Wszystko o Ursus C-360

[emil87 0]

Czy wie ktoś z jakiego powodu mógł pęknąć blok między wszystkimi tulejami?

Na szczęście woda nie idzie do oleju ale wydostaje się tymi szczelinami między głowicami bo uszczelki tam niedociskaja i co godzinę trzeba dolać z litr wody.

I zastanawiam się od czego on tam pękł czy po prostu ze starości i zmęczenia materiału bo to jest silnik s4001 z 69roku jak i cały ciągnik czy może kiedyś byl zamrożony? Bo innych pęknięć niema a ten ciągnik jest po dziadku i odkąd pamiętam to zawsze te pęknięcia tam były. Pozatym silnik ładnie chodzi pali od strzała tylko denerwuje mnie to częste dolewanie wody jak go pożyczam od brata

[pestek6 0]

tekmie a jak tą rurkę wymienić?Trzeba plecak zwalać czy wystarczy pompę odkręcić?

[pestek6 0]

tekmie a jak tą rurkę wymienić?Trzeba plecak zwalać czy wystarczy pompę odkręcić?

[emil87 0]

Coś mi się kojarzy że najlepszy dostęp do tej rurki jest jak się plecak zrzuci.

[seweryn7701 0]

Raczej jedyny. Plecak do zdjęcia i talerz z pompą pod mostem. A i tak nie będzie to takie łatwe.

[tekmie 0]

To już było opisane posty z stycznia 2013r

Witam.Ja kilka lat temu wymieniałem u siebie ponieważ pękła.Jeden problem to brak dostępu(koło talerzowe mechanizmu różnicowego),a drugi to że nie było jej na części zamienne i dopasowywałem z jakiejś innej rurki.Należy zdemontować górę(plecak) oraz dół (podstawa pompy).wymontować takie krótkie łączniki.Następnie postarać się ją obruszać(żabka) i zagnieść(zamiąć)(np.śrubokręt) do środka końcówki aby można było ją przesunąć w obudowie.Nową dopasować długość i kształt a po włożeniu w otwory końcówki rozklepać do kształtu gniazd.Ja miałem dotoczony bolec o odpowiednim kształcie.

Dzięki tekmie za pomoc, zamiast żabki zastosowałem wiertarkę i wiertło 13 przewierciłem rurkę od stron kołnierzy. Rurkę wybiłem trzpieniem 12,5. Problem z zakupem nowej rurki został rozwiązany dzięki google: 55112534 (numer katalogowy z zetora 7211)

[nikt 0]

Witam wszystkich.mam problem z moją 40.Mianowicie chodzi o to że kupiłem ją 2 lata temu i założyłem nowego tura 3 sekcje do usuwania pomiotu kurzego z kurnika i nie ma siły podnieść go do góry.na moje oko unosi ok 300kg i to na maksymalnych obrotach,na mniejszych nie ma mowy.Rozdzielacz po regeneracji nic nie pomogło i nowa pompa wzmocniona zetorowska.Może gdzieś są jakieś nieszczelności albo pęknięcia.

a zawor przy pompie to kolega wymienil ?

[rolnick007 0]

Zapraszam na http://targ.rolniczy24.pl/ darmowy portal z ogłoszeniami rolniczymi

[emil87 0]

Czy ktoś się orientuje jakie przełożenie na zwolnicach ma ursus c355?

Czy takie jak 4011 czy c360?

 

A druga sprawa całkowicie przestał działać mi podnośnik. Oleju jest pół stanu czyli albo rozdzielacz albo pompa bo wałek się kręci. Jeszcze nic nie rozbierałem bo niemam czasu ale może ma ktoś jakieś pomysły co to jeszcxze może być?

[marcin.go 0]

A mnie się tak stało, że przestał działać licznik prędkości obrotowej. Pomyślałem, że skrzydełko przy ślimaku się urwało bo dorabiałem już kilka razy, ale wyciągam cały mechanizm i jest ok. Wkładam rękę i okazało się, że na kole rozrządu tam gdzie powinna być "dziura", "szczelina" to jej nie ma a jest jakby jej połowa, tak jakby się ułamało. Czy to możliwe??

[emil87 0]

U mojego ojca też się od roku niekręcą a licznik i linka są dobre więc albo winny jest napęd przy rozrządzie albo być może stało się to samo co u ciebie

A podnośnik jakimś cudem sam się naprawił bo już wziołem się z bratem za rozbieranie i brat podniósł ramiona maksymalnie do góry rękoma i coś mnie tknęło i go odpaliłem i tu zdziwko bo podnośnik zaczął działać

A już miałem się brać za odkręcanie plecaka Ciekawe co to było że samo się naprawiło

[adrianekg1990 0]

Witam.

W mojej 60 ubywa wody z układu chłodzenia. Codziennie muszę dolać do chłodnicy ze 3 litry. Kraniki, przewody, pompa wody, korek, kolektor - wszystko szczelne. Górą nie wywala, bo mam zbiornik wyrównawczy i w nim nie przybywa wody. W oleju też nie ma śladu wody. Remont silnika robiony około 300 motogodzin temu (nowe tłoki, tuleje, wał, głowice, kolektor, wtryski) i po remoncie nie było tego problemu ze znikającą wodą. Znajomy stwierdził, że jeden z cylindrów mógł opaść. Jeśli przyjąć taką przyczynę to by wyjaśniało ubywanie wody i fakt, że wewnątrz tłumnika zbiera się wilgoć.

Czy takie opadnięcie tulei jest możliwe?

W jaki sposób mogło do tego dojść?

A może jest jakaś inna przyczyna znikającej wody, a ten wilgotny tłumnik, to tylko przypadek?

Proszę o pomoc

 

Witam.

Po długim czasie sprawa wyjaśniła się w następując sposób: winna była uszczelka pod drugą głowica licząc od chłodnicy. Po jakimś czasie sytuacja się powtórzyła i uszczelka znów do wymiany. Później pod tą głowicą skrzywił się drążek popychacza zaworu, przez co wypychało spaliny przez filtr powietrza. Z braku czasu wymieniłem tylko drążek, ustawiłem zawory i jazda. Ale teraz znów silnik zaczyna nierówno pracować i pewnie od nowa się podkrzywił drążek. Do tego co chwile odkręcają się śruby mocujące kolektor wydechowy przy tej głowicy. Zakupiłem już nową głowice i nowe drążki popychaczy, bo stwierdziłem, że z tą jest coś nie halo.

Moje pytanie dotyczy tego czy wymiana głowicy i popychaczy wystarczy, a czy dobierać się od razu do wałka rozrządu?

[nikt 0]

skoro dmucha kolejna uszczelke tzn ze albo glowica krzywa albo opadnieta tuleja i to bym obstawiał.

wygiecie popychacza nie skutkuje zwiekrzeniem luzu zworowego,skoro go wygielo tzn ze był za mały luz i tlok uderzał w zawor i moze sie skrzywił z tąd spaliny w filtrze.

Walek rozrzadu nic tu nie bedzie miał do rzeczy.

[seweryn7701 0]

Na odwrót. Wygięcie popychacza skutkuje zwiększeniem luzy na tym zaworze.

A czemu skrzywiło to już inna sprawa. Może się zawór przycinać w prowadnicy lub sprężyna pęknięta. Drążek wyskoczy z otworu w śrubie regulacyjnej i go skrzywi.

To też może być powodem spalin w kolektorze ssącym jeśli to ssący zawór.

[emil87 0]

Czy c360 poradzi sobie z jakimkolwiek dwuskibowym pługiem obrotowym na średniej klasie ziemi? Bo myśle nad kupnem takiego pługa ale niech się wypowie kto użytkuje taki pług?

[seweryn7701 0]

Pewnie że poradzi. To pług do takiego właśnie ciągnika. Sąsiad kupił starego rabewerka mechanika i jak orlikiem 60-ka 3-p brusił na drugim biegu tak tym trzy i kita. Jest cięższy od zagona wiadomo ale idzie w ziemi o wiele lżej. Rewelacyjnie spisują się w nim przedpłużki. Poplon kryje jak złoto. Tak że niczym się nie przejmuj śmiało szukaj.

[emil87 0]

Dzięki.

A jakiej marki obrotowce są w miare dobre i częsci do nich w miare niedrogie bo w obrotowcach się wogóle nie orientuje?

[Gustlik 0]

Dodatkowo dużo możesz zwężać;) Więc jak coś ustawiasz mniejszą skibę;) No i materiały eksploatacyjne ( żelazka itd ) są najczęściej wytrzymalsze dużo;) No i ściągać powinno mniej;)

[*SSaPeRR* 0]

Czy c360 poradzi sobie z jakimkolwiek dwuskibowym pługiem obrotowym na średniej klasie ziemi? Bo myśle nad kupnem takiego pługa ale niech się wypowie kto użytkuje taki pług?

 

Ja bym nawet proponował 3 skiby na średnią klasę ziemi. No jeśli nie masz górek.

Lemken Opal 90 3 skibowy do 60-tki to odpowiedni pług. Waga około 450-500kg. Więc i podnośnik za bardzo nie będzie dostawał.

[Gustlik 0]

Jakiego teraz używasz pługa? I jak ci z nim idzie?:) Ja mam ciężkie ziemie więc mogę na to patrzeć przez swój pryzmat. U mnie to mają problem 2 skibowe zwykłe przy C360.

 

_______________________________________________

Pozdrawiam Gustlik z Ustronia

[emil87 0]

Teraz orze pługiem 2 skibowym grudziąckim tym takim z tymi korbkami na wieżyczce. Sześćdziesiątka na 2 biegu ma zapas mocy ale na 3 biegu też idzie ale silnik dostaje galancie po garach i jeżdże 2 bo szkoda silnika więc chyba większego niż 2 skibowy niema co kupować?

A traktor niejest wyciuchrany bo 3 lata temu miał remont kapitalny.

Pozatym robie tylko zimowe orki póżną jesienią głębokie na jakieś 20-25cm pod warzywka.

Dlatego z 2skibowym ma co robić

[seweryn7701 0]

Miałem 4011 i taki pług jak ty. To stary "Orzeł" Późniejszy "Orlik" przy nim to kupka kiepskiego żelaza.

Powiem ci że zawsze na trzecim biegu ganiała 40-ha. Dymy szły to fakt ale dawała rady.

jak zapniesz zachodnią markę będziesz mile zaskoczony.

[emil87 0]

Za kawalerki od dziecka też jeździłem 4011 i czasami teraz się zdarzy bo mój ojciec taką ma bo ja tera mieszkam u żony i docieram teścia c360 z 87roku

To w moim rodzinnym domu są ziemie 5 i 6 klasy to takim pługiem 2 skibowym grudziąckim też ganiałem na 3 i szła to jest maszyna niedozdarcia

A można tu zdjęcia wklejać? Bo bym wam pokazał jak zimą 2010 roku z braciakiem wyremontowaliśmy przez 3 miesiące ojca 4011 który wyglądał jak kupa złoimu

[Gustlik 0]

http://obrazki.elektroda.pl/index.php <- tu wklej zaznacz tam miniaturka i skopiuj bbcode:) Daj podgląd i zobacz jak to wyszło:) U mnie z 2 orlikami to mają inny problem C-360, nie potrafią ich uciągnąć - po prostu stają, albo wyrzuca im przód z bruzdy.

 

 

Wybierz pliki -> zaznacz miniaturka -> upload -> skopiuj BBCODE

[emil87 0]

Jakoś niemoge wkleić tych fotek?

Niejestem zbyt oblatany w obsłudze komputera