piotrek1990 0 Napisano 15 Grudnia 2009 A gdzie zmierzyc ile wynosi pobór prądu pod obciązeniem (w czasie zapalania ) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tekmie 0 Napisano 15 Grudnia 2009 Jeżeli chcesz przybliżyć sobie temat akumulatorów to na http://chomikuj.pl/habza.m umieściłem skan z książki "Usuwanie niesprawności i regulacje ciągników" na temat " Akumulatory kwasowe-przyczyny niesprawności". Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miras 0 Napisano 15 Grudnia 2009 Piotrek patrzac na Twe pytania powiem Ci tak czesto lepiej pójsc do siasiada mechanika i sie zapytac niz nam tu pisac pytania bo tak jak dla mnie to rozwiazanie twego problemu to max 10 minut a tak jest wrózenie z fusów... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin80wlkp 0 Napisano 16 Grudnia 2009 Mam problem ze świecą żarową.Podłączyłem kabel do świecy żarowej która od wielu lat była odłączona.Przekręcam kluczyk, zaświeca się kontrolka od świecy i wydaje się że wszystko gra.Niestety nagle pojawia sie dym z prawej strony z pod spodu zegarów, dokładnie z takiej puszki która znajduje sie pod dwoma włacznikami świateł.Na dodatek jak chce przekręcić kluczyk dalej aby przekręcić silnik, traktor milczy.Co może być tego przyczyną?Jakieś błędy w podłaczeniu kabli?Czekam na podpowiedzi.Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tekmie 0 Napisano 16 Grudnia 2009 Witam.Tu masz ten temat ładnie opisany http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic723057.html Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrek1990 0 Napisano 16 Grudnia 2009 Mam problem ze świecą żarową.Podłączyłem kabel do świecy żarowej która od wielu lat była odłączona.Przekręcam kluczyk, zaświeca się kontrolka od świecy i wydaje się że wszystko gra.Niestety nagle pojawia sie dym z prawej strony z pod spodu zegarów, dokładnie z takiej puszki która znajduje sie pod dwoma włacznikami świateł.Na dodatek jak chce przekręcić kluczyk dalej aby przekręcić silnik, traktor milczy.Co może być tego przyczyną?Jakieś błędy w podłaczeniu kabli?Czekam na podpowiedzi.Pozdrawiam U mnie takze sie taK zrobiło jak podloczyłem swiece około tydzien temu i tez nie wiem co to morze byc a na forum elektroda nie pisze nic o rzadnej puszce z ktorej leci dym po wlaczeniu swiecy . Także prosze o pomoc > Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin80wlkp 0 Napisano 16 Grudnia 2009 Niewiele mi to mówi co przeczytałem na tej poleconej stronie.Jeśli to mozliwe prosze prostymi slowami napisac czego i gdzie szukać.Sprawdzę jutro tą puszkę, tylko nie wiem dlaczego silnik nie chcę kręcić jak świeca jest podłączona.Może ktoś powie gdzie szukac przyczyny?Jakie kable oglądać, na czym sie skupić oprócz tej puszki?Prosze o pomoc. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tekmie 0 Napisano 16 Grudnia 2009 Witam.Na odległość trudno z całą pewnością stwierdzić co się dzieje.Dym poszedł najprawdopodobnie z opornika rozruchowego świecy.Dlaczego?Może dlatego że dawno był nie używany,może się spalił.Nie wiem.Odnośnie podłączenia to proponuję wziąć schemat i porównać z instalacją.Według mnie to tam jest dobrze opisana instalacja.Tylko trzeba trochę się zastanowić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin80wlkp 0 Napisano 17 Grudnia 2009 Odkręciłem tą puszkę o której pisałem, czyli opornik od świecy http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d6db2cbf1174a859.htmlTo z niej wydobywal się dym.A dlaczego?Opornik ten ma postac spirali, która nagrzewa się do czerwoności w zaledwie kilka sekund.Myślę, że to świeca powinna się tak właśnie nagrzewać a nie ta spirala w puszce.Co w takim razie jest nie tak?Walnięta świeca?Żle popodłączane kable?I dlaczego przy podłączonej świecy silnik nie chce kręcić? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tekmie 0 Napisano 17 Grudnia 2009 Witam.Ten post z elektrody opisuje zasadę działania świecy żarowej i momentu uruchamiania;14 Paź 2008 22:18 Re: Instalacja- Ciągnik T-25 Władimirec.A sprawdzałeś czy świeca nie ma zwarcia?Kto ją odłączył,i dlaczego?Czy jest napięcie podane na rozrusznik w momencie przekręcenia kluczykiem?Najlepiej jak sam prześledzisz drogę prądu.Bo jak nie zrozumiesz zasady działania tego obwodu to jak dla mnie to będzie tylko wróżenie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
urbens 0 Napisano 17 Grudnia 2009 U mnie to świece grzeją bez tego opornika, kiedyś elektryk ją wywalił.Kolego Pioterek1990 skąd jesteś?, bo ja też jestem z lubelskiego (Okolice Krasnegostawu dokładnie) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrek1990 0 Napisano 17 Grudnia 2009 Okolice Biłgoraja . A jak ominąc ren opornik? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrek1990 0 Napisano 17 Grudnia 2009 Piotrek patrzac na Twe pytania powiem Ci tak czesto lepiej pójsc do siasiada mechanika i sie zapytac niz nam tu pisac pytania bo tak jak dla mnie to rozwiazanie twego problemu to max 10 minut a tak jest wrózenie z fusów... U mnie w okolicy nie ma bardzo mechanika ktory by sie znal na tym .Dzisiaj przy -11 (w dzien) bez odprężnika nawet nie mogl walem ruszyć a na odprezniku ledwie co krecil i mowy nie było o zapalaniu . Prosze was jeszcze o pomoc co tu mozna zrobic . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rooolnik 0 Napisano 17 Grudnia 2009 Zacznij od rozrusznika uruchom go na krótko instalacja kluczyk to taki bajer aby Zycie sobie umilić Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrek1990 0 Napisano 17 Grudnia 2009 Na krótko czyli dotykając pradowy kabel przy rozruszniku i jeszcze gdzie ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
urbens 0 Napisano 17 Grudnia 2009 Ten gruby kabel prądowy co idzie z akumulatora do rozrusznika stykasz czymś metalowym, np. drutem, śrubokrętem z tym zaciskiem co jest przy elektromagnesie i odchodzi od niego cienki przewód. Ja tak paliłem swojego mocarza jak mi padła stacyjka Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrek1990 0 Napisano 17 Grudnia 2009 To czyli ten prądowy z tym cienkim trzeba złączyć ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
urbens 0 Napisano 17 Grudnia 2009 Aha aby zachęcić mojego Władka do współpracy zimą to mam w misce olejowej zamontowaną grzałkę, przy mrozie jak mam potrzebę gdzieś wyjechać to włączam ją dotąd aż miska olejowa zacznie parzyć w rękę (wiem, że przy tym może się olej zapalić), odpowiednio dzień wcześniej podłączam akumy pod prostownik, nagrzewam świece i kręcę, przy niskich temperaturach to zawsze używam odprężnika. Nie ma bata, że by nie odpalił nawet przy -18 stopniach. Moi sąsiedzi to w zeszłym roku to się dziwili, że mój T-25 odpalił szybciej, niż ich C-330 i C-360 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
urbens 0 Napisano 17 Grudnia 2009 To czyli ten prądowy z tym cienkim trzeba złączyć ? Tak, jeśli masz rozrusznik starego typu, bo w tych nowszych z przekładnią to lepiej jakimś kablem, bo dostęp jest utrudniony Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrek1990 0 Napisano 17 Grudnia 2009 A Wam jak pala władki przy (ok -12)? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
urbens 0 Napisano 17 Grudnia 2009 A Wam jak pala władki przy (ok -12)? Jaki masz rozrusznik? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrek1990 0 Napisano 17 Grudnia 2009 Kupiłem go gdzies przed wiosną miałem w sklepie do wyboru czeski ale facet mi go odradzal poniewaz łatwo go zpalić ale za to lekko kręci wiec kupilem polski za 500 zl mój sąsiad też kupił taki sam i jemu bez problemu odpala gdy bjest mróz . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miras 0 Napisano 17 Grudnia 2009 Przy -12 to juz trzeba miec wszystko na tip top... u mnie dobry olej siedzi w silniku naładawany aku prz -15 podgrzewam cylindy wentylatorkiem odpreznik i nie ma bata by nie palił raz przy -20 zapalił tylko na chwile bo paliwo zamarzło A co do c330 to leje ciepła wode jak zuzyty silnik mam to jeszcze daje poczytac gazete i pali tez bez problemow oczywiscie tez uzywam odpreznik Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrek1990 0 Napisano 18 Grudnia 2009 Nie ma roznicy czy na krotko czy przez stacyjke i tak nie moze ukrecic Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin80wlkp 0 Napisano 18 Grudnia 2009 Dziś sprawdzilem wtryski i okazało sie że leją.Czy jak założę nowe końcówki to trzeba jechać do jakiegś fachowca aby je ustawił, czy wystarczy że wkrece nowe i po sprawie?Musze też ściągnąć jedną głowicę bo widze że wjednym miejscu pomiędzy tuleją a głowicą jest nieszczelność, a to na pewno nie służy łatwemu odpalaniu, szczególnie w takie mrozy, ale to już inna historia.Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach