marles360 0 Napisano 22 Października 2008 sorki tam zle napisalem oczywiscie 160 barow Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mich538 0 Napisano 28 Października 2008 WitamMam taki problem, pękła mi skrzynia w C-360 i mam pytanie czym ją mogę zaspawać żeby to się trzymało. pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zbych1001 0 Napisano 28 Października 2008 napisz coś więcej o tym pęknięciu. W którym miejscu,jak dużo, czy tylko bok czy miejsce łożyskowania wałków Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 29 Października 2008 ze spawaniem tego typu rzeczy to loteria (nie zawsze się uda) bardzo dużo zależy od tego w którym miejscu pękła Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Janek44 0 Napisano 29 Października 2008 WitamMam taki problem, pękła mi skrzynia w C-360 i mam pytanie czym ją mogę zaspawać żeby to się trzymało.Nie możesz tego pospawać, przynajmniej w warunkach domowych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mich538 0 Napisano 29 Października 2008 napisz coś więcej o tym pęknięciu. W którym miejscu,jak dużo, czy tylko bok czy miejsce łożyskowania wałków WitamSkrzynia biegów jest pęknięta po lewej stronie ciągnika wewnątrz którego znajduje się koło zamachowe ze sprzęgłem, pęknięcie biegnie od dołu skrzyni gdzie styka się z silnikiem i po skosie w stronę okienka do którego jeszcze nie pękło. Pęknięcie ma długość ok. 20 cm.Próbowałem pospawać to żeliwną elektrodą ale spoiwo nie jest takie jak trzeba i zaprzestałem tego spawania, spawałem na zimno. pozdrawiam i proszę o pomoc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC-360 0 Napisano 29 Października 2008 Aby spawać żeliwo trzeba je uprzednio podgrzać bo inaczej bedzie g***o nie spaw. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 29 Października 2008 to nie wesoło na pewno zdajesz sobie sprawę jakie tam są obciążenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zbych1001 0 Napisano 29 Października 2008 Miejsce gdzie kończy się pęknięcie zakołkuj tzn. wywierć tam małą dziurę np.3mm i wbij tam nit.Pęknięcie nie powinno się powiększać. Domyślasz się od czego to pękło? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin.go 0 Napisano 29 Października 2008 WitamW pierwszej kolejności na twoim miejscu jeżeli pęknięcie nie doszło jeszcze do okienka, na końcu rysy wywierciłbym mały otworek co zapobiegnie dalszemu pękaniu. Spawanie żeliwa to chyba tylko na gorąco i najlepiej u kogoś kto już wcześniej spawał takie rzeczy. Dodatkowo można pomyśleć nad jakimiś klamrami, które wzmocnią obudowę np po obu stronach pęknięcia nawiercić otwory i skręcić to jakimś masywnym płaskownikiem, ale to tylko mój pomysł i nie wiem czy jest to wykonalne i czy ma jakiś sens. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miccao 0 Napisano 29 Października 2008 można pomyśleć nad jakimiś klamrami, które wzmocnią obudowę np po obu stronach pęknięcia nawiercić otwory i skręcić to jakimś masywnym płaskownikiem, ale to tylko mój pomysł i nie wiem czy jest to wykonalne i czy ma jakiś sens. Od 15 lat mam skrzynię skręconą na śruby, tak jak mówisz, 2 płaskowniki, 4 śruby... Tylko u mnie było o tyle łatwiej, że pękła na wysokości mocowania kolumny - nie było problemu ze znalezieniem miejsca od wnętrza skrzyni. Co było powodem pęknięcia w twoim ciągniku? U mnie dachowanko... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin.go 0 Napisano 29 Października 2008 Ale to dachowanko miccao nie wynikało chyba z nadmiernej prędkości z jaką wchodziłeś w zakręt Odnośnie skręcenia to martwi mnie tylko jedna rzecz: ponieważ pęknięcie jest jak napisał kolega na wysokości koła zamachowego to nie wiem czy jest tam na tyle dużo miejsca ( między kołem zamachowym a obudową), żeby zmieścił się tam łeb śruby. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 30 Października 2008 w mieści się ale musisz rozjechać sprzęta i skręcaj nawet na 4- 6 śrubach (3 z prawej 3 z lewej) jak dasz po jednej to nie ma sensu twoja praca Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miccao 0 Napisano 30 Października 2008 Ale to dachowanko miccao nie wynikało chyba z nadmiernej prędkości z jaką wchodziłeś w zakręt Masz rację, ale wynikało także z głupoty... Zachciało się ojcu zjeżdżać z góry (13%) z przyczepą węgla, zamiast nadłożyć 2km i objechać tę górę... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
małorolny2 0 Napisano 30 Października 2008 WitamMam taki problem, pękła mi skrzynia w C-360 i mam pytanie czym ją mogę zaspawać żeby to się trzymało.Nie możesz tego pospawać, przynajmniej w warunkach domowych. Może .... są elektrody do spawania żeliwa na zimno , cena coś koło 15 zeta za sztukę , tylko raczej nie da się tego pospawac zwykłą transformatorówką , najlepiej wirówka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mich538 0 Napisano 30 Października 2008 Co było powodem pęknięcia w twoim ciągniku? U mnie dachowanko... W moim przypadku pęknięcie to powstało w wyniku szarpnięcia kiedy traktor zakopie się i trzeba go wyciągać . Na dodatek traktor obciążony jest z tyłu jeszcze opryskiwaczem ciąganym 1000 ltr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ROBERTD 0 Napisano 31 Października 2008 Mój ojciec z wujkiem polozyli c360 3p na zakrecie na bok z powodu predkosci, ale ciagnik byl na kolach tylnych od zetora 7711. Kola na wielkosc ledwie weszly pod blotniki wiec byly duze to i predkosc byla a oni jechali na "gazie". c360 na boku oni nic i nawet szyba sie nie zbila Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin.go 0 Napisano 31 Października 2008 Ja swego czasu jak byłem mały wyłożył bym tak C330 wujka. Jechałem chyba 5 i ostry skręt. Mało się nie wywaliłem, ale na dwóch kołach już jechałem. Co najlepsze ten ciągnik miał może ze 2 lata. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Janek44 0 Napisano 1 Listopada 2008 Może .... są elektrody do spawania żeliwa na zimno , cena coś koło 15 zeta za sztukę , tylko raczej nie da się tego pospawac zwykłą transformatorówką , najlepiej wirówka.Chyba wiesz co piszesz. Dla pełni szczęścia dodaj jeszcze, że po pospawaniu taką elektrodą, skrzynia pęknie obok spawu.Zresztą ja się tam nie znam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stasiek-84 0 Napisano 1 Listopada 2008 W moim przypadku pęknięcie to powstało w wyniku szarpnięcia kiedy traktor zakopie się i trzeba go wyciągać . Na dodatek traktor obciążony jest z tyłu jeszcze opryskiwaczem ciąganym 1000 ltr. Trzeba zapobiegać a nie leczyć, z byka się nie wyciąga bo efekt bywa odmienny od zamierzonego, C360 zawsze miały tendencje do pękanie między silnikiem a skrzynią, niejeden kierowca pracujący w lesie się o tym przekonał jak z dłużycą poderwało mu przód do góry i w panice depną sprzęgło pozwalając na swobodne opadniecie przodu na ziemię.Spawania raczej niewiele dadzą, będzie pękać, zostaje liczyć że pęknięcie nie pójdzie dalej i jeździć, jeśli nie będzie się nadmiernie nadwyrężać korpusu to nie pęknie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin.go 0 Napisano 3 Listopada 2008 Na mechanice za mocno się może nie znam, ale żeby dalej nie pękało wystarczy na końcu pęknięcia wywiercić otwór. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
małorolny2 0 Napisano 4 Listopada 2008 Może .... są elektrody do spawania żeliwa na zimno , cena coś koło 15 zeta za sztukę , tylko raczej nie da się tego pospawac zwykłą transformatorówką , najlepiej wirówka.Chyba wiesz co piszesz. Dla pełni szczęścia dodaj jeszcze, że po pospawaniu taką elektrodą, skrzynia pęknie obok spawu.Zresztą ja się tam nie znam. A jednak drogi Janku chyba wiem co piszę , bo po spawaniu taką elektrodą skrzynia w moim ciapku nie pękła przez 2 sezony ........ a w szwagra przez sezon .......... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
małorolny2 0 Napisano 4 Listopada 2008 W moim przypadku pęknięcie to powstało w wyniku szarpnięcia kiedy traktor zakopie się i trzeba go wyciągać . Na dodatek traktor obciążony jest z tyłu jeszcze opryskiwaczem ciąganym 1000 ltr. jeśli nie będzie się nadmiernie nadwyrężać korpusu to nie pęknie. A ile to jest ........... i według czego ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stasiek-84 0 Napisano 4 Listopada 2008 po mojemu nie powinno pęknąć dopóki ktoś nie spróbuje rwać z byka lub jeśli pozwoli sie po lepszym poderwaniu przodu na jego swobodne opadnięcie, dla wzmocnienia możesz sfrezować i pospawać, bo smarkanie po wierzchu raczej mija sie z celem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
men2face 0 Napisano 4 Listopada 2008 wreszcie ktoś mądry żeby to pospawać dobrze trzeba to zukosować (najlepiej na x ) i wtedy dopiero zabrać sie za spawanie.wytrzymałość tego sposobu ratowania skrzyni może być rózna [/b] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach