Skocz do zawartości
kaczor

URSUS C-385

Rekomendowane odpowiedzi

Tzw. wymiennik ciepła odłączyłem w pierwszej kolejności, nic to nie dało.

Uszczelka pod głowicą na 100% jest dobra. Olej dostaje się bardzo powoli

co świadczy o małej szczelinie. Musi to być miejsce gdzie olej tłoczony jest

pod ciśnieniem, tylko właśnie gdzie. Na tą chwilę można z tym żyć ale jak długo??.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Pod misą olejową jest pokrywa w której chłodzi się olej,podejrzewam że może wrzery porobiły się na pokrywie,lub przeżarło uszczelkę.Nie ma dużo roboty,jedynie parę śrubek od spodu.Zawsze można sprawdzić. W U-902 taką misę posiadam.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

--------------------------------------------------------------------------------

 

Kasztelan napisał:

Mam problem z 914 a konkretnie, olej idzie do wody.

Głowica sprawdzana, tuleje zmieniane (dwa lata temu),

chłodnica oleju odłączona, czyżby był pęknięty blok ???

Ciągnik mam już 4-ty rok i problem wystąpił dopiero teraz

historii jego nie znam.... u mnie chodził na płynie.

Wyrzuciłem termostat (szybszy obieg) bo z nim to w chłodnicy

robiły się skupiska ,,masła", jeżdżę a żeby się nie denerwować nie zaglądam

do chłodnicy.

Miał Ktoś podobny problem bądź potrafi coś doradzić.

 

Pozdrawiam

 

Ja miałem taki sam problem przy swoim Zetorze 8011 /to samo co 385/ i okazało się, że była to uszczelka pod głowicą.Po wymianie po jakimś czasie

problem się powtórzył wtedy dałem do regeneracji głowicę i problem się skończył. Muszę dodać, że po regenercacji głowicy za radą mechanika dałem grubszą uszczelkę pod głowicą.Jak twierdził poprzednia była za cienka i stąd częste wypalanie. Napewno jest to uszczelka bo u mnie było tak samo jak opisujesz.Kup uszczelkę o jeden numer grubszą i będzie wszystko ok.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jedno pytanie.

Czy wypalało Ci uszczelkę ???

Tak wypalało i po drugim razie dałem do regeneracji głowicę bo fachman podejrzewał, że w tym miejscu może być lekko uszkodzona i stąd ten problem. Jak na razie, a to już 1,5 roku, jest wszystko w porządku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprostu "splanowali" zeszlifowali na magnesówie mu głowicę. Bo w tym miejscu gdzie wypchnie uszczelkę przy okazji zabierze trochę głowicy czy bloku i tam będzie większa szczelina czyli uszczelka będzie mniej dociśnięta i tam następnym razem też wypchnie. Przy okacji może zrobili gniazda i zawory: ot cała regeneracja głowicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzy lata temu kupiłem ten ciągnik i tak miałem jak piszesz-masło w chłodnicy.

Przyczyną właśnie było wypalanie uszczelki.

Czy wymianiałeś uszczelkę?

Spróbuj włożyć grubszą uszczelkę, albo splanuj gowicę przy okazji sprawdzą czy nie ma gdzieś pęknięcia.A dużo oleju Ci ubywa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. czy posiada ktoś zetora lub ursusa z przednim napędem z zamontowanym orbitrolem i siłownikiem zamiast serwo. Chcę w swoim zetorze założyć i chciałbym wiedzieć kilka szczegółów np. jaki ma być wydajny orbitrol oraz jakiej długości siłownik zastosowaliście czy czwórki i szóstki maja taką samą przednią oś z napędem?? mile widziane zdjęcia jak to wygląda po zamontowaniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Grene mają wszystko czego potrzebujesz. Ja w zeszłym roku też zmieniałem ale nie potrzebowałem orbitrola bo już był zamontowany a zamiast serwa miałem taki tłok ale jakby w obudowie serwa że pasowało mocowanie. Ale niestety wyrwało mi gwinty w tym "tłoku" i musiałem przerobić na tłoczek z boku. Musisz kupić mocowanie tłoka, tłok,sworzeń i górny wąs który jest krótszy. Jak go nie zmienisz będzie ci brakować skrętu. W sumie koszt ok. 400zł bez orbitrola. Do tego będziesz potrzebował jeszcze kilku węży i kolanek do pociągnięcia hydrauliki. Co do orbitrola w katalogu znalazłem że powinien być RB 160 z blokiem zaworowym zp20.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W Grene mają wszystko czego potrzebujesz. Ja w zeszłym roku też zmieniałem ale nie potrzebowałem orbitrola bo już był zamontowany a zamiast serwa miałem taki tłok ale jakby w obudowie serwa że pasowało mocowanie. Ale niestety wyrwało mi gwinty w tym "tłoku" i musiałem przerobić na tłoczek z boku. Musisz kupić mocowanie tłoka, tłok,sworzeń i górny wąs który jest krótszy. Jak go nie zmienisz będzie ci brakować skrętu. W sumie koszt ok. 400zł bez orbitrola. Do tego będziesz potrzebował jeszcze kilku węży i kolanek do pociągnięcia hydrauliki. Co do orbitrola w katalogu znalazłem że powinien być RB 160 z blokiem zaworowym zp20.

fakt w grene maja wszytsko ale ceny tez maja niezłe, wąs juz mam i mocowanie pod siłownik brakuje mi tylko siłownika a są dwa rodzaje bo o skosku 200mm i 300mm z krótkim wąsem są chyba 200mmm a z długim to musi być 300mm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tam chyba jest jeden rodzaj siłownika nie pomyl z tym od wspomagania hydrauliki. Do kierowania nie wciśniesz większego a jak Ci się uda to w lewo będzie słabiej kręcił chyba że przestawisz mocowanie tłoka. Musisz dopasować sworzeń który łaczy tłok z wąsem wtedy dopasujesz tłok. Na starym wąsie nie dopasujesz bo ma mniejszy otwór. Ja go dałem roztoczyć bo był już wybity ale nie zaoszczędziłem bo skręt był za mały i tak musiałem dokupić krótki wąs 150 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko.

Moje 914 słabo pali mimo że ma rozrusznik szybkoobrotowy potrzebyje z 10 s kręcenia. Po 5 sekundach zaczyna unosić się dymek z komina. Jak podgrzeję go świecą żarową którą zamontowałem łapie nieco wcześniej. W ostatecznosci zostaje kupić starter ale może mam coś żle ustawione. Jak się rozgrzeje to pali jak należy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grześ miałem taki sam problem z 912 ciepły palił na dotyk z zimny poprostu tragiedia ,dwa lata temu robiłem kapitalkę bo przedziurawiła mi się rura od powietrza w pod maską (czego nie było widać) i po wymianie tłoków i tuleji oraz frezowaniu gniazd zaworowych jest obecnie zalany płynem i pali lepiej niż nie jedna osobówka więc myć może masz zbyt mały stopień spręrzania w cylindrach albo coś z pompą wrtryskową (zapowietrzający się układ lub coś nie tak z regulatorem) skoro nie kopci dymem od pierwszych obrotów silnika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja 914 jest po kapitale ale nie robiłem głowicy była OK. Może przestawię zapłon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie 902 tez bardzo ciężko paliła, kopciła na biało i zaczynała odpalać na 2-3 cylindry.Daliśmy pompe do regeneracji, wymieniliśmy końcówki wtryskiwaczy i dalej lipa, a zapłon w punkcie. Na wiosne poszła uszczelka pod głowicą, wiec gdy mieliśmy głowice na wierzchu dotarliśmy zawory, od tej pory nie ten ciągnik, odpala bez problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki problem w 902, odkręciłem rozrusznik i nie było 2 elementów.

Teraz pali w normalnych warunach, w zimie nie ma szans tak te typy mają, chyba że zapne na line cipka bo ciapek to na syberi zapali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu tak mają moja 912 pali i w mrozy, tylko że ma rozruch na 24V, świecę płomieniową i grzałkę w bloku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w swojej 914 też mam grzałkę, świece płomieniową i rozrusznik szybkoobrotowy więc zapala w każdy mróz ale też najpierw na 2 lub 3 cylindry więc muszę pomyśleć o tej głowicy może pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mój 914 mimo szybkoobrotowego rozrusznika jak przez 2 noce i w dzień było koło -20 tylko zarechotał i koniec dopiero na linkę załapał ale co z tego jak musiałem go zatrzymać bo nie miał ciśnienia oleju. Jak się okazało olej letni zamienił się w smar. Więc zrobiłem małe ogniska pod miską olejową i po pół godziny już było wszystko OK.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No mój 914 mimo szybkoobrotowego rozrusznika jak przez 2 noce i w dzień było koło -20 tylko zarechotał i koniec dopiero na linkę załapał ale co z tego jak musiałem go zatrzymać bo nie miał ciśnienia oleju. Jak się okazało olej letni zamienił się w smar. Więc zrobiłem małe ogniska pod miską olejową i po pół godziny już było wszystko OK.

 

Bez obrazy ale ten olej co miałeś to jakaś lipa chyba najgorszy na rynku ja paliłem przy -23 st.C i smarowanie zgasło po 5 sek. :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten olej to Perto HPDO CG-4 20W/50 ja uznaję go za olej z górnej półki ale na lato(20w jest niby do -5st.C potem gęstnieje)

A co powiesz o oleju Fuchs AGRIFARM MOT 15W-40 też szajsowny bo zachował się podobnie jak ten z Petro zamienił się w smar przy -20.

Niestety na takie minusy należałoby zmienić olej na zimowy i basta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie doszedłem co jest przyczyną moich problemów w 914

opisywałem kilka postów niżej.

 

Ps.Jakby Ktoś był ciekaw, to mogę się podzielić spostrzeżeniami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...