Włodek 0 Napisano 28 Czerwca 2006 czy ktoś może wie jakie obroty przy uruchamianiu silnika powinien mieć C 360 3P??Ja narazie mam ustawione 7tys ale niewiem czy to nie za mało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maniek183 0 Napisano 28 Czerwca 2006 Hmm chyba raczej 700obr/min a nie 7 tys 700-750 jest ok Ja mam ustawione 400 i jest w sam raz ale to zależy od silnika normalnie powinno byc tak jak pisałem wyżej A swojego przestawiłem na 400 żeby mniej palił na jałowym biegu bo to jest wada 3p gdy pracuje mało pali ale gdy stoi i chodzi na jałowym strasznie chleje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 28 Czerwca 2006 Masz racje, pomyliło mi się. Rzeczywiście 700obr/min a nie jak napisałem 7tys.Sory.Mam jeszcze jedno pytanie.Czy wiecie może jak zrobić awaryjne w 3P??Bardzo często musze zostawiać ciągnik na drodze (tylko kawałek jednego koła soi na poboczu bo dalej jest rów) i nie ukrywam że takie awaryjne by się przydały tym bardziej jak stoie z przyczepami a mieszkam przy bardzo ruchliwej trasie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 28 Czerwca 2006 ja bym proponował osobny przerywacz np. od kaszla.albo dodatkowy włącznik którym byś mostkował obydwa kierunki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 28 Czerwca 2006 a zwykły pstryczek jak od kierunków wystarczy??Tak sie składa że akurat dysponuje takim tyko niewiem które kabelki i gdzie mam ze sobą połączyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 28 Czerwca 2006 tak na szybko powinno zadziałać przy wyłączniku masz 3 kabelki środek to prąd z przerywacza, weż prawy albo lewy i podłącz do drugiego na środek i któryś skrajny spowrotem do drugiego kierunku powinno działać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 28 Czerwca 2006 Przepraszam, ale mógłbyś to troszeczke bardziej szczegółowo napisać tzn który kabelek i skąd ponieważ nie bardzo rozumie.Z góry wielkie dzięki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
salmon 0 Napisano 28 Czerwca 2006 Teoretycznie da się pociągnąć instalację z jednego przerywacza, nie wiem tylko jak będzie z częstotliwością mignięć - w szczytowej "obsadzie" będzie musiał ciągnąć 8 żarówek. Może lepiej byłoby dać oddzielny przerywacz przystosowany do większego obciążenia ewentualnie zastąpić mechaniczny elektronicznym. Wymieniałem kiedyś w "kredensie" obydwa przerywacze na jeden elektroniczny, na specjalnie do tego celu wykonanym układzie i równo mrugało zarówno na kierunkach jak i awaryjnych nawet z przyczepką. Koszt takowego ze 6 lat temu to było około 30 zł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 28 Czerwca 2006 http://rapidshare.de/files/24390758/a.bmp.htmlNarysowałem tak schematycznie jak to u mnie wygląda.Od przerywacza idą dwa kabelki, niebieski do skrzynki z bezpiecznikami a biały idzie do środkowego gniazda włącznika kierunkowskazów.Mastępnie do lewego gniazda włącznika dochodzą dwa zielone kabelki razem a do prawego dwa niebieskie kabelki razem.Da rade coś z tym zrobić czy nie?? /edit - Sro Cze 28 21:15:12Panowie, znalazłem w swoim warsztacie taki przerywacz.Powiedźcie mi czy można go zastosować i jak go podłączyc tak żeby były i kierunki i awaryjne i czy on wogóle będzie pasował poniewarz jest to przerywacz 12V, 45W. /edit Nie widzi mi się za duża grafika, ale niech stracę. MOD Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 28 Czerwca 2006 bierzesz jeszcze jeden wyłacznik od kierunków i zielony daj na środek a któryś z boku połącz z niebieskimi.jak właczysz te strone z zielonymi i drugi wyłącznik przełączysz to powinny wszystkie mrugać tylko nie wiem jak z częstotliwością wyjdzie.może masz znajomego elektryka to zrobi to na osobnym przerywaczu tak jak powinno być. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 29 Czerwca 2006 Witam, a nie lepiej kupić gdzieś z rozbiórkowych gotowy włącznik awaryjnych? jest w nim już wmontowany przerywacz, podpina się kable od przełącznika kierunków i gotowe, kiedyś widziałem w sklepie motoryzacyjnym nowe takie urządzonko pod instalacje do Tarpana, Żuka,itp, chyba ok 50 zł. Poszukajcie. A ja kiedyś do mojej starej 60, zrobiłem awaryjne wykorzystując włącznik od starej suszarki do włosów, dwa klawisze w nim były, wciskało się dwa naraz i mrugały oba kierunki, ale jak były dwie przyczepy podłączone to siadał przerywacz. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 29 Czerwca 2006 też uważam że lepiej dać mocniejszy przerywacz, na awaryjkach nie stoisz 20-30 sekund tylko dłużej,zwykły może się zkleić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrz 0 Napisano 29 Czerwca 2006 Pytanie co do przekładki ataku i koła talerzowego od Zetora - czy trzeba rozjeżdżać ciągnik, bo przy zmianie na zwykłe, polskie tryby to słyszałem że nie koniecznie, tylko podnośnik w górę i pochwy zwolnic. Czy wieloklin na wałku pasuje do wieloklina na ataku od Zetora, czy trzeba cały wałek wymieniać? A tak na marginesie to chyba z 800 zł taki interes kosztuje. Ale by nie wył jak wściekły . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maniek183 0 Napisano 29 Czerwca 2006 awaryjne możesz zrobic na jednym przerywaczu ale bedziesz potrzebował przełącznik zeby obie strony działały jednoczesnie jeśli chodzi o to jaki przerywaczwystarczy jakis zwykły słaby za 5-10 zł ale do tego przekaźnik i łączysz tak ze przerywacz włącza i wyłącza przekaźnik a dopiero ten śiatła Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Aikon 0 Napisano 4 Lipca 2006 Witam.Czy ktoś montował przedni napęd do sześćdziesiątki??Jeśli tak to jak to zrobić, proszę o pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 4 Lipca 2006 powiedz mi co ci ten przedni napęd da??.W polu nic więcej nie zrobisz bo ten ciągnik jest za lekki, jedynie będziesz miał większy uciąg ale też nie za wielki z powodu wagi tego ciągnika, chyba że go ostro dociążysz ale niewiem czy ci most wytrzyma, wątpie.Wykosztujesz się tylko ponieważ jest to naprawde duży wydatek i bardzo dużo trzeba w takim ciągniku przerabiać, a gadałem z kolesiem który też ma przedni napęd ale go rozłączył ponieważ nie wyrabiał z naprawą skrzyni, ciągle się sypała a teraz ma przynajmniej spokój.Zrobisz jak zechcesz ale moje zdanie jest jedno, nie polecam.Jedyną rzeczą jaką możesz zrobić bez większych przeróbek to wspomaganie.Przyznam się szczerze że też nad tym myśle, ponieważ taka głupia rzecz jak wcofanie z pełną przyczepą żyta do stodoły, przysparza mi troche problemu a to właśnie z powodu tego układu kierowniczego.Niewiem jak w innych 60 ale u mnie kręcenie kierownicą jedną ręką, gdy ciągnik jedzie wolno jest niemożliwe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek Sz 0 Napisano 4 Lipca 2006 @Włodek: Są 60-tki, którymi jedną ręką możesz kręcić prawie w miejscu, podkreślam, bez żadnego serwa, orbitrolu, czy jeszcze innego wynalazka. Tylko, że ta 60-tka ma większą niż chyba większość kierownicę, oraz możliwe, że trochę inny mechanizm skrętu.Po drugie, nie łatwiej wycofać przyczepą jadąc ciągnikiem do przodu. Znacznie łatwiej w tej sposób ustawisz przyczepę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Janek44 0 Napisano 4 Lipca 2006 u mnie kręcenie kierownicą jedną ręką, jest niemożliwe Masz Ty żonę? Chyba nie. Bo stary ciągnik i młoda żona to robota nieskończona, a u Ciebie jak widzę czasu dość. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 4 Lipca 2006 Myśle, że licząc koszt przeróbki 60tki na 4x4, to kupisz gotowy, oryginalny ciągnik z napędem 4x4, np. sprzedając 60 i dołożysz to co miałbyś włożyć w przeróbke, to masz forszaja 323, albo za samą 60 masz forszaja 303, albo MTZ w małej kabinie. Przeróbka- gra nie warta zachodu . Ale decyzja należy do ciebie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 5 Lipca 2006 chciałem się zapytać czy do 60 można zakupić taką rure (końcówke, zagiętą pod kątem 90 stopni) do komina która odprowadzała by spaliny na bok ponieważ komin mam na równo z kabiną i jak jade drogą nna 5 biegu i mam otwarty dach to te wszystkie spaliny lecą mi do kabiny a nieraz jak mi buchnie to aż oczy szczypią. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MLODY20 0 Napisano 5 Lipca 2006 no i co Wlodek rozbierales juz te hamulce???jestem ciekawy jak Ci poszlo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 5 Lipca 2006 niestety jeszcze nie Za dużo roboty jest narazie.Nawet niemam kiedy oleju wymienić a termin wymiany już minął 30mth temu.Może zrobie to w tym tygodniu bo dziś dopiero skończyłem kartofle kopać i musze jeszcze nawozić i doprawić pole po ziemniakach a niebawem żniwa się zaczną :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
oli007 0 Napisano 5 Lipca 2006 Ja dziś wymieniłem hamulce w c-360:) Cylinderki, szczęki, pompki i przewody:) Posżło dosyć szybko:) no i rozjechałem jeszcze ciagnik żeby mu uszczelniacz na wale wymienić, myślałem że łożysko oporowe padło też ale nie:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Włodek 0 Napisano 6 Lipca 2006 oli007, możesz mi powiedzieć jak było ze zwolnicami??Musiałeś je rozbierać czy tylko odkręciłes przy pochwie i cała zwolnica zeszła a jak tak to czy nic w środku się nie rozleciało i nie pospadało z trybów??Jak już wywalisz zwolnice to co następnie odkręcasz i jak??Chce się do tego zabrać ale niemam za wiele czasu więc zbieram info jak to dokładnie zrobić żeby poszło to jak najszybciej i jak najsprawniej.Ile zapłaciłeś za wszystke szczęki, cylinderki, bez pompek i przewodów bo te są nowe?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miskins 0 Napisano 6 Lipca 2006 tylko zwolnice od mostu musisz odkrecic i nic tam ci sie nie posypie, troche kiepsko to rozwiazali bo zeby wymienic cylinderki trzeba sciagac zwolnice, w c385 wymienic cylinderek to jest 10 min. a takie wygiete kominy np przy czterdziestkach byly, albo sobie go przedluz zeby wystawal ponad dach. ps. jak bedziesz wkladac zwolnice to sobie tasmy od recznego (oczywiscie popuszczone) podwiaz zeby byly wyzej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach