Wszystko o ciągnikach John Deere

[lukas120 0]

jeszce dwie wymiany oleju mam na koszt Valtry i się zastanawiam czy przypadkiem niedogadc się i te pare złotówek bym dopłacił tak na próbę a późniek będzie się kombinowac

[Pablooo 0]

@Pablooo-chyba ja to kiedyś napisałem-o tym spalaniu-z drugiej strony-nie wiem czy w tej konkurencji inne 80 konne ciągniki aż tak różnią się zużyciem paliwa (zresztą np. PowerShift wymaga mocy-niestety za komfort się płaci ).Zresztą jak skończy Ci się gwarancja będziesz mógł przestawić pompę (no chyba ,że lubisz Euro Tier2 ).Co do zużycia paliwa-ja mam gospodarstwo typowo mleczarskie-więc potrzebny mi był ciągnik,który maksymalnie szybko wykona wszelkie podstawowe prace polowe (i z którego po 12-16 godzinach pracy dam radę wyjść o własnych siłach )-a jeżeli spali mi nawet kanister paliwa więcej przez ten dzień to też płakać nie będę.A i sianokiszonka wyszła po prostu super-(540 E obroty).Pozdrawiam.

 

Ja też mam gospodarstwo typowo mleczne i coraz więcej trzeba poświęcać czasu

zwierzakom i innym zajęciom,że nie ma kiedy w polu robić.Dlatego potrzebny jest

pewny i wydajny sprzęt,szczególnie wtedy gdy nie liczą się koszty tylko jakość pasz, a tu decydują kwadranse.

Z powodu braku 540E nie brałem pod uwage Zetora.

[ostry-wp 0]

Czy moze ma ktoś na sprzedaz istrukcje obsługi i katalog części do JD 6100. Lub moze ktoś zna jakiś link do strony gdzie można kupić.

[szczewko 0]

a co do tego oleju półsyntetycznego z lotosa to jesli to jest Semi taki w srebrnej bance to do diesla sie go nie stosuje.nawet jest to nir wskazane(czytaj opakowanie)

do nowych ciagnikow 10w40 to chyba minimum a nawet pokusił bym sie wlac 5w40.jest nieporównywalnie lepszy od minerała i semi.

[lukas120 0]

witam jest LOTOS PÓŁSYNTETYCZNY do diesla nie pamiętam nazwy ale sprawdzę a w nowych ciągnikach stosuje sięoleje klasy 15W40(taki mam zaleceniach producenta) z wyjątkiem silników zCR bo w nich stosuje się 10W40 ale to chyba dzieło działu marketingu bo skrzynie korbowe są przecież takie same nie przecze że takie oleje mają swoje plusy aleee...

[Grześ 0]

Ja stosuję w silnikach z Orlenu 2 HPDO klasy CG-4 10W/50 i jest naprawdę dobry i nie zmienie go jak narazie na inny.

[piootr 0]

A Fuchsa zdaje się 18 (18*15=270)-załóżmy,że zużycie paliwa spada o 0,5 l/h wtedy mamy od wymiany do wymiany 125 litrów paliwa zaoszczędzone (470zł) przy zainwestowanych dodatkowo 70 zł(hmm skórka warta wyprawki )-no a na półsyntetyku silniki osiągają przecież wyższe przebiegi niż na mineralnym

 

Cargo 1040 MC kupujesz po 18 , widze że do jasia wczodzi ci więcej jak mnie do 6 garów perkinsa ja teraz będe wymieniał i kupie ORLEN super semisyntetik po 15 za litr parametry te same i na dodatek nie będe musiał do korbanka jechać tylko 3 km od domu zawsze to mniej jak 15 kmw jedną strone

[lukas120 0]

Ja stosuję w silnikach z Orlenu 2 HPDO klasy CG-4 10W/50 i jest naprawdę dobry i nie zmienie go jak narazie na inny.

Z tego co sprawdziłem na stronie orlenu jest on o klasyfikacji CF4 i 20W50 więc bardziej jest olejem letnim niż wielo sezononowym lub zimowym

[Grześ 0]

Jak dużo używasz zimą to musisz wydac trochę kasy na zimówkę. Ale generalnie tak i tak poza zimą najwięcej używasz sprzętu.

Ja mam CG-4 nie CF-4.

[JarekSz 0]

Mam 6620 SE

Olej Fuchsa Titan Truck 15-40. Wymiana co 500mth (rzeczywiście godzin zegarowych). Na początku jeżdziłem na ichnim johndeerowskim (Schell), potem zmieniłem - po 500 dałem do badania zużyty - wyszłoże mogę jeszcze jeździć (niestety zużywanie się oleju nie jest prostoliniowe a progresywne więc nie potrafili mi powiedzieć ile jeszce dasię jechać) - dla świętego spokoju zmieniam włąsnie co 500. John Deere zastrzega sobie iż wymiana po takim przebiegu może nastapić przy używaniu oleju nap. o niskiej zawartości siarki - dmuchają na zimne - bo w praktyce nie olej napędowy decyduje bezpośrednio o jakości oleju silnikowego. Innymi słowy jeśli olej silnikowy po takim przebiegu zużył się niewiele czyli posiada właściwości smarne to można na nim jeździć. Ale namotałem.

 

Ktoś chciał się dowiedzieć o 6620SE

Mam, daje swobodnie ze wszystkim radę - pług 4 obracany, agregat Amazone 3m więc ciężkiego sprzętu nie mam. Żłopie jak John Deere, ale cóż odwdzięcza się wydajnością. Ostatnio musiałem siać U1614 z 1984, podjechał kumpel Johnem i zmierzył mi prędkość - to samo jak sieję Johnem. A wydajność przez 2 - gdzie sedno - nawroty - kardan, guziczek w górę, siłownik znacznika rewers tył, rewers przód, guziczek, kardan, itp - po prostu chwila, i sprzęgło nie śmierdzi. I wieczorem wychodzisz z niego jak człowiek. Co do porówniania z innymi ciągnikami - ja przesiadałem się z Ursusa i MTZ, wszystko co bym kupił będzie lepsze. O tym że ma to być John zadecydowało:

pełna rama - mam trochę drzewa do zrywki w podziurawionym terenie, bliskość serwisu, no i jak jedziesz do NIemiec to z autostrady najwięcej widzć John Deerów. Spalanie decyduje że gdybym miał kupić jeszcze raz to chyba nie Johna.

[KamilZ 0]

witam. moze ktos wie ile pali na Mtg model 5720 lup 5820?

[Pablooo 0]

W JD 5720 (zresztą nie tylko w tym) Mtg to godz. zegarowa.

Mam dopiero od kilkunastu dni ale widać,że ma apetyt.W orce łyknął ok.13l/godz.

W ładowaczu pali mniej,może z 5 l.

[KamilZ 0]

To sporo pali, a ile za niego dałes? i czy razem z turem johen deere ile cie kosztował?

[Pablooo 0]

Jd 5720 ADVANCE promocja do końca roku-cena złotówkowa ustalona przez

John Deere Polska 131 tys. Dealer opuścił jakieś 2,5 tys. i dorzucił sterowanie z błotnika podnośnikiem i przedłużenia błotników bo ten promocyjny model jest troche obrany.Przy niskim kursie € prawie warto byłoby kupić Premium za 5-7tys. więcej,najlepiej w pakiecie z ładowaczem JD,a ja musiałem wziąśc STOLLA

za 21 tys.(sam ład.) + osprzęt polski (promocji nie można łączyć).

Na dodatek okazało się ,że ładowacz w tej cenie nie ma amortyzacji gazowej,co mnie troche dziwi, bo Quicke za 24 tys.sam ładowacz już to ma czyli byłby w tej samej cenie co Stoll ????

Z tym spalaniem to jeszcze nie przesądzone do końca.Dziś rozmawiałem ze znajomym, który kupuje paliwo tam gdzie ja i okazało się ,żę jak kupił paliwo na Orlenie to jego Fendt spalił 2 litry na godz. miej.Zadzwoniłem do paru gości ,którzy też mają JD 5720 i oni twierdzą,że w orce przy 1700 obr.silnika palą im

6 litrów na godz.Taaaka różnica? Nie wiem czy to możliwe?[/i][/b]

[mariuszi 0]

Cześć

Czy 8 tys godz na silnik jd w renaulcie to duży przebieg?

Bo np. w silniku fendt to jeszcze tragedią nie jest.

[sirmnemonic 0]

Ma ktoś cennik John Deere lub się orientuje ile może kosztować JD 8420 ?

Jestem bardzo ciekaw

[KamilZ 0]

Dzięki PABLOOO.

A jeszcze jedno ten ładowacz john deere to ma amortyzacje gazową?

[Pablooo 0]

Dzięki PABLOOO.

A jeszcze jedno ten ładowacz john deere to ma amortyzacje gazową?

Nie wiem na 100%,ale raczej tak.Nie podpina się automatycznie,trzeba przetykać bolce.W Stollu jest klin,który rygluje sprzęg i nie przetyka się bolcy.

[kip 0]

Witam. Czy ktoś mógby mi doradzić jakiegou żywanego JD 70-90 KM najlepiej kupić tak do 45 tyś złotych. Chodzi mi głównie o bezawaryjność no i spalanie. Z góry dzięki za odpowiedz.

[kip 0]

Witam. Czy ktoś mógby mi doradzić jakiego używanego JD 70-90 KM najlepiej kupić tak do 45 tyś złotych. Chodzi mi głównie o bezawaryjność no i spalanie. Z góry dzięki za odpowiedz.

[Ulan 0]

Witam!

 

Mam -Instrukcje obsługi i katalog części do ciągników John Deere : 6520 i 6620 SE

 

 

Jeśli ktoś chce , mój mail : Comp4ct@wp.pl

[Pablooo 0]

Czy JD 5720 poradzi sobie z agregatem uprawowo-siewnym,a konkretnie talerzowym? Początkowo miał być Kombi BH 3,7 m, ale wałki strunowe to troche za lekki sprzęt,a talerzowy to chyba super sprawa.

[bialy2005 0]

niedaleko mnie 5720 bryka z talerzowym aresem + chyba poznanik, ale jest moc wykorzystywana na maksa brakuje te 10-20 km czasami. drugi znajomy ma 11441 + aresa + polonez i to chodzi swietnie 110Km jednak robi swoje

[Pablooo 0]

Czy ten Ares sieje na zaoranym polu czy to uprawa uproszczona?

Boję się troche uprawy pod kukurydze samym Aresem w przypadku gdy jest mokrawo,ponoć talerzowe agregaty w mokrych warunkach psują strukturę gleby.

[maxpert 0]

Witam !! jestem od niedawna szczęsliwym posiadaczem jd 2130 z 85 roku. Nabyłem go od nieuczciwego sprzedawcy co mnie na sam poczatek kosztowało 5tyś ale juz jest oki z małym wyjatkiem po remoncie zginął przedni napęd który jest u mnie hydrauliczny. Czy ktos ma doswiadczenie jakies z tym związane ??? Na ta chwilę zauważyłem że na tym forum wszyscy operują grubszym portfelem ode mnie i o starszych modelach nie czytałem ale może jest ktoś kto to czzyta i bedzie mi mógł udzielić kilku wskazówek.