jendrula36 0 Napisano 23 Stycznia 2007 jakim azotowym będziecie gonić swoje zboża na wiosnę , Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Alberto 0 Napisano 23 Stycznia 2007 Na zimowe mocznik, na jare salmag Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 23 Stycznia 2007 tylko saletra amonowa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
center 0 Napisano 23 Stycznia 2007 na zimowe dajesz mocznik a w jakich dawkach dobże trzyma do końca? a i jak z zakwaszaniem gleby ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 23 Stycznia 2007 mocznik to nawóz który musi być wymieszany z glebą inaczej straty n w postaci amoniaku.możliwe jest jedynie zastosowanie na rozmarzającą glebę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
center 0 Napisano 23 Stycznia 2007 dobre a na takie pole co przez pare lat leżało odłogiem chciałbym zasiać np pszenice jarą i walną bym 200kg mocznika na h + np 100kg soli potasoewej i superfosfatu 100 to ten azot dobże będzie działać ? czy mozę w takiej sytuacji lepiej walnąc saletrzak 300kg? A mocznik podobno zakwasza glebe jak myślicie ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 23 Stycznia 2007 Jeśli to był odłóg to musisz najpierw przebadać ziemię, jeśli będzie bardzo kwaśna to siew żadnych nawozów nic nie da tylko wywalisz forsę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jendrula36 0 Napisano 23 Stycznia 2007 a co byście wsiali w stanowisko po łące jakie zboże Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
center 0 Napisano 23 Stycznia 2007 nie to wiesz takiego wapna z cukrowni myślał bym wwalić z 9ton na hektar i na to nawozy:D hehe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 23 Stycznia 2007 oczywiście na ozime tylko saletra lub siarczan mocznik odpada bo za szybko wietrzeje daje kopa ale jednorazowego! Pod pszenice najlepsza saletra pod rzepak na pierwszą dawke siarczan bo rzepaczek to uwielbia no i długo daje mu pokarm! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Alberto 0 Napisano 24 Stycznia 2007 Mocznik działa stopniowo nie na hura jak saletra. Mocznik szybko z wiosny jak tylko się da i zboże dłużej trzyma się zielone niż na saletrze. A straty azotu to są przy każdym nawozie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Alberto 0 Napisano 24 Stycznia 2007 dobre a na takie pole co przez pare lat leżało odłogiem chciałbym zasiać np pszenice jarą Lepiej posiej na to owies a na drugi rok pszenicę ozimą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 24 Stycznia 2007 Juz o tym pisałem i napiszę jeszcze raz mocznik aby był pobierany przez rośliny musi zostać "przerobiony" przez ureazę a ona najintensywniej pracuje powyżej 5 st C. Więc stosowanie mocznika jest uzasadnione jak temperatury podskocza np. jako 2 dawka N. A na pierwszą dawkę tylko saletra i pochodne zawierajace formę NO. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
luki21 0 Napisano 24 Stycznia 2007 na głos tego pana czekałem >>dokładnie tak jak mowisz! Nie ma sensu dawania mocznika na pierwszą dawke a zwłaszcza pod rzepak gdzie nawóz sie daje szybko w wiekszości przypadków podczas lekkich przymrozków zeby mozna było wjechać w pole! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Alberto 0 Napisano 24 Stycznia 2007 Stosowanie nawozów azotowych.Znalazłem coś takiego może nie ma tu wyższości saletry nad mocznikiem i odwrotnie ale nie przekreśla stosowania mocznika i saletry a więc wybór należy do każdego indywidualnie Wybierając nawóz azotowy rolnik powinien uwzględnić zarówno właściwości nawozu, jak i gleby, na której będzie stosowany. Zwłaszcza trzeba zwracać uwagę na odczyn gleby. O wyborze nawozu azotowego decyduje również termin, w jakim nawóz ma być stosowany: przedsiewnie czy pogłównie, na przedwiośniu, gdy temperatura jest niska, czy później, gdy temperatura jest wyższa. Na glebach o odczynie kwaśnym nie należy stosować nawozów fizjologicznie kwaśnych, np. siarczanu amonowego. Natomiast doskonale nadaje się woda amoniakalna czy mocznik. Na glebach o odczynie słabo kwaśnym można stosować siarczan amonowy, ale tylko pod rośliny dobrze znoszące taki odczyn gleby, tj. po ziemniaki, owies, żyto. Jednak w miarę, jak będzie się rozpowszechniało stosowanie nawozów wapniowych zmieniających odczyn gleby, będzie można coraz mniejszą uwagę zwracać na zakwaszające działanie niektórych nawozów azotowych. Typowymi nawozami przedsiewnymi wymagającymi wymieszania z glebą są: siarczan amonowy i woda amoniakalna. Pozostałe nawozy można stosować zarówno przedsiewnie, jak i pogłównie. W tym drugim wypadku o wyborze nawozu decydować będzie odczyn gleby i wymagania roślin. Na glebach o odczynie zasadowym mocznik i saletra amonowa mogą być stosowane pogłównie tylko wówczas, gdy można je wymieszać z glebą, np. na polu pszenicy, którą się zawsze bronuje. Pod rośliny wrażliwe na kwaśny odczyn gleby, np. buraki czy jęczmień, powinno się stosować nawozy fizjologicznie obojętne lub zasadowe, np. mocznik. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 24 Stycznia 2007 Względy ekonomiczne często wskazują na mocznik jak sobie policzycie koszt 1 kg N. Wszystko też zależy od ceny zakupu. Co do preferencji stosowania każdy wybierze do czego jest przekonany. Ja jednak nie zalecałbym stosowania mocznika w niższych temperaturach nie że się ulotni czy coś tam tylko że roślinka nie pociągnie go, a o to chodzi. A im wcześniej podany N zwłaszcza w przypadku ozimin to najprostrzy i najtańszy sposób wyciągnięcia większych plonów. I jest to prawdą bo w zeszłym roku sam się o tym przekonałem jak siałem i już ziemia puszczała. Nie chciałem narobic kolein i dopiero z 2 tygodnie później tam mogłem wjechać to jakby nożem odcioł było widać jak już nawóz działa a obok dopiero siałem. Różnica w plonie minimalnie była wieksza przez lepsze wykształcenie ziarna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dawidwal 0 Napisano 19 Stycznia 2009 W zwiazku z tym ze dopiero zaczynam swoja przygode z rolnictwem i w zasadzie nie mam praktyki w nawozeniu - a czytajac te posty widze ze sa wsrod Was osoby ktore sie znaja na tym i maja troche prakrtyki - mam do Was pytanie dotyczace nawozenia azotowego. Czy dobrym rozwiazaniem bedzie jezeli zastosuje pod pszenice ozima i rzepak ozimy saletre amonowa w pierwszej dawce a w drugiej saletrzak w proporcjach ok. 55% N pierwsza dawka a druga 45% N? Bo tak planuje i nie wiem czy lepiej bedzie zrobic moze druga dawke mocznikiem ze wzgledu na to ze dluzej dziala od saletrzaku i podobno azot zawarty w moczniku nie wyplukuje sie lub kedzierzynska saletra amonowa 32%N wapniowo magnezowa czy moze salmag bedzie lepszy? Dodam ze klasy ziemii na ktorych rosna roslinki to III, IV i troche V. Niestety nie wiem jakie pH. Mozliwe ze gleby sa lekko zakwaszone. Rzepak rosnie na stanowisku po jeczmieniu jarym a pszenica po rzepaku. Nawozenie przedsiewne rzepaku (Californium) - kemira 5-10-25 320kg/ha, pszenica (Rywalka) amofoska 4-12-12 280kg/ha. Zastanawiam sie rowniez nad tym ile i jakie nawozy zastosowac pod jeczmien jary (Stratus) i czy w jednej czy w dwoch dawkach. Jakie dawki beda najbardziej optymalne zeby wyjac z tego min. 3,5t/ha rzepaku, min. 6t/ha pszenicy i min. 3,5t/ha jeczmienia? Bede wdzieczny za wszystkie propozycje. Dzieki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 19 Stycznia 2009 nigdy nie stosuj mocznika pogłównie ten nawóz musi być wymieszany z glebą!osobiście nie mam przekonania do saletrzaku wole saletrę z kędzierzyna (tańszy kg N). stosuje pogłównie tylko saletrę amonową 34% N Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gargamel 0 Napisano 19 Stycznia 2009 Damian mały lapsusik,chyba chodziło ci o saletrzak.Mocznik należy do nawozów kóore można stosować zarówno przedsiewnie lub pogłównie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 19 Stycznia 2009 można tylko po co tracić azot z mocznika zastosowanego na glebę? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gargamel 0 Napisano 19 Stycznia 2009 Nie stracisz nic z tego nawozu jeśli zastosujesz go na ziemie która ma temperature pow.5 st C.Azot z tego nawozu jest najdłużej dostępny dla roślin i najbardziej odporny na wymywanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dawidwal 0 Napisano 20 Stycznia 2009 to jak to jest w koncu z tymi nawozami? jaki najlepszy na druga dawke (bo pierwsza zamierzam saletra zrobic)? mocznik, saletrzak, saletra czy moze saletra CAN? Czy moze salmag itd...Szczerze mowiac myslalem o saletrzaku ale podobno jest do bani bo sie slabo rozpuszcza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
paweł0128 0 Napisano 20 Stycznia 2009 to jak to jest w koncu z tymi nawozami? jaki najlepszy na druga dawke (bo pierwsza zamierzam saletra zrobic)? mocznik, saletrzak, saletra czy moze saletra CAN? Czy moze salmag itd...Szczerze mowiac myslalem o saletrzaku ale podobno jest do bani bo sie slabo rozpuszcza. Ja bym proponował mocznik lub saletrę ale co jeden to mondrzejszy i zaraz się znajdzie ktoś co ci powie coś innego pozdro. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 20 Stycznia 2009 Mocznik 46%N jest szybko działającym nawozem zawierającym azot w formie amidowej przechodzący w glebie w dostępną dla rośliny formę amonową a następnie azotanową. Jest nawozem uniwersalnym, stosowanym pod wszystkie rośliny uprawne zarówno przedsiewnie jak i pogłównie. Z uwagi na bardzo dobrą rozpuszczalność w wodzie może być stosowany dolistnie w stężeniu dostosowanym do wymagań dokarmianego gatunku i fazy rozwojowej rośliny. Zgodnie z obowiązującymi zaleceniami nawozowymi mocznik granulowany może być stosowany na każdej glebie nie wykazującej skrajnie kwaśnego bądź zasadowego odczynu. Mocznik 46%N zastosowany pogłównie wymaga przykrycia warstwą gleby podczas wykonywania wiosennych zabiegów pielęgnacyjnych dla uniknięcia strat azotu. Przed wysiewem mocznik granulowany można mieszać z fosforanem amonowym, nawozami NPK i nawozami potasowymi.to z tej stronkihttp://www.bialchem.pl/nawozy.htmlno i tak mnie uczyli w szkole Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
erdem 0 Napisano 20 Stycznia 2009 No tak . Czytajac tę definicje można uznać ze mocznik jest super nawozem i właściwie po co są potrzebne inne nawozy azotowe i to dużo droższe.Aby można było porównać nawozy azotowe trzeba by znać definicje wszystkich rodzajów tych nawozów a nie tylko jednego.Pierwsze słysze ze mocznik jest nawozem szybkodziałającym , w takim razie saletra jest nawozem bardzo szybko działajacym.Z mojej wiedzy wynika ze najszybciej zaczyna działac RSM a to tylko dla tego ze jest w formiepłynnej i nie musi sie rozpuszczać i jednocześnie działa długo ponieważ ma w sobie również ta sama forme azotu co mocznik., następnie jest saletra amonowa , saletrzak i dopiero mocznik.Każdy z tych nawozów ma plusy i minusy w zależności jak i kiedy ma być stosowany.Mocznik owszem jest dobry jesli jest stosowany pod korzeń i wymieszany z glebą minus to taki ze zanim przekształci sie w forme dostępna dla rośliny jest poprostu dla niej trujacy najlepiej to widac jesli zastosuje sie za dużą dawke pod buraki cukrowe wtedy po prostu wypala siewki.Stosując go pogłównie trzeba trafic na dobre warunki i stosować w wysokie rośliny wtedy część azotu wychwytywana jest przez rośliny z powietrza.Najbardziej uniwersalnym nawozem jest saletrzak ale cena juz nie jest tak dobra. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach