Skocz do zawartości
Gość erykol

Ciągniki MTZ Oraz Pronar i Belarus

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszyskich posiadaczy ciągników marki PRONAR i MTZ!!! ja posiadam PRONARA 82SA (rok prod.2006), i mam problem... a mianowicie grzeje się pompa hydrauliki(jedną wymieniłem, co nie dało żadnego efektu). aby podnieść np. pługi 4 TUR muszę dać mu wysokie obroty- ok2000 aby je ruszył i to idą ciężko. liczę na waszą pomoc
zawór ci się wyrobił przy rozdzielaczu pod kierownicą i to powoduje grzanie oleju i pompy mozna kupić nowy lub stary przeszlifować tylko wykręć ten od dou bo górny służy do regulacji ciśnienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie a mianowicie chciałbym wymienić stary cieknący rozdzielacz pod kierownicą na coś takiego http://www.allegro.pl/item536049463_uniwersalny_rozdzielacz_hydrauliczny_3_sekcyjny.html czy to będzie działało i nie będzie miało wpływu na regulator przy siedzeniu, chodzi mi o podnoszenie i opuszczanie ramion podnośnika.MTZ mój jest z 97r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do Logbart i Brukwiaczek...najprawdopodobniej tryb od przełańczania rewersu nie zachodzi całą swoją szerokością na drugi.najczęsciej są "wyrobione" widełki z jednej strony, co powoduje , ze przesowka nie wchodzi do konca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Proszę o opinie co do ciągnika PRONAR P5 z silnikiem IVECO

Ja takiego nie posiadam ale słyszałem wiele pochlebnych opinii, a ze specyfikacji technicznej to według mnie jeden z lepszych modeli z Pronaru

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Parę dni temu spaliły mi się 2 mtz-ty.

Ubezpieczyciel się wykręcił bo były ubezpieczone tylko OC i NW.

Czy ktoś z was miał podobną sytuację i udało mu się coś wymyślić?

Czy uda się je uratować czy czeka je tylko złom??

pozdrawiam

 

Link ze zdjęciami

http://jann.fotosik.pl/albumy/586079.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to nieszczęście Cię dotknęło Kolego. A w Polsce nie ma co liczyć na pomoc ubezpieczyciela. Oni kase brać to umieją, ale jak przyjdzie do wypłaty to szukają dziury w całym. Ja mam wszystko ubezpieczone w PZU i jak się coś dzieje, to najpierw dzwonie do swojego agenta i pytam jego, co mam mówić, żeby nie było problemów. Rozmawiałem kiedyś z gościem, który sprowadza spalone maszyny na części do kraju i przywiózł raz 7 spalonych Fendtów z niemiec. Rolnik dostał kase w ciągu 3 dni za ten sprzęt. W Polsce może po roku by dostał, a może wcale. Z resztą na zachodzie sie częsciej sprzęt pali. Bo najczęściej o ubezpieczenie chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda sprzętu ,szkoda gospodarza ,wypada tylko współczuć.Niestety trudno mieć pretensje do ubezpieczyciela gdyz jak napisal Janpol takowego nie było.W przypadku braku sprawcy który ma polisę OC szkoda może być pokryta tylko z AC, a to niestety kosztuje.Warto się zastanowić mając w miarę młody sprzęt by czy zaplacić kilkaset złotych i spać spokojnie,czy liczyć na szczęscie.Przymusu nie ma i jest to nasza decyzja.W przypadku szkody całkowitej jaką jest spalenie granicą odpowiedzialności jest suma ubezpieczenia z polisy, a wyplata musi nastąpić do 30 dni .Wbrew pozorom spalenie często jest korzystne dla ubezpieczonego ,gdyż nie daje podstaw do zaniżania wypłaty.Niestety polisa być musi i to jest podstawa.W sytuacji jej braku pozostaje liczyć na pomoc sąsiadow i własnej gminy.Często jest to kropla w morzu, ale bywa i bardzo dużo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za słowa otuchy.

Odnośnie pomocy gminy to chyba tylko podatek mogą umorzyć, chyba że znacie jeszcze jakieś inne sposoby pomocy.

Nie wiem czy patrzyliście na zdjęcia, jeśli tak to powiedzcie czy da się jeszcze coś zrobić z tych traktorów??

Może tylko dokupić osprzęt i coś z nich będzie.

Pytam bo nigdy nie miałem doczynienia ze spalonymi sprzętami a inni może mają doświadczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znajomemu spaliło się lamborgini no i wymienili instalacje koła itd i traktor chodzi, ale tam jest silnik chłodzony powietrzem i podobno dzieki temu się jeszcze do czegoś nadaje. Przykro mi ale sądze że te mtzty to tylko w cenie złomu możesz sprzedać.ale to tylko moje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam. widze ze duze nieszczescie i straty tez ogromne. szczerze wspolczuje. widze ze nie tylko ciagniki sie spalily ale i samochod. mam tylko nadzieje ze wiecej sprzetu tam nie bylo.moim zdaniem tego nowszego mtzta to juz chyba nie ma co odbudowywac. moze jakies elementy sa dobre to wtedy je sprzedac i tyle. a ten starszy troch mniej sie spalil i moze tego warto odbudowac.ciagniki nie byly narazone na bardzi wysoka temp wiec moze z tego jednego cos wyjdzie. widzialem takie ciagniki ktore mialy stopione cale felgi tylny mos itd. jednym slowem zostala po nich bryla metalu. te sa w lepszym stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie obejdzie sie bez demontażu na czynniki pierwsze.Wszelkie zimmeringi i pierścienie oring do wyrzucenia.Roboty co niemiara,ale jest zima ,wolny czas i warto to zweryfikować.Aluminium pewno stopione,stal przegrzana,ale znam przypadki odbudowy częsciowo spalonych samochodów i mozna się mocno zdziwić ze zostały sprzedane nieświadomemu kupcowi.Ogólnie wygląda to żle ,ale jest mała nadzieja że uda się coś z tego zrobić.tym bardziej że ostatnio ciągniki jakby podrożały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Starego "Iwana" myślę wskrzesić.

Wczoraj zawiozłem pompę wtryskową do mechanika. Powiedział, że jeszcze coś z niej będzie chociaż plastiki w śroku są potopione.

pożyczę gdzieś rozrusznik i jak uda się go odpalić to będę robił dalej.

Ze wstępnego rozeznania wynika, że będzie to kosztowało 10-12 tysięcy.

Dużo kosztuje kabina 4-5tys plus opony, akumulatory, instalacja, osprzęt, hydraulika, oleje i nie wiadomo co jeszcze wyjdzie.

Nowego MTZ-ta chyba nie będę robił bo jest bardziej przypieczony. stopiło się na nim całe aluminium, felgi się pogięły itp. Na jesieni wpakowałem w niego ze 3 tysiące bo przy bardzo ciężkiej orce rozwaliło mi tylny most, a teraz to wszystko na złom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro dostały takiego ognia to nie wróże im powrotu do pracy żelazo na pewno się osłabiło to duże koszty, masz kwity na nie to kup coś na podmiankę .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwity mam bo obydwa są zarejestrowane i ubezpieczone, ale nie mam zielonego pojęcia gdzie są takie na podmiankę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bądz ostrożny z podmianką ,można miec bliskie spotkanie trzeciego stopnia z ......Prokuratorem.Sprawa jest z pewnością głośna w twojej okolicy ,a "życzliwych" z pewnością nie brakuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam...jak w temacie napisałem mam problem z hydrauliką w MTZ 80 (1990r). W ciągniku nie były nigdy używane gniazda hydrauliczne z tyłu ani przodu, jednak ciągnik ma pracować z prasą rolującą i potrzebna jest mi hydraulika. Problem polega na tym że gdy uruchamiam dźwignią(pierwszą po lewej) Np. otwieranie komory prasy, belka na której jest zaczepiona prasa zaczyna się podnosić (komora prasy również idzie w góre lecz mi się widzi że troche za wolno), niezależnie od tego w która stronę pchnę dźwignie belka zawsze się podnosi.z środkową dźwignią jest to samo. Do podnoszenia tylnej belki używam trzeciej dźwigni albo dźwigni obok siedzenia. Nie wie ktoś co mogło sie stać??? Może ktoś miał podobny problem....

 

a i jeszcze nie wie ktoś czy da się dorobić trzecie gniazdo hydrauliczne z tyłu. naprzykład przeciągnąć przewód z przedniego...ponieważ do prasy potrzebuje trzech gniazd.

 

POZDRAWIAM!!! I czekam na fachową pomoc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam te objawy wskazują na nieszczelność pomiędzy sekcjami rozdzielacza (poprostu olej leci tam gdzie są mniejsze opory), też tak miałem i nie chciało mi się bawić z rozbieraniem rozdzielacza więc przełożyłem zaczep u prasy na górny i nie ma problemu, też potrzebowałem 3 gniazda hydrauliki więc podciągnąłem wąż od przedniego wyjścia i środkowa dzwignia przy kierownicy obsługuje to wyjście

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No też wpadłem na ten pomysł... tylko u mnie prasa musi być zaczepiona na dolny zaczem, zamierzam zamiast tego haku na dole zamontować zwykły zaczep na bolec (tylko muszę go wyspawać jakoś bo nie mam takiego, ale da się zrobiś bo znajomy ma)

No ale jeśli bym chciał naprawiać ten rozdzielacz to raczej dużo roboty z tego co wiem...

 

Mam jeszcze jedną usterkę: rok temu przestała mi działać dźwignia(ta obok siedzenia) od podnoszenia tylnej belki, więc ją podkręciłem(na tej śrubie pod dźwignia) i zaczeło pięknie podnosić, jednak po sezonie jesiennym znowu przestała działać co to może być??? chyba coś w tym rozdzielaczu pod siedzeniem, czy co tam jest... tylko co tam mogło się złużyć:?:

 

POZDRAWIAM!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tam jest nakrętka która trzyma takie wykorbienie.Poluzowala się nakretka i wykorbienie nie obraca oski.Cieżko tam wsadzic łape,ale jak dobierzesz odp.klucz to dasz radę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszą to być koniecznie MTZ-ty? może jakby sie udało sprzedać "dobrze" tego mniej spalonego i tamtego drugiego na złom, to kupiłby jakiegoś ursusa na przetrzymanie ciężkich czasów, tu widze koszty odbudowy sie szykują i tak na poziomie 10 tys...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy kalkuluje się sprzedać tego mniej spalonego.

Ile mogę za niego dostać ?? może z 5 tysięcy.

W tym tygodniu spróbuję go odpalić, jak się uda to będę go robił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...