mick017 0 Napisano 21 Października 2009 mam problem z moim 3070 a chodzi o to ze ma ciezko zapalac nawet gdy jest 0 stopni dlugo kreci az akumulator pada ktory wymienilem na nowy bo mysalem ze to jego wina....czego to moze byc przyczyna??z gory dzieki za pomoc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gustlik 0 Napisano 21 Października 2009 Mój 3060 też kręci długo, tuleje nowe, pierścienie nowe, wtryski dobre, pompa dobra ustawiona na kresce, świeca płomieniowa (czy jak się to nazywa) dobra tzn nagrzewa się i po wykręceniu produkuje taką białą mgiełkę? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stacho 0 Napisano 21 Października 2009 Za krótko trzymasz,ma być płomień.Tak jak nazwa wskazuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nehco 0 Napisano 21 Października 2009 mam problem z moim 3070 a chodzi o to ze ma ciezko zapalac nawet gdy jest 0 stopni dlugo kreci az akumulator pada ktory wymienilem na nowy bo mysalem ze to jego wina....czego to moze byc przyczyna??z gory dzieki za pomockolego też tak mnialem i jedyne rozsądne co zaradziłem to przed pierwszym rannym rozruchem startera do diesla mu wpsiukiwałem do kolektora ssącego ( tam na boku taka śruba jest, trzeba ją wykręcić i przez otwor wpsiknąć odrobinę tego startera) upierdliwe ale skuteczne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mick017 0 Napisano 22 Października 2009 trzymam dulgo(podgrzewam go)swieca plomnieniowa nowa,kolego a co to za starter i gdzie go kupic i w jakiej jest cenie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miron 0 Napisano 22 Października 2009 trzymam dulgo(podgrzewam go)swieca plomnieniowa nowa,kolego a co to za starter i gdzie go kupic i w jakiej jest cenie?http://www.allegro.pl/item759424553_kleen_flo_samostart_do_uruchamiania_silnika_735.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
albin2406 0 Napisano 22 Października 2009 mick017 sprawdź głowice.Prawdopodobnie masz już nieszczelne zawory i tam tkwi problem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
albin2406 0 Napisano 22 Października 2009 zapomniałem,sprawdź pompe wtryskową może dawać słabe ciśnienie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jaro_rek 0 Napisano 25 Października 2009 mam problem z moim 3070 a chodzi o to ze ma ciezko zapalac nawet gdy jest 0 stopni dlugo kreci az akumulator pada ktory wymienilem na nowy bo mysalem ze to jego wina....czego to moze byc przyczyna??z gory dzieki za pomoc miałem podobny problem z moim mf 3650. Przyczyną był za wczesny wtrysk paliwa, nawet latem rano ciągnik bardzo ciężko zapalał, z tłumika wydobywał się gęsty biały dym. Problem ten rozwiązałem przestawiając koło zębate napędzające wałek, który napędza pompę wtryskową. Koło przesunąłem o dwa ząbki. Aby dotrzeć do koła zębatego musisz odkręcić zaślepkę z przodu silnika tą najbliżej pompy wtryskowej (przykręcona jest na cztery śrubki). Następnie zobaczysz trzy śruby na klucz imbusowy, wykręć je i spróbuj odciągnąć koło zębate. Nie jest ono montowane na klinie, bo jest tam również regulacja wtrysku. pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adrianus12 0 Napisano 29 Października 2009 witam. mam problem z podnośnikiem w mf 699. czy wie ktos moze co moze byc za przyczyna ze nie podnosi za wysoko. podnosi tylko do pewnego momentu jak jest zimny olej pozniej juz nie chce za bardzo podnosic. czy moze mi ktos w tym pomóc??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tony 0 Napisano 29 Października 2009 Po pierwsze trzeba sprawdzić ciśnienie i najlepiej wydatek jaki daje pompa, jeśli ciśnienie jest mniejsze od 180 atm. i wydatek od 80 l.(jeśli dobrze pamiętam) to pompa do roboty (tłoczkowa), jeśli pompa podaje dobrze to może "siedzieć" rozdzielacz lub po prostu uszczelnienie tłoka się skończyło. Przyczyn może być wiele, trzeba łapać za klucze i do roboty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adrianus12 0 Napisano 29 Października 2009 no tak . ale gdzie mozna znalesc ta pompe albo rozdzielacz?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eco-rol 0 Napisano 30 Października 2009 Koledzy ! Czy mogę delikatnie napawać frez na wałku atakującym przedniego mostu Massey Fegusona 6150? Jeżeli tak - to czy wystarczy rozłączyć klemy akumulatora? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tekmie 0 Napisano 30 Października 2009 Spawając-należało by również odłączyć alternator.Ale spawając wałek na ciągniku to mi wygląda na jakieś "samobójstwo". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eco-rol 0 Napisano 30 Października 2009 Mówiąc "o samobójstwie" masz na myśli, żea) zrobię sobie krzywdę?b) zrobię krzywdę ciągnikowi? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tekmie 0 Napisano 30 Października 2009 Oczywiście że o ciągniku.Napawając części,i żeby póżniej wytrzymały jakiś czas należy spełnić określone warunki.Warunki który raczej się nie dotrzyma bezpośrednio na ciągniku i z minimalną wiedzą o obróbce metali. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eco-rol 0 Napisano 30 Października 2009 ..., a czy jakieś inne możliwpści uzupełnienia frezu (bez rozbierania mostu) znasz/cie, np. klejenie silnymi klejami epoksydowymi, przewiercenie tuleji i wałka, i połączenie zużytych części dodatkowym kołkiem? Po-radźcie! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buli1979 0 Napisano 31 Października 2009 najlepiej wymontowac i oddać doślusarza lub np tam gdzi eregenruja np wałk irozrządu. Naspawasz i czym obrobisz pilnikiem czy moźze szlifierką kontową a za roku znowu to samo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eco-rol 0 Napisano 31 Października 2009 Frez był mocno wyklepany - pozostały na całej długości tylko grzbiety. Kupiłem namocniejszy klej do stali, nałożyłem grubo, nałożyłem tuleję, wcześniej wzmocniłem kołkiem - wiercąc otwór przez tuleję i wałek. Przyznaję, że eksperyment! W poniedziałek zabieram się za cd. orki. Oczwiście zmówiłem jednocześnie nowy wałek, który w komplecie z talerzem kosztuje ciężkie pieniądze! Na początek używania MF - duża załamka! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eco-rol 0 Napisano 31 Października 2009 Przy okazji dziękuję Wszystkim, którzy telefonicznie doradzali, podawali namiary na najtańsze części. Rozbierania przodu jednak trochę się boję!Muszę w tym nowym moim zakupie wymienić oleje i filtry (jest zalany agrolem) i przy obecnych temperaturach nie wszystkie funkcje po odpaleniu ciągnika działają dobrze. Ktoś mi może podpowie ile filtrów i jakie muszę kupić , a które wystarczy wyczyszczcić? Przeczytalem już raz całe to forum i wiem, że gdzieś to już było napisane ( teraz jak trzeba - nie mogę znależć!. Przypomnę , że chodzi o MF 6150 z 1996r. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaworaski 0 Napisano 31 Października 2009 kolego eco-rol, mimo ze mam inny model MF(3065) ale ja poleciłbym Ci olej Castrol AgriMP plus 10W40 kosztuje około 12zł/litr, to przyzwoita cena w stosunku do jakosci, a filtry w Grene spytaj jesli jest koło Ciebie, mają np Donaldsona w dobrych cenach, no i można rabat dostać, ja za wkład do niskiego cisnienia i i filtr wysokiego cisnienia, 340zl, mysle ze przyzwoicie, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eco-rol 0 Napisano 31 Października 2009 Dzięki Jaworaski - czekam na każdą opinię i informację na temat MF. 20 lat jezdziłem MF 255. Zero problemów i kosztów. Teraz mam 90 KM i trochę problemów - mam nadzieję, że tylko na początek. Mam w pobliżu dostęp do tego oleju co proponujesz, ale on wychodzi na 18 zł/l. Muszę coś jednak zrobić w poniedziałek lub wtorek, bo serce mi pęka jak słyszę zimną (dziasiaj o 23.00 minus 4 stopnie C) i wyjącą skrzynię zalaną agrolem! (kurcze - kolejny "tysięczny" wydatek!. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaworaski 0 Napisano 1 Listopada 2009 ja kupowalem w poznaniu w firmie FEGA , poszukałem w necie ta hurtownie , wszystko załatwiłem telefonicznie olej, przywieżli na miejsce po 3 dniach w tej cenie co pisałem, a niewiem skad kolega jest, u mnie tez była taka kumulacja, olej filtry i akumulator czyli niecałe 1,5koła, ale i tak kocham moj ciagnik, a bede musiał skrzynie tez naprawic, na przemina wyskakuje mi 1 albo 2, czyli bede musiał silnikiem odjechac, bo sie od przodu taka nakretka rozkreciła w skrzyni Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eco-rol 0 Napisano 1 Listopada 2009 Jak tam jeszcze jesteś to doradź: u nas (jestem z południa - z Cieszyna) jest np. -7 stopni. Pracuję, więc robotę w polu zaczynam po 15-stej. Czy dobrze go zagrzać do wieczora i po robocie odkrećić (podobno 3) śruby i filtr? Jak siię ustawić, żeby wszystko dobrze zeszło. Jakbyś był taki dobry - wypunktuj krótko co po kolei robić. Mój Fergusonek też ładnie cyka i chciaż mam go dopiero od tygodnia - też go bardzo polubiłem. Mam też 2 przyczepy, które pewnie też w sobie mają trochę agrolu. Jak zrobić, żeby po wymianie na inny - pozbyć się go z tych przyczep? Z góry dzieki za podpowiedź Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wandryskowski 0 Napisano 1 Listopada 2009 Najczęściej, Panowie, przyczyną zużycia frezów na wałku przedniego mostu jest luz na mocowaniu przedniego mostu. W zależności czy most "ciągnie" czy hamuje ciągnik, most pochyla się do przodu lub do tyłu. To z kolei powoduje że wał napędowy - sztywny - bez żadnych przegubów nie pracuje w prostej osi. Tak więc naprawiony napawaniem wałek bez skasowania luzów na moście i tak się zużyje. Luzy można zweryfikować unosząc przód ciągnika. Witam, w moim mf w przednim napedzie na wałku atakującym ten frez troche sie wyrobił i w czasie jazdy brzeczy i pytanie co tu zrobic, naspawac i wyfrezowac ale czy spaw nie bedzie za mieki i jaką spawarką, czy ktos moze to juz robił ? ja regenerowałem wałek od przedniego napędu ten pod silnikiem nadspwałem frezy elektrodą nierdzewną i wyfrezowałem zrobiłem 500 mtg i nie widać żadnego zużycia ale czy wałek atakujący nie ulegnie rozhartowaniu od spawania tego nie wiem i nie polecał bym tej metody Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach