Varchoł 0 Napisano 27 Lutego 2013 Witam Brać rolniczą. Zastanawiam się nad technologią nazwijmy to czujnika/alarmu czy coś w tym stylu który alarmowałby rolnika w sytuacji gdy obwód elektryczny pastucha uległby przerwaniu (kradzież bydła, zerwanie pastuche przez dziką zwierzynę, rozładowanie akumulatora). Sam mam pod ogrodzeniem 10 h i skóra mi cierpnie na myśl że bydlaki mogłyby sobie nogi rozprostować i wypaść do pobliskiego miasteczka Czy jest wogóle taka "technologia"? Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kwapik 0 Napisano 27 Lutego 2013 U nas montowali taki pastuch elektryczny prawie 2000 hektarów kukurydzy bardzo duża instalacja. Montowała to firma Fermo dla koła Łowieckiego. Wiem że się sprawdziło bo myśliwi mówili że szkody nie zapłacili temu gospodarstwu w tym roku ani złotówki. Ostatnio podobno wypłacili sądowo 67tysięcy. Na tabliczkach www.chapron.pl mozesz do nich zadzwonić. Wiem że system działa tak że wysyła informację gdzie jest uszkodzenie na którym odcinku na smsa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach