piotrz 0 Napisano 22 Kwietnia 2007 Dzisiaj znalazłem jakąś nikłą kreskę na rancie okienka. To chyba to. Nie jest na połowie wysokości okienka, tylko bardziej u dołu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tatamarty.323a 0 Napisano 22 Kwietnia 2007 Dzisiaj znalazłem jakąś nikłą kreskę na rancie okienka. To chyba to. Nie jest na połowie wysokości okienka, tylko bardziej u dołu.No i o to chodziło Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hihot1 0 Napisano 23 Kwietnia 2007 a mi sie szykuej kapitalny remont 360 wał pękł ale dobrze ze na postoju to tylko zgasł bo w przeciwnym wypadku chyba bym szukał bloku..yy w sobote bedzie składany - Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
paffa 0 Napisano 23 Kwietnia 2007 a mi sie szykuej kapitalny remont 360 wał pękł ale dobrze ze na postoju to tylko zgasł bo w przeciwnym wypadku chyba bym szukał bloku..yy w sobote bedzie składany -Tylko nie zapomnij zrobić osiowania bloku!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miccao 0 Napisano 23 Kwietnia 2007 Skończyła mi się gwarancja na regenerowany podnośnik więc postanowiłem podkręcić szybkość reakcji. I jakież było moje zdziwienie gdy zastałem ten oto widok:Czy to znaczy, że nici z moich zamiarów? Tam powinna znajdować się dźwignia no ale jak widać (zapewne celowo) wymontowano ją stamtąd Czytałem kiedyś, że można (chyba pod tę śrubkę obok) włożyć podkładkę... Proszę zorientowanych w temacie o rady Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bioly 0 Napisano 23 Kwietnia 2007 Bardzo proszę o pomoc bo mam problem z ciągnikiem. Moj C 360 jest po remoncie kapitalnym silnika: nowy wał, panewki, przewirowany blok, sprawdzone głowice, pompa wtryskowa po regeneracji więc wszystko powinno działac bez problemu. Ale martwi mnie to, że po dodaniu gazu jadąc bez obciążenia kopci na czarno. w polu wydaje mi sie słaby nie męcze bo bo tylko z bronami sie przejechałem ale na 4 już nie chciał iść było mu ciężko a nie chce go narazie piłować. Czy podczas pracy w polu dżwigienka przed siedzeniem po prawej stronie ma być na dole czy u góry? od czego to zależy? czy docieranie silnika przy robocie z bronami mu nie zaszkodzi? na jakim biegu jechać i jakie obroty trzymać żeby sie nie zatarł? Jestem początkujący i musze sie dużo nauczyć dlatego bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC-360 0 Napisano 23 Kwietnia 2007 Brakiem mocy może być ustawienie zbyt małej dawki paliwa na pompie wtryskowej.Dźwignia przed siedzeniem po prawej strinie służy m.in. do włącznia biegów terenowych.Jak dobrze pamiętam,to dźwignia powinna być w położeniu górnym.Jęśli jest po środku to jest to położenie neutralne a jeśli na dole to masz włączone biegi terenowe.Co do biegów to należy dobierać biegi względem obciążenia.Podczas docierania staraj się wykożystywać 3/4 mocy a obroty chyba też 3/4 obrotów maxymalnych jak to głosi instrukcja obsługi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bioly 0 Napisano 23 Kwietnia 2007 Odnośnie tego kopcenia o które pytałem to mechanik powiedział że narazie tak ma być bo sie wszystko musi ułożyć i przepalić ale wątpie, że tak ma być. I czy ktoś wie czy normalne jest że na zegarze tam gdzie jest ciśnienie powietrza wskazówka jest na czerwonym polu, zegary sa nowe i eszystko inne działa a ta jest między dwoma czerwonymi polami. Czy to normalne? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miccao 0 Napisano 23 Kwietnia 2007 Docieranie wg insrukcji:- około 30 godzin jeździć ciągnikiem na różnych biegach przy obciążeniu do 1/4 mocy znamionowej (lekkie bronowanie, jazda z przyczepą z ładunkiem 1t na niskich biegach),-w ciagu dalszych 40 godzin - przy obciążeniu do 1/2 mocy (plytkie uprawy pielęgnacyjne, bronowanie, jazda z przyczepą z ładunkiem 2t na niskich biegach),- w ciagu oststnich 30 godzin docierania - przy obciążeniu do 3/4 mocy (średnia orka pługiem 2-skibowym, jazda z przyczepą z ładunkiem 3t, stosując w czasie ostatnich 10g wyższe biegi).Po pierwszych 30 godzinach należy wymienić olej w silniku i oczyscić filtr oleju. Po 100 godzinach wymienić olej w silniku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC-360 0 Napisano 23 Kwietnia 2007 Ja napisałem,że starać się używać 3/4 mocy ciągnika-ale jak napisał miccao w ciągu ostatnich 30h docierania.Tak to jest jak sie niedoczyta,sorry.U mnie wskazówka od powietrza też jest w tym miejscu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bioly 0 Napisano 23 Kwietnia 2007 Dzięki, jeden koleś mówił żeby jezdzić do 1700 obrotów, jutro zobacze jak to bedzie wyglądalo. To czeka mnie troche pracy a raczej jazdy. Z tym kopceniem to być może pomoże jeszcze regulacja wtrysków albo ich wymiana bo pompa jest nowa więc nie powinna szwankować., ewentualnie trzeba ją tylko wyregulować, zmienic dawke paliwa. Może bedzie dobrze, taką mam nadzieje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawelek32 0 Napisano 23 Kwietnia 2007 dodam swój komentarz na temat kopcenia...nasza sześćdziesiątka też lubiła sobie zadymić.naprawdę dużo zmieniło (na lepsze rzecz jasna) przemycie w ropie wkładów filtra powietrza. było tam bardzo dużo syfu. rzeczą oczywistą jest sprawdzanie stanu końcówek wtryskiwaczy.ponadto dodam, ze często rolnicy tankują bardzo złej jakości paliwo do c-360, co w pewnym stopniu może mieć wpływ na spaliny. najprostszym sposobem na zmniejszenie kopcenia jest po prostu stopniowe zdejmowanie nogi z gazu przy dojeżdżaniu pod górkę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC-360 0 Napisano 23 Kwietnia 2007 najprostszym sposobem na zmniejszenie kopcenia jest po prostu stopniowe zdejmowanie nogi z gazu przy dojeżdżaniu pod górkę Hehehe no nie wiem,jak pod obciążeniem podczas podjazdu pod górkę zacznie dymić a Ty mu zmniejszysz obroty to go zadusisz .Jeśli ja podjeżdżąm pod górkę i zaczyna dymić to gaz wtedy opiera się o podłoge i... jeszcze bardziej dymi ale idzie hardo U siebie musze wymienić końcówki wtrysków bo nawet jak z bronami ruszam to jak depne to tak zadymi,że hoho. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miccao 0 Napisano 23 Kwietnia 2007 Jeśli ja podjeżdżąm pod górkę i zaczyna dymić to gaz wtedy opiera się o podłoge i... jeszcze bardziej dymi Robię tak samo i wcale nie dymi bardziej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC-360 0 Napisano 23 Kwietnia 2007 Patrz-padnięte końcówki wtrysków u mnie dlatego dymi jak cholera(a poza tym to tylko zwykła 60 a nie np.3p czy 3512) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawelek32 0 Napisano 23 Kwietnia 2007 dodam swój komentarz na temat kopcenia...nasza sześćdziesiątka też lubiła sobie zadymić.naprawdę dużo zmieniło (na lepsze rzecz jasna) przemycie w ropie wkładów filtra powietrza. było tam bardzo dużo syfu. rzeczą oczywistą jest sprawdzanie stanu końcówek wtryskiwaczy.ponadto dodam, ze często rolnicy tankują bardzo złej jakości paliwo do c-360, co w pewnym stopniu może mieć wpływ na spaliny. najprostszym sposobem na zmniejszenie kopcenia jest po prostu stopniowe zdejmowanie nogi z gazu przy dojeżdżaniu pod górkę gazu należy dodać jeszcze przed górką- przy dojeżdżaniu stopniowo odejmujemy i ciągnik wychodzi elegancko i nie kopci na całą wieś Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bioly 0 Napisano 24 Kwietnia 2007 ten kopci nawet jak mu gazu daje na postoju, jak sie nic nie zmieni to pogadam jeszcze z tym gosciem moze podreguluje, a jak to nie pomoze to zmienie wtryski, bo wszystko inne było zmieniane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC-360 0 Napisano 24 Kwietnia 2007 Jak końcówki nie były zmieniane to musi kopcić.Czym prędzej wymiń końcówki i podreguluj pompe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miccao 0 Napisano 24 Kwietnia 2007 Nikt nie wie jak mam podkręcić szybkość reakcji? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC-360 0 Napisano 24 Kwietnia 2007 Szybkość reakcji jak dobrze myśle to podkręca się zaworem ciśnieniowym w środku podnośnika wkęcając go czy tam wykręcając. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Macin2 0 Napisano 24 Kwietnia 2007 najprostszym sposobem na zmniejszenie kopcenia jest po prostu stopniowe zdejmowanie nogi z gazu przy dojeżdżaniu pod górkę Hehehe no nie wiem,jak pod obciążeniem podczas podjazdu pod górkę zacznie dymić a Ty mu zmniejszysz obroty to go zadusisz .Jeśli ja podjeżdżąm pod górkę i zaczyna dymić to gaz wtedy opiera się o podłoge i... jeszcze bardziej dymi ale idzie hardo U siebie musze wymienić końcówki wtrysków bo nawet jak z bronami ruszam to jak depne to tak zadymi,że hoho. Przyczyną dymienia C-360 może być za duża dawka paliwa,za niski cisnienie wtrysku,za niskie cisnienie sprężania,nieprawidłowe rozpylanie wtryskiwaczy,lub też praca z przechłodzonym silnikiem(np bez termostatu),te wszystkie czynniki powodują że paliwo w cylindrze nie spala się do reszty i ztąd ten dym.pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrz 0 Napisano 25 Kwietnia 2007 Czy ktoś z Was rozbierał kiedyś podnośnik aby dostać się do tak zwanego wałka skrętnego? Bo z tamtąd wycieka mi olej i chciałbym to uszczelnić. Wiem że trudno się tam dostać bo przeszkadza wał podnośnika. Czy założenie nowych oringów coś da, czy trzeba by jeszcze zmienić tulejki(bo podobno są tam takowe)? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bogdan28 0 Napisano 26 Kwietnia 2007 Jak końcówki nie były zmieniane to musi kopcić.Czym prędzej wymiń końcówki i podreguluj pompe. Jak masz nową pompę, to w żadnym wypadku jej nie reguluj. No chyba, że pod "nowa" określasz pompę regenerowaną. Taką możesz regulować, ale i tak nie masz pewności, że będzie działała ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Alberto 0 Napisano 26 Kwietnia 2007 W związku że po robocie w polu postanowiłem wymienić tulejki w przednim zawieszeniu te ze zwrotnicy tak to się fachowo chyba nazywa, wszystko szło ok do momentu kiedy zacząłem wpychać oś w tuleje za małe, na sucho pasowały widać jak je wbiłem to się skurczyły. Po pomiarze różnica 0,7 mmm, oczywiście jakiś fajfus wyprodukował made in stodoła a inni musżą się męczyć i znowu do tokarza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Izydor 0 Napisano 26 Kwietnia 2007 Powiem tak że jeżeli wciska sie tulejki mosiężne do korbowodu to trzeba je potem rozwiercić gdyż sie kurczą. Rozwiertakiem.nie wiem jak wyglada ta tulejka o której mówisz ale mnoze być podobnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach