Skocz do zawartości
Gość

Wszystko o Ursus C-360

Rekomendowane odpowiedzi

teraz zajarzylem ze masz 40 i smok ma gesta siatke, zatem

mogly by takie loty byc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Moje pytanie...wczoraj podczas pracy nie moglem wlaczyc walka odbioru mocy. Cos sie zablokowalo. Zdjalem pokrywe skrzyni biegow, myslalem ze ta dzwignia sie zaciela, ale to nie to. Nastepnie wyjalem siedzenie, pompe, spuscilem olej, tam zauwazylem ze tryb ktory wlacza tenze walek w penym momencie sie blokuje i dalej nie idzie. Nie wiem gdzie szukac przyczyny.

 

 

Bardzo prosze o pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to szukaj co go blokuje. przy wodzikach do góry wszystko ok?bez pompy możesz włączyć wałek czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że trochę rozbiję wątek, ale pilnie potrzebuje informacje jakim biegiem, na jakich obrotach i jakim ciśnieniem wykonujecie opryski. Muszę dzisiaj pryskać i będe to robił pierwszy raz i nie wiem jak szybko jechać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie sprawdzałem dzisiaj zawory ściągnełem dekle j zobaczylem że są ślady wody skąd tam się wzieła jaka jest tego przyczyna ? Proszę o jakąś informacje .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Jeżeli olej w normie,to może być skroplona para wodna(z pewnością zauważyłeś "pocenie"się metalu po mrozach gdy następowała odwilż).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Tekmie troszkę się uspokojłem wszystko wyczyściłem po jakimś czasie zobacze co tam się dzieje. Rzeczywiście były krople wody a olej w normie.Jeszcze raz dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, że trochę rozbiję wątek, ale pilnie potrzebuje informacje jakim biegiem, na jakich obrotach i jakim ciśnieniem wykonujecie opryski. Muszę dzisiaj pryskać i będe to robił pierwszy raz i nie wiem jak szybko jechać.

4 szosowa,1000 obr/min,dysze niebieskie 03,cisnienie około 2,5 i wychodzi jakieś 200l/h

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Oprysk zrobiłem, ale nie wiem czy nie przekombinowałem, bo na 1h zużyłem chyba ok 320l wody (pełna beczka, bo tyle wychodziło wujkowi który zawsze mi robił oprysk ursusem C330). Jeździłęm na początku 3 i 1500 obr z ciśnieniem ok 5 bar ale mało wychodziło, dałem 2 bieg i 1500 z ciśnieniem 5 i wyszło za dużo. Optymalnie ustaliłem 3 bieg, obr 1200 i ciśnienie 5 bar.

Jakie dysze były w opryskiwaczu nie pamiętam, może i niebieskie.

Teraz musiałbym spróbować 4 biegem. Dodam że pryskałem C4011 więc może być troszkę szybszy od C360.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pryskam ursusem c 360 3P, 2 szosowa obroty 1800, ciśnienie 3,9 i mi wychodzi 245 l/ha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Przesyłam skan wydatku dysz(akurat taki posiadam http://i44.tinypic.com/24qk28w.jpg ale to nie znaczy że akurat dotyczy to twoich bo nie wiem jakie masz.Z takiej tabeli wyliczysz sobie wydatek cieczy.Proponuję nalej czystej wody do czystego opryskiwacza,odmierz odcinek np.100m.opryskaj taki odcinek i przy szerokości roboczej opryskiwacza np.10m będziesz miał opryskane 10arów.Będziesz miał wydatek cieczy.Według mnie najgorsza opcja to testowanie z środkiem chemicznym(nie dość że drogie to jeszcze niebezpieczne).Pomyślności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz "osa21" wyszło ci 245 litrów na hektar bo pryskałeś mniejszym ciśnieniem. Ile wody wyjdzie to mniej ważne (tzn wazne ze względu na to jak ma lcieć ciecz, większą mgiełką czy bardzierj kroplisty), ważniejsze jest żeby wiedzieć ile środka wlać do tej wody żeby stężenie było odpowiednie dla pryskanego areału.

Najlepiej jak mówi "tekmie" zrobić próbny oprysk żeby wiedzieć ile wody potrzeba na hektar.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam , odpowiedzcie mi gdzie reguluje się wysokość podnoszenia i opuszczania cięgien (do bron np.). U mnie ruch cięgien jest mały

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam , odpowiedzcie mi gdzie reguluje się wysokość podnoszenia i opuszczania cięgien (do bron np.). U mnie ruch cięgien jest mały

opuszczania sie nie reguluje wcale no jedynie wysowajac wieszaki a podnoszenie mozeszz podregulowac przekrecajac cala obudowa dzwigni sterowania podnosnikiem (pod spodem jest sruba na 17 klucz) poluzuj i wychyl na maksa do tylu,ale to nie koniecznie cos zmieni bo mozesz na dzwigienkach w srodku miec luzy .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czytam sobie wasze komentarze i tak sie zastanawiam czy którys z was jeżdził wogóle c 360 ????????????????? bo ja jak żyje nie widziałem 60 tki co by paliła 10 litrów na godzine !!!!!!!!!!!!!! chyba że ktoś ma dziurawy zbiornik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Mamy z ojcem taki problem w naszej 60siadce. Od jakiegoś czasu na 3 biegu puka no i mamy teraz trochę czasu i zabraliśmy się do naprawy z myślą że tryb jest wyszczerbiany albo coś takiego zdjęliśmy pokrywę skrzyni no i tryby wyglądają w porządku tylko powstał luz na tym wałku co jest ten tryb od 3-2 biegu no i ojciec zdiagnozował że jakieś łożysko igiełkowe co jest pomiędzy wałkiem 2 a 1 stopnia. No i nie wiemy czy uda nam się wyjąć wałek sprzęgłowy przekaźnika. No i w ogóle jak czy jak coś wymienić ten tryb 3-2 biegu od strony sprzęgła czyli przodu ciągnika. No bo na obecna chwile nie jesteśmy w stanie odkręcić nakrętki na wałku koła atakującego ponieważ jest zaspawana. A z całym tym mechanizmem różnicowym w środku nie mam dojścia diaksem żeby ją pitolić. Krótko mówiąc trzeba zrobić aby jak naj mniej rozebrać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie do wszystkich może ktoś ma założone wąskie koła (ogrodowe) do swojej 60 tki np. 9.5 czy ciągnik na takich kołach daje sobie radę w orce z pługiem 3 skibowym lub talerzówką moj prblem polega na tym że potrzebuje ciągnika na owych cienkich kołach do uprawy w między rzędziach jak i do prac typu orka itd. Z góry dziękuje za wyczerpujące odpowiedzi pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Mamy z ojcem taki problem w naszej 60siadce. Od jakiegoś czasu na 3 biegu puka no i mamy teraz trochę czasu i zabraliśmy się do naprawy z myślą że tryb jest wyszczerbiany albo coś takiego zdjęliśmy pokrywę skrzyni no i tryby wyglądają w porządku tylko powstał luz na tym wałku co jest ten tryb od 3-2 biegu no i ojciec zdiagnozował że jakieś łożysko igiełkowe co jest pomiędzy wałkiem 2 a 1 stopnia. No i nie wiemy czy uda nam się wyjąć wałek sprzęgłowy przekaźnika. No i w ogóle jak czy jak coś wymienić ten tryb 3-2 biegu od strony sprzęgła czyli przodu ciągnika. No bo na obecna chwile nie jesteśmy w stanie odkręcić nakrętki na wałku koła atakującego ponieważ jest zaspawana. A z całym tym mechanizmem różnicowym w środku nie mam dojścia diaksem żeby ją pitolić. Krótko mówiąc trzeba zrobić aby jak naj mniej rozebrać.

jak chcecie wymienic to lozysko igielkowe to da sie od strony sprzegla tylko walek womu trzeba do tylu wysunac, kola zebatego to nie wymienicie praktycznie zadnego bez odloczenia skrzyni od mostu, ale do zadnej z tych czynnosci nie trzeba odkrecac nakretki walka atakujacego!!!

a co do pukania to napewno nie puka to lozysko igielkowe tylko kola zebate albo gorne albo dolne jest uszkodzone wiec bez ropolowienia na 3 czesci sie nie obejdzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak chcecie wymienic to lozysko igielkowe to da sie od strony sprzegla tylko walek womu trzeba do tylu wysunac, kola zebatego to nie wymienicie praktycznie zadnego bez odloczenia skrzyni od mostu, ale do zadnej z tych czynnosci nie trzeba odkrecac nakretki walka atakujacego!!!

a co do pukania to napewno nie puka to lozysko igielkowe tylko kola zebate albo gorne albo dolne jest uszkodzone wiec bez ropolowienia na 3 czesci sie nie obejdzie

No niby ten tryb ma delikatne skazy na lewym rogu ale żaden ząbek nie jest wycięty ani wyszczerbiony. Czyli jest możliwość rozłożenia tego bez obcinania tej nakrętki na ataku, no jutro muszę zobaczyć jak by to można było zrobić. ale mi się wydaje że te łożysko tam nie pozwoliło ono wychodzi w stronę podnośnika.. ale się nie spieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki przypadek jakiś czas temu. Też mi pukało w skrzyni ale na 2 biegu. Też wszystkie zęby wyglądały na dobre. Dla świętego spokoju i żeby drugi raz nie rozpoławiać ciagnika wszystkie wymieniłem na nowe, założyłem nowe łożyska i teraz mam spokój. Nakrętki z ataku nie trzeba odkręcać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak chcecie wymienic to lozysko igielkowe to da sie od strony sprzegla tylko walek womu trzeba do tylu wysunac, kola zebatego to nie wymienicie praktycznie zadnego bez odloczenia skrzyni od mostu, ale do zadnej z tych czynnosci nie trzeba odkrecac nakretki walka atakujacego!!!

a co do pukania to napewno nie puka to lozysko igielkowe tylko kola zebate albo gorne albo dolne jest uszkodzone wiec bez ropolowienia na 3 czesci sie nie obejdzie

Zwracam honor, jest wycięty ząbek na 3 wczoraj wieczorem nie zauważyliśmy, myśleliśmy że to pukanie to od tego łożyska igiełkowego bo go tam już nie było i też delikatnie był poddarty wałek. Jutro odwalamy tył i będziemy zmieniać wszystko co będzie wyglądało niepokojąco, jak już tyle roboty zrobiliśmy to nie ma co lipy odstawiać. Mam jeszcze pytanie do dych co już robili bo słyszałem że można kupić nowe części a skrzynia będzie wyć. Na co najbardziej zwracać uwagę podczas składania skrzyni??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skladanie skladaniem ale czesci sa marnej jakosci i sie zdarza ze po naprawie glosno pracuje,tak wiec zwracaj uwage jak bedziesz kola zebate kupowal zeby od jednego producenta byly.

a jak walek masz podtarty to tez jest do wymiany,tak samo walek sprzeglowy bo zalozysz te igielki i bedzie luz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do jakości części to niestety się zgadzam że ich jakość woła o pomstę do nieba. Mnie się udało zdobyć jeszcze sporo rzeczy z dawnej państwowej produkcji które zostały po likwidacji dawnego SKR-u we wsi. Kiedys wyparowały a teraz ujrzały światło dzienne. . Tak jak pisał poprzednik na częściach nie oszczędzaj bo za ta robotę to się nie opłaci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam mam problem z 60 po obruceniu panewki na 3 korbie wauł były stuki i wauł nadaje sięna złom miałem idny wał i dałem do szlifu wydał na gł-3 a korby na 4 opory 0,30 zlorzyłem i pochodził 10 min i chyciło go na głuwnym wiec podmieniłem panewke na nową odpalam i znowu chyciło ale na korbie i tak kilka razy juz nie licze ile razy korbowody są wykątowane .... może blok coś nie tak POMOCY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co z ciśnieniem oleju, czy jest prawidłowe. Jeśli złożyłeś wszystko do kupy w wał obracał się bez zacięć i jeśli ma smarowanie to nie powinien się zatrzeć tym bardziej że pracował bez obciążenia. Jeśli to możliwe to samemu pomierz czopy główne i korbowe oraz panewki czy aby są one odpowiednie i zajmij się ciśnieniem oleju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...