo 0]

Im dłużej przyglądam się Waszej wymianie zdań i poglądów tym bardziej nie mogę uwierzyć w to, co czytam. Ja już żyłem kiedyś w kraju, w którym władza straszyła nas złym i zgniłym zachodem. Myślałem, że te słusznie minione czasy mamy już dawno za sobą. Widzę jednak, że są tacy, którzy za tymi czasami bardzo tęsknią.

 

A Brexit będzie przede wszystkim kosztował Anglię, ponieważ w tej unii była, a nie dlatego, że wyszła. Jak ktoś raz w gówno wdepnął to nie szybko się smrodu pozbędzie.

I tu się Panie jajeczny bardzo mylisz.

Są w Europie kraje, które nie należą i nigdy nie należały do UE a mimo to, wpłacają do jej budżetu olbrzymie środki. Słyszałeś chociażby o funduszach norweskich ? Wiesz czemu te państwa dobrowolnie zgodziły się na zasilanie budżetu UE ? Żeby mieć dostęp do rynku wspólnotowego.

 

I teraz pytanie. Z punktu widzenia GB lepiej:

a) być w UE i mieć realny wpływ na jej kształt i funkcjonowanie

b) wyjść z UE i zamknąć sobie bramę na wspólny rynek

c) wyjść z UE i pogodzić się z wysokimi opłatami związanymi z dostępem do wspólnego rynku UE, rezygnując jednocześnie z realnego wpływu na jej funkcjonowanie ?

 

No nie, naprawdę mądrze pisze

 

Masz w tym poście moje 100%

 

Rumunia nie jest w Shengen, a ma świetne wyniki gospodarcze. Przeprowadzili wolnorynkowe reformy i efekt taki iż mają 9-10% wzrostu PKB. Przypominam iż jest to dużo mniejsze państwo od Polski. Ja bym wybrał wariant C, bo jak popatrzeć z boku i tak nie mamy realnego wpływu na to co się dzieje w UE. A zapłaciliśmy za to i płacimy dużo większą cenę niż by się zdawało. To moje zdanie. Z pkt makroekonomicznego gorszy jest wpływ regulacji unijnych na gospodarkę niż to co niby uzyskujemy w zamian w postaci funduszy.

Ogólnie temat mocno polityczny, i zaraz ktoś powie że jest za tymi albo tymi. A prawda jest taka że jak jedna banda odchodzi, to druga nastaje.

 

Misiu a co tam według Ciebie na marszu się działo negatywnego ? Ja tam niczego nadzwyczaj gorszącego nie zauważyłem. Btw. Marsz miał charakter zadymiarski dziwnym trafem gdy ktoś mu przeszkadzał... (kilka lat temu)

Rumunia w Shengen nie jest, ale korzysta z dobrodziejstw wspólnego rynku bo jest członkiem Unii. Poza tym ich 9% ma się ni jak do naszych 4,5 czy nawet 2,5 Niemiec. Wszystko zależy od tego, na jakim poziomie rozwoju się dany kraj znajduje. A wierz mi, Rumunii jeszcze daleko do nas, a jeszcze dalej do naszych zachodnich sąsiadów.

[Demiurg 0]

Rumunia w Shengen nie jest, ale korzysta z dobrodziejstw wspólnego rynku bo jest członkiem Unii. Poza tym ich 9% ma się ni jak do naszych 4,5 czy nawet 2,5 Niemiec. Wszystko zależy od tego, na jakim poziomie rozwoju się dany kraj znajduje. A wierz mi, Rumunii jeszcze daleko do nas, a jeszcze dalej do naszych zachodnich sąsiadów.

 

Wiedziałem że coś takiego napiszesz... Rozróżnij wzrost względny od bezwzględnego. To że nasza i np. Niemiecka gospodarka jest większa nie ma nic wspólnego z tym że ich przyrost to np. 200 mln a nasz 2 mld. To model statystyczny. Równie dobrze możesz przełożyć to na siłę nabywczą gospodarki.

 

Yoyo... idąc tym tokiem rozumowania wytłumacz sytuację z Chinami, które prześcignęły już i nas i zachód UE... Ich 1% jest większy od hipotetycznych 40% naszych w ujęciu bezwględnym (siła nabywcza).

 

Wzrost PKB nie ma nic wspólnego z tym na co się powołujesz. Po za tym bycie członkiem UE nie daje tego samego co bycie w Shengen.