nowy 0 Napisano 17 Lutego 2009 witam ,co sądzicie o żywieniu pszenżytem krów mlecznych , czy to prawda ,że wzrasta ilość komórek somatycznych i są bardziej podatne na zapalenia wymion ? Może macie jakieś doświadczenie w tym temacie....... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Casper 0 Napisano 19 Lutego 2009 Nieprawda, pszenżyto obecnie stanowi u mnie połowę zboża które podaję i jest ok, a po żniwach będzie to około 80 % całości. Ja słyszałem że jest to najlepsze zboże dla krów mlecznych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nowy 0 Napisano 20 Lutego 2009 no kurde !!! u nas (podlasie ) z kim się nie zgadasz to Ci każdy powie ,że żywienie pszenżytem = wzrost somatyków . Na naszych ziemiach jest to zboże ,które najwierniej plonuje ,mam tego parę przyczep i muszę spaść . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Casper 0 Napisano 22 Lutego 2009 Dokładnie, dlatego i ja zwiększyłem powierzchnię zasiewu pszenżyta bo zawsze mi zboża brakuje no i słomy też jest masa po nim. W proporcji pół na pół nie widzę wzrostu somatycznych, a ma bardzo dobrą wartość pokarmową. Ojciec też był przekonany że pszenżyto jest nie najlepsze aż zgadaliśmy ze znajomym żywieniowcem z gospodarstwa na 200 krów mlecznych który bardzo chwalił właśnie pszenżyto, u nich jest podstawowym zbożem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skoczek 0 Napisano 22 Lutego 2009 Ciekawe dlaczego krązy taka opinia o pszenzycie,które jest składnikiem dawek pokarmowych i róznego rodzaju pasz gotowych.Nic nie wiem na ten temat ale wydaje mi sie ze to zabobon.Sam sieje pszenzyto gdyz mam mało pola i gorsza klasa a ono wiernie plonuje,i nie widze róznicy między pszenzytem a innymi zbozami, jesli chodzi o komórki somatyczne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wielkopolanin 0 Napisano 23 Lutego 2009 Nie ma żadnego istotnego powiązania między rodzajem skarmianego zboża a ilością komórek somatycznych.W zasadzie każdy porządny żywieniowiec powie wam, że w ogóle zależności między żywieniem a somatyką w mleku są mało istotne. Najważniejsze jest środowisko krowy i jego higiena, zwłaszcza dój i stanowisko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
trojan 0 Napisano 24 Lutego 2009 Co to jest somatyka ? Co to znaczy zwalczać somaty ? kto wymyśla tą beznadziejną terminologię ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin82 0 Napisano 24 Lutego 2009 W zasadzie każdy porządny żywieniowiec powie wam, że w ogóle zależności między żywieniem a somatyką w mleku są mało istotne. Co ty za bzdury piszesz ?? To wg. ciebie żywienie ma niewielki wpływ na zawartość komórek somatycznych w mleku ?? Ty masz wogóle krowy?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rybka2485 0 Napisano 24 Lutego 2009 Nie ma żadnego istotnego powiązania między rodzajem skarmianego zboża a ilością komórek somatycznych.W zasadzie każdy porządny żywieniowiec powie wam, że w ogóle zależności między żywieniem a somatyką w mleku są mało istotne. Najważniejsze jest środowisko krowy i jego higiena, zwłaszcza dój i stanowisko. hehe dobre srodowisko krowy i jego higiena ma znaczenie na mikroorganizmy w mleku tzw mikro , a somatyka to tylko i wylacznie dzialanie zwiazane z zywienien.... otoz sruta zbozowa tez moze wplywac na somatyke jezeli np zboze jest wilgotne lub podgrzybiale, tak samo z pasza z kukurydzy czy wyslodki itd... a nawet siano jezeli masz podgnite czy slome tez to wplywa pod somatyke.... no warunki zewnerzne to jedynie moze wplynac jak krowe przewieje z zamknietym pomieszzeniu ale nie higiena... nadmiar wody czy nawet moczniku w paszy moze byc tez przyczyna podniesienia komorek somatycznych... oto moje wlasne ogledziny i wlasne przypadki podniesienia komorek w swoim stadzie.... pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skoczek 0 Napisano 24 Lutego 2009 Zgadzam sie z rybką, nawet radykalna zmiana paszy moze wpłynąc na podniesienie komórek somatycznych w mleku.Natomiast srodowisko moze wpłenąc na somatyki aczkolwiek posrednio. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin82 0 Napisano 24 Lutego 2009 Pomijajac take spawy jak jakość paszy i procentowy udział poszczególnych składników dawki, na poziom somatycznych może mieć wpływ nawet kolejność zadawania pasz. Nie pamietam dokładnie ile, ale prawdopodobnie coś około 70% przypadków mastitis w Polsce powodowanych jest przez wadliwie działające dojarki. Więc tego też nie należy lekceważyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skoczek 0 Napisano 24 Lutego 2009 Mysle ze uwaga Marcina na temat niesprawnych dojarek jest najtrafniejsza,poniewaz to własnie one sieją spustoszenia w naszych stadach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jan Frycz 0 Napisano 27 Lutego 2009 Nie ma żadnego istotnego powiązania między rodzajem skarmianego zboża a ilością komórek somatycznych.W zasadzie każdy porządny żywieniowiec powie wam, że w ogóle zależności między żywieniem a somatyką w mleku są mało istotne. Najważniejsze jest środowisko krowy i jego higiena, zwłaszcza dój i stanowisko. Zgadzam się z tym że higiena i technologia doju są bardzo ale to bardzo ważne ale pasze też mają ogromne znaczenie. Jeśli jakiś żywieniowiec nie widzi takiego związku to pogoń pajaca z obory bo taki z niego specjalista jak z HF`ki bizon i wciska Ci ciemnoty nie z tej ziemii. Ewentualnie zna te zależności i handluje jakimś syfem więc szuka na co by zwalić winę za wzrost LKS w mleku. Moim skromnym zdaniem kiepskie wysłodki, spleśniałe otręby i przegrzane móto to medalowa trójka w paszowych przyczynach wysokiej LKS, ciągłe skakanie po dawkach też potrafi sporo namieszać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
skoczek 0 Napisano 27 Lutego 2009 Uwazam ze mamy pseudo doradców którzy przynoszą wiecej szkody niz pozytku,a bryluje tutaj firma Sano która układa dawki nawet nie zaglądając do tabel,tylko na 20l mleka trzeba 4kg sruty i to jest ich dawka, którą stosują dla kazdego gospodarstwa.Są tez firmy które układają dawke szczegółowo, choc naciągają na swoją strone. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mariusz1-91 0 Napisano 2 Marca 2009 witam moze mi ktoś pomoc ułozyc dawke pokarmowa dla krowy o masie 500 kg i produkcji mleka 24 l i potrzebuje ta dawke ułozyc na lato i zime jak ktos ma taka dawke to niech pisze esy na 511685929 lub na gg 885542 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jan Frycz 0 Napisano 5 Marca 2009 witam moze mi ktoś pomoc ułozyc dawke pokarmowa dla krowy o masie 500 kg i produkcji mleka 24 l i potrzebuje ta dawke ułozyc na lato i zime jak ktos ma taka dawke to niech pisze esy na 511685929 lub na gg 885542 Kolego chodzi ci o dawkę na zaliczenie w jakiejś AR czy też potrzebujesz pomocy przy swoich krówkach. Jeśli ta druga wersja to napisz mi na priv jakie masz pasze u Siebie + tabulogram z oceny za 2 ostatnie razy i może coś poradzimy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Erving 0 Napisano 13 Lipca 2009 Z mojego doswiadczenia na ilosc komorek somatycznych w mleku ma wplyw zywienie np zamiast kiszonki z kukurydzy w te miejsce wysłodki mokre wzrosk LKS w mleku dwukrotny ! (trzeba było odstawić wysłodki ) Po drugie na zapalenie wymion ma wpływ jakosc doju. po zainstalowaniu dojaki przewodowej praktycznie brak zapalen w stadzie liczacym ok 30 szt dojnych( stabilne cisnienie podczas doju ) To moje wnioski z praktyki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomasz0859 0 Napisano 3 Sierpnia 2009 Największy problem z doradcami żywieniowymi firm paszowych jest taki, że oni niestety MUSZĄ sprzedać produkty swojej firmy.Takich naprawdę niezależnych jest niewielu. Można spróbować to zrobić przez np.doradców żywieniowych Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka - ale oni mają tę usługę płatną.W niektórych firmach, handlujących paszami ( ale tylko kilku firm) są już doradcy żywieniowi układający dawki na dodatkach różnych firm - dla nich nie jest ważne czy to taka czy inna firma. Normują dawki i jak potrzeba ją zbilansować robią to na dodatkach 3 czy nawet 4 firm. Spróbuj tam uderzyć. W pomorskim jest to np.Chemirol Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomasz0859 0 Napisano 3 Sierpnia 2009 Mysle ze uwaga Marcina na temat niesprawnych dojarek jest najtrafniejsza,poniewaz to własnie one sieją spustoszenia w naszych stadach.I to jest naprawdę pierwszy punkt zapalny.Złe pociśnienie, zużyte gumy strzykowe, niesprawne pulsatory, jakieś ubytki podciśnienia na kolektorach - temat rzeka.Do tego: higiena doju, mycie przedudojowe, dipping po udojowy, sprawne myjnie, środki do mycia i dezynfekcji ( już zwykły Ludwik nie wystarcza) - a są tu naprawdę dobre środki w dobrej cenie np.AcrylMed, Henkel czy DeLaval( ale niestety strasznie drogie)Ważnym, niestety czynnikiem są też złej jakości pasze, ściółka czy też karmienie lub usówanie obornika jak się doi . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarki 0 Napisano 29 Września 2009 Polecam program WINPASZE prof. Mroczki można skorzystać z 3-mc wersji demo. Ja korzystam i jest ok.www.mroczko.com.pl jak to działa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomasz0859 0 Napisano 29 Września 2009 Polecam program WINPASZE prof. Mroczki można skorzystać z 3-mc wersji demo. Ja korzystam i jest ok.www.mroczko.com.pl jak to działa Muszę przyznać, że program Mroczka był pierwszym( ma już kilkanaście lat działania), polskojęzycznym, profesjonalnym programem do układania dawek pokarmowych.Problem z wersją testową jest taki, że za wiele się nie pokombinuje. Niemniej jednak jak kogoś stać na wydanie 2-3 stówek na pewno nie pożałuje, pod warunkiem, że będzie badał jakość pasz i kupował produkty w jednostkach "mroczkowych" bo nie wszystko można sprowadzić do jednego mianownika w domowych warunkach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarki 0 Napisano 29 Września 2009 Polecam program WINPASZE prof. Mroczki można skorzystać z 3-mc wersji demo. Ja korzystam i jest ok.www.mroczko.com.pl jak to działa Muszę przyznać, że program Mroczka był pierwszym( ma już kilkanaście lat działania), polskojęzycznym, profesjonalnym programem do układania dawek pokarmowych.Problem z wersją testową jest taki, że za wiele się nie pokombinuje. Niemniej jednak jak kogoś stać na wydanie 2-3 stówek na pewno nie pożałuje, pod warunkiem, że będzie badał jakość pasz i kupował produkty w jednostkach "mroczkowych" bo nie wszystko można sprowadzić do jednego mianownika w domowych warunkach.właśnie chciałem pokombinować {nie bardzo wiem jak} z wersją demo bo mają jeszcze raz ułożyć mi pasze dla świń i byłbym mądrzejszy a problem jest taki że białko moich zbóż średnie=11,52 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomasz0859 0 Napisano 29 Września 2009 Jarki - nie znam dobrego, "domowego" programu dla świnek.Wejdź na stronę Provimi oni mają tam opisany fajnie program odchowu świnek. Nie musisz go stosować ale opisują ciekawiehttp://www.provimi.pl/page,1441010593,2,podstrona.htmlWiem, że DeHeus ma też nie zgorszą linię dla trzody, ale ich strona coś szwankuje od dłuższego czasu.Zresztą najwięksi producenci pasz dziś w Polsce to Provimi i DeHeus.Skorzystaj może z ich oferty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomasz0859 0 Napisano 29 Września 2009 ja na razie używam josery, teraz mam na tydz. na próbę paszowóz sano.nie liczę na jakiś wielki wzrost wydajności, ale świetnie mi to ułatwia pracę i kto wie może się skuszę na zakup wozu, a co do produktów sano, to każda firma jest dobra jeśli hodowca ma jakieś elementarne wiadomości z zakresu żywienia i nie daje sobie wciskać kitu. i na koniec musze przyznać że skład ich premiksu topsan bije na głowe ten który teraz używam:(Co prawda Twoja wiadomość jest strasznie stara ale chyba jesteś w błędzie.Topsan nie jest zły ale skład jego w stosunku do ceny innych , porównywalnych produktów jest zabójczy.Co do Josery wiele lat na niej jechałem, dopóki mój syn nie zaczął pracować parę lat temu w jednej z firm paszowych i trochę mnie nauczył to wszystko "czytać".Dziś już robi co innego ale jego nauki pozostały. Z Josery używam cały czas Lactostartu - jako stabilizatora laktacji i FeTranku jako preparatu mlekozastępczego na ostatnim okres pojenia cieląt. Z Sano niestety nic, przegrywa z konkurencją składem w stosunku do ceny.Nie ma się temu co dziwić bo jest ich doradców jak "psów", każdy z Toyotą, laptopem, komórką i..... GPS-em więc często stoją przy drogach po wsiach by "odbębnić" wizytę.Na prośbę o ułożenie dawki na różnych dodatkach ich rozbrajająca mina "że nie można" rozbawia mnie od paru ładnych lat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jarki 0 Napisano 29 Września 2009 TOMASZU znam provimi lidera sprintera itd.......dawałem kilka lat ale ceny noi zmieniłem taktyke co jakiś czas inna firam bo handlowcy nas kiwają ,chodziło mi o to jak to uruchomić {o informatyce to ja mam pojencie marne } Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach