Skocz do zawartości
Eryko.

Ciągnik Władimirec T-25.

Rekomendowane odpowiedzi

Schemat podłączenia jest dobry. Wyjście 67 ( na szczotkotrzymaczu)to zasilenie wirnika alternatora w prąd z regulatora. Wyjście 15 (to izolowane na wsuwkę) to zasilenie regulatora z diod sterujących ( połączone z 15 regulatora). Regulator puszcza lub odcina prąd wzbudzenia na wirnik w zależności od potrzeb.W ten sposób są utrzymywane parametry napięcia i wartości prądowych oddawanych na wyjściu alternatora. Dzieje się tak kilkadziesiąt kilkaset razy na sekundę. Prąd z 67 przez szczotki przepływa przez wirnik do masy-śrubki mocującej szczotki.Nie można w tym typie alternatora łączyć żadnego kabelka regulatora z masą.W połączeniach pokazanych na fotkach alternator będzie źle pracował i lampka kontrolna nie będzie gasła. Ułamane wyjście z diod sterujących można naprawić, rozmontować alternator i polutować .Do każdego typu alternatora jest stosowany odpowiedni typ regulatora.Zaufajcie mi, mam w tym troszkę doświadczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alternator podłączył elektro mechanik ,regulator pozostał stary ,kontrolkę pewnie nie wiedział jak połączyć bo tam jest jeszcze jedna pucha co nią steruje , Iwan 81 rok.pewnie trzeba by ją całkowicie wyrzucić. Wyjście nie jest ułamane tylko stało się nie czynne ( pewnie jakieś zwarcie zrobiłem kombinując),ale wsunie amperomierz pokazuje ładowanie Jutro spróbuje prześledzić połączenia i opisze. Trochę ten schemat z książki jest nie wyraźny po powiększeniu przydał by się czytelniejszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
....Trochę ten schemat z książki jest nie wyraźny po powiększeniu przydał by się czytelniejszy.

Czytelność jest dobra.Jeżeli nie działa powiększenie(w przeglądarce) w galerii,to możesz pobrać do siebie na komputer i swoim programem(odtwarzaczem lub do obróbki) powiększysz czytelnie.Sprawdzałem u siebie i nie miałem problemu.Pobierałem nie zalogowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego kopik jak zrozumiałem to fachowiec podłączył alternator od poloneza do ruskiego regulatora i stąd twoje problemy. Musisz podłączyć teraz regulator to tego typy alternatora który masz zamontowany.Jak wyjście z diod sterujących masz nieczynne to być może one padły. Wymiana ich nie jest problemem, są wszystkie złączone w jednym komplecie.[/b]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy nie lepiej wypieprzyć te wszystkie zbędne elementy założyć alternator od czegoś nowocześniejszego niż polonez z wbudowanym regulatorem i zapomnieć o problemach? Ja zrobiłem tak ładnych parę lat temu i cieszę się bezawaryjną pracą maszyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podstawowa różnica alternatorów od poloneza i władimirca: alternator od poloneza jest łączony w gwiazdę, alternator od władimirca jest łączony w trójkąt, akumulator od poldka ma szczotki ,od władimirca jest bez szczotek a wirnik jest magnesowany z cewek zainstalowanych obok. Alternator od t 25 gdy nie pracuje rozładowuje akumulator, od poldka nie.Ruski alternator wymaga regulacji do warunków zimowych, ten od poldka sam się odpowiednio ustawia ( zwiększa odpowiednio napięcie). Nie widzę potrzeby instalowania super nowoczesnych wynalazków są bardzo często kapryśne lubią pieszczoty przy naprawie i kasę właściciela. Wybór należy do użytkownika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam taki problem że gdy naładuje akumulatory to ładnie odpala dzień po dniu ale jak postoi jakies 3 dni to juz nie da rady . I to nie chodzi że zimno jest bo w leci to samo było . A akumulatory powinny być jeszcze dobre bo mają dopiero 4 lata .Myślałem że może coś ich rozładowywuje ale prąd jest wylączony . A Wy jak sądzicie ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie mam taki problem że gdy naładuje akumulatory to ładnie odpala dzień po dniu ale jak postoi jakies 3 dni to juz nie da rady . I to nie chodzi że zimno jest bo w leci to samo było . A akumulatory powinny być jeszcze dobre bo mają dopiero 4 lata .Myślałem że może coś ich rozładowywuje ale prąd jest wylączony . A Wy jak sądzicie ??

Na początek przeczyść wszystkie połączenia przewodów akumulatora.Gdy nie pomoże to wina akumulatora.Mam nadzieje że jest ładowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

większość dzisiejszych aku jest robiona z płyt na których jest mniej ołowiu niż w starych aku i mniej wytrzymują. Producentowi zależy tylko aby przetrwał gwarancję a później masz przyjść po następny. Zapomnijcie o aku które wytrzymają 10 lat w ciągniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie mam taki problem że gdy naładuje akumulatory to ładnie odpala dzień po dniu ale jak postoi jakies 3 dni to juz nie da rady . I to nie chodzi że zimno jest bo w leci to samo było . A akumulatory powinny być jeszcze dobre bo mają dopiero 4 lata .Myślałem że może coś ich rozładowywuje ale prąd jest wylączony . A Wy jak sądzicie ??

Najczęściej takie objawy dają akumulatory z rozlutowaną celą . Możesz to sprawdzić domowym sposobem podłączając prostownik do akumulatora odkręcając korki i po godzinie zobacz czy w każdej celi akumulatora bąbelkuje . Tu gdzie nie ma bąbelków jest rozlutowna cela . Uważaj przy zaglądaniu z elektrolitem nie ma żartów zwłaszcza podczas ładowania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już wymieniłem wszystkie klemy oraz wyczyściłem słupki . A ładowanie jest prawidłowe mierzone miernikiem . Ale tak szybko by padły akumulatory? nie oczekuje od nich 10 lat ale 6 powinny dać rade . Zap tak mi sie wydaje to dobra firma .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogą mieć twoje akumulatory zwarcie wewnętrzne. Po jakimś czasie wypada masa czynna z kratek ogniwa, opada na dno i powoduje zwarcie.Teraz są robione baterie z naciskiem na większą wydajność prądową a to się nie przekłada na żywotność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jaki masz rozrusznik ? Ja mam oryginalny i też miałem taki problem jak ty, oryginalne rozruszniki śniedzieją w środku, styki, elektromagnesy itd.Jeszcze jak gdzieś wycieki oleju są od strony rozrusznika to masakra. W ubiegłym roku też jakoś w listopadzie rozebrałem swój rozrusznik i wymyłem cały środek benzyną ekstrakcyjną a potem papier ścierny i każdy element przeczyściłem. Jak go założyłem kręcił jak zwariowany, dodam że ładowanie mam b.dobre ponad 1,5V. Możesz jeszcze przewody wymienić ten co idzie od + do rozrusznika i od - do wyłącznika, do tego nowe klemy miedziane . I wtedy zobaczysz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.5V to jest dobre ładowanie

Spróbujcie na noc zdjąć klemę z aku, jeśli będzie dalej aku się rozładowywał, to niestety do wymiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klemy miedziane? Korozja elektrolityczna powoduje wżery i osady soli na wyjściach z akumulatora. Nie pochwalam takiego pomysłu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie taka ciekawostka a propos akumulatorów. Jakieś 2 lata temu w moim samochodzie (vw polo 1.9sdi 99rok) padł 2-letni akumulator. Pojechałem nim do miasta, wracam było wszystko dobrze, zajechałem jeszcze u siebie na wiosce do sklepu i go zgasiłem. Potem go do palenia (świece zagrzał), przekręcam kluczyk i wszystko się rozłącza, na włączonym zapłonie, światła, nadmuch itp działa. Tego samego dnia w garażu z ojcem (on siedział w samochodzie i próbował odpalić samochód) a pod maską zaglądam do jest, w chwili kiedy rozrusznik powinien kręcić w akumulatorze było widać przeskakującą iskrę, pewnie przebicie między celami. Kupiłem wtedy 85 ah akumulator firmy Toppla, w czerwonej obudowie, na który dostałem rok gwarancji, póki co nie narzekam. W 100% zgadzam się z kol. damianem9871 teraz robią g...o nie akumulatory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam panowie doradzcie,mam przedmuch miedzy cylindrem a glowica na pierwszym,warto podlozyc uszczelke miedziana?co sadzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam panowie doradzcie,mam przedmuch miedzy cylindrem a glowica na pierwszym,warto podlozyc uszczelke miedziana?co sadzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam panowie doradzcie,mam przedmuch miedzy cylindrem a glowica na pierwszym,warto podlozyc uszczelke miedziana?co sadzicie?

Fabrycznie nie ma tam żadnej uszczelki. Gdy głowica była już kilkakrotnie odkręcana i jest pozagniatana , żadne dopasowywanie i docieranie już nie pomoże.Wtedy można założyć uszczelkę miedzianą i powinno pomóc.Uszczelki są w sprzedaży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam panowie doradzcie,mam przedmuch miedzy cylindrem a glowica na pierwszym,warto podlozyc uszczelke miedziana?co sadzicie?

Postaraj usunąć tą usterkę jak najszybciej by niewypaliło głowicy,i tak jak porzednik napisał uszczelki są do kupienia(miedziane)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie podkładaj uszczelki, tylko daj głowicę do przetoczenia, żeby wyrównać płaszczyznę styku z cylindrem!!! J

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z przetoczeniem głowicy może, ale nie musi, być problem. Komora spalania ma mieć minimum 2 mm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...