Ciągniki MTZ Oraz Pronar i Belarus

[andrews 0]

Mam długi i się urywa, faktycznie kombinacje z rurą cieńszą kolankiem etc nic nie dało głośno jak cholera, a co dokładnie może być gdy zimny silnik dymi na niebiesko a po drobnym rozgrzaniu nic nie dymi mam tak w belarusie i w 2812 w tym drugim to zimny zadymić chce wszystko na niebiesko a po rozgrzaniu ma taki dym jak w nowym ciągniku prawie zero dymu.

[nikt 0]

co do tlumnika to proponuje polski emaliowany jak w pronarach jak nie zlamiesz to nie do zdarcia i nie rdzewieje mam 4lata i nic sie nie dzieje. a co do zadymienia to pompa milem to samo i dopiero wymiana sekcji pomogla no pomijam sprawdzenie wtryskiwaczy i ogolna kondycje silnika

[andrews 0]

Mi kilka osób radziło że jak tylko zimny dymi to narazie dać spokój bo chodzi dobrze bo mth w 2812 mam ok 1000 także jeszcze nie tak strasznie dużo. Gorzej w belarusie bo pompę dawałem do roboty a jak dymi tak dymi i ciężko pali zimny

[nikt 0]

i dobrze radza bo jak sie dorwa fachowcy to wcale nie bedzie chodzil ale mozesz kat wtrysku sprawdzic bo one czule sa pod tym wzgledem.a co do belarusa to tak, ciezkie palenie to zazwyczaj brak sprezaniawiec manometr i sprawdzic, badz zdechnieta pompa,rada po nocy daj pelen gaz i krec za wal korbowy kluczem oczywiscie musi byc slychac jak pracuja wtryskiwacze jesli bedzie cisza to niestety pompa,warunek sprawne koncowki wtryskiwaczy.

co do napraw pomp to temat rzeka naprawa polega na podkreceniu dawki a to nie oto chodzi.

daj znac co utaliles

[andrews 0]

Tylko mi posypała się instalacja świecy płomieniowej i w ogóle nie działa i muszę kręcić ok 2minut (nie licząc przerw) a jak odpali to przez ok 30 sekund falują obroty a później równiutko sam zaczyna chodzić, może nagram filmik z odpalania to coś ocenicie czy to norma bez świecy takie palenie. Czy raczej do poprawy coś w sercu.

[nikt 0]

napisze tak moja puszka przy -10 odpala za 2 razem po jakies 10 sek krecania bez swiecy ktora tez niestety nie dziala dymu troche jest ale odrazu rowno pracuje,takze cos masz nie tak i bez sprawdzenia tego co pisalem wczesniej nic nie wymyslisz

[jahooo 0]

Ja mam wersję z 4 świecami i niestety, bez grzania świec, które mam w planie zrobić, trzeba go trochę pokręcić. Dymi na biało jak lokomotywa, ale jak załapie już jeden cylinder, to startuje. Na początku chwilę nierówno, a jak przestanie puszczać dymki jest już OK.

Dobra świeca płomieniowa powinna dać nie dym, a płomień do kolektora i wtedy pali od pierwszego/drugiego obrotu wału. Często uwala się zaworek podający paliwo albo nie ma zasilania ze stacyjki.

[luki21 0]

@jahooo aby włączyć sprężarkę należy wyciągnąć dzwigię.

[jahooo 0]

Dzięki za info z tą sprężarką. Bez włączonej pompy hydrauliki i sprężarki łatwiej kręci rozrusznik z rana. Jak się zrobi cieplej, to w końcu zrobię elektrykę

[luki21 0]

Jak już sobie przypomniałem to zapytam. Jaki powinien być luz zaworowy na ssącym i wydechowym w mtz? I pytanie tendencyjne czy kolejność tłoków liczymy od strony kabiny?

[S-Piotr 0]

Nie od kabiny tylko od chłodnicy

[luki21 0]

Dzięki za odpowiedź właśnie zabrałem się za demontaż głowicy zobaczymy co w niej siedzi.

[luki21 0]

Gdzieś ktoś kiedyś napisał że w silnik 552 są płaskie tłoki. Wczoraj ściągałem głowicę i się okazało że mam tłoki z zagłębieniami.

[nikt 0]

calkiem plaskie to te tloki nie sa ale pytanie zasadnicze jaka masz glowice jesli bez komor spalania i swiec zarowych to juz niewiele masz tam z mtz 550

[jahooo 0]

Tłoki nie są całkowicie płaskie, jeśli masz blok D240 MMZ, były wersje płaskie w silnikach D50 w starej wersji (z otworami rewizyjnymi po prawej stronie bloku (rozrząd). W nowszych tez są wgłębienia. Jak poszukasz w internecie pod hasłem "MTZ-50 zestaw naprawczy" to zobaczysz, że są różne wersje. Jeśli masz tłoki z komora wirową (wąski otwór u góry i dość głęboki, rozszerzający się w głąb tłoka), to masz albo silnik z MTZ 82, albo przerabiany na 82KM. Można tez założyć tłoki od D240 do MTZ-50 bez innych przeróbek, ale wówczas spada stopień sprężania i moc - nie widzę sensu takiej przeróbki.

[luki21 0]

Głowicę mam z komorą wirową plus właśnie 4 świece żarowe. Tłoki są z centralnie umieszczoną dziurą średnicy ok 40mmi głębokości może 10mm.

[jahooo 0]

To jest tłok do MTZ-82:

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQv-86Ygp60X2hao-RS1av2eaEfnK4uVXIeE7OoJkpvqFFF_JbYHg

 

 

 

 

A to wersja z "dołkiem" do MTZ-50:

http://www.agrosela.lt/2143-2337-large/gasket-of-engine-head.jpg

[jahooo 0]

Możesz mieć jeszcze wersję z 4 świecami MTZ-82, ale są tam montowane świece szybkogrzejne (paluszki - jak w samochodzie, a nie spiralki), tak jak w nowszych MTZ-tach i Pronarach.

[luki21 0]

Zdecydowanie mam u siebie wersję pierwszą czyli tłoki od 82. Głowica jest jednak od 50. Na bloku silnika mam oznaczenie D-240. Ciągnik jest z 86 roku. W dowodzie jest MTS 552

[nikt 0]

to masz tam namieszane i to pali i chodzi jakos?

przy tych tlokach powinna byc inna glowica i wtryskiwacze a to oznaczenie to niewiele wnosi bo to na odlewie masz a nie na tabliczce znamionowej?

a co sie dzialo ze glowice zwaliles?

[luki21 0]

Ściągałem bo się lekko z pod niej sączyło od strony zbiornika hydrauliki. Tak to chodzi nawet bardzo dobrze bez dymku i ładnie się wkręca na obroty. Taka konstrukcja tłoka u niczym nie przeszkadza zasysa po prostu trochę więcej powietrza. Mam mały problem z odpalaniem ale to nie jest chyba wina po tej stronie. Dobrze że te tłoki już tam są być może po sezonie kupię głowicę od 82 + wtryski i przerobię. Ktoś odwalił manianę wkładając tłoki od 82 do tej głowicy nie wiem czym to było spowodowane.

[jahooo 0]

Tu niekoniecznie ktoś musiał grzebać. Może to być zrobione fabrycznie. Mniejszy stopień sprężania - mniejsza moc silnika, ale większa trwałość, silnik można troszkę wyszej "kręcić". W starszych MTZ-tach maksymalne obroty silnika to 1700 obr/min., w nowszych MTZ-550 to już 2000 i wyżej. W nowszych ciągnikach jest taka sama pompa w "dużym" i "małym" silniku. Może to taki patent, żeby nie podkręcać silnika na pompie. Bez zwiększenia stopnia sprężania moc silnika za bardzo nie wzrośnie, a spalanie się zwiększy i to znacznie. Bez przeciwwag na wale tego silnika nie można za wysoko kręcić w górę. Przeróbka na wersję MTZ-82 bez sprawdzenia, jaki siedzi wał korbowy może przynieść więcej szkody niż pożytku, chyba, że na pompie zwiekszyć tylko ciśnienie wtrysku, bez większego zakresu obrotów

[luki21 0]

Nie znam się aż tak ale jeśli teraz zasysa więcej powietrza (większa komora) to jeśli stopniem sprężania jest stosunek objętości powietrza na końcu ssania do objętości na końcu sprężania to dlaczego ma być mniejszy?

[jahooo 0]

Hmm, to chyba dość jasne:

stopień sprężania to iloraz objętości powietrza sprężonego przez tłok w czasie suwu do objętości komory spalania. (powierzchnia tłoka x skok) : obj. komory spalania

 

Większa pojemność komory spalania = mniejszy stopień sprężania.

 

A ja dziś wypłukałem z pompy wtryskowej to, co pozostało po kilkunastu latach z oleju w pompie (szlam)

[luki21 0]

Wszystko się zgadza. Jakiejś drastycznej różnicy tam nie będzie komora faktycznie jest większa ale i powierzchnia tłoka trochę większa....