Ekstensywny chów bydła mięsnego - opłacalność

[Gees 0]

Witam serdecznie wszystkich uczestników Forum. Mam pytanie: jaka jest Waszym zdaniem opłacalność ekstensywnego opasu bydła mięsnego?

Planuję zakup gospodarstwa 16ha-TUZ i 5ha-GO ze starymi budynkami, ziemie kl. III - IV. Jaka może być maksymalna obsada opasów, przy wypasie wiosna-jesień, sianokiszonka i słoma zimą?

Pozdrawiam

Ge Es

[Technik rolnik 0]

Do Gees

 

Przyjmuje się że na 1 - 1,5 ha (w zależności od jakości gleby) powinno wystarczyć na wykarmienie : 1 mamki z cielakiem lub 2 opasów do 300 kg.

Oczywiście przy zadbanych pastwiskach można wyżywić więcej sztuk.

Napisałeś, że masz 16 ha TUZ. Uważam, że przy takich klasach gruntów możesz wyzywić rocznie ok. 15 mamek wraz z cielętami lub 30 opasów do 300 kg.

5 hektarów gruntów ornych radziłbym zasiac zbożem (najlepiej jęczmień, pszenżyto ozime).

[kserkses 0]

jeśli u was jest łatwo o słomę ( przecież niektórzy nawet i za darmo dają ) to na GO ja bym zasiał kukurydzę na kiszonkę .

[Gees 0]

Dzięki za odpowiedź. Prawde powiedziawszy myślałem nad nieco większą obsadą : 20 mamek z przychówkiem plus 10 cielaków podstawionych do mamek. Co do pomysłu z kiszonką z kukurydzy to czy razem z sianokiszonką nie za dużo kwasów, a za mało suchej masy? Myślałem nad kukurydzą, ale na ziarno, suszoną na pniu i koszoną na sieczkę systematycznie zimą.

Pozdrawiam i czekam na poradę.

[Psellos 0]

Oprócz czytania odpowiedzi kolegów z forum proponuje równiez wejsc na strony takie jak http://83.18.158.162/ -raport rolny oraz http://www.farmer.pl/ chyba ze juz tam byles albo czytasz te pisma ale jak nie to znajdziesz tam sporo ciekawych fachowych artykułów na ten temat.

Pozdrawiam.

[Psellos 0]

Pozatym jesli idzie o kwasy to niewiem jak sprawa wygląda z siano kiszonka ale w wypadku kiszonekz kukurydzy musisz pamietac przy ewentualnej produkcji ze ilosc kwasu maslowego ogólna ilosc kwasów i straty mikro i makro skladników( wycioek soków) zalezy od zawartosci suchej masy która musi wynosic ok 30% ta zkolei zalezy od zageszczenia roslin na metr kwadratowy i optymalnie jest gdy na metrze kwadr. rosnie ok 8-12 roslin(niewiecej) a na hektar ok 90 tys sztuk to sie uzyskuje przy rozstawie rzedów ok 70 cm i 60 roslin na 10 m bieżacych.W takich kiszonkach sok praktycznie nie wycieka.Wazna jest tez ilosc włókna surowego w kiszonce zeby pasza byla starwna i najlepiej wykorzystana to powinno to byc go ok 20% tu wazny jest termin koszenia-tylko dojrzałosc woskowa.jezeli sie pospieszysz to wykorzystanie masy organicznej wpaszy bedzie stosunkowo mniejsze czyli mozna powiedziec ze bedziesz liczyl starty w przyrostach dobowych w stosunku do ilosci skarmionej paszy.

[Technik rolnik 0]

Do Gees

Zależy kogo chcesz karmić kiszonkami. Jeśli chodiz o opasy to możesz je karmić kiszonką z kukurydzy + słoma lub siano jeśli go masz pod dostatkiem i dodatkowo jakaś pasza treściwa ok. 3 kg dziennie ale jest to uzależnione od wieku oapsów.

Krowy mamki zimą najlepiej jest karmić sianem lub sianokiszonką. Obstaje z apierwszą paszą, ponieważ jest o wiele tańsza niż kiszonka. Dwa miesiące przed wycieleniem mamkom daj pasze tresciwą w ilosci 2-3 kg na sztukę w celu poprawienia kondycji.

[Gees 0]

Jako podstawową paszę widzę sianokiszonkę, bo jest to moim zdaniem najtańsza metoda pozyskania dużych ilości białka z ha, metoda droższa z pewnością od produkcji siana, ale dużo pewniejsza bo mniej uzależniona od pogody. Szanse na sprzątnięcie siana z kilkunastu ha są niewielkie, chyba że ma się do dyspozycji mega wydajne maszyny.

Pozdrawiam Gees

[Technik rolnik 0]

Do Gees

Owsze, zgadzam się. Jednak nalezy dążyć do sporządzania jak najwięcej ilości siana. Jeśli chodzi o białko, to można go łatwo dostarczyć nie tylko poprzez sianokiszonki. Mam na myśli np. rośliny motylkowe drobnonasienne lub ziarno roślin strączkowych, które są u nas tak niechętnie uprawiane.

Sianokiszonka jest bardzo dobrą paszą, jednakże ze względu na dość wysokie koszty produkcji, należy ją skarmiać racjonlanie.

Przy chodowli bydła mięsnego a zwłaszcza przy opasie ekstensywnym jakość pasz nie ma aż tak wielkiego znaczenia. Małeo tego, głównym założeniem jest skarmianie pasz najtańszych, ponieważ wtedy tylko ten rodzaj opasu ma ekonomiczny uzasadnienie. Jeśli chcesz swoje bydło karmić droższymi paszami, to radziłbym Ci, zmienić metodę opasu z ekstensywnej na półintensywną lub intensywną. Wtedy właśnie skarmianie droższych pasz będzie opłacalne, ale to są tylko moje rady a decyzja jak zawsze, należy do ciebie.

[trojan 0]

Obecnie najtańsze białko / w przeliczeniu na 1 g białka ogólnego lub BTJ/ jest do nabycia w postaci makuchu lub śruty poekstrakcyjnej rzepakowej. Najpewniejszym sposobem żywienia krów mięsnych w okresie zimowym jest oczywiście sianokiszonka / a właściwie kiszonka z uzytków z zielonych/. Ubytki w kondycji mozna zawsze podreperować śrutą zbożową, a dodatkowe zapotrzebowanie na energuie i białko u krów karmiących też bilansuje się dodając po ok. 1 kg mieszanki śruty zbozowej z śrutą rzepakową uzupełnioną tanim dodatkiem mineralnym.

W żywieniu opasów aby wyjść na swoje trzeba dysponować kiszonką z kukurydzy kub tzw GPS /zwykła kiszonka z roślin zbozowych/. Koncentrację enrgii podwyższyć można każdą śrutą zbożową w ilości ok. 1 kg na 100 kg wagi żywej opasa / oczywiście nie w jednej dawce dziennie ale w dwóch odpasach lub do TMR żeby byki nie zdechły na kwasicę/. Białko to 1 kg śruty rzepakowej na łeb i starczy na przyrost ok. 1,2 - 1,5 kg na dzień

[Psellos 0]

Pracowałem tego lata przez jakis czas u dunczyka który oprócz duzego arealu ziemi trzyma jeszcze ok 60 mamek nie w jakichs specjalnych warunkach tylko w normalnej blaszanej wiacie odslonietej z jednej strony.U niego w lecie podstawa zywienia to wypas na pastwisku i dodatkowo troche siana dla cielat a dla wszystkich pasza tresciwa natomiast zima tylko siano i pasza tresciwa.Zadnych kiszonek.

[Gees 0]

Do technik Rolnik

 

Dzięki za radę, ale powiedz jaką widzisz opcje zakonserwowania na zimę motylkowych drobnonasiennych i czy strączkowe nie będą powodować wzdęć?

[Gees 0]

Pracowałem tego lata przez jakis czas u dunczyka który oprócz duzego arealu ziemi trzyma jeszcze ok 60 mamek nie w jakichs specjalnych warunkach tylko w normalnej blaszanej wiacie odslonietej z jednej strony.U niego w lecie podstawa zywienia to wypas na pastwisku i dodatkowo troche siana dla cielat a dla wszystkich pasza tresciwa natomiast zima tylko siano i pasza tresciwa.Zadnych kiszonek.

 

Jasne, że siano jest dobrą paszą, ale to jest hazardowa gra z pogodą. Potrzeba tygodnia by sprzątnąć dobre suche siano, a może się tak stać, że skosisz podeschnie i tydzień pada. Sprzątniesz czarne śmierdzące i o wartości opałowej nie odżywczej. Tak miałem cztery lata temu, dobrze że tyko z 3 ha.

A gdyby to miało być z kilkunastu ? Nigdy nie oprę żywienia stada na tak zależnej od pogody paszy, jaką jest siano.

[Gees 0]

Dzięki Trojan, to brzmi racjonalnie. Powiedz mi tylko dlaczego dla krów sianokiszonka jest OK, a dla byków lepsza GPS.

Napiszcie też proszę coś o końcowym efekcie opasu: jaka kasa i ile za co.

Pozdrawiam

Gees

[Rob 0]

A jakich produktow uzywacie do produkcji kiszonek? Wlasnie zastanawiam sie nad wlasna produkcja, ale za bardzo sie nie orientuje? Ile one kosztuja i na ile wystarczaja?

[robern 0]

na 20 ha użytków rolnych spokojnie możesz odchowywać 24 SD (czyli 1,2 SD/ha) jeśli robisz to w systemie ekstensywnym, czyli ok. 16 mamek i opasy do 300 kg lub 12 mamek i opasy do 500-600 kg.

5 ha kukurydzy dla opasówi uzupełniająco dla mamek oraz sianokiszonki z TUZ dla mamek i uzupełniająco dla opasów.

Sianokiszonki i kiszonki z kukurydzy w pryzmach można robić bez żadnych dodatków ułatwiających zakiszanie. [/url]

[zorak 0]

Jasne, że siano jest dobrą paszą, ale to jest hazardowa gra z pogodą. Potrzeba tygodnia by sprzątnąć dobre suche siano, a może się tak stać, że skosisz podeschnie i tydzień pada. Sprzątniesz czarne śmierdzące i o wartości opałowej nie odżywczej. Tak miałem cztery lata temu, dobrze że tyko z 3 ha.

A gdyby to miało być z kilkunastu ? Nigdy nie oprę żywienia stada na tak zależnej od pogody paszy, jaką jest siano.

Ja co roku zbieram siano z ok 13 ha i do tego jeszcze potraw koszę i też na siano czyli w sumie zbieram z 26 ha tylko że tak jak piszesz trzeba pilnie śledzić pogodę, a jak jest pogoda to w 3 dniu od skoszenia zbieram i żadko kiedy mi zapada. I wszystko robię w małą kostkę