Skocz do zawartości
Gość

Wszystko o Ursus C-360

Rekomendowane odpowiedzi

orząc na M nie zauważyłem żeby dobierana była jakaś głębokość. Wałek skrętny nie obracał się pod wpływem zmiany struktury gleby a jeżeli już to doprowadzało to do wypłycania orki. Może tak ma być..

Mówisz, że nie dobierana była jakaś głębokość, a dalej, że wypłycało orkę... Paradoks... O to właśnie w tym chodzi (nie "może" tylko tak MA być), jeśli opór jest zbyt duży - pług zostaje wypłycony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Na skorupach pług potrafi wyskoczyć

Na pozycji M jak będzie twardo to nawet nie wejdzie.

wejdzie, ale pierwsza skiba góruje nad resztą i wygląda to do d..y!
Bez dobrych lemieszy (konkretniej dłut) żadna regulacja nie pomoże, to nie jest lek na całe zło, proponuję dospawać solidne dłuta z resora i wtedy można pracować nawet wyłącznie na pozycyjnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popieram @miccao. W tym roku do starych lemieszy dospawałem resory i orka jest o niebo lepsza. Cały zbieg można szybko przeprowadzić a koszty też do dużych nie należą (resor można kupić na złomie, do tego kilka elektrod i tarcza). Dodatkowo po dospawaniu "dłut" można poprawic strukturę gleby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Popieram @miccao. W tym roku do starych lemieszy dospawałem resory i orka jest o niebo lepsza. Cały zbieg można szybko przeprowadzić a koszty też do dużych nie należą (resor można kupić na złomie, do tego kilka elektrod i tarcza). Dodatkowo po dospawaniu "dłut" można poprawic strukturę gleby.

Oczywiscie. Macie rację. Tak też mi mówił mój ojciec (pare ha już w życiu zaorał he, he!)

Ale skoro był poruszony ten temat, to myślałem, że można z tego skorzystać jakoś. Że może w pełni nie wykorzystuję możliwości ciągnika?

No ale cóż, jak to się mówi: "to nie Ferrari"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
myślałem, że można z tego skorzystać jakoś. Że może w pełni nie wykorzystuję możliwości ciągnika?
Pisałem już, że regulacje nie są lekiem na całe zło, oczywiście, że ułatwią pracę tak jak tego oczekujesz ale najpierw zadbaj o pług, bo to od niego w głównej mierze zależy jakość twojej pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś kończyłem orkę ale niestety nie skończyłem...wydmuchał uszczelkę spod głowicy Jak zwaliłem głowicę to szok ze stresem... gniazd zaworowych najwyraźniej ma,nawet do regeneracji się nie nadaje... a z tulei się jajko zrobiło orałem na pozycji P,na siłowej ani na M nie dało rady bo pług szedł do góry-to chyba wina zbyt zwięzłej gleby a nie regulacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o gniazda zaworowe to kupiłem nowe głowice i wygląda to tak jakby gniazda nie były wstawiane tylko wyfrezowane w odlewie głowicy, w dodatku tak było to zrobione że gniazdo z zaworem nie miało żadnej szczelności. Trzeba było je docierać bo nie było sensu takich zakładać. Radzę przed założeniem nowych sprawdzić ich szczelność bo czasem stare są w lepszym stanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyfrezowane...całkiem możliwe... a miałeś porównanie z głowicą z innego źródła? Może teraz po prostu mają taką technologię wytwarzania i przed założeniem trzeba dotrzeć zawór z gniazdem pasta ścierna+wiertarka i gotowe,nieraz tak robiłem A co do moich głowic głowic to padło jest... nie wiem jak pozostałe ale na pewno nie lepiej. Cóż starość nie radość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałem inne, pewnie innego producenta były bo miały gniazda wstawiane, a technologia jaka by nie była to nowe głowice powinny być szczelne.Nie każdy musi umieć docierać gniazda do zaworów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nieźle musiałeś mu w d.upę dawać

 

W moich stronach żaden ciągnik nie ma lekko a chcący sie pospieszyć trzeba mu depnąć

 

Widziałem inne, pewnie innego producenta były bo miały gniazda wstawiane, a technologia jaka by nie była to nowe głowice powinny być szczelne.Nie każdy musi umieć docierać gniazda do zaworów

 

Takie teraz "producenty" właśnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W moich stronach żaden ciągnik nie ma lekko a chcący sie pospieszyć trzeba mu depnąć
A nie lepiej trochę wolniej ale za to 15 lat nie zaglądać do silnika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam problem wiosno poszła m w c=360 i woda do oleju , sprawdziłem głowice i tam taka tulejka miała dziórkę no i że to tym szło ale teraz znowu mi woda poszła i tak głowice dobre uszczelki całe tuleje całe gumki na tulejach zmieniane ,a wiec pozostaje chyba tylko blok ?? jeszcze woda idzie dopiero po przejechaniu około 1 mth , jeszcze jedno pytanie czy branie gumek na tulejach na silikon może coś pomóc ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W moich stronach żaden ciągnik nie ma lekko a chcący sie pospieszyć trzeba mu depnąć
A nie lepiej trochę wolniej ale za to 15 lat nie zaglądać do silnika?

 

No to musiał bym zejść do 1 biegu a tak to 2 bieg 1800-2000 bo poniżej uciągnąć nie może Musze mu pług zmienić na mniejszy albo ciągnik na większy

 

Mam problem...

 

Wszystkie korki w głowicy na pewno ok? Taki pewny jesteś że uszczelki ok? U mnie zaczeło walić dymem spod głowicy to wiadomo że uszczelka,zwaliłem głowicę i nie było widać za bardzo po uszczelce że uszkodzona. radze ci wymień te uszczelki jeśli tego nie zrobiłeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uszczelki są dobre bo były teraz wymieniane i woda znowu poszła a głowice wożone do przeglądu wiec wszystko ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mojej wiosce i okolicach 60-tkami orze sie pługiem 3-skibowym gdy jest miękka ziemia i nie głęboko. Zauważyłem, że aby zrąbać skały lub ciezką ziemię porzadnie to wiekszość dwójki zakłada. Wtedy i traktor nie dostaje i orka bez męczarni.

Jest tylko jeden twardziel który rąbie wszystko 3-jką bo ma wiecznie mało czasu. Załozył kolektor od jakiegoś zetora i opońska szerokie i ryczy tym traktorem jak głupi. Ma rzeczywiście wiekszego power'a ale przeciesz wszystkie "bebechy" sa te same i dostają w kość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyczyną przedostawania się wody do oleju mogą być także wżery(korozja) w bloku w miejscu gdzie są uszczelki gumowe. Przyczyna może być także mechanior który poprzednio wyciągał tuleje przy pomocy długiego przecinaka i młotka. Wybijając mógł uszkodzić miejsce styku uszczelki i gładzi bloku w która jest wciśnięta tuleja. Z upływem czasu korozja i temperatura robią swoje i to może być przyczyna przecieku.Gdyby było że tak jest u Ciebie to można to naprawić przez wyfrezowanie tego miejsca na tuleje od zetora 7211( podobno jest wtedy silnik ma pare koni więcej) lub wyfrezować na większy otwór, wstawić pierścień w który będzie wstawiona oryginalna tuleja od C 360

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki , też o tym myślałem teraz ciągnik stoi i czeka na rozebranie i wtedy intęsywniej przyjże się blokowi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pewien majster powiedział ze te uszczelniacze na tulejach trzeba brać na specjalny silikon że jak są brane na olej czy na smar to się roźciągają , odchodzą od tulei i przepuszczają wodę , ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konstrukcja silnika jest z tych lat w których silikon ( a już nie mowa jakiś specjalny) nie był znany a na pewno ogólnie dostępny więc można uważać ze zwykłe złożenie z zachowaniem czystości powinno wystarczyć. Uszczelniacze żeby łatwiej weszły można posmarować płynem do zmywania naczyń np. ludwikiem.Jeśli blok jest w porządku i uszczelniacze tez dobre to sprawdził bym głowice czy np. nie jest pęknięta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten gość powiedział że jak składa się uszczelniacze na olej to one odchodzą. Ciekawe dokąd wtedy idą????????????? bo dużo miejsca to tam nie ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, jakie powinno być ustawione ciśnienie otwarcia wtryskiwacza. Z tego co pamiętam to chyba ok 17 bar (bodajże 16,8). Pytam bo silnik mi nierówno pracuje, słuchać nawet stuki i przydymia na czarno. Ponadto jak poluzowałem nakrętki na przewodach wysokiego ciśnienia przy wtryskiwaczach to w przypadku dwóch wtrysków obroty spadły, a w przypadku dwóch pozostałych praktycznie nie zmieniły się. Wychodzi na to że dwa wtryskiwacze do regulacji lub końcówki do wymiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie otwarcia wtryskiwacza to 170 bar.Proponuje sprawdzić wszystkie wtryskiwacze. Możliwe że wystarczy tylko regulacja ciśnienia ale możliwe też że któryś rozpylacz leje i konieczna będzie wymiana na nowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

generalnie to prawidlowe cisnienie to 160 czyli 16 barow +/- 5 taka jest tendencja dla wtryskiwacza dobrze pracujacego natomiast dla nowych koncowek daje sie 165 a nawet 170 po pewnym okresie przepracowania jesli nie bedzie lał zmniejsza sie do 160 tak w ksiazkach jest napisame

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...