Skocz do zawartości
wodzumz

Jaki ciągnik na 7ha ziemii???

Rekomendowane odpowiedzi

odpowiedni jest 7011(z moich obliczeń wynika,że spali trochę więcej od 360 a zrobi duzo.7011 jest koncepcją na moje ziemie.

W zasadzie nie jest to mój problem, ale jeśli mogę doradzić, zastanów się nad kupnem 3512 lub 3p.Moja sytuacja jest podobna, mam tyle samo ha ziemi III,IV kl. glina. Na początku była 360, potem 7211 i znów 360.Następnie przez prawie 20 lat uprawiałem tą ziemie 330M(mordęga), teraz od roku mam3512 na 14 i jestem zadowolony. Z tym ciągnikiem idzie się dogadać. Wszystkie te ciągniki pracują( lub pracowały) z maszynami dostosowanymi do 330, odpowiednio zmodyfikowanymi. Piszesz, że 7011 zrobi dużo a spali nie wiele więcej, to ja Ci powiem, że zrobi niewiele więcej a ile spali to aż się zdziwisz. Miałem, 7211 więc z całą odpowiedzialnością wiem co piszę. Czasem jak czytam, tu na forum, ile korpusów, jaki agregat, itp. ciągną 360, 330 czy władki to zastanawiam się, kto to pisze. W moich stronach są lata, że 360 z jednym( sic1) korpusem orze i to ma ciężko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czasem jak czytam, tu na forum, ile korpusów, jaki agregat, itp. ciągną 360, 330 czy władki to zastanawiam się, kto to pisze. W moich stronach są lata, że 360 z jednym( sic1) korpusem orze i to ma ciężko.

Taa ciagną włądkiem 3-skibowca tylko ciekawe na jaką głębokość... No chyba, że ziemie mają niebywale lekkie . U mnie na 1 klasie (trochę gliny) 3-skibowcem na 20 cm to trzeba mieć idealne warunki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Janek44 mam właśnie C-360,tak jak napisałem,że zastanawiam się nad 7211,ale skoro wszyscy piszą,że tyle pali to...ostatnio zastanawiałem sie nad 8011\385.A co do 3512 to nie w moim zakresie finansowym.Napisz coś jescze,może sie w końcu na coś zdecyduje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nie w moim zakresie finansowym

Napisz jaki jest twój zakres finansowy-łatwiej będzie coś doradzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troche mi ciężko zrozumieć, jak można przesiadać sie z większego ciągnika na mniejszy???, kolega pisze, ze sprzeda 360 i będzie patrzył coś kupić, ale ciapka???, z deszczu pod rynne???, skoro Masz tylko kase za 360 (~12 tys), to z pełną odpowiedzialnością polecam MTZa 500, z dużą kabinką, ale bez przedniego napędu, jeśli do tej pory pracowałeś 360ką, to po przejściu na MTZa dopiero poczujesz przyjemność pracowania ciągnikiem, a za 10-12 tys śmiało poszukasz dobrego MTZa i nie pakuj sie w jakieś tam wynalazki, bo za dobrego MFa musisz położyć dużo większą kase jak masz, a ciapera to szkoda kupować, jeśli do tej pory miałeś 360.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

święte słowa, a 385, czy 8011 za te pieniądze to kupisz raczej do solidnego remontu $$$$. Chyba że się trafi okazja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kolega pisze, ze sprzeda 360 i będzie patrzył coś kupić, ale ciapka???, z deszczu pod rynne???

 

Bez przesady,ja nie pisałem,że chce ciapka kupić

 

Musze sie zastanowić,bo areau nie będę powiększał,więc może C-360 starczy,tylko musze pospawać i pomalować blacharke.A poza tym to wiem co mam,bo jest u mnie 20 lat,co prawda to kupiony z PGR-u,ale przed kupnem zrobili remont i od tego czsu pracował na 2,5ha .

 

385, czy 8011 za te pieniądze to kupisz raczej do solidnego remontu $$$$

 

Masz świętą rację,gdyż byłem u handlarza co ściąga z polski i z zagranicy sprzęty i większość właśnie do solidnego remontu za zbliżoną cenę.

 

Dzięki za wszystkie podpowiedzi,pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mam właśnie C-360,tak jak napisałem.Napisz coś jescze,może sie w końcu na coś zdecyduje.

Ja na Twoim miejscu odpuściłbym sobie zakup innego ciągnika (tym bardziej,że wiesz, co masz), i zainwestował lepiej w modernizacje maszyn. Wtedy spalanie 360 nie będzie takie straszne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na Twoim miejscu odpuściłbym sobie zakup innego ciągnika (tym bardziej,że wiesz, co masz)

 

Właśnie chyba se odpuszcze.Co do modernizacji maszyn to podaj jakies przykłady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chyba se odpuszcze.Co do modernizacji maszyn to podaj jakies przykłady.

Agregatujesz maszyny np. siewnik+ brona, kultywator+brona,wał ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic z tych rzeczy nie mam podczepionych.Co do bron i siewnika to odpada,na moją ziemię to muszą być dobrze dociążone brony,musze poszerzyć swoje bo mam trójki .Co do kultywatora,to masz na myśli zwykłą bronę?Moze wał strunowy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co do kultywatora,to masz na myśli zwykłą bronę?Moze wał strunowy?

Przy kultywatorze z,,szerokimi'' zębami wał strunowy niewiele da, musisz mieć wąskie zęby. Zwykła ciężka brona w tym przypadku jest lepsza. Na ciężką ziemie faktycznie jest lepszy wał, ale musisz zmienić zęby w kultywatorze. Jak znajdę chwilkę w kleje parę zdjęć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam właśnie taki z szerokimi zębami, ale z tymi bronami strasznie ciężko idzie. Z wałkiem chyba miałby lżej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt, tylko,że szerokie zęby zostawiają b. szerokie ślady i wałek ich nie rozgarnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
szerokie zęby zostawiają b. szerokie ślady i wałek ich nie rozgarnie.

Nawet szybkością tego nie zamaskuje Trzebaby 2 razy ale to się mija z powołaniem Dlatego pod kukurydzę uprawiam pożyczonym agregatem z wąskimi zębami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co do kultywatora,to masz na myśli zwykłą bronę?Moze wał strunowy?

Przy kultywatorze z,,szerokimi'' zębami wał strunowy niewiele da, musisz mieć wąskie zęby. Zwykła ciężka brona w tym przypadku jest lepsza. Na ciężką ziemie faktycznie jest lepszy wał, ale musisz zmienić zęby w kultywatorze. Jak znajdę chwilkę w kleje parę zdjęć.

 

Tak sie składa,że mam kultywator z wąskimi zębami.Skoro wysuwasz propozycje zamieszczenia fotek to bardzo bym prosił.

 

P.S Ile kosztuje nowy i używany wał strunowy??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sie składa,że mam kultywator z wąskimi zębami.Skoro wysuwasz propozycje zamieszczenia fotek to bardzo bym prosił.

Zdjęcia o których myślałem nie nadają się do wklejenia(kiepska jakość), zestawy natomiast są porozkładane .Bliżej wiosny postaram się poskładać wszystko do kupy, i wtedy pomyślimy o zdjęciach.

Zależy jaki, jakiej firmy. Nie lepiej i taniej zrobić samemu? Przynajmniej będziesz wiedział co masz(ostatnio widziałem wał w którym producent zapomniał o łożyskowaniu) Dokupisz jedynie łącznik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zrobić samemu...tylko jak??I z czego??

nie warto sie paprać, i tak nie zrobisz jak trzeba, a gotowy wał 2,8m kosztuje ok700-800 zł pojedyńczy a podwójny 1500 zł, więc czy warto robić samemu? są to gotowe wały z ramą i zaczepami do kultywatora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tatamarty323a,trzeba by byc fachowcem,zeby cos takiego zrobic.Podobno 2,20 kosztuje 500zl nowy,to nic tylko kupowac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
gotowy wał kosztuje ok700-800 zł pojedyńczy więc czy warto robić samemu?

Jasne, że warto. Ojciec zrobil taki wał i długie lata służył ale niestety sąsiad chciał przestawić słupa na wstecznym i niestety pogiął go i urwał mocowanie. Nie naprawialiśmy tego bo kupiliśmy nowy kultywator z oryginalnym wałem.A koszt był minimalny - elektrody, prąd i wzmacniane tuleje(robocizny nie liczę), gdyż materiał był z odzysku ( każdy ma małe złomowisko na podworku ) Reasumując ogólny koszt nie przekroczył 200zł. Gorzej by było gdyby trzeba było kupować materiał bo wszyscy wiedzą jakie teraz są ceny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...