murzyn245134 0 Napisano 22 Lutego 2013 Miron tylko chodzi o to że w stacyjce niby prąd jest bo kontrolki się zapalają no tylko nie chce ruszyc rozrusznika wogóle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tekmie 0 Napisano 22 Lutego 2013 Witam.Kiedyś w C-360 miałem podobny problem.Nie łączył styk w przycisku.Tu możesz mieć podobny problem że w stacyjce nie łączy styk podający napięcie na elektromagnes rozrusznika.Proponuję sprawdzić czy po załączeniu rozruchu jest napięcie na elektromagnesie(na cienkim przewodzie).Jeżeli brak to będzie wiadomo że jest uszkodzenie między stacyjką a elektromagnesem(rozrusznikiem).PS. Czy u Was na Chrome też się zawieszają str.ppr.pl (forum)? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
murzyn245134 0 Napisano 22 Lutego 2013 Witam.Kiedyś w C-360 miałem podobny problem.Nie łączył styk w przycisku.Tu możesz mieć podobny problem że w stacyjce nie łączy styk podający napięcie na elektromagnes rozrusznika.Proponuję sprawdzić czy po załączeniu rozruchu jest napięcie na elektromagnesie(na cienkim przewodzie).Jeżeli brak to będzie wiadomo że jest uszkodzenie między stacyjką a elektromagnesem(rozrusznikiem).PS. Czy u Was na Chrome też się zawieszają str.ppr.pl (forum)? kupiłem nową stacyjke założyłem i również nic nie trybi. podłączyłem lewy kabel tak jak mi poradził elektryk i również prądu nie ma . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tekmie 0 Napisano 22 Lutego 2013 Dokładnie nie wiem jak to wygląda u Ciebie i jak podłączyłeś ten "lewy" kabel.Ja testowałem tak.Akurat posiadam zdjęcie podłączenia rozrusznika od ZT300,ale sądzę że zasada jest podobna https://lh5.googleusercontent.com/-L0nOC-jtb0o/USfUpRc4xeI/AAAAAAAAAoM/akiHYShM1zY/w497-h373/Rozrusznik%252CZT300%252Ctest%2Belektromagnesu.jpg Co zielono zaznaczony(testowy) to miałem od miernika i najpierw przycisnąłem do przewodu od akumulatora a następnie dotknąłem do zacisku(śruby)elektromagnesu w wyniku czego elektromagnes zadziałał i rozrusznik zakręcił.Jeżeli masz napięcie na podłączonym przewodzie od rozrusznika i postąpisz podobnie a elektromagnes się nie odezwie wina będzie po stronie elektromagnesu.Wypadało by zmierzyć oporność czy posiada przejście.A być może masz jakieś zabezpieczenie(włącznik/rozłącznik) który nie pozwala włączyć rozrusznika w określonych warunkach np.włączony bieg , tego nie wiem i dalej Ci nie pomogę.PS.Na Firefoxsie strony się nie wieszają. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
murzyn245134 0 Napisano 22 Lutego 2013 Dokładnie nie wiem jak to wygląda u Ciebie i jak podłączyłeś ten "lewy" kabel.Ja testowałem tak.Akurat posiadam zdjęcie podłączenia rozrusznika od ZT300,ale sądzę że zasada jest podobna https://lh5.googleusercontent.com/-L0nOC-jtb0o/USfUpRc4xeI/AAAAAAAAAoM/akiHYShM1zY/w497-h373/Rozrusznik%252CZT300%252Ctest%2Belektromagnesu.jpg Co zielono zaznaczony(testowy) to miałem od miernika i najpierw przycisnąłem do przewodu od akumulatora a następnie dotknąłem do zacisku(śruby)elektromagnesu w wyniku czego elektromagnes zadziałał i rozrusznik zakręcił.Jeżeli masz napięcie na podłączonym przewodzie od rozrusznika i postąpisz podobnie a elektromagnes się nie odezwie wina będzie po stronie elektromagnesu.Wypadało by zmierzyć oporność czy posiada przejście.A być może masz jakieś zabezpieczenie(włącznik/rozłącznik) który nie pozwala włączyć rozrusznika w określonych warunkach np.włączony bieg , tego nie wiem i dalej Ci nie pomogę.PS.Na Firefoxsie strony się nie wieszają.lewy kabel podłaczyłęm prosto od wyrzutki do stacyjki . A co do tych zabezpieczeni (właczony bieg ) no to nie ma jedynie sprzęgło trzeba przydusić żeby kontrolki się zaświeciły no i myślę że tu gdzie może być problem ale gdzie go dokłądniej szukać . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mf3085 0 Napisano 23 Lutego 2013 Musisz szukać po kablu miedzy stacyjką a rozrusznikiem, nad silnikiem jest też złącze całej wiązki może tam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
murzyn245134 0 Napisano 25 Lutego 2013 Witam . Miałby może ktoś rozrysowaną instalacje elektryczną z mf z seri 3000? ja tak to poprosze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mirro 0 Napisano 25 Lutego 2013 Poproszę maila to wyślę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mf3085 0 Napisano 25 Lutego 2013 http://chomikuj.pl/Gustlikus/Instrukcje+obs*c5*82ugi*2c+napraw+ci*c4*85gnik*c3*b3w*2c+napraw/MF+30xx+*2b+31xx/09+Electrical+equipment,424092643.pdf Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kules 0 Napisano 1 Marca 2013 Witam mam problem z moim mf 3120. Wyskakiwał mi rewers podczas jazdy do przodu. Rozpołowiłem ciagnik i wymieniłem synchronizator i nakładke zembatki poniewaz były starte te ząbki. Założyłem używane ale w bardzo dobrym stanie. Po zmontowaniu rewers wciaz wyskakuje. Może ktos mi podpowie co jeszcze zrobic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mirro 0 Napisano 2 Marca 2013 Pokasować luzy między kołami przekładni rewersu. Szczelinomierz w ręke i do boju. Być może tzreba będzie szlifować czoła kół i bieżni łożyska igiełkowego, tylko na magnesówce a nie kątówką. Sprawdzic stan łożysk igiełkowych i bieżni wewnętrznych w kołach rewersu. Sprawdzić czy rygiel wodzika nie wytarł kanałów w wałku, w razie potrzeby napawać. Najlepiej potraktować koła jako jeden modół i luzy ustalić na stole poza obudową. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kules 0 Napisano 2 Marca 2013 Dziękuję za poradę. Czyli czeka mnie ponowne rozpoławianie. Nie pamiętam dokładnie jakie mam luzy ale nie były jakieś znaczące mam książkę napraw ale jest w niej rewers podwójny A B wiec ustawiłem rewers na oko sugerując się ksiąZką. Łożyska igiełkowe wymieniłem ale w kole zębatym do jazdy wprzód były nierówności a na osi połączynych zębatek były widoczne wytarcia ale jak się nie mylę to zębatki te są do jazdy w tył. Na widełkach jest starta ta czarna powłoka (chyba teflon) a luz widełek w synchronizatorze jest ok 0.5 mm z każdej strony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mirro 0 Napisano 2 Marca 2013 Z tego co piszesz prawdopodobnie koszyk łożyska jest blokowany przez podkladkę dystansową i nie może przenieszcać się swobodnie ,dlatego igiełki wyrabiają wgłębienia w bieżni. Dzieje się tak ponieważ podkladka współpracując z czołem koła zciera go i zaczyna dotykać koszyka. Koło jest do uratowania i to za całkien nieduże pieniądze - nowe pewnie ponad 2500 PLN. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kules 0 Napisano 3 Marca 2013 Jeszcze nie rozpołowiłem ciągnika ale zastanawiam się czy możliwe jest aby zębatka znajdująca się na wałku z synchronizatorami biegów która zazębia się z zębatką rewersu mogła by ocierać się o przesuwkę synchronizatora i ją spychać ponieważ dołożyłem podkładkę dystansowa do łożyska z w przedniej części rewersu aby zmniejszyć luz do 0.05mm. Przez otwór z boku skrzyni nie bardzo można to zobaczyć. Rygiel wodzika nie sprawdzałem a mogłem to mógł bym go ewentualnie wykluczyć ale rewers wyskakuje nawet jak przytrzymam wajchę ręką. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miron 0 Napisano 3 Marca 2013 Witam mam problem z moim mf 3120. Wyskakiwał mi rewers podczas jazdy do przodu. Rozpołowiłem ciagnik i wymieniłem synchronizator i nakładke zembatki poniewaz były starte te ząbki. Założyłem używane ale w bardzo dobrym stanie. Po zmontowaniu rewers wciaz wyskakuje. Może ktos mi podpowie co jeszcze zrobicWitam ztego co piszesz wymieniłeś przesuwke bo były zdarte ząbki , ale skoro były zdarte na przesówce to i na trybie zapewne i dlatego nie trzyma . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kules 0 Napisano 3 Marca 2013 Trybu nie wymieniłem ale wymieniłem tą nakładkę z drobnymi ząbkami na która wchodzi przesuwka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miron 0 Napisano 3 Marca 2013 skoro tak to okej .(rewers wyskakuje nawet jak przytrzymam wajchę ręką.) napisz ciś więcej czy słychać zgrzyt cy ciągnik próbóje ruszyć cz tylko leeko tarpnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kules 0 Napisano 3 Marca 2013 Jeździłem nim tylko trochę po łące, do tyłu nie było problemów ale do przodu to gdy delikatnie ruszałem to jechał ale przy trochę większych obrotach lub jak wstrząsnęło ciągnikiem to wyskoczył. Jak puszczałem sprzęgło jednocześnie trzymając hamulec to nie wyskoczył. Przed zamontowaniem rewersu próbowałem go na stole to przesuwka zachodziła w całości na nakładkę zębatki a według objawów wydaje się jakby trzymała tylko na krawędzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miron 0 Napisano 3 Marca 2013 może nie wbija ci do końca . zobacz czy te jabłka pod wajchą nie mają za dużego luzu w kielichu . w rewersia masz raczej wszystko wpoządku skoro dałes nawą przesówkie synchro i zembatke Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kules 0 Napisano 4 Marca 2013 Wyjąłem rewers, wymienie widełki i napawam rowki na ośce wodzika mam nadzieje że to pomoże. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jan222 0 Napisano 5 Marca 2013 Nie pomoże! Wymień łożysko wewnątrz tego tryba lub wałek bo masz za duży luz - podczas oporu tryb się kładzie i wychodzi nawet z dobrych ząbków!! dlatego na hamulcu nie wyskoczy a w trakcie cięzkiej "jazdy" tak! Wyjąłem rewers, wymienie widełki i napawam rowki na ośce wodzika mam nadzieje że to pomoże. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kules 0 Napisano 9 Marca 2013 I chyba naprawione. Narazie zrobiłem ok 10 mth przy wywożeniu gnoju i orce. Nie wyskakuje, dzięki za pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eco-rol 0 Napisano 9 Marca 2013 Ponieważ ten problem rozwiązany, ja mam pytanko w temacie bardzo bliskim: przy przełączaniu z żółwia na zająca i odwrotnie słyszę krótkie zgrzytnięcie, czuję go też na dłoni trzymając gałkę dzwigni zmiany biegów, czyli zgrzytnięcie ze skrzyni przenosi się aż na dzwignię do kabiny. Przepłukałm elektrozawór, dział idealnie ale to nie to. To zgrzytnięcie przy przełączaniu to objaw ...? Jakieś sugestie? Dodam, że na zimnym lub lekko rozgrzanym silniku nic nie słychać, pojawia sie to na zagrzanym ciągniku. Przypomne , że mam 6150, w którym z żółwia na zająca przełącza się przyciągając dzwignie do siedzenia, jednocześnie z czujnika przy dzwigni idzie sygnał do właściwego elektrozaworu. Czytam ale bardziej glądam książkę i obrazki, ale nie mogę dojść, jak przebiega przerzucanie z żółwia na zająca, jaką role odgrywa elektrozawór? Dzięki i pozdrawaim Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eco-rol 0 Napisano 10 Marca 2013 Coś takiego napisał Mirro w podobnej sprawie:Panowie to że wyskakuje dźwignia A/B to nie wina siłownika. Jemu wyskakuje jazda przód albo tył z tym że różnie na różnych przełożeniach. Czyli nie siłownik bo wtedy nie byłoby efektu odskakującej dźwigni, a mechaniczna zmiana kierunku jazdy. Jeżeli uszkodzone byłyby uszczelniacze na siłowniku zmiany A/B z chwilą próby zmiany położenia dźwigni słychać byłoby zgrzyt albo dzwignia byłaby blokowana w położeniu pośrednim bez możliwości załączenia jakiegokolwiek kierunku jazdy. Tu nie ma straszenia remontem te objawy mogą świadczyć otym że. 1. Wytarte są widełki tulei przesównej przekładni zmiany kierunku jazdy. 2. Pojawił się luz na wałku tej przekładni. 3. Powoli zużywają się zęby tulei bądź współpracujących z nią kół. Czego nikomu nie życzę bo to finansowo boli aczkolwiek lepiej dojść do ładu z tym wcześniej ponieważ przekładnia ta mieści się w obudowie wzmacniacza momentu i może spowodować jej rozerwanie. Zastrzegam jednak że to tylko i wyłącznie moje zdanie wysnute na podstawie o ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mirro 0 Napisano 10 Marca 2013 No nie dokladnie w tym poście. Skopiowałem fragment wlaściwego."Największy problem przy spadku ciśnienia to samoistne przełączanie z zająca na żółwia bez względu na wolę użytkownika , prędkość jazdy. Mechanizm ten to zwykły siłownik dwustronnego działania. Jak wiadomo kiedy tłoczysko jest wypychane olej działa na całą powierznię denka tłoka , a kiedy wraca olej działa na powierzchnię drugiej strony denka pomniejszoną o średnicę tłoczyska. Czyli przy tym samym ciśnieniu po obu stronach denka siłownik i tak będzie wypychany. Nie ma tam sprężyn które ustalają położenie a wszystko opiera się na delikatnej równowadze ciśnień w magistrali. "Tam nie ma synchronizatora tylko zwykła tuleja przesuwna. Jeżeli czujesz to na dźwigni to albo wytały się widelki, albo powiekszył się znacząco luz na wałku zdawczym . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach