co robicie by paliwo nie zamarzało

[zurpan 0]

Nie będę przecież zimą podgrzewać całego garażu bo więcej bym wydał niż na ogrzewanie domu. Poza tym parafina może zakorkować filtr w drodze. Znajomy miał forda i w książce gwarancyjnej napisali by dolewać nafty. Ja znalazłem w internecie "depresator" do paliwa. Podpowiedzcie jak wy sobie z tym radzicie.

[SONAR 0]

Poszukaj w tym temacie , może znajdziesz coś ciekawego :

 

http://www.ppr.pl/forum/viewtopic.php?t=11211&highlight=letniej+ropy

[korsarz 0]

dobre paliwo nalej , niepowinno zamarznąć

[rolstudent 0]

Jak jest bardzo zimno to nawet 30% benzyny dolewamy

[Gość]

Trzeba zaleźć dobre źródło inaczej i najlepsze dodatki nie pomogą.

[Shark6666 0]

Na 100l ropy 1l spirytusu lub specjalnego środka ( polecam Diesel Skydd ).

Do nowszych typów silników nie radzę dolewać benzyny - szczególnie do common rail'a lub tam gdzie jest podawane paliwo na zasadzie piezoelektrycznych wtrysków

[Terryfoster 0]

Na 100l ropy 1l spirytusu lub specjalnego środka ( polecam Diesel Skydd ).

Do nowszych typów silników nie radzę dolewać benzyny - szczególnie do common rail'a lub tam gdzie jest podawane paliwa alternatywne na zasadzie piezoelektrycznych wtrysków

 

Zgadzam się, korzystałem z tego środka i nadal korzystam. Również polecam jest rewelacyjny!

[Gość]

Kupuje na dobrej stacji:)

[osa21 0]

To nic nie da, w zeszłym roku zatankowałem na Shell V-power i tak zamarzło. W Polsce nie ma dobrego paliwa.

[Gees 0]

Może ten się sprawdzi ?

http://www.statoil.pl/243,arktyczny_dieselgold

[Jaro8038 0]

To nic nie da, w zeszłym roku zatankowałem na Shell V-power i tak zamarzło. W Polsce nie ma dobrego paliwa.

 

Osa ja kupuję rokrocznie i czy -10 czy -30 czy inna temp. to nie mam żadnych problemów.

Warunek podstawowy - zbiornik na paliwo (ja tankuje po 1000l) musi być pusty przed zalaniem paliwa zimowego (również z ciągnika letnie należy zlać).

Na zimę zawsze biorę ON arktyczny z Orlenu i nigdy problemu z zamarzaniem nie miałem, bez żadnych dolewek do paliwa (benzyny czy tym podobnych specyfików).

Niektórym wydaje się, że paliwo zimowe = ON arktyczny, co jest wierutną bzdurą, tzw. paliwo zimowe zamarza w temp -18 stopni, na arktycznym będziesz jeździł przy -35 stopniach. Niestety związane jest to również z kosztami.

U nas w kraju może nie do końca chodzi o jakość paliwa w zimie, tylko wszystkim wydaje się, że jak wleje paliwa zimowego do zbiornika, w którym jest 50% paliwa letniego, to powinien sobie przy -20 stopniach śmigać elegancko ale temperatura szybko weryfikuje takie twierdzenia.

Dotyczy to również stacji paliw gdzie przecież nie uzupełnia się zbiorników przy pustym stanie tylko ciągle się dolewa więc nawet jak stacja niby sprzedaje paliwo arktyczne to należałoby wiedziec w jakiej proporcji jest wymieszane z paliwem letnim, które pozostało w zbiornikach.

[zurpan 0]

niedawno znajomy pompiarz powiedział mi że produkowane teraz paliwa nie nadają się do magazynowania. Powinno się nalać paliwa i wyjeździć w ciągu dwu tygodni. Ponoć te estry po dłuższym czasie rozwarstwiają się od ropy i to one zamarzają. Ale prawda jest taka że za granica paliwo jest lepsze, zarówno na wschodzie, jak i ew pozostałej części europy

[JCezar 0]

Tak jak napisał słusznie Jaro8038 ważne, żeby nie zostawiać w baku paliwa letniego na zime, gdyż mają one inny skład. Poza tym do diesli są specjalne środki warto popytać w sklepie z olejami.

[mira 0]

dokładnie tak samo jak dbać o to, aby zmieniać płyn do spryskiwaczy tak samo trzeba dać o paliwo