Sebastian 0 Napisano 19 Września 2007 Posiadam MTZ 952 z roku 2007r w którym pojawił mi sie problem z włączeniem wałka przekaźnikowego. Kiedy przesuwam dźwignie, aby włączyć wałek i wciskam odpowiedni przycisk żeby go uruchomić nic sie nie dzieje. Około miesiąc temu wykonałem te czynności identycznie to wałek działał. Co mogło sie zepsuć ?witaj moj imieniku a tak do sprawy to mam identyczny sprzet 952.2 rok 2007 i moga byc nie zalanczanie sie womu 3 przyczyny 1 wylaczona chydraulika2 na przelancvzaniu dziwgnia zalezne niezalezne jest na "luzie"3 lub muasz popsuty sprzet Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
badi 0 Napisano 20 Września 2007 odp.Chochlik23WitamMonoblok to nie tylko 2 siłowniki.Składa się on z masywnego odlewu gdzie umieszczone są ramiona podnośnika,w nim umieszczone są siłowniki i oprócz tego zaczep transportowy z regulowaną wysokością na tak zwanych szynach.w środkowej części górnych ramion podnośnika jest cały mechanizm hydrauliczny .zbiornik na olej jest ten sam co w starych modelach łacznie z rozdzielaczami przy kierownicy, tylko przewód wysokiego ciśnienia doprowadzony do tyłu i powrót ,to tak w skrócie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peron 0 Napisano 21 Września 2007 Panowie mam problem z MTZ 82 Pronar. Strasznie cięzko mi zapala, kręci, kręci, dymek puszcza, ale zanim zaskoczy to bateria seilnie sie nadwyręzą. Prawie od nowości tak jest. Jak jest na dworzu gorąco, to nie ma problemu, ale jak jest chłodniej, to masakra. Zimą to już całkiem nie mówie. Już teraz bez samostartu cięzko go odpalić. Znajomy ma na płynie i mówi, że mu zapala bez problemu zima nie zima.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 21 Września 2007 Panowie mam problem z MTZ 82 Pronar. Strasznie cięzko mi zapala, kręci, kręci, dymek puszcza, ale zanim zaskoczy to bateria seilnie sie nadwyręzą. Prawie od nowości tak jest. Jak jest na dworzu gorąco, to nie ma problemu, ale jak jest chłodniej, to masakra. Zimą to już całkiem nie mówie. Już teraz bez samostartu cięzko go odpalić. Znajomy ma na płynie i mówi, że mu zapala bez problemu zima nie zima....Może być kilka przyczyn takiej sytuacji, począwszy od układu paliwowego - wtryski, pompa, filtry, poprzez luzy zaworowe, ustawienie kąta początku wtrysku, lub też rozrusznik walnięty, jeśli wolno kręci i wycieńcza aku. Proponuję gruntowny przegląd tego co powyżej napisałem, a w ostateczności zamontowanie rozrusznika szybkobieżnego i będziesz miał koniec kłopotów z zapalaniem. A czy masz sprawne świece żarowe czy płomieniowe? (nie wiem jakie tam montowali) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sebastian_1990 0 Napisano 22 Września 2007 Udało mi się naprawić ten problem wyszło że nawaliła elektryka( jakaś złączka) prąd nie dochodził. Ale dzięki bardzo za podpowiedzi pozdro Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jaś 0 Napisano 22 Września 2007 Całe szczęście a już myślałem ze nowe Belarusy zaczynają sie sypać od tych najprostszych urzadzeń jak wom a jak on ci sie sprawuje pochwal sie co pod niego podczepiasz itd,itp moze jakieś fotki Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
W3reWolf 0 Napisano 22 Września 2007 Po pierwsze: Co to za urządzenie, co wskazuje strzałka?Po drugie, jak uszczelnić to połączenie, co jest oznaczone okręgiem? btw. czy to prawda że z dźwigni od żółwia/zająca korzysta się, jak dźwignia zmiany biegów ustawiona jest na luzie? (o sprzęgle to już wiem, że musi być wciśnięte) A kto jest mnie w stanie "nauczyć" obsługi drążka skrzyni biegów? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 22 Września 2007 Nie wiem co to jest, może byś napisał jak to nazwano w instrukcji - uszczelnienie, po prostu wziąć kłucz i dokręcić - Żółw-zając raczej przy włączonym biegu się używa w czasie jazdy, na postoju jedynie gdy ci zależy na wybraniu konkretnego przełożenia, ale też położenie dźwigni biegów nie ma znaczenia. - nauczyć obsługi to już sam musisz, doświadczenia nikt cię nie nauczy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jaś 0 Napisano 22 Września 2007 obok po prawej jest rozdzielacz jest to z przodu pod kokpitem chyba tak jak w starych białoruskach rolniczych Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarekkp 0 Napisano 23 Września 2007 to chyba orbitrol Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochlik23 0 Napisano 23 Września 2007 Jaki nowy tani tur do belarusa 820 z mostem belkowym będzie odpowiedni tzn nie zależy mi szczególnie na udzwigu tylko żeby nie przeciążac ciągnika i żeby jakieś tam wzmocnienia mial pod spodem, bo pronarowski oglądałem i wydaje mi się za duży do tego ciągnika Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
W3reWolf 0 Napisano 23 Września 2007 Nie wiem co to jest, może byś napisał jak to nazwano w instrukcji - uszczelnienie, po prostu wziąć kłucz i dokręcić Nie wiem, jak to się nazywa w instrukcji. A metoda "klucz i dokręcić" nic nie daje. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 23 Września 2007 [ A metoda "klucz i dokręcić" nic nie daje.spróbuj włożyć w środek jakaś cienką podkładkę miedzianą czy aluminiową, jeśli nie pomoże to pewnie którąjś z częsci trzeba wymienić. Z tą nieznaną częścią, może z czym jest to połączone Przejżę katalog, ale u mnie czegoś takiego nie ma, może ktoś kto ma nowszego wie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
andrzej0 0 Napisano 23 Września 2007 mam pytanie czy ktoś prubował uprawiac mtz 82 trzy metrowym agregatem aktywnym? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin82 0 Napisano 23 Września 2007 mam pytanie czy ktoś prubował uprawiac mtz 82 trzy metrowym agregatem aktywnym?tak próbowałem, zależy jaka ziemia w lekkiej w miare w ciężkiej wałek staje i łapie temperature. raczej się nie nadaje Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 23 Września 2007 Pewnie zależy w jakim aktywnym Znajomy robił kiedyś MTZ82 broną aktywną z siewnikiem i nawet chwalił. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BoSS 0 Napisano 23 Września 2007 i zleeży jaki mtz bo jak podjechany to może i wom staje u mnie narazie nie ma kłopotu anii z WOM ani z temperaturą a gliny mi się pozsychały więc warunki raczej nie łatwe jedynie jak kamień się zaklinuje to wom dostaje po tyyłku Wom stanie a sprzęgło na wałku kardana nie puści. robimy bez siewnika i raczej z siewnikiem nie podniesie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
W3reWolf 0 Napisano 23 Września 2007 spróbuj włożyć w środek jakaś cienką podkładkę miedzianą czy aluminiową, jeśli nie pomoże to pewnie którąjś z częsci trzeba wymienić. Z tą nieznaną częścią, może z czym jest to połączone Przejżę katalog, ale u mnie czegoś takiego nie ma, może ktoś kto ma nowszego wie Pomysł z podkładką też już sie nasuwał na myśl. A co tej części: Właśnie ten wąż/połączenie, które przecieka wychodzi tak jakby z górnej części zbiornika oleju hydraulicznego, a drugi, bardzo ciężko mi powiedzieć, gdzie idzie. A co do obsługi skrzyni biegów, to chodzi mi te zmiany na przełożenia ( I i II )szybsze/wolniejsze, jak to dokładnie jest? Jak ustawię na np. pozycję II to wtedy jak, wajchę do tyłu i wtedy bieg odpowiedni sobie wybieram, czy jak? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 23 Września 2007 A co do obsługi skrzyni biegów, to chodzi mi te zmiany na przełożenia ( I i II )szybsze/wolniejsze, jak to dokładnie jest? Jak ustawię na np. pozycję II to wtedy jak, wajchę do tyłu i wtedy bieg odpowiedni sobie wybieram, czy jak?Dokładnie tak. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ROKITA 0 Napisano 24 Września 2007 To jest orbitrol od wspomagania! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
W3reWolf 0 Napisano 24 Września 2007 Z tą nieznaną częścią, może z czym jest to połączone Przejżę katalog, ale u mnie czegoś takiego nie ma, może ktoś kto ma nowszego wie Podkładka nic nie dało, ale po skręceniu ponownym bez podkładki to już mniej kapie. A teraz, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości to ta część to jest od hydraulicznej blokady tylnego mostu. I w związku z tym powstaje pytanie: kiedy można włączyć, w czasie jazdy można i czy ze sprzęgłem? Żółw/zając, kompletnie czasami nie chce się przestawić, jedynie zgrzyta, pomaga zgaszenie ciągnika, z reguły. Podczas jazdy słychać na średnich obrotach taki dźwięk, jakby tryby chciały się zazębić, albo jakby taki gdzieś luz w częściach był, od ok. 1800obr/min. dźwięk ten ustaje. WOM, ta dźwignia na dole, kiedy ją się przełącza? bo jedynie ze zgrzytem to się odbywa i nawet nie wchodzi, sprzęgło nie ma wpływu. Można w jakiś sposób zmienić metodę odpalania? (Chodzi mi tu o to przestawianie dźwignia zmiany biegów) Jakie kabelki trzeba ze sobą połączyć? Po pracy, jak się sprawdziło stan oleju w skrzyni, to w górnej części bagnetu był dość spieniony. Co może tego powodem, bo raczej to nie jest normalne zachowanie oleju. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 24 Września 2007 Blokada i sprzęgło to raczej nie ma nic wspólnego, w czasie jazdy nie włączać przy szybkiej jeździe. Żółw - zając nie można dźwigni pozostawiać wyłączonej, musi być w którymś położeniu i przełączanie oczywiście ze sprzęgłem WOM nie ma nic wspólnego ze sprzęgłem głównym. dźwignia na dole przecież tego się prawie nie używa Odpalanie, ja tam przerabiania bym nie polecał ale czujnik jest gdzieś na skrzyni biegów przy wałku od dzwigni i wystarczy połączyć dwa kabelki tam dochodzące. Jeśli olej nie kipi to ja bym się tym nie przejmował Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
W3reWolf 0 Napisano 24 Września 2007 Żółw - zając nie można dźwigni pozostawiać wyłączonej, musi być w którymś położeniu i przełączanie oczywiście ze sprzęgłem A co zrobić, jak przy zmianie nie chce żadna pozycja wejść?WOM nie ma nic wspólnego ze sprzęgłem głównym. dźwignia na dole przecież tego się prawie nie używa No tak jak go przełączać, bo na zapalonym silniku tylko zgrzyta. W końcu ta pozycja "0" chyba od czegoś jest, po co cały czas ma chodzić?Odpalanie, ja tam przerabiania bym nie polecał ale czujnik jest gdzieś na skrzyni biegów przy wałku od dzwigni i wystarczy połączyć dwa kabelki tam dochodzące.No fakt, widać tam jedną taką wtyczkę.Tylko wg mnie lepiej to jak już to robić to tylko na przełącznik, nie na stałe.A czemu byś nie polecał? A co robić z tym "grzechotaniem" w kabinie na określonych obrotach? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 24 Września 2007 A co zrobić, jak przy zmianie nie chce żadna pozycja wejść?Absolutnie nie zostawiać tego na luzie, u mnie też jak przypadkiem zostawię na luzie to przy włączaniu jest dużo zgrzytu, ale normalnie z przełączaniem nie ma problemów No tak jak go przełączać, bo na zapalonym silniku tylko zgrzyta. W końcu ta pozycja "0" chyba od czegoś jest, po co cały czas ma chodzić? Przyznam że tego nie wyłączam A czemu byś nie polecał?żeby przypadkiem kogoś nie przejechać gdy będziesz odpalał na biegu, w końcu po to jest to zrobione. A co robić z tym "grzechotaniem" w kabinie na określonych obrotach? Chyba się przyzwyczaić bo ten typ tak ma chyba że ktoś ma lepszy pomysł, a zresztą na odległość to trudno orzec Może ktoś ma lepsze odpowiedzi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 24 Września 2007 Chyba mnie nasuwa się jedna odpowiedź na wszystkie kłopoty Wolfa związane z tym ciągnikiem, Wolf jest poprostu przewrażliwiony i ciężko myśli Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach