Co sądzicie o kombajnie BIZON ZO56?

[Gość]

bierz od 1987r w zwyz bo od tego własnie roku była modernizacja i miedzy innymi cofanie hydraulkiczne bebna młocarni

bizon to kicha

[Grześ 0]

bierz od 1987r w zwyz bo od tego własnie roku była modernizacja i miedzy innymi cofanie hydraulkiczne bebna młocarni

Bębna chyba nie tylko podajnika w gardzieli i całego hederu.

A jak go nie cofnoł do końca aż ząbek nie wszedł na prowadnicę to od razu rozsypany.

[Gość]

ja kupiłem rocznik 87 bez cofania podajnika(nie jst to konieczne bo jak zabije sie beben i tak trzeba go kluczem cofać a wtedy wystarczy ręcznie troche słomy wyciągnąć przez osłonę nad podajnikiem) i dałem za niego 19 tyś kupiony z SKR-u(rok temu) dołozyłem jeszcze jakieś 20 tyś wymieniłem wszystko każde łozysko siliik i takie tam i chodzi bez żadnych problemów. 80 ha bez żadej awari traz kupilem jeszcze stół do rzepaku i kabine i mysle że teraz bedę miał na kilka lat spokuj z duzymi wydatkami. napewno jaieś drobne naprawy bedą ale myśle że to nie powiiny byc duze kwoty

[jozekrej 0]

Ja do bizona na chłodnice oleju założyłem wentylayor od chłodnicy samochodowej zdaje znakomicie egzamin ale też trzeba go omiatac i co drugi dzien myje karszerem myśle jeszcze dołożyc chłodnice i zamontować ją przed chłodnicą wody

[Gość]

Ja do bizona na chłodnice oleju założyłem wentylayor od chłodnicy samochodowej zdaje znakomicie egzamin ale też trzeba go omiatac i co drugi dzien myje karszerem myśle jeszcze dołożyc chłodnice i zamontować ją przed chłodnicą wody

skoro zdaje egzamin ten twój wynalazek to poco dokładać jeszcze jedną chłodnice i pchać się w koszty

[Gość]

Ja do bizona na chłodnice oleju założyłem wentylayor od chłodnicy samochodowej zdaje znakomicie egzamin ale też trzeba go omiatac i co drugi dzien myje karszerem myśle jeszcze dołożyc chłodnice i zamontować ją przed chłodnicą wody

dokładając jeszcze jedną chłodnicę nie trzeba nontop jechać na włączonym wentylatorze tylko w razie wzrostu temp awaryjnie sie włącza

[adam 0]

Nie mam pojęcia po co dodatkowo dokladac wentylator na chlodnice oleju .A mycie karcherem chłodnic to czysta głupota ,no chyba że na kilka dni przed żniwami .Po myciu myjka to chłodnica oleju czy wody zawsze sie zabija dlatego że po myci zostaje woda .Jeżeli chodzi o mycie chlodnic to tylko sprężonym powietrzem i nie kombinujcie z wentylatorami chyba że jakis went zeby od czasu do czasu usunol kurz z oslony.

Pozdrawiam

[bialy2005 0]

Nie mam pojęcia po co dodatkowo dokladac wentylator na chlodnice oleju .A mycie karcherem chłodnic to czysta głupota ,no chyba że na kilka dni przed żniwami .Po myciu myjka to chłodnica oleju czy wody zawsze sie zabija dlatego że po myci zostaje woda .Jeżeli chodzi o mycie chlodnic to tylko sprężonym powietrzem i nie kombinujcie z wentylatorami chyba że jakis went zeby od czasu do czasu usunol kurz z oslony.

Pozdrawiam

 

Z tym myciem to oczyswiste ze wczesniej ale nie przesadzaj. ja myje sobie rano przed wyjazdem w pole, wciagu godzinki sie wszystko ładnie osusza jesli silnik pracuje.

 

jesli mowisz ze w suprze nie potrzebny jest dodatkowy wentylator na chłodnice oleju i dodatkowa chłodnica, to znaczy ze chyba nigdy nie miałes doczynienia osobistego z bizonem super. I nie wies co znaczy olej non stop ponad 100st

[awe 0]

Mycia w trakcie sezonu bym nie polecam , ale tylko dobrą sprężarkę z konicówką do przedmuchiwania i 5-6 atm, troche jest się brudny ale to wedlug mnie jest lepsze jak woda .

[Grześ 0]

A ja myje karcherem conajmniej raz w tygodniu w żniwa i wszystkim polecam. Jest bez porównania, a jak chcecie się kuzyć powietrzem wasza sprawa.

[piootr 0]

Nie mam pojęcia po co dodatkowo dokladac wentylator na chlodnice oleju .A mycie karcherem chłodnic to czysta głupota ,no chyba że na kilka dni przed żniwami .Po myciu myjka to chłodnica oleju czy wody zawsze sie zabija dlatego że po myci zostaje woda .Jeżeli chodzi o mycie chlodnic to tylko sprężonym powietrzem i nie kombinujcie z wentylatorami chyba że jakis went zeby od czasu do czasu usunol kurz z oslony.

Pozdrawiam

 

Z tym myciem to oczyswiste ze wczesniej ale nie przesadzaj. ja myje sobie rano przed wyjazdem w pole, wciagu godzinki sie wszystko ładnie osusza jesli silnik pracuje.

 

jesli mowisz ze w suprze nie potrzebny jest dodatkowy wentylator na chłodnice oleju i dodatkowa chłodnica, to znaczy ze chyba nigdy nie miałes doczynienia osobistego z bizonem super. I nie wies co znaczy olej non stop ponad 100st

 

Ja mam z bizonem doczynnienia od 1986 i z temp oleju nie mam problemu

a zaworek na filtrze mam tylko troche otwarty na początku nie wiedziałem że jest zamknięty i ze 3 lata olej wcale nie szedł na chłodnice , mam założony inny wentylator i nie mam problemów z sinikiem a jest on w oryginale od 1978 roku i jescze pare lat pochodzi

 

Po sezonie to pewnie cały kombajn myjką myjecie

[hans 0]

Osobiście nie jestem zwolennikiem mycia kombajnów zbozowych a tym bardziej w czasie akcji

woda powchodzi w rózne zakamarki, łozyska i tylko wiecej szkody .............

 

a w zeszłym sezonie też sie pokusiłem i umyłem chłodnice tylko olejową o56 i pierwze kilka godzin super 70 stopni a pózniej to juz wiadomo...........

jak dla mie to szkoda roboty

[Młody Rolnik 0]

Ja w swoim 0-56 mam dołożony wentylator.

Wentylator dopasowałem od nagrzewnicy od Autosana.

A powietsze on dmucha na chłodnice od strony silnika,mam na nim siatke ,że nie zasyfi mi chłodnicy.i obroty prawo/lewo i sama siatka się oczyszcza.A olej stoi na 80 stopni i jest super.

A chodi tak od 88r i maszyna asz gwizda tylko szofer czasem (słowo zostało usunięte)

Jak masz pytania to wal.

Pozdro

[adam 0]

Biały sam ciąg wentylatora nie osuszy chlodnicy cieczy ani oleju .Od 1989 mam od nowości 56 i nie mam pojęcia w czym lezy problem.Zgadzam sie z Hansem co do mycia podczas sezonu a czysta głupota jest mycie pod cisnieniem na zime.Nie moge zrozumiec jednego co napisał Grzes skoro nie masz kompresora to wystarczy zmiotka żeby oczyścić chlodnice.A w praktyce wygląda to tak że jak zgasisz silnik to kurz z siatki i z olejowej spada sam.Ale w przypadku gdy chlodnica byla po umyciu i dokladnie nie osuszona to zabije tak że i 3 dodatkowe wentylatory nic nie poradza .A ciekawostka, kolega wziol na wymiane silnik problem z utrzymabniem tem co sie okazalo to wetylator był od innej maszyny łopaty odwrotnie przyzpawane .Dobrze że wpore dopatrzyl bo w innym razie to następne 2a dni w plecy.

[Grześ 0]

A ja i tak bedę mył karcherem bo jest róznica i nikt mnie nie przekona. Jak pisałem sprężarka nie zrobi tego co karcher. Nawet z dobrą dyszą i 10 atm nie zastapi 170 atm wody chłodnica jest czyściutka. Najgorszy jest ten drobny kurz który przechodzi przez otwory sit i powoli zapycha chłodnice.

[Młody Rolnik 0]

Wystarczy zwykła dmuchawa do zboża i 5 minut czasu i wszystko czyściódkie.Mam redukcje z wyjśian na wąsz 80 ok.10metrów,nic się nie opsze takiemu podmuchowi.Taką operacje co 2 dni i chłodnica wody i oleju jest czysta.

A Karcherem to można przed sezonem,bo w trakcie to robi się błoto i wtedy to wogule kicha.

[adam 0]

Grześ 170at a jaka dysza ,to z ciekawości bo przy takim ciśnieniu i dyszy 4 to to strzępy z chlodnicy wody. Oczywiście ze każdy/ort robi jak mu pasuje ale moim zdaniem nie dorośliśmy do używania/ort takiegi urządzenia.

[hans 0]

ja raz sie zapomniałem i podałem z dyszy rotacyjnej to sie lamery pozamykały i tylko kłopot był z ich otwieraniem...............

[ansu 0]

Grześ 170at a jaka dysza ,to z ciekawośći bo przy takim cisnieniu i dyszy 4 to to strzępy z chlodnicy wody.Oczywiście ze karzdy robi jak mu pasuje ale moim zdaniem nie dorośliśmy do urzywania takiegi urządzenia.

Jak z większej odległości to chłodnicy nic złego się nie stanie nawet przy 170atm

(Kiedyś jak się dorwałem do myjki to instalacje elektryczną w ciągniku musiałem zmieniać bo izolacja się zmyła)

[oli007 0]

Najgorszą głupotą jest myć kombajn karcherem przed zimą Woda zrobi swoje a na wiosne to zamiast z akumulatorem do silnika to trzeba podejść z siatka łożysk i zacząć wymieniać Powiem tak... Mój kombajn przez 3 lata u mnie ( i przypuszczam że przez kolejne pare lub całe swoje życie) nie dostał nigdzie wody pod ciśnieniem i odpukać przez 3 sezony żadne łożysko nawet sie nie zagrzało!!! A ludzie zawsze kombajny wymyją a później widze w sklepach jak trzeba kosić to oni siedzą i łozyska dopasowują:P

 

/edit

I jeszcze jedno jeżeli chodzi o chłodnice to mój patent na to to przedewszystkim raz pożądnie wyczyścić chłodnice i poodtykać pozabijane kanaliki a później co rano przed wyjazdem kompresorem kurz przedmuchać i wszystko gra... Ewentualnie jak na palu to chłodnice pendzlem przelecieć jak sie ma układ dolotowy do chłodnicy nieszczelny i jakaś plewa czasem poleci. I temperatura cały czas 80 stopni:) W pierwszym roku kombajn co chwile mi zaczynał wyć bo temperatura za wysoka a później wyczyściłem kanaliki i teraz wszystko ok:)

[Grześ 0]

Grześ 170at a jaka dysza ,to z ciekawości bo przy takim ciśnieniu i dyszy 4 to to strzępy z chlodnicy wody. Oczywiście ze każdy/ort robi jak mu pasuje ale moim zdaniem nie dorośliśmy do używania/ort takiegi urządzenia.

Nie wiem jaka dysza ale tyle wychodzi na manometrze. Co do łożysk to jakoś nie mogę sobie wyobrazić aby nawet przy bezpośrednim kontakcie ze strumieniem wody tam się woda dostała. Ja mojego JD częst myję i po 500godz. pracy tylko jedno łożysko się zapiekła ale z braku smarowania. Może jak by tam się wody dostało to by się nie zapiekło . Przecież wszystkie są tak zabudowane żeby się kurz nie dostał a to właśnie on jest gorszy dla łożysk niż woda.

[piootr 0]

Powiem tak każdy czyści kombajn ja mu pasuje i jak lubi

 

Jeśli chodzi o mycie wodą to kiedyś umyłem E 281C i nalała się woda do sprzęgła sieczkarnia troche postała , tarcze zapiekły się na wałku sprzęgłowym i musiałem koło zwalać i ruszać tarcze

[adam 0]

Profesorku Grzesiu dzięki za podkreśllenie błędów .Zobacz na twoje bledy w innych wypowiedziach.

[Eryko. 0]

Profesorku Grzesiu dzięki za podkreśllenie błędów .Zobacz na twoje bledy w innych wypowiedziach.

 

To nie Grześ Ci podkreślał błędy tylko moderator. i bardzo dobrze robi.to dla takiej nauki poprawnej pisowni.

[adam 0]

W takim razie dyslektycy z jakąs wiedza nie maja co tu szukac.