Ceny jaj spożywczych

[misio8 0]

U mnie podobnie jak u jajecznego nie ma takich cen;

na czwartek i piątek 0,28 za 1a, i 0,16-0,19 za 2a/1b, ale przyszly tydzien- nie wiem.

Wiem jednak, że mogłoby coś ruszyć, bo poza przetwórstwem (głównie zagranicznym), które wyraża jeszcze jakieś zainteresowanie, to wszystko leży, jakby dalej wakacje...

 

Hmm wiesz, powiem Ci że sam bym M po 0,16-0,19 kupił Nawet na pakownie by nie wjechała tylko prosto na wybijalnie. Na czyściocha bym zarobił

 

O cenach co podaje Fryderyk też słyszałem na klasę A. Klasa B wiadomo sporo tańsza. Ale właśnie mniej więcej po tyle co Misio kupuje M by ona wychodziła

 

Nowe ceny:

Xl-0,38

0-0,32

L-0,29-0,30

1b-0,23

2a-0,21

 

Demi szukam nowego dostawcy na kilkanaście palet paczki L i M co tydzien.

Jesteś zainteresowany? Południowo-zachodnia PL.

[jajeczny 0]

Nowe ceny:

Xl-0,38

0-0,32

L-0,29-0,30

1b-0,23

2a-0,21

 

Demi szukam nowego dostawcy na kilkanaście palet paczki L i M co tydzien.

Jesteś zainteresowany? Południowo-zachodnia PL.

 

No nie dziwię się, że poszukujesz nowego dostawcy. W takich cenach kupować i jeszcze sprzedać żeby zarobić? W takich cenach to jajko na detal wjeżdża a nie do hurtu.

Na razie udaje się kupić L-0,27.

[2.70netto 2]

L- 0,28-0,29

M- 0,20-0,21

[Yoyo 0]

Nowe ceny:

Xl-0,38

0-0,32

L-0,29-0,30

1b-0,23

2a-0,21

 

Demi szukam nowego dostawcy na kilkanaście palet paczki L i M co tydzien.

Jesteś zainteresowany? Południowo-zachodnia PL.

 

No nie dziwię się, że poszukujesz nowego dostawcy. W takich cenach kupować i jeszcze sprzedać żeby zarobić? W takich cenach to jajko na detal wjeżdża a nie do hurtu.

Na razie udaje się kupić L-0,27.

Współczuję, że nie umiesz sprzedać drożej. Detal płaci znacznie więcej.

[maciejatym 0]

Panowie jest jakiś skup jaj wiejskich okolice warszawy?

 

I jaka cena może wchodzić w grę mam ok 1500 szt/tyg M i L.

 

Pozdrawiam i dziękuje za ewentualną pomoc dla małorolnego i małostadnego.

[jajeczny 0]

Nowe ceny:

Xl-0,38

0-0,32

L-0,29-0,30

1b-0,23

2a-0,21

 

Demi szukam nowego dostawcy na kilkanaście palet paczki L i M co tydzien.

Jesteś zainteresowany? Południowo-zachodnia PL.

 

No nie dziwię się, że poszukujesz nowego dostawcy. W takich cenach kupować i jeszcze sprzedać żeby zarobić? W takich cenach to jajko na detal wjeżdża a nie do hurtu.

Na razie udaje się kupić L-0,27.

Współczuję, że nie umiesz sprzedać drożej. Detal płaci znacznie więcej.

 

Jak ci podjedzie gość z jajkiem za 0,31-32 na detal to na nic zda się twoje współczucie i twoje umiejętności.

[Yoyo 0]

Nowe ceny:

Xl-0,38

0-0,32

L-0,29-0,30

1b-0,23

2a-0,21

 

Demi szukam nowego dostawcy na kilkanaście palet paczki L i M co tydzien.

Jesteś zainteresowany? Południowo-zachodnia PL.

 

No nie dziwię się, że poszukujesz nowego dostawcy. W takich cenach kupować i jeszcze sprzedać żeby zarobić? W takich cenach to jajko na detal wjeżdża a nie do hurtu.

Na razie udaje się kupić L-0,27.

 

Współczuję, że nie umiesz sprzedać drożej. Detal płaci znacznie więcej.

 

Jak ci podjedzie gość z jajkiem za 0,31-32 na detal to na nic zda się twoje współczucie i twoje umiejętności.

To może oddawaj towar za darmo. Wtedy na pewno nikt Ci niższą ceną punktu nie odbije.

[jajeczny 0]

Nowe ceny:

Xl-0,38

0-0,32

L-0,29-0,30

1b-0,23

2a-0,21

 

Demi szukam nowego dostawcy na kilkanaście palet paczki L i M co tydzien.

Jesteś zainteresowany? Południowo-zachodnia PL.

 

No nie dziwię się, że poszukujesz nowego dostawcy. W takich cenach kupować i jeszcze sprzedać żeby zarobić? W takich cenach to jajko na detal wjeżdża a nie do hurtu.

Na razie udaje się kupić L-0,27.

 

Współczuję, że nie umiesz sprzedać drożej. Detal płaci znacznie więcej.

 

Jak ci podjedzie gość z jajkiem za 0,31-32 na detal to na nic zda się twoje współczucie i twoje umiejętności.

To może oddawaj towar za darmo. Wtedy na pewno nikt Ci niższą ceną punktu nie odbije.

 

Rozumiem, że twoje doradztwo wywodzi się z osobistego doświadczenia? I jakie efekty? Pomogło?

[BigEgss 0]

Sprzedam, nawiąże wspólprace z odbiorcami jaj, hurt,detal Jaja od messy,soni itp Mazowieckie 508371070

[Demiurg 0]

Nowe ceny:

Xl-0,38

0-0,32

L-0,29-0,30

1b-0,23

2a-0,21

 

Demi szukam nowego dostawcy na kilkanaście palet paczki L i M co tydzien.

Jesteś zainteresowany? Południowo-zachodnia PL.

 

No nie dziwię się, że poszukujesz nowego dostawcy. W takich cenach kupować i jeszcze sprzedać żeby zarobić? W takich cenach to jajko na detal wjeżdża a nie do hurtu.

Na razie udaje się kupić L-0,27.

 

Współczuję, że nie umiesz sprzedać drożej. Detal płaci znacznie więcej.

 

Jak ci podjedzie gość z jajkiem za 0,31-32 na detal to na nic zda się twoje współczucie i twoje umiejętności.

To może oddawaj towar za darmo. Wtedy na pewno nikt Ci niższą ceną punktu nie odbije.

 

Rozumiem, że twoje doradztwo wywodzi się z osobistego doświadczenia? I jakie efekty? Pomogło?

 

Ty chyba już zapomniałeś jak w tamtym roku skamlałeś To normalne, że raz jest górka a raz dołek. "Ty masz taktykę jak nie kijem to go pałą". Proponuje wszystkim więcej pokory. A zapomniałem Ci odpowiedzieć wcześniej iż kwot mlecznych już od dawna nie ma, masz nieaktualne informacje

 

Otwarcie:

W tym tygodniu ceny za M do góry bo bardzo nie ma co sprzedawać. 0,22-0,24. L bez zmian i tak jak w tamtym 0,27-0,29

 

Misiu odpowiem CI na priv.

 

Pozdrawiam

Ps.

jajecznego też

[Yoyo 0]

Nowe ceny:

Xl-0,38

0-0,32

L-0,29-0,30

1b-0,23

2a-0,21

 

Demi szukam nowego dostawcy na kilkanaście palet paczki L i M co tydzien.

Jesteś zainteresowany? Południowo-zachodnia PL.

 

No nie dziwię się, że poszukujesz nowego dostawcy. W takich cenach kupować i jeszcze sprzedać żeby zarobić? W takich cenach to jajko na detal wjeżdża a nie do hurtu.

Na razie udaje się kupić L-0,27.

 

Współczuję, że nie umiesz sprzedać drożej. Detal płaci znacznie więcej.

 

Jak ci podjedzie gość z jajkiem za 0,31-32 na detal to na nic zda się twoje współczucie i twoje umiejętności.

To może oddawaj towar za darmo. Wtedy na pewno nikt Ci niższą ceną punktu nie odbije.

 

Rozumiem, że twoje doradztwo wywodzi się z osobistego doświadczenia? I jakie efekty? Pomogło?

Kolego jajeczny, mnie akurat nie stać, żeby tak tanio jaja sprzedawać. Mi nikt paszy za pół darmo przywozić nie chce.

[jajeczny 0]

Kolego jajeczny, mnie akurat nie stać, żeby tak tanio jaja sprzedawać. Mi nikt paszy za pół darmo przywozić nie chce.

 

Ktoś jednak sprzedaje... Nie ja. Ale chyba wkrótce wymienię tych, którzy na siłę zaniżają cenę do detalu. I nie są to pośrednicy ani handlarze. Wywozi taki jeden M za 0,19gr a potem krzyczy żeby jemu płacić 0,24. Więc proszę się nie dziwić, że jestem zmuszony cisnąć producenta jeszcze niżej. W naturze nic nie ginie. Jak ktoś komuś zabierze to potem musi oddać i vice versa. I tak w kółko. To się nigdy nie unormuje dopóki ten co produkuje będzie wywoził jajko do detalu.

[złotejajko 0]

Odchowam kury nioski w systemie wolierowym w ilości 40.000 sztuk z pełnym pakietem szczepień. Wstawienie - koniec grudnia

 

Kontakt: 601861087

[Yoyo 0]

[...] To się nigdy nie unormuje dopóki ten co produkuje będzie wywoził jajko do detalu.

Bzdury Wać Pan piszesz.

[jajeczny 0]

[...] To się nigdy nie unormuje dopóki ten co produkuje będzie wywoził jajko do detalu.

Bzdury Wać Pan piszesz.

 

No to słucham. Co Acan prognozuje? I od kiedy? Bo jak na razie te tzw. "Bzdury" sprawdzają się w rzeczywistości.

[Yoyo 0]

Wróżką nie jestem i prognozować nie mam zamiaru.

Nie zwalaj winy za kiepską sytuację na tych, co produkują i sami swój towar rozwożą po sklepach. Akurat Ci hodowcy, którzy nastawieni są na detal, nie wstawiają na swoje punkty jaj po bzdurnych cenach. Nie prowadzą również agresywnych wojen podjazdowych, no bo i po co to robić przy określonym stałym zbycie i odpowiadającej mu skali produkcji ? Oczywiście, w trudniejszych chwilach, również i oni puszczają część produkcji po niższych cenach ale np. na wybijalnie lub większą ilość w hurcie.

 

Wbrew temu, co napisałeś, największą zakałą rynku są Ci hodowcy, którzy w ogóle nie posiadają własnej dystrybucji. Budują kurniki pod handlarzy z nadzieją, że jakoś to będzie. I faktycznie jakoś to jest. A z reguły jest tak, że w gorszym okresie handlarze szybciutko potrafią zbić ceny na takiej fermie, więc hodowca, w akcie desperacji, zaczyna upychać towar gdzie się da i szukać chociaż minimalnego zarobku na nowo zdobywanych punktach.

 

Jest więc zupełnie odwrotnie, niż to opisujesz.

[FARMERKA1 0]

Sprzedaż bezpośrednia z pominięciem pośrednika to najlepsza forma sprzedaży dla każdego producenta gwarantuje mu wyższą cenę, a odbiorcy korzystniejszy zakup ,więc zupełnie niezrozumiałe są pretensje kolegi Jajecznego ,że producent sprzedaje swój towar .Ale przecież każdy może zostać producentem i zobaczyć drugą stronę medalu .

[thunder13 2]

Kolega Jajeczny uczepił się hodowców bardzo niesłusznie posądzając ich o rozrzutność. Niech spojrzy na swoje podwórko (handel, pośrednictwo), a w szczególności na promocje marketów, przecież szastają jajem jak nie wiem co i mają jeszcze zasięg ogólnokrajowy. Czy to one nie sprzedają jaj poniżej normalności na tzw. promocjach? Mnie jako producenta na to nie stać, aby w detalu tak sprzedawać, producentów na forum pewnie też. Śmiem sądzić, że tak postępuje tylko pośrednik. A te rzekome jaja za 19 groszy w detalu to metkę z jakim terminem ważności mają? Bo raczej świeżych nikt tak nie sprzedaje. Albo stare, albo zainfekowane i lepiej sprzedać za 19 niż za 3 czy 5 .

[jajeczny 0]

Drodzy panowie i panie. Po waszych wpisach jestem już święcie przekonany, że jednak mam rację. Potwierdziliście właśnie tę regułę o której pisałem. Przynajmniej dzięki tym co udzielili głosu. Właśnie handel bezpośredni ma olbrzymi wpływ na cenę u producenta. To wszystko co piszecie miałoby sens, gdyby jedna z dróg sprzedaży (drogi produktu) była całkowicie wyeliminowana. Czy to będzie pośrednictwo, czy sprzedaż bezpośrednia nie ma znaczenia. W parze nigdy nie będzie stabilności. I tu nie trzeba domysłów czy jasnowidztwa tylko każdy może przy odrobinie wysiłku zdobyć takie informacje i sprawdzić, że to o czym piszę jest praktykowane. Bardzo łatwo jest sprawdzić jaki producent w jakich cenach wwozi swój towar do sklepów czy też gastronomii. I to są tak zwani desperaci? Nie sądzę. Ja nie krytykuję hodowcy jako takiego, bo to ciężka praca jest ale i owoce takiej pracy niejednokrotnie są okazałe. Ja krytykuję tylko sposób i metodę dystrybucji. I dopóki będzie kanał dystrybucji bezpośredniej to sympatią do siebie pałać nie będziemy. Ja nie muszę handlować jajami, tak akurat wypadło. Jakby był zakaz to jutro już handluję czym innym. I jeszcze pewnie długo będę się targował z producentami jaj. A jak obserwujecie moje wpisy cenowe to widzicie, że robię to skutecznie

[thunder13 2]

Właśnie handel bezpośredni ma olbrzymi wpływ na cenę u producenta. To wszystko co piszecie miałoby sens, gdyby jedna z dróg sprzedaży (drogi produktu) była całkowicie wyeliminowana. Czy to będzie pośrednictwo, czy sprzedaż bezpośrednia nie ma znaczenia. W parze nigdy nie będzie stabilności. I tu nie trzeba domysłów czy jasnowidztwa tylko każdy może przy odrobinie wysiłku zdobyć takie informacje i sprawdzić, że to o czym piszę jest praktykowane. Bardzo łatwo jest sprawdzić jaki producent w jakich cenach wwozi swój towar do sklepów czy też gastronomii. I to są tak zwani desperaci? Nie sądzę. Ja nie krytykuję hodowcy jako takiego, bo to ciężka praca jest ale i owoce takiej pracy niejednokrotnie są okazałe. Ja krytykuję tylko sposób i metodę dystrybucji. I dopóki będzie kanał dystrybucji bezpośredniej to sympatią do siebie pałać nie będziemy. Ja nie muszę handlować jajami, tak akurat wypadło. Jakby był zakaz to jutro już handluję czym innym. I jeszcze pewnie długo będę się targował z producentami jaj. A jak obserwujecie moje wpisy cenowe to widzicie, że robię to skutecznie

Ja za to mam trochę odmienny pogląd, to przetwórnie dyktują ceny, a nie sprzedaż bezpośrednia, nawet nie lokalni pośrednicy. Co do stabilności cen, markety poprzez swoje promocje powodują obniżkę cen bardziej niż kilku handlarzy targowych sprzedających nie o 50% taniej a o 20% góra od cen normalnych (niepromocyjnych jak kto woli) i to nie w rejonie gdzie się zaopatrują a ogólnokrajowo- mowa oczywiście o towarze normalnym (nieprzeterminowanym, niezakażonym, niesprowadzonym z niewiadomych miejscówek). A przecież markety to nie sprzedaż bezpośrednia. Taka sprzedaż to wyłącznie jeżeli producent wytworu sprzedaje go prosto konsumentowi końcowemu (w tym przypadku ferma lub pakownia jeżeli jest jest integralną częścią fermy). Market to zwyczajny pośrednik.

Idąc daleh handel bezpośredni ma znikomy lub nawet żaden wpływ na cenę końcową. Co z tego jak wystawię jaja za 60gr skoro za rogiem w sklepie będą podobne za 30 w promocji. To ja będę kształtować cenę w sklepie czy sklep zmusi mnie do obniżki? To też działa trochę inaczej, jak będę miał jaja za 30 a sklep za 60 to chwilowo ja więcej sprzedam (ale nie zawsze, a i klienci robią się wygodni i wolą iść do sklepu), ale wyłącznie lokalnie przez co raczej nie obniży się cena w sklepach kilka kilometrów dalej.

[FARMERKA1 0]

Święta racja, a już nie ma nic gorszego jak moim własnym towarem wygryza mnie z moich punktów pośrednik, który kupił ilości paletowe więc taniej i oferuje go po promocyjnej cenie żeby odbić punkt .Takie sytuacje też się zdarzają ,samo życie .

[thunder13 2]

nie powinni zakazywać żadnej działalności czy to produkcja, czy to sprzedaż bezpośrednia czy to przetwórstwo czy pośrednictwo, Polacy są przewrażliwieni na tym punkcie, zresztą ciekawe dlaczego wracają do "sprzedaży bezpośredniej", czy gdzieś w zakazywaniu popełnili błąd? a może obudzili się z ręką w nocniku i stwierdzili że mniejsza konkurencja to mniejsze zyski i mniejsze zadowolenie społeczeństwa? Każda władza po 89 w PL "niby wolna i niekacapska" ma ciągoty do zakazywania, tyczy się to również UE. Mniejsza konkurencyjność to śmierć dla rynku i gorszy i droższe produkt finalny w niedalekiej przyszłości- tyczy się to każdej dziedziny.

[Yoyo 0]

Święta racja, a już nie ma nic gorszego jak moim własnym towarem wygryza mnie z moich punktów pośrednik, który kupił ilości paletowe więc taniej i oferuje go po promocyjnej cenie żeby odbić punkt .Takie sytuacje też się zdarzają ,samo życie .

... i to niezbyt rzadko. Mnie spotkało to kilka razy !

[jest cenaniemaceny 0]

Ja odkąd prowadzę sprzedaż bezpośrednią to wiem że żyję

A nie handlarz mówi mi musisz opuścić bo będę robił promocje , ZA MOJE ???

[jajeczny 0]

Ja odkąd prowadzę sprzedaż bezpośrednią to wiem że żyję

A nie handlarz mówi mi musisz opuścić bo będę robił promocje , ZA MOJE ???

 

No w przypadku jest cenaniemaceny to raczej by pasowało: Za dużo żeby przepić a za mało żeby żyć.