pestek6 0 Napisano 11 Lutego 2014 Witam w tym tyg. planuje remont hydrauliki w mojej 40 a mianowicie mam tura ale nie ma siły udźwigu na maksymalnych obrotach podnosi jakies 300kg.Podejrzewam że gdzieś jest przeciek bo pompa nowa i rozdzielacz po regeneracji.Na co zwracać uwagę???rozdzielacz był regenerowany jakiś rok temu,czy oddać go jeszcze raz do sprawdzenia a może samemu można go uszczelniać??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 12 Lutego 2014 zawór przy pompie sprawdź lub kup nowy są ustawione fabrycznie na właściwe ciśnienie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pestek6 0 Napisano 12 Lutego 2014 Tylko że jak wymieniałem pompę to i zawór nowy też był.Mi to raczej wyglada na nieszczelnosc układu.muszę sprawdzic rurkę od pompy do rozdzielacza i krućce.Pamiętam że ta pompa zetorowska miała takie ścięcie na jednym z rogów,czy to moze mieć coś wspólnego z utratą ciśnienia??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emil87 0 Napisano 12 Lutego 2014 Być może nowy zawór jest lipny?Bo teraz robią buble. Zamiast kupować nowy trzeba było pod stary podłożyć podkładkę i już by ciśnienie wzrosło.Jeszcze inną częstą przyczyną utraty ciśnienia pozłożeniu nawet na nowych gratach jest obcięcie oringu na tulejce między plecakiem a mostem.Może być jeszcze wina rozdzielacza, pęknięcie przewodu i wiele innych ale to trzeba rozbierać i szukać. Tera napisze o moim problemie, mianowicie u mojego ojca w 4011 po odpaleniu słychać dziwne stukanie które po chwili cichnie i zaraz znowu się pojawia i po jakimś czasie znowu cichnie i tak wkoło. Jednym razem jak się odpali to niesłychać a drugim razem po odpaleniu od razu słychać. Myślałem że to za dyży luz zaworowy ale ustawiłem zawory i nadal to samo a głowice były zakładane na jesieni 2 nowe i 2 po regeneracji i stawiam na zużytą lub pękniętą tulejkę na korbowodzie którymś i myślę odkręcić miskę i mostki i sprawqdzić bo niechcę niepotrzebnie głowic ściągać bo może uda się luz zdiagnozować od spodu?Co o tym myślicie?Bo jaka jeszcze może być przyczyna pojawiającego się i znikającego samoistnie stukania?Silnik miał remont 12 lat temu ale jest jeszcze w niezłej kondycji bo progi na tulejach są ledwo wyczuwalne i zapala od dotyku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pestek6 0 Napisano 13 Lutego 2014 Witam dziś zdjąłem plecak i okazało się że rurka łącząca pompę z rozdzielaczem jest pęknięta.I teraz pytanie czy można ją wymienić na nową bez wyciągania bebechów i drugie to tlenem pospawać tylko że to pękniięcie jest na kolanie tuż za kołem zębatym.Można to koło jakoś odchylić żeby tam dojść palnikiem?tam w środku są jakieś śruby,może je odkrecić i to koło zębate odejdzie troszkę??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emil87 0 Napisano 13 Lutego 2014 Tekmie już ten wątek poruszał bo komuś też ta rurka pękła ale już niepamiętam na której stronie to było Ale kojarze że skomplikowana sprawa jest z wymianą ze względu właśnie na brak miejsca. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tekmie 0 Napisano 14 Lutego 2014 Tak to jest jak się bywa czasami zbyt wygodnym.tekmie a jak tą rurkę wymienić?Trzeba plecak zwalać czy wystarczy pompę odkręcić? To już było opisane posty z stycznia 2013r kon28 napisał: tekmie napisał:Witam.Ja kilka lat temu wymieniałem u siebie ponieważ pękła.Jeden problem to brak dostępu(koło talerzowe mechanizmu różnicowego),a drugi to że nie było jej na części zamienne i dopasowywałem z jakiejś innej rurki.Należy zdemontować górę(plecak) oraz dół (podstawa pompy).wymontować takie krótkie łączniki.Następnie postarać się ją obruszać(żabka) i zagnieść(zamiąć)(np.śrubokręt) do środka końcówki aby można było ją przesunąć w obudowie.Nową dopasować długość i kształt a po włożeniu w otwory końcówki rozklepać do kształtu gniazd.Ja miałem dotoczony bolec o odpowiednim kształcie.kon28 napisał:Dzięki tekmie za pomoc, zamiast żabki zastosowałem wiertarkę i wiertło 13 przewierciłem rurkę od stron kołnierzy. Rurkę wybiłem trzpieniem 12,5. Problem z zakupem nowej rurki został rozwiązany dzięki google: 55112534 (numer katalogowy z zetora 7211) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pestek6 0 Napisano 14 Lutego 2014 tak wiem że już poruszałem ten temat ale ciężko mi szukać wiadomości z histori:)Jutro spróbuję pospawać tlenem lub migomatem bez rozbierania a jak się nie da to trzeba bedzie nową rurkę wstawić,widziałem na necie i są nie drogie koło 20 zł.Na moje oko to nic skąplikowanego.Dziękuję za odpowiedzi.pozdrawiam.I jeszcze jedno jakie powinno być ciśnienie na zaworze koło pompy,bo sprawdzałem to było nie całe 15Mpa może trzeba podkręcić??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pestek6 0 Napisano 15 Lutego 2014 Witam dziś po wielkich bólach zreperowałem rurkę.pokrótce opiszę jak to zrobiłem.rozwierciłem wiertłem 15 grzybki czyli rozklepanie rurki a następnie wybiłem( nasadką długą) klucza 10 pasowała jak ulał:)Pęknięcie miało dobre 3 cm.Następnie nową rurkę dopasowałem kształtem do starej bo troszkę odbiegała od oryginału i pierw wcisnąłem dół a później górę.Przed rozklepaniem posmarowałem klejem dwuskładnikowym który twardnieje po 20 min.Na moje oko wyszło jak oryginał,zobaczymy jutro jak wleję olej i odpalę maszynkę:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Albo 0 Napisano 15 Lutego 2014 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tekmie 0 Napisano 18 Lutego 2014 .........I jeszcze jedno jakie powinno być ciśnienie na zaworze koło pompy,bo sprawdzałem to było nie całe 15Mpa może trzeba podkręcić???Mam takie dane https://plus.google.com/u/0/photos/yourphotos?pid=5620560683080278034&oid=113275700209538508819 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gracek90 0 Napisano 29 Lipca 2014 Co sądzicie o tych produktach dostępnych na stronie sklepu internetowego ehak24? Czy warto w to zainwestować? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emil87 0 Napisano 1 Września 2014 jakim biegiem wykonujecie órke ursusem 4011 z 2skibowym pługiem unia grudziądz na glebach średnich i lekkich piaszczystych? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tekmie 0 Napisano 2 Września 2014 Dwuskibowym to raczej nie orałem.Trzyskibowym to trójką szosową chyba że miał ciężko to wtedy dwójką szosową. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
seweryn7701 0 Napisano 3 Września 2014 Dwójką pługiem na pewno trzecim biegiem. Na drugim biegu z dwuskibowym pługiem jeździ się tylko perkinsem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emil87 0 Napisano 3 Września 2014 to albo mam żle ustawiony pług albo motor do remontu bo na 3 biegu idzie ale bardzo kopci i wode gotuje a znowu na 2 biegu ma spory zapas mocy i praktycznie niekopci. Musze jeszcze z pługiem pokombinować a oram gdzieś tak na 20-25cm głęboko ale wydaje mi się że mam dobrze ustawiony płóg bo pole jest rowniótko zaorane jak stół prawie że bronować niepotrzeba Lemiesze mam już troche zużyte i może to przez to ma ciężko na 3. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
flamenko 0 Napisano 3 Września 2014 według mnie to wszystko jest ok . tak powinno byc drugi bieg za lekko trzeci bieg za ciezko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emil87 0 Napisano 3 Września 2014 chyba c360 jest lepsza do órki bo ma niby 10 koników więcej i większe przełożenia na wszystkich biegach to pewnie by se normalnie dała rade na 3.A tak pozatym to odkryłem że poluzowały się śruby na lemieszu i był bardziej pionowo bo naszło tam ziemi i wszystko się pchało a pozatym spłyciłem troszkę i zaorałem na 3 i już niegotowała wody. A tak pozatym to zawsze się u nas orało na 3 na lekkich ziemiach dlatego się zapytałem o te biegi. Na 2 to oram na ciężkich gliniastych ziemiach i tam ma co robić bo idzie głęboka zimowa orka a teraz to oralem na lekkich ziemiach. Podejrzewam ten odkręcony lemiesz za przyczynę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emil87 0 Napisano 6 Września 2014 Miałem wczoraj dziwną sytuacje. Jak orałem to nagle przestał podnośić podnośnik, zero reakcji było. No i musiałem odpiąć płóg w polu i pojechałem rozbierać to ustrojstwo( olej w skrzyni był) i podniosłem ramiona podnośnika maksymalnie do góry i puściłem i coś mnie tknęło żeby go odpalić i co dziwne znów zaczął podnosić No to pojechałem znowu w pole i po paru godzinach znów się to samo stałoczyli zero reakcji podnośnika i znów odpiołem płóg i uniosłem ramiona do samej góry i puściłem i znowu zaczął działać wie ktoś może o co tu chodzi? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 6 Września 2014 suwak w rozdzielaczu się czasem nie zawiesza? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emil87 0 Napisano 7 Września 2014 niewiem bo tego nie rozbierałem. Ale albo jest coś nietak z rozdzielaczem albo z uszczelnieniami na tłoku bo jeszcze niedawno jak zostawiłem talerzówke na noc uniesioną to do rana nic nieopadła a teraz pół minuty i jest na dole więc coś się spierniczyło i trza bedzie zimą do tego zajrzeć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
emil87 0 Napisano 17 Września 2014 Wywala mi olej do tłumika tak jakby na 1 i ostatnim garze bo leci troche też spod uszczelek na kolektorze i mam podejrzenie że to albo zużyte mocno pierścienie albo pęknięte?Co o tym myślicie?Głowice na wiosne zakładałem 2 po regeneracji i 2 nowe a ogólnie silnik ładnie pracuje.Tuleje i tłoki miał wymieniane 12 lat temu. Napewno bierze olej bo ubywa i kopci na niebiesko troche i raz na jakiś czas jak chodzi beż obciążenia to puści siwy dymek.Wtryski są nowe i niekopci wogóle na czarno i pali od strzała czyli są dobre. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rolman 0 Napisano 18 Września 2014 Dożo osób narzeka tutaj na c-360, ale jednak ma ona swój urok . Ciągnik niewygodny, częste awarie, ale ten dźwięk silnika nie do podrobienia, tak samo jak w przypadku bizona. Mówcie co chcecie, ale sześćdziesiątka musi być w każdym gospodarstwie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rolman 0 Napisano 18 Września 2014 Dożo osób narzeka tutaj na c-360, ale jednak ma ona swój urok . Ciągnik niewygodny, częste awarie, ale ten dźwięk silnika nie do podrobienia, tak samo jak w przypadku bizona. Mówcie co chcecie, ale sześćdziesiątka musi być w każdym gospodarstwie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr155 0 Napisano 22 Września 2014 Mam problem z C-360 ,a mianowicie pod kopułkami głowic zbiera się maź koloru szarego i olej który tam się dostaje z silnika też jest koloru szarego ,a na wlewie oleju ,korku jest podobna maź i woda .Z chłodnicy systematycznie ubywa woda .Wymieniłem uszczelki pod głowicami na nowe wszystko było rozebrane wtryskiwacze nowe i wszystkie uszczelki też nowe ,a nadal problem jest ten sam .W oleju ,silniku jest oki z olejem nie zmienia koloru i nie zmienia się stan .Co może dolegać mojemu ciągnikowi ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach