Dyskusje niekontrolowane

[Tax-Ator 0]

„Doprawdy nie wiem czym sobie zasłużyłem na Pana epitety i gorzkie słowa”

 

Proszę przeczytać jeszcze raz mojego posta ...

 

„Niestety od czasu wstąpienia Polski do UE zaobserwowałem wielu takich pajaców co o roli mają pojecie na poziomie pana Ramzesa czyli żadne , a za to wiele do powiedzenia i nie chodzi tu tylko o pozarolnicze źródło dochodu, tylko o postawienie sobie pytania i odpowiedz na nie co jest dodatkiem i do czego ?”

 

Czym się mam w tej ocenie kierować? Logicznie rzecz ujmując - rachunkiem ekonomicznym (co stanowi podstawowe źródło utrzymania) tj. z czego mam największy % dochodu netto ... w 2002,2005 z rolnictwa w 2003 i 2004 z geodezji a 2006 z rzeczoznastwa ... czyli co w Pana oczach raz jestem rolnikiem a raz nie jestem nim skokowo ... czy może jedynym kryterium jest Pana widzimisię A może powołajmy radę ocalenia narodowego i niech to ona ocenia kto jest rolnikiem a kto spekulatem i komu trzeba zabrać a komu zostawić i dodać

Czy muszę koledze tłumaczyć że aktualnie gospodarka jest zmienna i to co rok temu było bardzo opłacalne teraz może być deficytowe ... tego zdaje się uczą na każdej akademii rolniczej ... a Pan jako ‘prawdziwy rolnik’ powinien o tym wiedziec

Ponadto od oceny jak kto sobie radzi w danej dziedzinie i czy ma o tym pojęcie czy nie są wskaźniki ekonomiczne i wypracowany zyski jeśli ktoś utrzymuje się na rynku i mu się to opłaca to znaczy że zna się na rzeczy i że ma wystarczające pojęcie na ten temat ... prawdą jest że dopłaty bezpośrednie wszystko zaciemniają i tak dokońca nie wiadomo kto tak napradę jest ekonomicznei wydajny - czasami opłaca produkować bardzo mało a najlepiej nic (programy rolnośrodowiskowe) mimo to wykazuje się potężne zyski płynące z dopłat i innych źródeł ... ale to już wina WPR-u

Dlatego moim zdaniem dopłaty winny być zlikwidowane ... wówczas środki produkcji (ziemia) byłyby wykorzystywane dużo bardziej efektywnie, a ceny środków produkcyjnych (ziemi) spadną do normalnego poziomu

 

‘Jak sam Pan wskazał dopóki jest dopłata będzie Pan rolnikiem ,o czym to świadczy?’

 

Nic takiego nie pisałem ...

W produkcji zielarskiej siedzę nie dlatego że są dopłaty tylko dlatego że jest to opłacalne ekonomicznie (jestem przedsiębiorcą i jak każdy podmiot gospodarczy kieruję się rachunkiem ekonomicznym) kiedy produkcja ziół stanie się nieopłacalna (aktualnie dopłaty są nieistotne i tak jest tylko JPO a ogrom pracy i cena materiałów siewnych stanowi kilkunastokrotność dopłat) przebranżowie się na to co jest opłacalne ekonomicznie czy to będzie inna produkcja (biorąc pod uwagę zapasy finansowe wielkich koncernów raczej nie) czy też zysk będzie pochodził z dopłat – nieistotne – liczy się przedewszyskim rachunek ekonomiczny jak w każdym biznesie. Jeśli coś ci się opłaca rób to ... jeśli nie – zmień branże i tyle ...nie wymagaj aby ktoś Ci pomóg czy dopłacił do czegoś – jesteś przedsiębiorcą na własnym rachunku jeśli coś ci niewychodzi / nieopłaca się a ty nic z tym nierobisz miej pretensje tylko do siebie ... i przedewsystkim jeżli rynek wykazuje że ktoś sobie lepiej radzi ekonomicznie od ciebie to świadczy to o tym że to on jest lepszym przedsiębiorcą czy rolnikiem, wszelkiego rodzaju hasła typu „pseudorolnicy”, „spekuclanci” i „wszyscy mamy takie same żołądki” proszę ostawić w epoce socjalizmu i do niej nie wracać...

Zresztą jeśli po 2013 otworzą się granice to Panu też nie pozostanie nic innego jak przejść na to co się Panu będzie opłacać (a na pewno nie będzie to produkcja rolna bo wielkie farmy zejdą strasznie z ceną lub wypachają tanią żywność z magazynów) ... jakie będzie miało znaczenie fakt że ziemia jest bezcenna kiedy konkurencja zejdzie z ceną tan nisko że będzie Pan musiał dopłacać do produkcji, a dla komornika Pana ziemia nie będzie wcale bezcenna ...

 

„no niestety ale ja nazwę pana tax atora pół rolnikiem bo widzę że bardziej jest przedsiębiorcą niż rolnikiem po za tym o hodowli zwierząt wie coś pan? jakieś doświadczenie w tym temacie? i takie naiwne pytanie umie pan pług ustawić czy zleca pan orkę?”

 

większość prac zlecam ale to chyba nie jest istotne tak samo jak nie jest istotne że część specjalistycznych prac gedezyjny również zlecam innym, jak również ekspertyzy przy wycenie nietypowych nieruchomości ... nie można wiedzieć wszystkiego i znać się na wszystkim – a raczej jest to nieuzasadnone ekonomicznie ... a wszystko to co robię jako przedsiębiorca to tylko mój wybór którego będę ponosić konsefencje ...

[nina-pl 0]

Nie jestem "prawdziwym rolnikiem "" (nie pasuje do szablonu kolegi Ramzes), nie mam wyższego wykształcenia ,a to które posiadam ma niewiele wspólnego z rolnictwem.W wielu punktach się z kolegom zgodzę , dopłaty są najgorszym złem które spotkały polskie rolnictwo ,i jeszcze z niektórymi kolegi poglądami (skądinąd są ciekawe ,nie głupie ) Jednak nadal myśle ze to przypadek że jest kolega rolnikiem i tyle a o sprzedaniu ziemi Jankesom nie ja wspomniałem .Zakończmy tom dyskusje bo jest wiele ciekawszych tematów niż nasz spór kolego "rolniku ".

 

Temat następny .Erika Steinbach pochwaliła króla Donalda Cudotwórce za jego politykę "przyjaźni''

[Tax-Ator 0]

" Jednak nadal myśle ze to przypadek że jest kolega rolnikiem"

 

Zgodzę się z kolegą, faktycznie jest to przypadek

przypadkiem również jest to że na 100 000 000 plemników własnie ten z którego powastałem dotarł do komórki jajowej, przypadkiem nie urodziłem się w chinach ludowych bo statystycznie największy było na to pradopodobieństwo, przypadkiem jest również to jestem teraz geodetą (na psychologię takie fajne dziewczyny szły ), przypadkiem było również to że jestem rzeczoznawcą majątkowym (na egzaminie były strasznie łatwe pytania a komisja się mnie nie czepiała - mimo i statystycznie zdaje egzamin 2-3 % ) i przypadkiem było że miałem dużą nadwyżkę finansową w 1995 i za jej większość kupiłem grunty orne po 3000-5000 ... nie przypuszczałem że ceny pójdą w górę 10 razy ... ale to też przypadek

wcalę tego nie ukrywam że rolnictwo to dla mnie tylko i wyłącznie interes ... nie czuję żadnego mesjanizmu w uprawie mięty ...

 

"Temat następny .Erika Steinbach pochwaliła króla Donalda Cudotwórce za jego politykę "przyjaźni'' Shocked"

 

No cóż z jednej strony dopuki Polska będzie trzymać twardo stanowisko odnośnie roszczeń związków wypędzonych i zwrotu porzuconego mienia niemieckiego polityką "przyaźni" w Niemców wkóramy dużo wiecej niż podejściem Pana Kaczyńskiego

Trzeba też pamiętać że Niemcy to po USA i Japonii to najbogatszy kraj świata a w UE mają największą ilość głosów ... nie ma więc powodów żeby robić sobie na siłę wroga z najbardziej wpływowym i najbogatszym krajem w UE ...

rzecz jasne swoim interesów trzeba pilnować ... a jak z tym bedzie ... czas pokarze

[Ramzes 0]

Jednak myślę, że Prawdziwy Rolnik, to nie ten, który orze pole traktorem... tylko czyni to osobiście za pomocą drewnianej sochy.... Bo kocha tę prapolską ziemię najbardziej a socha jest bardziej ekologiczna.

 

No ewentualnie - może do pługa zaprząc swoją babę... ale traktor???? NIE!

 

Pełno jest takich pseudorolników, którzy hodują majeranek i kierują się jakimś durnym "rachunkiem ekonomicznym" (tfu!).

[kserkses 0]

 

No ewentualnie - może do pługa zaprząc swoją babę... ale traktor???? NIE!

.

DOBRE

[gufer 0]

Musze zmienić preferencje przy wyborze żony : powyrzej 120 koni,mocne ramiona durzy rozmiar obuwia

[nina-pl 0]

Musze zmienić preferencje przy wyborze żony : powyrzej 120 koni,mocne ramiona durzy rozmiar obuwia

 

Jeszcze leprze

[marian892 0]

I trzeba pamiętać by żona miała 4x4 i zapas mocy

[SUZI25 0]

Powinna też mieć dóże obciążniki z przodu by się nie wietrzyła z pługiem!!

[SUZI25 0]

To może taka była by odpowiednia??

 

SPRZEDAM KOBIETĘ

Data pierwszej rejestracji: luty 1984r. Pierwszy właściciel, kolor biały, pochodzenie krajowe, używana, brak hamulców, lekko się prowadzi, podgrzewane siedzenie, obniżone sportowe zawieszenie automatyczne ssanie, dwie poduszki powietrzne, pełen lifting. NIE BITA! Cena do uzgodnienia

UWAGA: darmowa jazda próbna.

 

 

Tylko ta to do jazdy, trza znaleść jeszczę do pracy!!!

[gufer 0]

No tak a już myślałem że upieke dwie pieczenie na jednym ogniu

[Ramzes 0]

Trzeba używać wyspecjalizowanego sprzętu...

 

Żona - do pracy...

 

Narzeczona - do miłości...

[gufer 0]

Szkoda że nie sprawdzają się modele uniwersalne , mówią że do wszystkiego to do niczego

[Tax-Ator 0]

Może rzucę kolejne tematy:

- strajki górników, lekarzy, pilęgniarek, nauczycieli, PKP - jak sądzicie kto strajkuje słusznie, kto nie słusznie i jak byście ten problem rozwiązali

(i proszę zauważyć że rolnicy już właściewie nie strajkują - co najwyżej jakaś pikieta przed masarnią... )

[FarmerBorys 0]

ropa 100 dolarów za baryłkę i nawozy też bardzo mocno do góry!!!

co dalej koledzy rolnicy??? gdzie będzie opłacalność jak zboże spadnie do cen przybliżonych w poprzednich latach

[bimber 0]

Może rzucę kolejne tematy:

- strajki górników, lekarzy, pilęgniarek, nauczycieli, PKP - jak sądzicie kto strajkuje słusznie, kto nie słusznie i jak byście ten problem rozwiązali

(i proszę zauważyć że rolnicy już właściewie nie strajkują - co najwyżej jakaś pikieta przed masarnią... )

 

górnicy słusznie, pielęgniarki słusznie, PKP słusznie, nauczyciele raczej niesłusznie, lekarze - skandal, a zdanie mam właśnie takie, ponieważ biorę pod uwagę stosunek wysiłku do zarobków.

 

Pozdrawiam

[pawelek32 0]

wiadomo, że każdy chciałby więcej zarabiać- nie ma sprawiedliwości. jeśli ceny idą w górę to zarobki też powinny iść w parze.

czemu rolnicy nie strajkują to nie mam pojęcia...

ciekawe czy taki strajk by coś dał.

[adas 0]

..., lekarze - skandal, a zdanie mam właśnie takie, ponieważ biorę pod uwagę stosunek wysiłku do zarobków.

 

Pozdrawiam

 

Nie wiem czy da sie studiowac medycyne bez wielkiego wysilku wlozonego w nauke.

[nina-pl 0]

Może rzucę kolejne tematy:

- strajki górników, lekarzy, pilęgniarek, nauczycieli, PKP - jak sądzicie kto strajkuje słusznie, kto nie słusznie i jak byście ten problem rozwiązali

(i proszę zauważyć że rolnicy już właściewie nie strajkują - co najwyżej jakaś pikieta przed masarnią... )

Słusznie czy nie ? to pojęcie względne i punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia .

1. zaczynając od górników to wydaje się że ich postulaty nie są wygórowane zdaje się że oni chcą zrównania płacy z pozostałymi kopalniami spółki węglowej i jako takie nie są roszczeniami wyssanymi z palca a jedynie domagają się równego traktowania przez zarząd .

2.Lekarze ! hmm.. ich siła polega na stricto terrorystycznych sztuczkach .Moim zdaniem cała służba zdrowia powinna zostać natychmiast całkowicie sprywatyzowana z możliwością uwłaszczenia (częściowo odpłatnego ) pracującego tam personelu ,a następnie tak przekształcona winna zostać traktowana jak normalny podmiot gospodarczy z pełnymi tego obowiązkami ,przywilejami i konsekwencjami.Wtedy personel będąc zarazem właścicielem nie mógł by szantażować społeczeństwa bo wiadomo zyski zależały by od efektów pracy.Każdy obywatel powinien miec indywidualną polisę ubezpieczeniową z której finansowano by leczenie ,(coś na zasadzie polisy oc w komunikacji }i na która by były przelewane składki zdrowotne . Wizyty lekarza pierwszego kontaktu powinny być częściowo odpłatne a leki bezpłatne.

3.Nauczyciele nie strajkują ,a jedynie szumi Z.N.P.czyli pozostałości po P.R.L.i cichy sojusznik czerwonych.

4.'' kto wiatry sieje ten burze zbiera''czy jakoś tam.W wyborach Donald Cudotwórca obiecywał cud wiec teraz niech się martwi ,choć dziwne jest że tak mało jest protestów a zadowolonych tak wiele, myślę ze to za sprawą dużego kredytu w mediach ,tyle że na ile go dostał?

[bimber 0]

Da się - a najlepszym przykładem jest np. prof. Gierkowa

A takich powiązań jest wiele w środowisku lekarskim. Popatrz się na stan majątkowy lekarzy z kilkuletnim stażem. Idealistów jest mało.

A górnicy to nie tylko "ludzie pracujący pod ziemią", ale też cała kadra zaplecza technicznego, która też wiele trudu włożyła w naukę, specjalistyczne kierunki.

 

Wracając do tematu lekarzy, to osobiście spotkałem się z sytuacją, kiedy na porodzie rodzinnym lekarz zaspany pojawił się nad ranem i w zasadzie położna sugerowała lekarzowi dalsze postępowanie. I taki konował upomina się o podwyżkę, szczególnie, że zarabia kilka, jak nie kilkanaście razy więcej od położnej.

 

 

Nikt mu nie kazał zostać lekarzem, złożył przysięgę, a teraz będzie szantażował, że się zwolni. Mało mu, to niech zmieni sobie branżę i zostanie np. geodetą lub coś w tym stylu.

[Ramzes 0]

nina-pl - ja tam się na tym nie znam, ale:

 

1. Górnicy - słyszałem, że ci strajkujący z Budryka chcą mieć tyle sami co inni z tej Kompanii..

 

Ale to bzdura, bo (słyszałem) koszt wydobycia w Budryku jest wyższy niż w innych kopalniach... skoro ich węgiel jest droższy (nie z ich winy, bo pokłady sa głębsze i trudniejsze) - to ich wydajność jest gorsza, są mniej opłacalni...

 

Może trzebaby postawić problem inaczej? Skoro Budryk jest mniej opłacalny - to zlikwidowac go wogóle, a inne kopalnie zwiększą nieco produkcję??? Jest to tym łatwiejsze, że wszystkie kopalnie pracują jakby niewykorzystując swoich możliwości...

 

Może "Równe traktowanie" powinno na tym właśnie polegać?

 

2.Lekarze - sztuczki czy nie, ale dlaczego warstwa najbardziej wykształconych ludzi ma najmniej zarabiać?

 

"cała służba zdrowia powinna zostać natychmiast całkowicie sprywatyzowana" - jak ja lubie takie rewolucyjne poglądy!!!

 

A kto zagwarantuje, że sprywatyzowani właściciele nie sprzedadzą swoich udziałów Bin Ladenowi, czy innemu Żydowi, albo takiemu, który zechce tylko leczyć blondynów, i to za duuuuże pieniądze?

 

Skoro prywatyzacja, to nie wiadomo kto stanie się właścicielem... pamiętacie pierwszą pryawtyzację i świadectwa udziałowe???

 

Tak się jakoś stało, że trafiły do malwersantów... do Rydzyka... do gangów, którzy skupowali je poprzez usługi prostych tutek... (Pamiętacie ogłoszenia: "dam za świadectwo")?

 

3. Nauczyciele nie strajkują - tylko dlatego, że to są chwieje, produkt wieloletniej negatywnej selekcji... i nie stać ich tak jak górników na rzucanie mutrami... nie mają takiego sposobu nacisku jak lekarze, którzy mogę się wypiąć i wyjechać, bo są poszukiwani za granicą...

 

4. Donald Cudotwórca obiecywał takie same cuda jak Kaczystan.... wiec co za różnica? Wszyscy są impotentami.

[Ukasz52 0]

Zawoziłem wczoraj warzywa do marketów i dziwna sprawa ale chyba ludzie juz sie nacieszyli tuskowymi cudami( urok osobisty) całe regały konserw wedlin serów zupek opustoszały... widac ile osób pracuje za granica... ciagle wiecej wyjezdza niz wraca... sprytnie zagłosowac na Tuska i zwiac z kraju... perfidnie... sami bedziemy zyc w raju?????

[Lobuz 0]

Wyobraźcie sobie taką sytuację: stoisz w długaśnej kolejce do kasy PKP. Klienci są obsługiwani powoli ale trudno. Ważne, że jednak jesteś coraz bliżej kasy. Jeszcze tylko kilka osób i......pani zamyka okienko i wywiesza kartkę z której wynika, że przyjmuje zamówienie telefoniczne. Niby ok. bo na kasie jak byk pisze, że zamówienia telefoniczne maja pierwszeństwo ale pani po prostu wychodzi ze swojej kanciapki a słuchawka od telefonu grzecznie stoi na swoim miejscu. Krew cię zalewa ale nie możesz nic zrobić i grzecznie stajesz na końcu równie długaśnej kolejki przy innym okienku.

Inna sytuacja:Czekasz na mrozie na peronie na pociąg, którego opóźnienie co chwila się zwiększa. Wreszcie przyjeżdża o półtorej godziny później niż podaje rozkład jazdy. Cieszysz się, że jednak przyjechał ale mina ci rzędnie, gdy okazuje się, że jest zapchany do granic możliwości a pani konduktor oświadcza, że nie możesz wsiąść i że zaraz będzie pośpieszny, który będzie luźniejszy. Znowu krew cię zalewa bo doskonale wiesz, że do pośpiesznego jest jeszcze cała godzina a ty śpieszysz się na sylwestra. Tym razem nie popuszczasz i wciskasz się na chama do pociągu a potem pół godziny stoisz w takim tłoku, że nie musisz się niczego trzymać a i tak nie upadniesz, gdy pociąg raptownie zahamuje. Jedyny plus jest taki, że nie kupiłeś billetu bo kasy były już pozamykane. Nie możesz też szukać konduktora, więc de facto jedziesz legalnie na gapę:)))

Nastepnego dnia trzeba jakoś wrócić do domu. Wbiegasz z wywieszonym jęzorem na paron i lecisz prosto do konduktora aby prosić o wypisanie biletu. Patrzy na Ciebie ze złoscią, bo zmuszasz go do wysiłku i niechętnie wypisuje ci bilet.Do jego ceny dolicza 4 zł. Wypisywał go minute na jakimś świstku i to właśnie ma taki koszt. Znowu krew cię zalewa ale musisz zapłacić. Gdy słyszę pytanie odnośnie podwyzek to zgadnijcie...??? Tak tak, krew mnie zalewa

[kserkses 0]

Wszyscy są impotentami.

Mów za siebie

Co z obietnicami np. likwidacji wypadków drogowych i przymrozków Takich obietnic Kaczystan nie składał, a Donaldu jak najbardziej, nieprzypadkowo zyskał przydomek cudotwórca - fakt wokół Kanclerza Niemiec jeszcze nikt przed nim tak nie tańcował, więc zmiany widoczne są.

 

Jak ktoś ma zamiar protestować to wartałoby przeczytać

http://kokos.salon24.pl/54295,index.html

[misiek087 0]

ten obecny rząd to dla mnie jest poprostu kabaret Tusk raz sie czarterowym samolotem przeleciał w telewizji szaleństwo pojechał do brukseli podpisał karte nawet jej nie przeczytał -szaleństwo w telewizji. wszyscy z irlandi mieli wracać .Jak na razie nikt nie wrócił. mógł bym wymieniać bez końca ale po co? Każdy kto ma rozum i troche obiektywizmu sam widzi co sie dziej !!!!!! złodzieji z powrotem wypuszczają a zamiast walczyć z korupcją to walczą z kaczyniakami i z rydzykiem. Trzeba było od razu powiedzieć że sie na gospodarce nie zna a nie złote góry obiecuje a ludzie we wzsystko wierzą jak głupi> jak sie wopozycji było to sie na wszystko złoty lek miało a jak sie rządzi to juz tynie takie to proste jest. niech sie ten TUSK do roboty weżmie a nie robi tylko dobre minki i myśli że uśmiechem wszystko załatwi. najlepsi to są jego ministrowie Chlebowski mówi że budżet jest do niczego ale potym dodaje że po małych poprawkach przejdzie A jak rządził jakąś gminą to do bankructwa ją doprowadził!!! aż strach pomyśleć

a o reszcie świty to już nie wspomnę ale telewizja to pokazuje wszystko na kolorowo!!! ciekawe ile to jeszcze potrwa?????????