Eryko. 0 Napisano 1 Października 2005 wszystko o Ciągniku Władimirec T-25!! Problemy techniczne!! Informacje!!! Opinie użytkowników!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 3 Października 2005 kazdy ciagnik to kupa złomu jakby nie patrzeć i każdy tak potrafi napisać, ale nie o to chodzi zeby powiedzieć ze jakis ciągnik to złom, po co wogole sie wypowiadacie skoro nie poraficie napisać kilku sensownych zdań i uzasadnić tego co piszecie. oczywiście ze to przestarzały ciągnik ale jego konstrukcja jest banalna do tego nie ma najmniejszego problemu z częściami i z naprawą, wszystko mozna zrobić samemu, jego najwieksza wada to układ kierowniczy TUZ i zbyt lekki przód, układ kier mozna zamontować hudrostatyczny bez mniejszych problemów TUZ mozna przy nakładzie ok 500 zł przerobić ze nie bedzie zadnych z nim problemów a z lekkim przodem - załozyć 160 kg obciążników lub kupić T 25 4WD, zreszta jest to ciągnik o mocy uzytkowej 25 KM i nadaje sie dla ogrodników a nie dla rolników jako najmniejszy ciągnik i jego przeznaczenie to pielenie marchewki a nie oranie setek hektarów zagnojonego pola, tyle ze z braku innych maszyn takie ciagniki były sprzedawane zwykłym rolnikom i dlatego najwazniejsza jego zaletą jest mozliwość ustawienia wysokiego prześwitu do upraw miedzyrzędowych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Eryko. 0 Napisano 3 Października 2005 No i takie wypowiedzi są Bardzo dobre!!!Ci co chca kupic taki Ciągnik mogą sie dzieki takim wypowiedzią czegos dowiedziec!!!a nie z takich jak"np ruski złom"jak macie takie cos pisac to lepiej wogole sie nie udzielajcie!!!Bo napewno połowa z tych co tak pisza nie ma takiego ciagnika i nie miało z nim nic do czynienia ale najwiecej dyskutują!!!dzieki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mirion 0 Napisano 5 Października 2005 T-25 taki sobie może i złom może i ruski ale jeżeli jest jednym zpierwszych w swojej serii to jest bardzo wytrzymały. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 7 Października 2005 czy iwan rusina25 poradzi sobie z prasa z224?-z przeciwwagą Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 7 Października 2005 nie chodzi o przerabianie na fenda czy na jaki kolwiek inny ciagnik czy o jakikolwiek tuning (to co wymieniłem to jest zmodernizowane i zastosowane w żubroniu). po prostu ludzie kupują władymirca niezgodnie z przeznaczeniem i eksploatują w niewłaściwy sposób i potem mowią ze to złom bo cos sie urwało cos sie wygieło bo sie przód podnosi gdzieś robią sie luzy, łamią sie szpilki w miedzy zwolnicą a pochwą itd. itp. po to sa instukcje obsługi zeby je czytać, przestrzegać prostych zasad i uzywać ciągnika zgodnie z przeznaczeniem i jak juz wspomniałem w jednym z postów jest to ciągnik ogrodniczy, nie majacy szerszego zastosowania w normalnym gospodarstwie, mozna nim np. przewracać siano, sadzić ziemniaki, pielić, redlić, robic opryski, rozsiewać nawóz, podłączać do trola, zadne z przyczepianych narzędzi nie moze być cięższe nić 1000 kG i to jest bezwzględna górna granica. Nie jest on przeznaczony do orania pola (co nie znaczy ze sie nim nie zaorze pola, zreszta jakim pługiem orać?? jednoskibowym?? dwuskibowym?? pierwszy za wąski drugi powoduje za duze obciązenia ewentualnie na lekkich glebach dwuskibowym da się spokojnie orać), pracy z maszynami które wymagaja większego momentu obr na WOM'ie niż ma ten ciągnik na wałku i do transportu przyczep o masie przekraczającej zdaje sie ze 2500 kg. nacik na hak nie moze przekraczać 7 kN. ciągnik nie jest wyposażony w zaczep widełkowy co dodatkowo utrudnia jakikolwiek transport przyczep dwuosiowych i trzeba takowy zaczep dorobić lub kupić. Ciagnik nie posiada instalacji pneumatycznej do sterowania hamulcami przyczepy i trzeba takowy zakładać. No coż jak ktoś lubi przerabiać stare graty i koniecznie chce mieć mały ciagnik do bardzo lekkich prac za niewielkie pieniądze to na pewno sie nie zawiedzie:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 7 Października 2005 KUPIŁEM RUSSA I ZA TĄ CENE DOSTAŁEM TO CO CHCIAŁEM10 HA OBROBIE I NIEWIELE SPALEA CO DO ORKI TO PŁUG TRZEBA UMIEC USTAWIĆI WYKLEPAĆ A POTEM BRAĆ SIE ZA ROBOTE Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 7 Października 2005 w pelni sie z Tobą zgodzę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Eryko. 0 Napisano 10 Października 2005 Mam władimirca T-25 od 1982r!nowka był kupiony!!i jak narazie silink nie do zajechania nic sie w nim nie psuje tylko skrzynia biegow czesto szwankuje i hydraulika przecieka!!!a tak to Pług 2 skibowy, Brony 3m,kultywator,2,50m,itp bez problemu radzi sobie z nimi!!!na 12h jak narazie styka!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 10 Października 2005 i tylko taki masz ciągnik? Chyba ,masz lekkie ziemie bo u mnie to zetor5211 z kultywatorem 2,1 metra przy głębszej robocie nie daje rady, a jak by był większy to chyba wcale by nie ruszył To samo z pługiem na 2 skiby 5211 musi się napracować przy głębszej orce.Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Eryko. 0 Napisano 10 Października 2005 sorki pomyliłem się 2m ma kultywator!!a ziemie mam 3 i 4 klasa!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 11 Października 2005 Zgodze sie ze t-25 wystarczy spkojnie na 10ha.Moj kolega mial swego czasu t-25 na 18 hektarach i dawal rade.Jest to napewnjo twardy ciagnik ale strasznie upaskudzony.Tam nie ma nawet porzadnego zaczepu do przyczep nie wspominajac juz i polowym.A skrzynia biegów i układ kirowniczy to też tragedia.Poprostu jest to twardy sprzet dla twardych i przedewszystkim cierpliwych ludzi.Sam sobiscie wole c-330.Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Eryko. 0 Napisano 11 Października 2005 twardy silnik ale skrzynia i hydraulika słaba!!układ kierowniczy tez,trzeba sie naszarpac z kierownica zeby skrecic koła!!!zaczepów tylnych to od nowości zadne Władimirce chyba nie miały.trzeba było samemu dorabiac!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 29 Października 2005 Mam takiego od 86r. Dobra maszyna, kiepskie orginalne drzwi. Wszystkie usterki które miał wynikały z moich błedów. Jak się wszyskiego pilnuje to musi działać. Dobra kabina (szczelna)!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Eryko. 0 Napisano 29 Października 2005 Dobre są własnie oryginalne kabiny!!!ja mam nie oryginalną!!!wogole nie szczelna!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TUUURBINA 0 Napisano 5 Listopada 2005 DZIŚ SPRZEDALIŚMY T25, rocznik 1977,z kabiną za 6200 zł. stan dobry A niektórzy twierdzili że za t25 4tysiące cięzko dostać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 5 Listopada 2005 Zgodze sie ze t-25 wystarczy spkojnie na 10ha.Moj kolega mial swego czasu t-25 na 18 hektarach i dawal rade.Jest to napewnjo twardy ciagnik ale strasznie upaskudzony.Tam nie ma nawet porzadnego zaczepu do przyczep nie wspominajac juz i polowym.A skrzynia biegów i układ kirowniczy to też tragedia.Poprostu jest to twardy sprzet dla twardych i przedewszystkim cierpliwych ludzi.Sam sobiscie wole c-330.Pozdrawiam Przy odrobinie chęci można wyeliminować część jego mankamentów np. przerobić zaczepy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 5 Listopada 2005 T-30A Bez komentarza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Eryko. 0 Napisano 11 Listopada 2005 Ładnie wygladały T25 jak nowe były!!ale teraz takiego egzemplarza sie nei znajdzie!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 11 Listopada 2005 Ja mam takiego od nowości z 95 roku, silnik nie do zdarcia i muszę powiedzieć że c330 nie ma z nim zbytnich szans. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Eryko. 0 Napisano 11 Listopada 2005 super rocznik masz.jaka cena była takiego w 95r???ja mam T25 z 82r.w silniku nic nie b yło jak narazie robione!!!tylko są problemy ze skrzynią biegow!!!teraz poszedł do naprawy skrzyni.mam go z nie oryginalna kabiną!!!a w 95r. wychodziły juz ze wspomaganiem???i czy masz z oryginalna kabina??? /edit - Pią Lis 11 14:27:04w jakim sensie 330 nie ma z nim szans???? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 11 Listopada 2005 W sensie uciągu traktoru a także wytrzymałości i pracy silnika; o ile w przypadku zawieszanych narzędzi(pług drapacz) jest porównywalnie(uciągną tyle samo tylko tyle że Władimirec jak nie może uciągnąć to ryje koleje a trzydziestka zaczyna zdychać i to jest plus dla silnika) w przypadku przyczep c330 nie ma żadnych szans. Mój T25a waży 2100kg , ma opony 12.4-28 i co najważniejsze zaczep jakieś 30cm powyżej środka kół co naprawdę dobrze go dociąża. Jesienią niezależnie od warunków ciągam nim w polu 4-tonową przyczepę z zakładkami z nawet ponad 5-cioma tonami buraków i nigdy się nie zakopałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 11 Listopada 2005 Fakt że trafiłem na udany egzemplarz bo znajomy kupił rok później i jeszcze na gwarancji remontowali mu silnik, być może był już w Polsce złożony. Składanego w Polsce to bym nie kupił najlepiej to widać na przykładzie Ledy i Pronaru. Mój jest oryginalny pomijając pare przeróbek które wprowadziłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Eryko. 0 Napisano 11 Listopada 2005 Ja też mam oryginalnego.tylko że był bez kabiny!!i dokupiona została nie oryginalna!!troche nie szczelna i nie ma z tyłu tej szyby!!a Ty masz oryginalna kabine??w oryginalnych było miejsce na radio??czy jest nawiew??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 11 Listopada 2005 Do ErykoDziwne myślałem, że wtedy już produkowali z kabinami.Odnośnie pytania niby jest nawiew nad głową ,ale nic nie wart, gdy go włączę to nie dość że, bardzo słabo wieje to jeszcze wcale nie w kierunku mojej głowy ,więc po prostu go nie używam tylko otwieram okno. Po prawej stronie faktycznie miałem ogrzewanie, ale je usunąłem i zrobiłem sobie nawiew ciepłego powietrza od cylindrów. Niby można tam zamontować radio ale nie mam pieniędzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach