Skocz do zawartości
Gość Piotr de 330

Wszystko o Ursus C-330

Rekomendowane odpowiedzi

Całkiem możliwe że mf orał troche płycej, tam są ziemie na tyle że mf poradzi sobie z 3x30, o ile nie jest sucho.

Te drgania nie są za bardzo wyczuwalne (może miałem źle pompe ustawioną ale po regeneracji to samo. Na pewnych obrotach wpada w jakiś rezonans dach kabiny i dudni, a od trzymania kierownicy czuje mrowienie w palcach po długiej pracy na wysokich obrotach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Całkiem możliwe że mf orał troche płycej, tam są ziemie na tyle że mf poradzi sobie z 3x30, o ile nie jest sucho.

Te drgania nie są za bardzo wyczuwalne (może miałem źle pompe ustawioną ale po regeneracji to samo. Na pewnych obrotach wpada w jakiś rezonans dach kabiny i dudni, a od trzymania kierownicy czuje mrowienie w palcach po długiej pracy na wysokich obrotach

 

Jak to wyglądają wszystkie porównania zużycia paliwa w mf255 i 5211 to ja dziękuje wcale nie dziwie sie ze wszyscy mowia ile to zetory nie spala

 

W mojej 330 nie ma żadnych drgań ani kierownicy ani kabiny przy obrotach 2200. Natomiast sa pewne drgania przy obrotach 1400-1500 ale to tylko w tym zakresie. Dlatego wole jezdzic na caly gaz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Całkiem możliwe że mf orał troche płycej, tam są ziemie na tyle że mf poradzi sobie z 3x30, o ile nie jest sucho.

Te drgania nie są za bardzo wyczuwalne (może miałem źle pompe ustawioną ale po regeneracji to samo. Na pewnych obrotach wpada w jakiś rezonans dach kabiny i dudni, a od trzymania kierownicy czuje mrowienie w palcach po długiej pracy na wysokich obrotach

witam wszystkich.w mojej emce wibracje byly tak silne ze nie mozna bylo utrzymac kierownicy powyzej 1700 obrotow bylo jak na plycie wibracyjnej.po godzinie jazdy nie czułem rak.jesienia ni ztąd ni z owąd rozciekla mi sie skrzynia biegow od strony sprzegla .po demontażu postanowilem obejżeć tarcze sprzęglowa w jakim jest stanie.(idealna)oglądam kolo zamachowe a w nim pełno kurzu wymieszanego z olejem szczegonie dużo zebralo się na jednej stronie.odkrecilem koło wymyłem wodą (200bar)poskladałem problem znikł jak ręką odjął. Pózniej zastanawiałem się od kiedy był ten problemjakieś trzy lata temu zmarl moj ojciec i ciagnik stal nie uzywany przez ponad 7 miesięcy bród miał wystarczająco dużo czasu żeby spłynąć na jedną stronę kola co spowodowało silną wibrację.teraz silnik chodzi jak zegarek i wydaje sie być mocniejszy. Póżniej już tylko gruntowne mycie lakier a efekt można obejrzec w jednym z wcześniejszych postów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W mf mam obroty wałka przy 1700 takie jak w ciapku przy 2200 pozatym po całym dniu w ciapku przy takich obrotach zapomniał bym jak się nazywam nawet.

Paweł24 chyba nie robiłeś mf w ciapku mam obciążniki w mf nie mam z pełnym rozrzutnikiem lub beczką 3 tyś ruszam z 2 potem 4 i za bardzo nie nie czuje że coś ciągne i przód nie podskakuje, a w ciapku na nierównej drodze jak rozbujam na 5 to aż koła odrywają się od drogi , tak samo z przyczepą zbierającą jak dobijam pod koniec to mało z ciągnika nie wypadne.

Ciapkiem nie udało mi się dzwignąć belki słomy na kolcu czepianym z tyłu a jak już dzwigłem (pomogłem ręcznie) to niebo oglądałem, podobno ciapkiem da się ułożyć 2 warstwy w stercie Jak zworze słome to po ściernisku mój ciapek ciąga na jednej przyczepie 22 belki plus jedna na zaczep

Brawo ! Brawo ! Brawo ! Jestem po wrażeniem ! 47 km do 30 Km ! Gratuluję !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Małorolny2 nie porównywaliśmy mocy mf i ciapka tylko w którym ciągniku bardziej przód skacze, mf 255 nazywany na ppr "kogucikiem" pomimo tego że jest lekki z mojego doświadczenia bez obciążników lepiej sobie radzi od c330, gdybyś przeczytał kilka postów niżej wiedział byś o co chodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Małorolny2 nie porównywaliśmy mocy mf i ciapka tylko w którym ciągniku bardziej przód skacze, mf 255 nazywany na ppr "kogucikiem" pomimo tego że jest lekki z mojego doświadczenia bez obciążników lepiej sobie radzi od c330, gdybyś przeczytał kilka postów niżej wiedział byś o co chodzi
Poczytałem i zrozumiałem wczesniej niz to napisałem

 

Ale radzi sobie lepiej bez obciazników w transporcie i kosiarce , widziałem naocznie jak podczas orki c- 330 szedł z pługiem 2 X 33 cm a mf -255( pług taki sam ) niestety ale się kopał , oczywiście mf wyposazony w obciązniki na przód oraz tył to maszyna która idzie jak czołg i wtedy ciapek pada ! Z resztą nawet bez sensu jest jakiekolwiek porównanie tych ciagników skoro jeden ma 30 km a drugi 47 km. A tak na marginesie to mam ciapka i potrafie dac mu w kosc a on mnie , dokładnie to jest c -328 smiga u mnie miedzy innymi z kosarką 1,65 ale na 4 biegu bo jazda na 5 jest dla tych fantyków który mają żołądek na pozbyciu oraz z agregatem przedsiewnym 2,1m ( brona redlicowa + podwójny wał strunowy ) A tak na marginesie to ciapek miał służyć do obrobienia 2 h pola w tej chwili obrabia 9,5 h + usługi w ilości bliżej nie określonej ale troszkę tego jest. W przyszłosci planuję zakup czegoś większego i w 99% będzie to Mf - 255

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Małorolny2 nie porównywaliśmy mocy mf i ciapka tylko w którym ciągniku bardziej przód skacze, mf 255 nazywany na ppr "kogucikiem" pomimo tego że jest lekki z mojego doświadczenia bez obciążników lepiej sobie radzi od c330, gdybyś przeczytał kilka postów niżej wiedział byś o co chodzi

 

Piękna nazwa dla mf 255 -kogucik Oczywiscei nikt nie porownuje mocy 330 i mf 255. Chce powiedziec ze jezeli mf ma obciazniki z przodu to wtedy nie ma takiego problemu z przodem latajacym do gory

 

Ja porownywalem mf255 do 5211, choc tez co niektorzy moga mi zarzucic ze porownanie nie na miejscu bo jezeli ktos choc raz pracowal w 5211 i w mf 255 to wie jaka jest roznica w komforcie i mozliwosciach tych ciagnikow na korzysc zetorka. Kiedys mf255 bylu duzo tansze niz 5211 a teraz dobry mf to nawet 25 tys. kosztuje a 5211 w granicach 30 tysiecy. Ludziom albo juz na komforcie nie zalezy albo wierze ze mf255 spali duzo mniej niz 5211

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widziałem naocznie jak podczas orki c- 330 szedł z pługiem 2 X 33 cm a mf -255( pług taki sam ) niestety ale się kopał ,:

 

A czemu mialo by byc inaczej? 330 z kompletem obciaznikow tylnych i kabina ma z pewnoscia ciezszy tyl niz mf255 bez kabiny i obciaznikow. Zakladajac ze oba ciagniki maja opony tej samej szerokosci to 330 w takiej sytuacji lepiej ciagnie plug niz mf. Pamietac tez trzeba ze w 330 blokada mechanizmu rozniciowego dziala idealnie a w mf255 blokada wyskakuje.

 

Niestety mf 255 z kompletem obciaznikow tylnich to rzadkosc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Małorolny2 nie porównywaliśmy mocy mf i ciapka tylko w którym ciągniku bardziej przód skacze, mf 255 nazywany na ppr "kogucikiem" pomimo tego że jest lekki z mojego doświadczenia bez obciążników lepiej sobie radzi od c330, gdybyś przeczytał kilka postów niżej wiedział byś o co chodzi

 

Piękna nazwa dla mf 255 -kogucik Oczywiscei nikt nie porownuje mocy 330 i mf 255. Chce powiedziec ze jezeli mf ma obciazniki z przodu to wtedy nie ma takiego problemu z przodem latajacym do gory

 

Ja porownywalem mf255 do 5211, choc tez co niektorzy moga mi zarzucic ze porownanie nie na miejscu bo jezeli ktos choc raz pracowal w 5211 i w mf 255 to wie jaka jest roznica w komforcie i mozliwosciach tych ciagnikow na korzysc zetorka. Kiedys mf255 bylu duzo tansze niz 5211 a teraz dobry mf to nawet 25 tys. kosztuje a 5211 w granicach 30 tysiecy. Ludziom albo juz na komforcie nie zalezy albo wierze ze mf255 spali duzo mniej niz 5211

 

Mf sapli porównywalnie do c-330 i zrobi prawie X 2 co ciapek ! Nie miałem niestety styczności z 5211 dlatego nawet w tej kwestii wypowiadać się nie będę . Ale ..... ma go mój znajomy i zapytany o spalanie powiedział krótko :...... robota zrobiona a nic za darmo nie ma ............ choć nie jest tak źle ja mówią o nim !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się że ciapek z mf nie ma żadnego porównania mam oba te ciągniki i w razie awarii zastępują się na wzajem to mam porównanie, ale żeby jakoś przyrównać w polu mf do ciapka trzeba mf robić 4 terenową wtedy szybkość jest podobna do 4 w ciapku. Bardzo dużo robie mf 30 ha i krowy , dla mnie c330 czy c360 to totalny muł nie ma zrywa z miejsca ruszyć z ładunkiem czy wyrwać coś ja nie potrafie c330 zacznie się dusić albo przebiera pomału kołami w miejscu, niewątpliwie to zaleta na jakimś trzęsawisku czy w pługach.

Małorolny jak przesiądziesz się z ciapka na mf będziesz miał troche zabawy ale jak nabierzesz wprawy napewno nie będziesz żałował

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się że ciapek z mf nie ma żadnego porównania mam oba te ciągniki i w razie awarii zastępują się na wzajem to mam porównanie, ale żeby jakoś przyrównać w polu mf do ciapka trzeba mf robić 4 terenową wtedy szybkość jest podobna do 4 w ciapku. Bardzo dużo robie mf 30 ha i krowy , dla mnie c330 czy c360 to totalny muł nie ma zrywa z miejsca ruszyć z ładunkiem czy wyrwać coś ja nie potrafie c330 zacznie się dusić albo przebiera pomału kołami w miejscu, niewątpliwie to zaleta na jakimś trzęsawisku czy w pługach.

Małorolny jak przesiądziesz się z ciapka na mf będziesz miał troche zabawy ale jak nabierzesz wprawy napewno nie będziesz żałował

 

 

Dzięki MF - 255 choć nie mam to znam na wylot , miałem okazję nim jeździć i to bardzo dużo między innymi przy zrywce drzewa w lesie , trochę też pomagałem u wujostwa w gospodarstwie ale to całe lata temu , a tak na marginesie to ciapek zostanie w gospodarstwie [/url]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ malorolny z tym spalaniem w mf 255 to jest male oszustwo. wielu sie na to nabiera bo mf ma krotsza motogodzine. W poprzednich latach sporo jezdzilem mf 255 wujka i przy lekkich pracach 330 spali troszke mniej niz mf 255. Przy bardzo ciezkiej orce 330 palil 3,5 litra/mth a mf 255 4-4,5l/mth. Tylko do spalania mf 255 trzeba dodac 25 % czyli 1-1,1l. (bo 1mth w mf255=1h na obr 1500 a 1 mth w 330- 1h na obr 1860, dlatego zeby przeliczyc motogodzine w mf 255 na ta z 330 to motogodzine z mf trzeba pomnozyc przez 25% i dodac ten wynik) Jedna mth w 330 =125% motogodziny w mf

 

Po przeliczeniu wiec mf 255 spalal w ciezkiej orce 5-5,6 l mth. Jednoczesnie wydajnosc mf ( w plugu dwuskibowym) byla o polowe wyzsza niz wydajnosc 330. Tak wiec z moich oblieczen w ciezszej orce 330 spali tyle samo lub minimalnie wiecej niz mf255) Tylko oczywisce mf szybciej zaorzesz

 

A co do zetora 5211 to w lekkich pracach spali troche wiecej niz mf255 a w orce 5211 zaorze wiecej bo sie tak nie kopie jak mf i przez to oba ciagniki pala porownywalnie. W orce 5211 pali wiecej na motogodzine ale wiecej w tym czasie zaorze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi mtg ta ja się nie przejmuje nie mam obrotomierza od lat w żadnym ciągniku licze na godz zegarową, fakt że ciapek pali mniej od mf i w bardzo lekkich pracach rozsiewacz nawozu zgrabiarka itp. spali mniej ale już w średnich jak bronowanie rozrzutnik obornika 3t, spali więcej bo ma ciężko a mf lekko. mój mf średnio rocznie pali 3,2 l na godz zegarową (dużo lekkich prac jak to przy krowach) 5211 znajomego 4,5 l/ godz zegarową, innemu znajomemu tyle co 360 a twierdzi że czasami potrafi więcej ale i więcej zrobi według niego. Z dwu skibowym może rużnica jest niewielka na ciężkich ziemiach, ale ja 2 skibowym macham na 2jce mf, a teraz ciąga 3 skiby.

Dla porównania na zaoranie 3 ha i dojazd i powrót 11km w jedną strone z pługiem 2 skiby mf spalał mi 40 l, z trujkami w tamtym roku spalił 30 fakt ojciec nie dusił i za głęboko nie walił ale ziemia 4 i 5 klasa i troche glinka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

he he liczenie na godzine zegarowa to nie jest sposob bo wszystko zalezy od tego ile gazu dajesz

 

Ja od tego roku mam 385 jako glowny ciagnik i powiem ze w agregacie ten ciagnik jest oszczedny. A teraz kosilem probnie 385 z rotacyjna i walkiem nastawionym na 1000 obr. i chodzi jak burza. Jak pokosze wiecej to zobacze ile pali 385 z rotacyjna w porownaniu do 330.

 

Zamierzam jeszcze kupic zetora 5211 lub 7211 lub 7245 w najblizszej przyszlosci bo teraz co prawda sa tylko 22 ha ale trzeba zwiekszac areal wiec trzeci ciagnik sie przyda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie...co za roznica jak kreca sie motogodziny. Najwazniejsze jest spalanie i wydajnosc ciagnika Podam pierwszy lepszy przyklad...oralismy na zime MF ktory ciagnal 3 skiby oraz 330 z dwiema skibami. Ciagniki cale pole jezdzily jeden za drugim a roznica w paliwie byla 2litry. a przeciez wiadomo ze mf zaoral wiecej bo 3 skiby na ta sama glebokosc co 330. Mam jeszcze jeden przyklad,pojechalismy po pustaki mf ciagnal 2 przyczepy 330 jedna. Przyczepy takie same i na kazdej tyle samo towaru,tu ciagniki rowniez zrobily taka sama droge,jechaly jeden za drugim i roznica w paliwie to niecale 3 litry. Nie bede sie sprzeczal jaki jest mf,ale mnie ten ciagniczek w zupelnosci zadowala. a jesli chodzi o wage to wystarczy go dobrze dociazyc i jakies szersze gumy na tyle zalozyc i jest ok. uciag sie zwieksza fakt ze ma kilka wad,ale...ktory traktor ich nie ma?? chyba nie ma idealnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z porownania jednostkowe zuzycia paliwa 330 i mf255 wcale nie wychodzi taka roznica w spalaniu miedzy 330 a mf255. ciekawe wiec czemu twierdzicie ze mf255 spali tyle samo co 330 a zrobi drugie tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja używałem mf i c330 i jeden drugiego potrafi zastąpić bo wiadomo że czasem któryś się rozkraczy można ciapkiem zrobić wszystko cp mf ale zajmuje to o wiele więcej czasu byłem mile zaskoczony w orce 2x30 szedł jak byrza w tym roku sprubuje 3x30 uczepić do ciapera spalanie w ciężkiej robocie jest na kożyść mf ale w lekkich robotach (bardzo lekkich ) ciapek mniej pali ale w sumie są to tak niewielkie różnice że nie ma nad czym lamentować.

W ciapku wkurza mnie tylko ten wolny wom i słaby podnośnik.

Jak dla mnie robota ciapkiem a mf to jak jazda maluchem i golfem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@ malorolny z tym spalaniem w mf 255 to jest male oszustwo. wielu sie na to nabiera bo mf ma krotsza motogodzine. W poprzednich latach sporo jezdzilem mf 255 wujka i przy lekkich pracach 330 spali troszke mniej niz mf 255. Przy bardzo ciezkiej orce 330 palil 3,5 litra/mth a mf 255 4-4,5l/mth. Tylko do spalania mf 255 trzeba dodac 25 % czyli 1-1,1l. (bo 1mth w mf255=1h na obr 1500 a 1 mth w 330- 1h na obr 1860, dlatego zeby przeliczyc motogodzine w mf 255 na ta z 330 to motogodzine z mf trzeba pomnozyc przez 25% i dodac ten wynik) Jedna mth w 330 =125% motogodziny w mf

 

Po przeliczeniu wiec mf 255 spalal w ciezkiej orce 5-5,6 l mth. Jednoczesnie wydajnosc mf ( w plugu dwuskibowym) byla o polowe wyzsza niz wydajnosc 330. Tak wiec z moich oblieczen w ciezszej orce 330 spali tyle samo lub minimalnie wiecej niz mf255) Tylko oczywisce mf szybciej zaorzesz

 

A co do zetora 5211 to w lekkich pracach spali troche wiecej niz mf255 a w orce 5211 zaorze wiecej bo sie tak nie kopie jak mf i przez to oba ciagniki pala porownywalnie. W orce 5211 pali wiecej na motogodzine ale wiecej w tym czasie zaorze.

 

 

Jeżeli u Ciebie ciapek pali 3,5 l przy cięzkiej orce to ja się odrazu przenoszę z całym majdanem w Twoje strony ! U mnie są takie ziemie że potrafi wychlać nawet ~ 4,5 - 5 l ! ( ił , glina + górki )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciapek potrafi Ci spalić 4,5 5l ? Chyba masz dziure w baku?

Jest gdzieś granica pomiędzy uciągiem i sprawnością silnika, więc albo masz zwiększoną dawke paliwa albo rozregulowaną pompe paliwa. Ojciec orał na glinkach ciapkiem a od kolektora fajki odpalał bo był rozgrzany do czerwoności i więcej jak te 3,5 nigdy nie spaliła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pawel24-wcale nie twieredze ze 330 pali tyle samo co mf. jest miedzy ich spalaniem jakas roznica choc przyznam ze niewielka. pisze tylko to co wiem z wlasnego doswiadczenia. Nie wiem ile pala wasze 330 czy mf. u mnie wychodzi takie spalanie i nie narzekam na te sprzety. A jesli chodzi o zastapienie jednego drugim to faktycznie nie ma problemu,w zeszlym roku oralem 330 z 3 skibami okolo 20-25cm fakt ze ziemia nie byla najciezsza bo 4 klasa ale dawala spokojnie rade...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ciapek potrafi Ci spalić 4,5 5l ? Chyba masz dziure w baku?

Jest gdzieś granica pomiędzy uciągiem i sprawnością silnika, więc albo masz zwiększoną dawke paliwa albo rozregulowaną pompe paliwa. Ojciec orał na glinkach ciapkiem a od kolektora fajki odpalał bo był rozgrzany do czerwoności i więcej jak te 3,5 nigdy nie spaliła

Przeliczyłem dokładnie i z glebogryzałką na wiosnę wyszło 4,1 l na godzinę zegarową przy ~ 1800 obr/min , pompę mam ustawioną w zakładzie i jest podkręcona o 10% . Ale tak na poważnie to silnik był dość mocno wyjechany , zrobiłem mu remont i jest na aktulanie na dotarciu i już są efekty teraz tylko wącha paliwo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Małorolny2 - naprawde musiales mniec powaznie ciapka zjechanego ze tyle palil. U mnie średnie zużycie paliwa w 330 wynosi okolo 3litry, bo w ubieglym roku przejechalem 820 motogodzin i spalilem 2500 litrow (zbieralem faktury to wiem ) W ubieglym roku 330 wykonywala wszystkie prace na moim 22 ha gospodarstwie (mam wszytskie maszyny)+ wyjazdy uslugowe z prasa Z224/1 i kosiarka rot. 165 cm oraz inne drobniejsze uslugi. Aktualny przebieg ciagnika to 8140 motogodzin. Mam go od nowosci- rocznik 1986 r. maszyna nie do zdarcia

 

Pozdrawiam wszystkich uzytkownikow 330

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Małorolny2 - naprawde musiales mniec powaznie ciapka zjechanego ze tyle palil. U mnie średnie zużycie paliwa w 330 wynosi okolo 3litry,

Wliczasz w to i czas w którym ,,puka'' na wolnych? Miałem przez 20 lat C330M i wiem, że potrafi spalić, i te 4,5 litra nie jest żadną przesadą. A już jak ciąga 3x30 na20-25 cm(haha ) to wtedy nawet 6l spali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Janek44 U mnie 330 nie ciagnie pluga 3x30 cm tyllko plug 3x20 cm. A to co podajesz to wskazuje tylko ze miales cos nie tak ze swoja 330M, bo 4,5 litra czy tym bardziej 6 litrow to spalanie niemozliwe do uzyskania w 330.Chyba ze silnik calkiem rozwalony pompa rozwalona itd

 

U mnie 330 raczej na wolnych obrotach nie puka, bo jezsze nia zawsze na calym gazie. Mam silnik w stanie idealnym. dobrze ustawione wtryskiwacze i pompe to mi pali 3 litry. Przy wykonywaniu lekkich prac spalanie w 330 nie przekracza 2,5 litra/mth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Janek44 U mnie 330 nie ciagnie pluga 3x30 cm tyllko plug 3x20 cm.

 

Chodziło mi oczywiscie o plug 2x30 cm Moja 330 ciagnie zwyklego, dwuskibowego grudziadza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...