bialy2005 0 Napisano 7 Maja 2007 nawet miałem taki przypadek oststnio ze gosc stary znajomy przyjechał zeby mu 6 ha sprasowac bo wzioł od kogos słome bo mu mało. sdam niewiedział co tam było, wiec wysalłem brata pojechal wrócił wieczorem i mówi ze zrobił 60bel !!!!!!! Myslałem ze go rozszarpie. Pole było strasznie nierówne takze nawet pogonic nie było można. Jak przyjechal płacic to mu powiedziałem ze ja za darmo nie bede robił albo nawet dokladał do interesu i doszlismy do porozumienia ze policzylismy polowe na czas połowe na sztuki. Ale nastepnym razem juz słome pozgrabiał na wieksze pokosy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
andrzej2110 0 Napisano 7 Maja 2007 nawet miałem taki przypadek oststnio ze gosc stary znajomy przyjechał zeby mu 6 ha sprasowac bo wzioł od kogos słome bo mu mało. sdam niewiedział co tam było, wiec wysalłem brata pojechal wrócił wieczorem i mówi ze zrobił 60bel !!!!!!! Myslałem ze go rozszarpie. Pole było strasznie nierówne takze nawet pogonic nie było można. Jak przyjechal płacic to mu powiedziałem ze ja za darmo nie bede robił albo nawet dokladał do interesu i doszlismy do porozumienia ze policzylismy polowe na czas połowe na sztuki. Ale nastepnym razem juz słome pozgrabiał na wieksze pokosy miałem podobny przypadek. pojechałwem prasować słome (wewrześniu w niedziele ) sprasowałem jedno pole i zostało sznurka więc facet muwi żeby jechać na drugie. Pojechałem i zaczynam a tu po przejechaniu około 10 m okazuje się że pole wygląda jak by na skibe posał i sostawił. przejechałem około 100m licząc na to że to jakiś załam (pole troche podmokłe) ale jednak znudziło mi się i zawruciłem. po dojechaniu do końca innego pokosu pytam się właściciela czy ma jakieś równiejsze pole bo na tym nie będe jeźdił po tych dziurach a w dodatku słoma wilgotna (prasuje kostko). Powiedział że to ostatnie pole i jak nie da rady to niech zostanie, potnie orkanem. doże że te pierwsze pola było wmiare równe i nie takie małe bo by nie było co prasować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafał88 0 Napisano 20 Maja 2007 Witam. Panowie,ile brac za koszenie trawy za godzine?? w zeszlym roku bralem 70-80zł/godz. tylko jak wujkowi kosilem 15ha. to troche taniej bylo bo i tak niezla kasa szla,choc spalilem paski Kosze MF255 i ratacyjna polska 165cm. pozdro dla wszystkich Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
RADZIO 0 Napisano 20 Maja 2007 Ja brałem w tamtym roku C360+rotacyjna 165cm 100zł za godzinę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
volf6 0 Napisano 20 Maja 2007 Witam. Panowie,ile brac za koszenie trawy za godzine?? w zeszlym roku bralem 70-80zł/godz. tylko jak wujkowi kosilem 15ha. to troche taniej bylo bo i tak niezla kasa szla,choc spalilem paski Kosze MF255 i ratacyjna polska 165cm. pozdro dla wszystkich Kolego na którym biegu kosisz i ile godzin kosiłeś te 15ha?Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafał88 0 Napisano 20 Maja 2007 volf6-zalezy jaki jest teren..przewaznie kosze na jedynce, chyba ze trzesie mocno to czasem czworka polowa,ale to rzadko. A te 15ha kosilem 11godz. 30 minut. pamietam ten czas dokladnie. nie czesto sa takie arealy do koszenia. w tym roku chyba tez bede to kosil. przewaznie jezdzilem 1 a jak tylko warunki podloza pozwalaly to 2 i ile fabryka dała Najlepiej kosi sie jakies torfowe laki..wtedy jest miekko i ciagnik ma ciezej ale 2 mozna spokojnie jezdzic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 20 Maja 2007 3512 czy mf 255 to idealnie chodzi z rotacyjna na 2 biegu, 1 trochewolna. Mi wzetrorze jak kosiłem taka zwykła to brakowało biegu miedzy 3 a 4 3 wolno a 4 bardzo szybka i trzesło Zobaczymi jak bedziesie spisywał z samaszem 2.1m Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafał88 0 Napisano 20 Maja 2007 bialy2005-planujes zalozyc wieksza kosiareckze do MF255?? wydaje mi sie ze 2,1m to juz tylko jedynka zostaje. Ale moge sie mylic..trzeba sprobowac moze i 2 pojdzie. pisales ze w zetorze nie ma odpowiedniego biegu...domyslam sie ze masz zetora?? jesli tak to jakiego?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 20 Maja 2007 ja 3512 praktycznie nigdy nie kosiłem bo za bardzo trzesie :0 zawsze kosiłem 7211 a od 3 lat 7341 i do niego kupiłem 2.1m Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
misiek_zx6r 0 Napisano 20 Maja 2007 mam zamiar w tym roku brac 110 zeta za hektar koszenia rotacyjną. To dużo według was czy nie ?Przewracanie i grabienie z 40-45 zeta/hektar Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin82 0 Napisano 20 Maja 2007 mam zamiar w tym roku brac 110 zeta za hektar koszenia rotacyjną. To dużo według was czy nie ?Przewracanie i grabienie z 40-45 zeta/hektar a jak policzysz hektary?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC-360 0 Napisano 21 Maja 2007 Na oko A tak naprawdę to głupota brać za hektar,kazdy wtedy będzie kit wciskał,że jest tyle pola a nie tyle.A tak to na godzinę bedziesz bral i bedzie git i nikt cie nie oszuka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gedii 0 Napisano 21 Maja 2007 na godziny na pewno jest lepiej. ja w tym roku siałem jęczmień u ojca kolegi i kolo mi mówił że ma tam z 6 ha jak skończyłem siać wyszło mi na liczniku 7,2. (licznik może mi się walnąć na tej powierzchni o te0,2 a nie o 1,0)A kolo dalej mi wciskał że 6. no to wpadłem z GPSem do niego i mu się trochę głupio zrobiło bo wyszło ponad 7ha."Oszustów nie brakuje. Nie bądź jeleniem" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafał88 0 Napisano 21 Maja 2007 ja zawsze biore tylko na godziny. To jest chyba najlepsze rozwiazanie. Przeciez nikt nie bedzie na zlosc jezdzil wolniej zeby kasy wiecej zarobic A tak wszystko zalezy od warunkow jakie panuja na polu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 21 Maja 2007 110 zeta za ha to chyba sporo, ale zależy jeszcze jakie kawałki. Zgadzam się z przedmówcami że lepiej za godziny, bo łatwiej policzyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafał88 0 Napisano 22 Maja 2007 Panowie,kiedys obrabialem cala gospodarke pewnemu starszemu dziadzuisiowi,zawsze byl zadowolony z moich uslug.Mial cos okolo 6ha. Pozniej jego syn przejal pole i w pierwszym roku gospodarowania tez przyszedl do mnie zeby mu wszystko obrobic i... po pierwszej zaplacie uznal ze za drogo Ale nie minelo duzo czasu i znoiw korzysta z moich uslug-widocznie nie jestem najdrozszy i najgorszy na wiosce Teraz na wiosne sialem mu okolo 1,5ha. owsa i wziolem za to dokladnie 240zł. tzn.najperw uprawilem,poznies sianie. Jak myslicie,duzo czy malo?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 22 Maja 2007 jesli tylko uprawiłes i zasiałes to sporo !! ja za upr-siew 120zł za godzine około 45minut hektar robie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
małorolny2 0 Napisano 22 Maja 2007 jesli tylko uprawiłes i zasiałes to sporo !! ja za upr-siew 120zł za godzine około 45minut hektar robie To jeździsz za darmo ! Policz: paliwo , swój czas , amortyzację ciągnika oraz agregatu up-siew ! Niestety ale wszystko kosztuje i nic się nie naprawia a wręcz przeciwnie zużywa. Zresztą ............ to jest temat rzeka do dyskusji. Liczyć za godzinę usługi - źle bo zbyt wolno jeździsz , za hektar - też źle bo mogą okłamać co do powierzchni obrobionego areału. Niewiadomo jak do tego całego tematu podejść. Znajomy za orkę zimową na areale 0,80h zapłacił 140 zeta , wykonawcą usługi było Kółko Rolnicze ( gdzie niegdzie jeszcze coś takiego instnieje ) czyli za 1 h wyszłoby 175 zeta jeżeli dobrze liczę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Luke16 0 Napisano 22 Maja 2007 Ile brać za owijanie bel z sianokiszonkom 120/120cm bez swojego ciągnika???Ile za ładowanie turem tych bel zetorem 7211??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
misiek_zx6r 0 Napisano 22 Maja 2007 Jakbym brał od godziny to bym kombinował jak tu dłużej jeździć a tak to zorbie swoje i mam kase. A o toze ktoś powie że ma mniej czy co to sie nie martwie, od tego to mam wydrukowane mapki wiec nikt nie w wała nie zrobi A teren jest jaki jest, sąsiad za ta sama robote tylko że C -360 bierze całkiem podobnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochlik23 0 Napisano 22 Maja 2007 Ile brać za beczkowóz gnojówki ( i za gnojówke) 3000l z zawiezieniem i rozlaniem? Ile za załadunek i układanie sterty z bel słomy od beli? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 22 Maja 2007 Jakby tak kazdy liczyl jak ty mówisz czyli amortyzace, swoja prace itd to nikt by takich nie wzioł na usługi, albo raz i na drugi rok juz poszli by do kogos innego Apropo liczenia kosztów to amortyzacja ciagnika rocznie to 5tys przy założeniu 500god pracy rocznie a ja tyle włąsnie robie, czyli na motogodzine 10zł w przypadku wartosci nowego 100tys agregat + siewnik to juzgrosze a praca wsłana około 10zł na godzine. Paliwo niech nawet 10l spali na godzine = 30zł Wiec koszty stałe to jakies 45-50zł na godzine a jak biore 120 to te 70zł zostaje jakby nie liczyc. Czyba ze o czym zapomniałem za oranie także biore 120zł jedynie zatalerzowanie biore 150zł bo mam talerzówke 3.15 i szybko leci robota jakies 25minut hektar scierniska Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 22 Maja 2007 Koszty z pewnością będziesz miał większe niż te 50 złotych za godzinę, tylko amortyzacja to ten ciągnik czy agregat i tak już masz - czyli czy nim robisz czy nie i tak kosztuje. Co innego jak kupuje się sprzęt specjalnie na usługi, bo i odsetki od kapitału też trzeba policzyć choćby nie brał kredytu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 22 Maja 2007 no to wylicz te koszty niby wieksze bo jakos mi sie nie wydaje żeby były dużo wieksze. Co do amortyzacji to sie zgadza ze liczy sie ja chocby ciagnii nie pracował. Ale akurat u mie jest tak ze ciagnik pracuje tyle i ile sie zakłada w obliczeniach wiec wszytko pasi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochlik23 0 Napisano 22 Maja 2007 Z usługami to jest tak że jak jest czym i u kogo to się robi, w końcu to pieniądz do kieszeni i nie czeka się aż urośnie i to się sprzeda. U nas nowe prasy kupują ci którzy nie mają chodowli, chodowcy nie mają kasy i przede wszystkim czasu ganiać po usługach. Sprzęt musi na siebie zarabiać, najlepiej pracować na godziny jak ktoś sie ociąga na nawrotach czy coś kombinuje prawdziwy rolnik od razu zauważy. W końcu każdy chce zarobić u nas oficjalnie belują po 130 zł na godz a nie oficjalnie jak jest duży areał to po 4 zł koleś mi robił. Najbardziej wkurza jak się do kogoś zajeżdza, a tam 12 min roboty no to wtedy trzeba sobie jakoś doliczyć za drogę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach