Przetarg ograniczony z ANR

[sybikds1 0]

Witam.

Jestem synem rolnika(nie mam wykształcenia rolniczego ale chcę zrobić kurs eksternistyczny i nie jestem zameldowany na wsi). Niedaleko miejscowości w której mój ojciec ma gospodarstwo jest ziemia przeznaczona na przetarg ograniczony(około 5 km od jednego znaszych pól), ale jest to już inna gmina. Czy jest jakiś sposób abym mógł wziąć udział w tym przetargu, lub aby mój ojciec wziął w nim udział i potem przepisał tę ziemię na mnie(chcemy wziąć ją na raty).

Pozdrawiam i czekam na Waszą pomoc.

[robern 0]

Raczej nie. Po to są przetargi ograniczone, żeby były obostrzenia warunków. Musiałbyś podać mocne dowody (pole leży na granicy gmin i przylega do twego pola, masz do niego drogę dojazdową), żebyś mógł wziąć udział w przetargu

[sybikds1 0]

A czy jeśli ktoś kupi na raty ziemię z agencji w przetargu ograniczonym. To czy może tę ziemię przepisać innej osobie i ta druga osoba będzie spłacać raty?

[Wojtii 0]

nie

[kratka 0]

Mam współdzierżawę ziemi z ANR z bratem. Chcę wykupić całą ziemię na wyłączną własność korzystając z prawa pierwokupu i skorzystać z możliwości rozłożenia na raty spłaty należności.

Czy jeżeli brat zrezygnuje, ja będę mogła sama przystąpić do kupna? Oczywiście z rozłożeniem na raty. A jeżeli będziemy musieli wystąpić obydwoje to czy możemy od razu zrobić rozdzielność. Chodzi mi głównie o to żeby przynajmniej część gruntów mieć na wyłączną własność.

[robern 0]

Wg mojej znajomości przepisów ANR - jeśli brat podpisze rezygnację ze starania się o kupno dzierżawionej ziemi nie będzie przeciwwskazań do samodzielnego kupna gruntu. Ale przeczytaj jeszcze raz umowę dzierżawy, czy nie ma tam mowy na temat kupna ziemi przez Was?

[robern 0]

Jeśli chcesz odsprzedać ziemię przed upływem spłaty kredytu z ANR to musisz powiadomić o tym Agencję. Wtedy może (ale nie musi) skorzystać z prawa pierwokupu i nie dopuścić do sprzedaży dla Twojego znajomego sybikds1. Wszystko zależy od okoliczności zawarcia umowy z ANR i przekazania tej ziemi. Możesz zawsze "ustnie" dogadać się z nabywcą i umowę zarejestrować po spłacie kredytu lub zawrzeć umowę o spłacie rat kredytu przez drugą osobę i przeniesienie własności za jakiś czas. Jest możliwość dokonania transakcji.

[zielon 0]

Jaki maksymalny czynsz dzierzawny mozna dac wg was za 32 ha ziemi ornej w jednym kawalku klasa V i VI słaba.

[bimber 0]

Ja płaciłem po około 130 pln za ha, ale to było tylko 6 ha w kawałku.

 

Pozdrowiena

[roni21 0]

mam takie pytanie jak bardzo moze byc ograniczony przetarg z ANR?

bo u nas jest do wziecia z 50 ha ziemi i pewno niedlugo bedzie przetarg, ale w sasiednej wiosce(w tej samej gminie) jest zaklad produkcyjny i zona wlasciciela skupuje ziemie i ma juz kupione ponad 300ha od agencji(takich kiepskich pol miedzy lasami) i teraz jesli bedzie ograniczony do gmin to ona to napewno wezmie bo mowia ze moze kazda cene dac , a w mojej wiosce jest ze 3 rolników co by troche ziemi chcieli dokupic , czy jest taka opcja zeby ograniczyc przetarg do mieszkancow wsi?

[paweł0128 0]

z tego co się orientuje to każdy rolnik może kupywać we własnej gminie jak i w sąsiedniej bez żadnych przeszkód

[kissmy... 0]

300 ha to granica wielkości indywidualnego gospodarstwa, jeśli są jakieś wątpliwości to zainterweniować może izba rolnicza - proponuję zgłosić się bezpośrednio do delegata z danej gminy

[roni21 0]

tylko ze ponoc spolka jest zalozona wiec moze chyba do 500 ha

poza tym ktos mi mowil ze moim wojewodztwie ze wzgledu na duze rozdrobnienie ta granica jest podniesiona ale o ile to nie wiem

a po trzecie wczoraj wlasnie dowiedzialem sie od sasiada ze izba dala zgode na zkup takiej duzej ilosci ziemi, poza tym nasz delegat to kozak w stylu kargula i pawlaka, jednemu gosciowi zaoral pola do siebie na szerokosc 1m, gdzie indziej zaoral droge przy wale(dooral swoj kawalek do samego walu) ponoc dawniej jak poklocil sie z wozakiem mleka to swoje mleko do rowu wylewal, szkoda gadac

poza tym ow delegat przychodzi na zebranie wiejskie organizowane przez soltysa i sam mowi ze jak bedzie przetarg to przyjdzie babka i nas wykosi bo cene taka wywinduje ze hej , wiec na niego nie ma co liczyc

[kissmy... 0]

tak czy inaczej proponuję skontaktować się z Izbą, są narzędzia, które pozwalają nawet na odwołanie przetargu wystarczy anonimowy fax, ale to już jest ostateczność; proponuję zebrać grupę rolników i zgłosić się do ANR celem znalezienia rozwiązania satysfakcjonującego wszystkich