Skocz do zawartości
Gość Tomek

Co sądzicie o kombajnie BIZON ZO56?

Rekomendowane odpowiedzi

przy 56 też tak mam 2200 a 950 bębna nowy pasek i niewielka różnica. może są paski krótsze o 1-2cm wie ktoś ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktos w zeszłym roku pisał o tym problemie. Cofnijcie sie pare stron wstecz. o ile dobrze pamietam wystarczyło wymienic obejmy. niby nie było widać zużycia ale jednak pomagało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozumie że chodzi ci o tzw ramiona które wypychają ruchomy tależ odżutnika

ale czy napewno jeżeli pas wychodzi poza koło 5mm gdyby były zużyte niewypychało by pasa może jednak to te obroty silnika daje zamałe (2200)

napiszcie jesli coś wiecie bo już zgłupiałem i sam niewiem jedni piszą 2400 drudzy 2200 jaka jest prawda?przy 2200silnika mam 950 młocarni a własnie przy 2400 silnika 1150 młocarni jaka jest prawda?co moge jeszcze zrobić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie tez było za mało obrotów bebna ale to była wina prądniczki(czujnika).Po wymianie okazało sie ze oszukiwała o 200obr/min

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
możesz mieć za mocno otwarte górne sito i będzie stawało na dolnym
raczej nie jakies inne propozycje dlaczego mogą sie zapychać sita?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziwna sprawa ja już kosze 5 sezon i z czymś takim się niespotkałem zapychały się ale w wilgotnym zbożu bądz gdy miałem zbyt mocno zamknięte

jedynym moim problemem są obroty młocarni ale jeszcze sprubuje z tym nadajnikiem może oszukuje?jak pisał kolega niżej a i wiater do przenżyta to jak ładne to ponad4 na skali może pomóc ps aty na jakich obrotach silnika kosisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam.

Mam pytanie odnośnie czujnika spadku ciśnienia w bizonie. Jest czujnik przy silniku który przy braku ciśnienia zwiera do masy. Od czujnika idzie jeden przewód przez kontrolkę i dalej przez włącznik NC (normalnie zamknięty) i przez przekaźnik i do klaksonu.

Sprawa polega na tym ze jak sie kosi to nie zwraca sie uwagi na kontrolkę i ten straszny hałas wiec podłącza sie pod klakson. I teraz moje pytanie jak podłaczyc ten przekaźnik. Czy może to być taki jak od samochodu (tylko 24 V) bo ze schematu niewiele mogę sie doczytać. I schemat jest od nowszego bizona z zegarami , wskaźnikiem paliwa, obrotomierzem itp.

 

Nikt nie wie jak on jest podłaczony ??

CZy macie w swoich bizonach hamulec ręczny podłaczony do klaksonu tzn z ejak zaciągacie ręczny to klakson trombi/wyje ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
możesz mieć za mocno otwarte górne sito i będzie stawało na dolnym
raczej nie jakies inne propozycje dlaczego mogą sie zapychać sita?

 

masz za mocno podniesione sito klosowe i za maly wiatr... ot i caly problem

 

przy wilgotnym opuszczasz troche sito klosowe i dajesz wiatru ziarno jest ciezkie i go nie wywiewa. jak mozesz to opusc troche kierownice na tyl sita, zawsze jakas czesc sita bedzie wolna.. a powinna byc przynajmniej 1/3.

 

jezelic os zle mowie czekam na poprawki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak macie kłopoty z obrotami na młocarni to proponuję wymienić koła talezowe na odrzutniku i na bębnie młocącym one sie wycieraja a nasze bizony juz nie pierwszej nowości i pokasować wszystkie luzy na regulacji obrotow napiąć pasek i wszysstko powinno grać (sam to przerabiałem) i jeszcze jedno jak nie mozecie osiągnąć obrotow na młocarni to czy podczas młocenia nie skaczą wam obroty na zegarze? jak więcej pojdzie zboza na młocarnie?Co do obrotow podczas koszenia to u mnie jest to 2000 i gość z POMU jak przyjechał pierwszy raz na obsługę gwarancyjna to powiedział zeby nie przekraczać 2000 na silniku bo nie wytrzymują łozyska na wytrzasaczach a moj bizon z 1990r.Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

łożyska na wytrząsaczach to masakra tego mądrego konstruktora bym za jaja powiesił za to co wymyślił wpuścić go w kombajn i niech rozkręca dolny wał (górny idzie strawić) i batem popędzać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

że co??? to mam zdjąć gardziel wywalić podsiewacz a później zabierać się za wał???? to już wolę wyjąć sita odkręcić grzebień i pokląć na konstruktora

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do men2fce

dzięki wielkie kolego to własnie ty miałes racje żadne ramiona żadne talerze ani obroty silnika 2400 bo po paru sezonach silnik odda ducha własciwe obroty silnika w pracy to 2200 i na młocarni wtedy 1150 prodniczka była do duuuuuu!!!!!! i oszukiwała o prawie 250 obrotów

Teraz jest ok.gdyby nie wychodził pas poza talerze odrzutnika to wtedy szukajcie winy w ramionach lub talerzach pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdarzyło mi sie kiedys leżec na sitach podcas rozbierania wału wytrzasachy i nie było to miłe doswiadczenie, ale jakbym miał wyciagac podsiewacz w sezonie to cała naprawa zajeba by dużo dużo wiecej czasu Odpukac juz z 10 lat spokój mojemu kumplowi na gwarancji serwis to grzebał sie 24godz przy wymianie łozysk na wytrzasachach w prawie nowym z056 z 95 czy 96r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdarzyło mi sie kiedys leżec na sitach podcas rozbierania wału wytrzasachy i nie było to miłe doswiadczenie, ale jakbym miał wyciagac podsiewacz w sezonie to cała naprawa zajeba by dużo dużo wiecej czasu Odpukac juz z 10 lat spokój mojemu kumplowi na gwarancji serwis to grzebał sie 24godz przy wymianie łozysk na wytrzasachach w prawie nowym z056 z 95 czy 96r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś jechałem rzepak z pnia bez desykacji i oczywiście ch.j nie robota tym bizonem co dasz szybciej to sieczkarnia zatkana zielonką. z pokosów czy po desykacji pół biedy ale bezpośrednio to ta maszyna nie trawi. macie jakieś pomysły na sieczkarnie?? cofnąłem noże żeby mniej miała do rozdrabniania, blachę przed sieczkarnią też wywaliłem że leci bezpośrednio na noże a ta małpa jeszcze potrafi się zatkać. całą d.pe mu poszerzyć czy co???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...