piotrek1990 0 Napisano 16 Kwietnia 2010 Jak wczoraj skladalem pompkę zasilającą i dalem uszczelke na silikon miedzy pompke zasilajaca a glowną i czy mi tego sylikonu jakoś nie wciągnie i nie zapcha pompy ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 16 Kwietnia 2010 a po co tam na sylikon? Tam nie cieknie wystarczy stara uszczelka. Jak dałeś dobrą warstwę sylikonu to się nic nie stanie a jak połowę wypchało do środka to nie wiem co może się stać...! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrek1990 0 Napisano 16 Kwietnia 2010 a po co tam na sylikon? Tam nie cieknie wystarczy stara uszczelka. Jak dałeś dobrą warstwę sylikonu to się nic nie stanie a jak połowę wypchało do środka to nie wiem co może się stać...! Bo jak mi nie chciało paliwa ciągnąć to myslalem że jest tam nieszczelność. A sylikonu dalem tak normalnie nie za duzo nie za mało . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 16 Kwietnia 2010 to spokojnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wiarus 0 Napisano 16 Kwietnia 2010 Kolego Wiarus , czy możesz zrobić fotę tych dźwigni i napisz którą należy regulować . Nie chciał bym rozregulować całkiem rewersu. Reszta biegów czyli wszystkie do przodu i tyłu chodzą prawidłowo. Wyrzuca tylko przełożenie wsteczne.Dzwignie są fabrycznie ustawione i wszystko działa dopóki nie powstaną luzy.Ważne jest by pedał sprzęgła wracał w górne położenie, gdyż do niego są podłączone dzwignie.Może być coś z dzwigniami.Jeżeli wszystko całe i bez luzów,to reguluj aż do skutku prez skrócenie lub wydłużenie łącznika dzwigni -metodą prób.Napewno pomoże .Powodzenia.Opisałem bo chwilowo nie mam aparatu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wiarus 0 Napisano 16 Kwietnia 2010 Jak wczoraj skladalem pompkę zasilającą i dalem uszczelke na silikon miedzy pompke zasilajaca a glowną i czy mi tego sylikonu jakoś nie wciągnie i nie zapcha pompy ??Nic się nie stanie bo z pompki idzie na filtry,a potem na pompę wtryskową. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrek1990 0 Napisano 17 Kwietnia 2010 Obrotomierz na maxymalnych obrotach powinien obrócic sie 100% wokół własnej osi ??? Czy nie całkiem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wiarus 0 Napisano 17 Kwietnia 2010 Obrotomierz na maxymalnych obrotach powinien obrócic sie 100% wokół własnej osi ??? Czy nie całkiem Przyciera Ci się mechanizm obrotowy z wychylającym.Jak się zepsuje założysz nowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrek1990 0 Napisano 17 Kwietnia 2010 To jak sprawdzić czy wladyslaw osiąga maxymalne obroty Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BOLO11 0 Napisano 17 Kwietnia 2010 Dzięki kolego WIARUS za podpowiedz .Niestety ktoś wcześniej grzebał przy dźwigniach i jedną z nich zaspawał na stałe z osią ( ta od pedału sprzęgła ) mechanizm podregulowałem tak jak mi pisałeś . Odblokowuje dźwignię zmiany biegów dopiero jakieś 7 cm przed położeniem dolnym i jest OK.Natomiast wynikły nowe problemy :1 Zapiąłem na zaczep pług grudziądzki dwuskibowy i przy podnoszeniu muszę trzymać dźwignię w pozycji podnoszenia bo cały czas wybija do położenia neutralnego . Czy tak ma być ? Ewentualnie co trzeba by wymienić ( olej uzupełniony na MAX). Przy podnoszeniu bron nie muszę trzymać dźwigni .2 Wyłącza mi się samoczynnie pompa podczas podnoszenia lub opuszczania (dźwignia jest w pozycji pracy pompy). Jest to bardzo denerwujące bo musiałem zeskakiwać z władka i załączać ją kilkanaście razy a co gorsze nie za każdym razem zaskakiwała i nieraz musiałem ją kilka razy przestawić z pozycji wyłącz do załącz.Bardzo proszę o pomoc w tej sprawie bo cza nagli a pora już najwyższa zacząć prace polowe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wiarus 0 Napisano 18 Kwietnia 2010 Dzięki kolego WIARUS za podpowiedz .Niestety ktoś wcześniej grzebał przy dźwigniach i jedną z nich zaspawał na stałe z osią ( ta od pedału sprzęgła ) mechanizm podregulowałem tak jak mi pisałeś . Odblokowuje dźwignię zmiany biegów dopiero jakieś 7 cm przed położeniem dolnym i jest OK.Natomiast wynikły nowe problemy :1 Zapiąłem na zaczep pług grudziądzki dwuskibowy i przy podnoszeniu muszę trzymać dźwignię w pozycji podnoszenia bo cały czas wybija do położenia neutralnego . Czy tak ma być ? Ewentualnie co trzeba by wymienić ( olej uzupełniony na MAX). Przy podnoszeniu bron nie muszę trzymać dźwigni .2 Wyłącza mi się samoczynnie pompa podczas podnoszenia lub opuszczania (dźwignia jest w pozycji pracy pompy). Jest to bardzo denerwujące bo musiałem zeskakiwać z władka i załączać ją kilkanaście razy a co gorsze nie za każdym razem zaskakiwała i nieraz musiałem ją kilka razy przestawić z pozycji wyłącz do załącz.Bardzo proszę o pomoc w tej sprawie bo cza nagli a pora już najwyższa zacząć prace polowe1.Masz uszkodzony lub rozregulowany rozdzielacz.Zawór powinien zadziałać po zakończeniu podnoszenia - przy wzroście ciśnienia w układzie. Może coś się przycina. Spróbuj przeczyścić,można wymienić uszczelki,lub wymienić na nowy(200-300zł).2. Uszkodzone sprzęgiełko napędu pompy prawdopodobnie z powodu braku oleju w obudowie(smarowanie rozbryzgowe).Trzeba wyciągnąć cały napęd iwszystko się okaże. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BOLO11 0 Napisano 18 Kwietnia 2010 Kolego Wiarus chyba będziesz miał rację . Wczoraj jak odkręciłem dekielek ten z przodu od mechanizmy napędu pompy oleju tam nie było natomiast była gęsta brązowa maź. Olej wlałem ale chyba już za późno.Czyli muszę odkręcić pompę a potem obudowę napędu.Uda się to może bez spuszczania oleju z układu hydraulicznego?. Możesz udzielić mi informacji które uszczelki można by spróbować wymienić i czy jest może jakiś komplet do kupienia , na pewno było by to tańsze od zakupu nowego rozdzielacza . Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wiarus 0 Napisano 18 Kwietnia 2010 Kolego Wiarus chyba będziesz miał rację . Wczoraj jak odkręciłem dekielek ten z przodu od mechanizmy napędu pompy oleju tam nie było natomiast była gęsta brązowa maź. Olej wlałem ale chyba już za późno.Czyli muszę odkręcić pompę a potem obudowę napędu.Uda się to może bez spuszczania oleju z układu hydraulicznego?. Możesz udzielić mi informacji które uszczelki można by spróbować wymienić i czy jest może jakiś komplet do kupienia , na pewno było by to tańsze od zakupu nowego rozdzielacza . PozdrawiamWszystkiego oleju można nie spuszczać,ale trzeba zakorkować przewód pompy.Naprawy rozdzielacza jezeli nie masz doświadczenia nie polecam. Myślę że nie będzie to wina samych uszczelek. Trzeba rozebrać .Podobno można zamienić przewody z sekcji na ten od przyczepy ,bo są powtarzalne.Nie wiem nie próbowałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 18 Kwietnia 2010 Możesz zamienić przewody ja tak mam od 3 lat zrobione. Zamieniłem gdyż sekcja rozdzielacza był już wyjechana i spuszczał mi sprzęt. Zamieniłem i jest jak nowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Paweł10 0 Napisano 19 Kwietnia 2010 Możesz zamienić przewody ja tak mam od 3 lat zrobione. Zamieniłem gdyż sekcja rozdzielacza był już wyjechana i spuszczał mi sprzęt. Zamieniłem i jest jak nowy.Witam wszystkich serdecznie,przeglądam ten temat już parę miesięcy i dzięki temu zdobyłem wiele cennych informacji.Chciałbym się dowiedzieć, czy jeśli podłączę podnośnik do sekcji rozdzielacza która podnosi kiper, to będę miał na niej tzw.położenie pływające.Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 19 Kwietnia 2010 Jeśli przełożysz dwa węże to będziesz miał wszystko. To są identyczne sekcje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piotrek1990 0 Napisano 19 Kwietnia 2010 A co moze byc u mnie zrobione że nie dziala w żadną stronę ta wajcha od kipra ?? Bylo juz tak jak go kupilem . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
urbens 0 Napisano 19 Kwietnia 2010 Jak mam odstojnik paliwa (wstępny filtr), to ten króciec co jest pod kątem powinien iść na pompę, czy na zbiornik paliwa? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
paffa 0 Napisano 19 Kwietnia 2010 Jak mam odstojnik paliwa (wstępny filtr), to ten króciec co jest pod kątem powinien iść na pompę, czy na zbiornik paliwa?Popatrz dobrze na odstojniku na górze strzałkami oznaczony jest wlot do filtra i wylot! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
deny96 0 Napisano 19 Kwietnia 2010 witam, mam takie pytania? ile palą wasze władki w transporcie z przyczepa (przyczepką) na pusto? na jakim biegu kultywatorujecie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
BOLO11 0 Napisano 19 Kwietnia 2010 Wszystkiego oleju można nie spuszczać,ale trzeba zakorkować przewód pompy.Naprawy rozdzielacza jezeli nie masz doświadczenia nie polecam. Myślę że nie będzie to wina samych uszczelek. Trzeba rozebrać .Podobno można zamienić przewody z sekcji na ten od przyczepy ,bo są powtarzalne.Nie wiem nie próbowałem. Miałeś rację sprzęgiełko rozwalone w iment .Ktoś już tam wcześniej grzebał i zrobił kulki ze spawów rozsypało się to i na dodatek obydwa łożyska do wymiany ( w jednym brak kulek),łożyska latają w obudowach doradź jak je obsadzić (słyszałem o klejach do tego celu ). Co do rozdzielacza to na razie odpuszczam to , jakoś muszę wytrzymać , zauważyłem że przy dźwigni rozdzielacza spod uszczelki widać bombelki powietrza z olejem . Spróbuje to uszczelnić przez dokręcenie. Mam pytanie czy wyciągałeś silnik z ramy do remontu(bo aż się boję co tam znajdę po tym jak rozebrałem napęd pompy oleju).Odkręcam śruby kołnierza i te z przodu na gumach ale czy to wystarczy bo gdzieś słyszałem że trzeba odkręcić łącznik tylko gdzie on się znajduje?. Co muszę sobie dokupić do zestawu naprawczego na dwa cylindry żeby nie robić remontu dwa razy, robię to dla siebie i wolę zainwestować w silnik więcej a zrobić konkretnie . Czy przy tak krótkim wale zdażyło ci się robić szlif? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
urbens 0 Napisano 19 Kwietnia 2010 Jak mam odstojnik paliwa (wstępny filtr), to ten króciec co jest pod kątem powinien iść na pompę, czy na zbiornik paliwa?Popatrz dobrze na odstojniku na górze strzałkami oznaczony jest wlot do filtra i wylot! Właśnie nie ma na nim żadnych oznaczeń. Ale wydaje mi się, że ten co powinien iść na pompę to ten na górze, bo do niego jest przykręcony tzw. smok (z sitkiem) a ten co jest pod kątem jest bezpośrednio połączony z naczyniem filtrującym. A jak jest u was? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 19 Kwietnia 2010 Dobrze myślisz tak ma być. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wiarus 0 Napisano 21 Kwietnia 2010 Wszystkiego oleju można nie spuszczać,ale trzeba zakorkować przewód pompy.Naprawy rozdzielacza jezeli nie masz doświadczenia nie polecam. Myślę że nie będzie to wina samych uszczelek. Trzeba rozebrać .Podobno można zamienić przewody z sekcji na ten od przyczepy ,bo są powtarzalne.Nie wiem nie próbowałem. Miałeś rację sprzęgiełko rozwalone w iment .Ktoś już tam wcześniej grzebał i zrobił kulki ze spawów rozsypało się to i na dodatek obydwa łożyska do wymiany ( w jednym brak kulek),łożyska latają w obudowach doradź jak je obsadzić (słyszałem o klejach do tego celu ). Co do rozdzielacza to na razie odpuszczam to , jakoś muszę wytrzymać , zauważyłem że przy dźwigni rozdzielacza spod uszczelki widać bombelki powietrza z olejem . Spróbuje to uszczelnić przez dokręcenie. Mam pytanie czy wyciągałeś silnik z ramy do remontu(bo aż się boję co tam znajdę po tym jak rozebrałem napęd pompy oleju).Odkręcam śruby kołnierza i te z przodu na gumach ale czy to wystarczy bo gdzieś słyszałem że trzeba odkręcić łącznik tylko gdzie on się znajduje?. Co muszę sobie dokupić do zestawu naprawczego na dwa cylindry żeby nie robić remontu dwa razy, robię to dla siebie i wolę zainwestować w silnik więcej a zrobić konkretnie . Czy przy tak krótkim wale zdażyło ci się robić szlif?Jeżeł łożysko lata,to pomaga gęste puntowanie punktakiem miejsca lużnego.Mozna i na kleju lub są preparaty w sprayu, ale nie stosowałem.Na temat remontu pisałem na początku marca ,poszukaj.Jak masz ciśnienie oleju to nie trzeba robić wału,chyba że porysowany.Jak odkręciłeś naęd to zobaczyłeś łącznik.Sprawdz stan.Przydałby ći się katalog.Sciąg z internetu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
miras 0 Napisano 21 Kwietnia 2010 Tak sa kleje Najlepsze dwuskładnikowe a reszta to tak jak kolega pisał. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach