Mateush 0 Napisano 14 Stycznia 2009 nie wiem czy dobrze kminie bo na mf tak za bardzo sie nie znam ale z moja 30 tez mam takie problemy i przed podgrzaniem świecy poprostu jedną odkręcam i wlewam tak z 50-100ml ropy i poźniej podgrzewam no i mi wtedy łapie... ale nie wiem czy sie tak w masejkach da bo nie mam i sie nieorientuje... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cwerg1 0 Napisano 14 Stycznia 2009 nie wiem czy dobrze kminie bo na mf tak za bardzo sie nie znam ale z moja 30 tez mam takie problemy i przed podgrzaniem świecy poprostu jedną odkręcam i wlewam tak z 50-100ml ropy i poźniej podgrzewam no i mi wtedy łapie... ale nie wiem czy sie tak w masejkach da bo nie mam i sie nieorientuje... 30-stka ma świece żarowe a mf-y płomieniowe a tak na marginesie to ciapkowi na rozruch najlepsza gazeta do poczytania Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mateush 0 Napisano 14 Stycznia 2009 nie wiem czy dobrze kminie bo na mf tak za bardzo sie nie znam ale z moja 30 tez mam takie problemy i przed podgrzaniem świecy poprostu jedną odkręcam i wlewam tak z 50-100ml ropy i poźniej podgrzewam no i mi wtedy łapie... ale nie wiem czy sie tak w masejkach da bo nie mam i sie nieorientuje... 30-stka ma świece żarowe a mf-y płomieniowe a tak na marginesie to ciapkowi na rozruch najlepsza gazeta do poczytania[/quote no w sumie tak cfiapek to ciapek a mf to mf... tak więc pozostaje mi tylko przyznać racje kolega którzy sie wczesniej wypowiadali i którzy mają w tym doświadczenie... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miron 0 Napisano 15 Stycznia 2009 nie wiem czy dobrze kminie bo na mf tak za bardzo sie nie znam ale z moja 30 tez mam takie problemy i przed podgrzaniem świecy poprostu jedną odkręcam i wlewam tak z 50-100ml ropy i poźniej podgrzewam no i mi wtedy łapie... ale nie wiem czy sie tak w masejkach da bo nie mam i sie nieorientuje... 30-stka ma świece żarowe a mf-y płomieniowe a tak na marginesie to ciapkowi na rozruch najlepsza gazeta do poczytania[/quote no w sumie tak cfiapek to ciapek a mf to mf... tak więc pozostaje mi tylko przyznać racje kolega którzy sie wczesniej wypowiadali i którzy mają w tym doświadczenie...można jeszcze stosować samostart ale z rozwagą Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
michal 0 Napisano 15 Stycznia 2009 Koledzy mam problem z podnośnikiem w mf3050, a mianowicie nie ma impulsu na elektrozaworach. Ręcznie można podnieść i po podłączeniu innego zasilania działają. Czy sprawcą problemu może być czujnik?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tony 0 Napisano 15 Stycznia 2009 około 15-20 sekund najlepiej jakby ktoś ci grzał świece a ty stań sobie koło silnika i słuchaj kiedy buchnie płomień ze świecyTak długo to przy żarowej można, ale przy płomieniowej moim zdaniem za długo. Mi w poprzednim MFie od długiego podgrzewania świecy płomieniowej przed rozruchem spalił się bezpiecznik filtra powietrza a sam filtr się porządnie nadpalił.Moim zdaniem przy płomieniówce od razu trzeba kręcić silnikiem żeby płomień był "zaciągany" do cylindrów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miron 0 Napisano 15 Stycznia 2009 Koledzy mam problem z podnośnikiem w mf3050, a mianowicie nie ma impulsu na elektrozaworach. Ręcznie można podnieść i po podłączeniu innego zasilania działają. Czy sprawcą problemu może być czujnik?? może być czujnik ale najwpierw sprawdz bezpiecznik z przodu pod maską Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miron 0 Napisano 15 Stycznia 2009 około 15-20 sekund najlepiej jakby ktoś ci grzał świece a ty stań sobie koło silnika i słuchaj kiedy buchnie płomień ze świecyTak długo to przy żarowej można, ale przy płomieniowej moim zdaniem za długo. Mi w poprzednim MFie od długiego podgrzewania świecy płomieniowej przed rozruchem spalił się bezpiecznik filtra powietrza a sam filtr się porządnie nadpalił.Moim zdaniem przy płomieniówce od razu trzeba kręcić silnikiem żeby płomień był "zaciągany" do cylindrów.witam ; ja to sprawdzałem tak po zdjęciu gumy od filtra widać jest świece i trwa to około 20 sekund do jej odpalenia, Mf serja 30xx Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
a1980 0 Napisano 15 Stycznia 2009 mam taki problem jechałem jakieś 4 km bez płynu w układzie chłodzenia ponieważ pekł mi wąż o czym nie wiedziałem,pekl juz przed wyjazdem gdyż była kałuża.silnik chodzi normalnie jak przed awarią.czy mogło sie coś stać? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
michal 0 Napisano 16 Stycznia 2009 Koledzy mam problem z podnośnikiem w mf3050, a mianowicie nie ma impulsu na elektrozaworach. Ręcznie można podnieść i po podłączeniu innego zasilania działają. Czy sprawcą problemu może być czujnik?? może być czujnik ale najwpierw sprawdz bezpiecznik z przodu pod maską Jak to jest ten bezpiecznik na wysokości filtra paliwa na kabimie pod tą blaszką to jest dobry. Jak można sprawdzić czy ten czujnik jest sprawny??Jeśli bedziesz wolny to odezwij sie do mnie na gg 4345716 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cwerg1 0 Napisano 16 Stycznia 2009 około 15-20 sekund najlepiej jakby ktoś ci grzał świece a ty stań sobie koło silnika i słuchaj kiedy buchnie płomień ze świecyTak długo to przy żarowej można, ale przy płomieniowej moim zdaniem za długo. Mi w poprzednim MFie od długiego podgrzewania świecy płomieniowej przed rozruchem spalił się bezpiecznik filtra powietrza a sam filtr się porządnie nadpalił.Moim zdaniem przy płomieniówce od razu trzeba kręcić silnikiem żeby płomień był "zaciągany" do cylindrów.Masz racje TONY że trzeba od razu kręcic po zapaleniu świecy ale jeżeli płomień ze świecy nie buchnie tylko zapali sie małym ogniem to podczas kręcenia zasysane powietrze do cylindrów zgasi go. Miałem taki przypadek w swoim ferdku 3065 i 255 po wymianie świecy paliły od razu przy 15 st. mrozu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
a1980 0 Napisano 16 Stycznia 2009 mam taki problem jechałem jakieś 4 km bez płynu w układzie chłodzenia ponieważ pekł mi wąż o czym nie wiedziałem,pekl juz przed wyjazdem gdyż była kałuża.silnik chodzi normalnie jak przed awarią.czy mogło sie coś stać? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cwerg1 0 Napisano 16 Stycznia 2009 mam taki problem jechałem jakieś 4 km bez płynu w układzie chłodzenia ponieważ pekł mi wąż o czym nie wiedziałem,pekl juz przed wyjazdem gdyż była kałuża.silnik chodzi normalnie jak przed awarią.czy mogło sie coś stać?Kolego mogło . Nie piszesz czy jechałeś z obciążeniem czy bez a to ważna informacja.To jakie skutki wywołała jazda bez płynu okaże się podczas zapalania na mrozie i ile będzie brał oleju oraz na zużyciu paliwa w letnich warunkach czyli w upały. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
a1980 0 Napisano 17 Stycznia 2009 mam taki problem jechałem jakieś 4 km bez płynu w układzie chłodzenia ponieważ pekł mi wąż o czym nie wiedziałem,pekl juz przed wyjazdem gdyż była kałuża.silnik chodzi normalnie jak przed awarią.czy mogło sie coś stać?Kolego mogło . Nie piszesz czy jechałeś z obciążeniem czy bez a to ważna informacja.To jakie skutki wywołała jazda bez płynu okaże się podczas zapalania na mrozie i ile będzie brał oleju oraz na zużyciu paliwa w letnich warunkach czyli w upały.bez obciążenia a zapalałem w -12 na słabych akumulatorach i zapalił Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peron 0 Napisano 17 Stycznia 2009 Ja raz zapomniałem wlać wody do MTZ, odpaliłem go i podjechałem pod beczke z paliwem. Lałem paliwo, a on sobie chodził na wolnych obrotach kilka minut. Mało zawału nie dostałem jak się skapnąlem. Oczywiście od ojca poszła konkretna zjebka. Niby nic mu się nie stało, ale od dłuższego czasu bieże mi troche oleju. Odpala tez fatalnie, ale on tak już nowości ma. No i uszczelka pod głowica przepuszcza troche olej. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 17 Stycznia 2009 wyciek spod uszczelki to typowy objaw przegrzania Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaworaski 0 Napisano 17 Stycznia 2009 u mnie ojciec był na tyle zdolny że pojechał bez wody z rana buraki wybierać co najlepsze skapnął sie jak wrócił o dziwo się nie zatarł chodzi o ursusaC-4011, ale to było pare lat temu jeszcze przed jej remontem miała takie luzy miedzy tłokami a tulejami i dobre smarowanie żę nie stanał, na drugi dzien nalalismy wody, ale okazało sie że pęknęła tulej przy uszczelniaczu i zeszła woda do miski, i remont ale zjebki nie dostal , jak wiadomo jak starszy coś spieprzy to jest wszystko ok:) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
a1980 0 Napisano 17 Stycznia 2009 no ja kiedyś pojechałem orać bez wody -1 raz w koło i stanoł(mtz) poszłem po wode i zapalił na dotyk ,ale to nie mtz a tak poza tym to dzisiaj zapalałem (-11) to z początku jakby na jeden tłok nie chodził przez chwile a potem dobrze.czy mogło coś nawalić? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin.go 0 Napisano 18 Stycznia 2009 C-4011 to twarde maszyny Z tego co koledzy piszą to widać że jeden ciągnik pochodzi 5 min i może się zatrzeć, a drugim można w pole jechać i będzie chodził, jednak zawsze brak wody pozostawi jakiś śladPozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peron 0 Napisano 19 Stycznia 2009 Mi kolega mówił, że wyjechali z ojcem w zime C360 3P do lasu i wody nie wlali. Jak wracali, to im w bramie silnik zgasł i wtedy się skapnęli, że wody nie było. Jak ostygł, to im sie udało odpalić i mówił, że chodził potem w miare normalnie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lesiuagusia 0 Napisano 19 Stycznia 2009 mama problem z MF 6160 gdy włączam biegi to ciągnik jakby drgnął do przodu oraz uciążliwa jest zmiana biegów. czy to może być zużyte sprzegło Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol20a 0 Napisano 19 Stycznia 2009 to raczej będzie nie wyregulowane sprzęgło radzę to w miarę szybko zrobić bo szkoda tarcz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Peron 0 Napisano 19 Stycznia 2009 A jak wyregulować sprzęgło w 6160? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lesiuagusia 0 Napisano 19 Stycznia 2009 no właśnie jak to się robi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
karol20a 0 Napisano 20 Stycznia 2009 jeszcze nie regulowałem więc nie wiem ale spytam się kolegi to dam wam znać jak coś Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach