Skocz do zawartości
kaczor

Zalety i wady MF-255

Rekomendowane odpowiedzi

zaraz na polu odkręciłem rurke która doprowadza paliwo do filtara z tej małej pompki i jak kręce to tryska jak z fontanny przelew z pompy wtryskowej tez ostro daje paliwem więc dopływa napewno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się zapowietrza to słabnie jak sie chwile na wysokich obrotach jedzie spada z obrotów i zgaśnie, próbowałeś odpowietrzac odkręc rurkę przy wtryski i kręc rozrusznikiem zobaczysz czy daje, jak nie to coś z pompą, a regeneracja to ważniesze gdzie a nie za ile ale około 200 - 300zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to chyba wpadłem bardziej to nie pompa bo podaje paliwo chyba rozrząd prawdopodobnie wyłamany ząbek na kole jutro go rozbieram

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po sekcji zwłok okazało sie że

 

- wyłamane 3 ząbki na kole wałka rozrządu

- pęknięty wałek w pompie wtryskowej w 2 miejscach koleś złapał sie za głowe jak rozkręcił pompe czasem podawała wtrysk bo wałek wskakiwał na miejsce ogólnie masakra jutro kupuje nową koniec z tym badziewiem po regeneracji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie: jak podciągnąć sprzęgło w MF 255, bo nie chce mi się załączać przekaźnik (za wysoko łapie sprzęgło). Dodam, że od nowego czyli od 1989r. nic przy sprzegle nie robiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie: jak podciągnąć sprzęgło w MF 255, bo nie chce mi się załączać przekaźnik (za wysoko łapie sprzęgło). Dodam, że od nowego czyli od 1989r. nic przy sprzegle nie robiłem.

 

Może podłoga ci się podgieła bo bardzo łatwo grzęznąc czy jeżdzac po lecie zachaczyc o coś beczką od chamulców a ta beczka wpycha posłoge do góry, jak to nic nie robiłeś chyba popuszczałeś sprzęgło żeby był skok jałowy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic nie robiłem ze sprzęgłem, bo do tego czasu wszystko był dobrze. Podłoga nie jest wgięta. Pytam na forum, bo nawet nie wiem jak jest zbudowane sprzęgło w MF 255. W ogóle niewiele robiłem przy tym ciągniku, bo od nowego od 1989r. dopiero w tamtym roku miał remont silnika (wał, pierścienie i.t.d.). Poza tym bezawaryjny a pracuje w tej chwili sam na 14 ha.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nic nie robiłem ze sprzęgłem, bo do tego czasu wszystko był dobrze. Podłoga nie jest wgięta. Pytam na forum, bo nawet nie wiem jak jest zbudowane sprzęgło w MF 255. W ogóle niewiele robiłem przy tym ciągniku, bo od nowego od 1989r. dopiero w tamtym roku miał remont silnika (wał, pierścienie i.t.d.). Poza tym bezawaryjny a pracuje w tej chwili sam na 14 ha.

Pozdrawiam

A ile motogodzin masz zrobione? U mnie tarcza pierwszego stopnia wytrzymała około 3000mth, drugiego na razie nie wymieniałem (obecnie ma prawie 4000mth). Niedawno, niestety musiałem i tak rozpołowić, bo leciał olej ze skrzyni i drugi stopień ślizgał się pod dużym obciążeniem, wymiana uszczelniacza rozwiązała problem. Drugi stopień sprzęgła reguluje się podobnie jak w 30-stce, musisz odkręcić blachę na dole (pod spodem obudowy sprzęgła) i będziesz miał widoczne dźwigienki wraz ze śrubami regulacyjnymi. Na wszystkich trzech ustawiasz szczelinę około 2mm. Pierwszy stopień regulujesz położeniem pedału względem wałka(luzujesz śrubę na (słowo zostało usunięte)-klucz 19mm).

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam. A u mnie tarcza drugiego stopnia oberwala sie na nitach,na liczniku bylo cos okolo 3000mth. ale wymienilismy obie tarcze i jak do dzis chodzi dobrze(ponad 5600mth) moze trzeba by wyregulowac pierwszy stopien bo trzymajac na tzw. polsprzegle czasem czuc delikatne szarpanie. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wy wymieniacie tarcz sprzęgła w swoich MF ja mam nakulane prawie 16 tys Mth i był tylko wyregulowany 2 stopień bo za późno łapał i czasem cięzko było włączyc WOM a tak od nowości nie ruszane pracuje na 20ha a rocznik to 1986

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm....ale u mnie duzo kosil ratacyjna i to chyba dlatego padla tarcza drugiego stopnia kiedsy jezdzilo sie duzo po zarobkach nie to co przez osttanie trzy lata....odkad starsi ludzie przestali gospodarzyc to juz nie ma co kosic. teraz jest tylko w roku jakies 30-35godz. na uslugach z kosiarka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie troche lata w rotacyjnej bardzo duzo przy bolku (ziemniaki marchew cebula seler) u siebie i na zarobkach tak ze 2 stopien nie jest oszczędzany ale jak narazie działa bez zarzutu od czasu regulacji jakies 3 lata temu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla jasności trzeba powiedzieć, że w prawidłowo eksploatowanym ciągniku tarcza pierwszego stopnia ulega szybszemu zużyciu, bo przecież drugi stopień używany jest sporadycznie (w stosunku do pierwszego). Tarcza pierwszego stopnia ma oczywiście większą średnicę. Jednak trudno uwierzyć w to co napisał Maniek183: 16 000mth bez naprawy sprzęgła-to chyba nadaje się do księgi rekordów...

A co z resztą ciągnika, też bez żadnych napraw?

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

faktycznie volf6 masz racje...16tys.mth do dosc duzo bez remontow... ja mam teraz ponad 5600 i juz zaczyna byc czuc pierwszy stopien A jesli mial Bys ochote zobaczyc mojego ferdka to dzis wrzucilem zdjecia na AF jest w MF z siewnikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiony kapitalny silnika 2x wałek WOM (ukręcona końcówka) wymieniony alternator 2x pompa wtryskowa na pierwszej przekroczył ciut 10tys ale te kolejne to szmelc a tak poza tym oleje filtry i to wszystko sprzęgło było tylko oglądane i nic pozatym pewnie to zależy jak kto jeździ moze dlatego ze w polu zawsze ruszam bez obciążenia maszyny opuszczam w biego to pewnie i sprzęgło tak nie dostaje ja chyba naprawde trafiłem dobry egzemplarz mój wójek ma mf 255 podobny przebieg 2 razy robił silnik reduktor pompa wtryskoa spręzarka masa napraw i drze mu prawą opone z tyłu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile motogodzin mam zrobione, bo licznik mi sie zatrzymał parę lat temu na 1400 a nie miałem chęci go robić. Myslę, że u mnie powinno wystarczyć podciągnięcie sprzęgła, bo mój mf nie pracował nigdy z prasą czy orkanem tylko opryskiwacz, kopaczka, rozsiewacz nawozu i dawno temu kosiarka listwowa. Dzięki za rady. A tak w ogóle uważam, że mf 255 to byłby bardzo drobry traktor gdyby był cięższy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mf-y 255 to są niezastąpione ciągniki>>. Ja mam nastukane na swoim prawie 9 tyś. motogodzin i bez remontu generalnego???????? KTO SIĘ ZE MNĄ ZGADZA??????????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mf-y 255 to są niezastąpione ciągniki>>. Ja mam nastukane na swoim prawie 9 tyś. motogodzin i bez remontu generalnego???????? KTO SIĘ ZE MNĄ ZGADZA??????????

 

święte słowa

 

Chce troche doprowadzic do porządku wygląd mojego mf, błotniki mam tragiczne nowe drogie ale koleś polcecał mi od c 360 po 200 zł tylko że nie chce tym szpecic ciągnika ( bez urazy dla posiadaczy c360), z maską dam sobie spokój ( chyba że ktoś wie ole kosztuje plastik taki jakw nowych lub inne plastiki, bo za siatkę z przodu z lampami chcą ponad 300 pln więc może niewiele trzeba by dołożyc i całą maskę bym miał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chce troche doprowadzic do porządku wygląd mojego mf, błotniki mam tragiczne nowe drogie ale koleś polcecał mi od c 360 po 200 zł tylko że nie chce tym szpecic ciągnika ( bez urazy dla posiadaczy c360), z maską dam sobie spokój ( chyba że ktoś wie ole kosztuje plastik taki jakw nowych lub inne plastiki, bo za siatkę z przodu z lampami chcą ponad 300 pln więc może niewiele trzeba by dołożyc i całą maskę bym miał

 

 

Chochlik23, miałem ten sam problem z błotnikami (wiadomo wysiew nawozów robi swoje) I znalazłem kiedyś w gazecie ogłoszenie o sprzedaży błotników. Gość był z okolic gdzie są same sady. Było to ok 60 km ode mnie ale pojechałem bo chciał 400zeta za 2 szt. Jak się okazało błotniki miały z 5 lat ale były praktycznie nowe (lakier w oryginale nietknięty), bo zaraz od nowości zdjęte i wymienione na takie wąskie, półokrągłe bo te podobno są za szerokie do sadów. Koniec końcem kupiłem je za 3 stówki. Kolo później mi powiedział, że sprzątał stodołę i natrafił na nie więc postanowił dać ogłoszenie ,,może toto kto kupi" Mówił, że u nich co drugi ma takie błotniki bo jak ktoś kupi traktor to zaraz wymienia na sadownicze, które robi kilku rzemieślników w okolicy. Może u ciebie są jakieś sady gdzie mógłbyś popytać. A nowe rzeczywiście tragicznie drogie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie sadów mało ma koleś mfa ale ze zwykłymi błotnikami, moje są pałamane bo to bela siana spadnie przy ukłądaniu no i las zrobił swoje, myśle sobie sam zrobic z grubej blachy ale najbardziej szpeci gril z przodu a ta siatka zlampami ponad 300 pln , na allegro jest dużo ciągników starych z nowymi plastikowymi maskami od pronarów ursusów czy jakieś inne nie ktoś ile plastikowe maski kosztują/?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jeszcze więcej niż z blachy bo ten plastik to w zasadzie laminat a to jest baardzo drogie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do c 360 około 600 zł lamilatowa maska, do mf nie znalazłem, chyba zrobie jakiś wiejski tuning kupie jakąś gęstą siatkę obspawam i czarnym sprayem przejade

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mnie znow leje sie uszczelniaczem ze sprezarki tym razem chyba przetocze troszku wal,nie bede kupowal nowej sprezarki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a mnie znow leje sie uszczelniaczem ze sprezarki tym razem chyba przetocze troszku wal,nie bede kupowal nowej sprezarki

A uszczelniacz dawałeś oryginalny czy szajs jaki akurat mieli w sklepie? U siebie jakiś czas temu wymieniałem tłoczek i pierścienie, porządnego uszczelniacza nie mogłem, niestety kupić, został stary i na razie jest ok. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a mnie znow leje sie uszczelniaczem ze sprezarki tym razem chyba przetocze troszku wal,nie bede kupowal nowej sprezarki

 

Gdzie się leje po osce rozpyla olej na maske? Sprawdz czy nie przybyło eleju w silniku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...