Gość Napisano 20 Stycznia 2006 mam taką i jestem zadowolony owinięcie balota to 10-12 sekund Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 23 Stycznia 2006 mam taką i jestem zadowolony owinięcie balota to 10-12 sekundA jak wyglada ilosć owinięć siatką i sposób regulacji tego, to jest chyba trochę awaryjnę... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 23 Stycznia 2006 Mam class rolland 44S na siatke iżadnych problemów z owijaniem nie mam roguluje się prosto pokrętłem na prasie zlicza obroty wałka Ja owijam słome i siano 2,2 obrotu a sianokiszonke poniżej 2 z 2000 m rolki można ponad 200 bel zrobić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 23 Stycznia 2006 Ja daje 2x przy słomie 2,5x przy sianie i sianokiszonce. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 23 Stycznia 2006 ja owijałem 2,5 x ale widzę że to chyba za dużo jak na słomę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 23 Stycznia 2006 Ja daje 2x przy słomie 2,5x przy sianie i sianokiszonce. Przy sianokiszonce możesz mniej jak 2x dawać zwłaszcza jakbyś nośnikiem woźił prosto na owijarke Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 23 Stycznia 2006 Niestety są przełądowywane więc wolałem dać trochę więcej. Widziałem że na mojej 46 było ustawione 1,75x jak przyjechała z niemiec. Nie chcę zabardzo ryzykować ale w zeszłym roku u mnie 44 jechali po 1,5x i widziałem w stogu nawet nawet. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 23 Stycznia 2006 Ja słome wale tak jak bauer tylko ciśnienie troche podkręciłem tak aby 360 mi nie umarła z prasą , MF 255 nie daje rady ściągnąć umiera śmiercią naturalną Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 30 Stycznia 2006 jestem nastawiony na produkcje mleka ponad 40 sztuk wiec z koniecznosci rozwoju produkcji zastanawiam sie nad kupnen prasy rolujacej posiadam co prawda prase sipma kostkujaca ale siano nie wystarcz jest potrzebna pasza bardziej wydajniejsza od 5 lat sieje kukurydze na kiszonke robie troche bel(ok.80 sztuk) ale jest to droga inwestycja wiec postanowilem w tym roku kupic juz belowarke ale szwagier mowi ze to wydatek zbyt duzy na kupno urzywanej a jeszcze nie wiadomo co sie trafi doradzil mi zebym kupil sobie przyczepe samozbierajaca najlepiej class i uzbierac na nowa i kupic w mojej okolicy jest robiona taka belowareczka firmy metal fach kosztuje niecale40000zl ale dochodzi jeszcze owijarka co mi radzicie prosze o wasze opinie o tej prasie? o przyczepach/ cz ursus 912 poradzi sobie z nia? a jeszcze jedno jak uzywana to za ok. 17000zl pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 30 Stycznia 2006 Ja polecam używanego classa kupiłem w tym roku 44S za 23500 jest sporo lepsza od sipmy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tdk 0 Napisano 30 Stycznia 2006 Dobre są owijarki samozaładowawcze. Można owinąć na łące i przetransportować pare dni póżniej. Kosztują tylko ladne pieniądze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 30 Stycznia 2006 ja w zeszłym roku ciągałem 914 przyczepę zbierającą Deutz Fahra 6.37 chyba 8 - o tonowa i nie miał najmniejszych problemów. U nas jeden gościu męczy mieszańca chyba z 4 lata przyczepą claasa 6-o tonową. Tylko nie może na kopiec się wdrapać. Co do balotnicy musisz się zastanowić jak poczytasz niżej to bedziesz wiedział wszystko. Ten gościu o którym pisałem też robił baloty i zrezygnował mówił że na folię do owijarki na jeden pokos wydawał tyle co na folię do okrycia kopcy przez cały sezon z tego samego areału. Tak sobie policzył i maszyna mówił że na samej foli zwróciła już mu się. Ponadto używa jej do wożenia kukurydzy spod sieczkarni. A jak robił baloty to narzekał że niektóre były do wywalenia bo zbniły a teraz jak bierze z kopca to mówi że prawie wcale nie ma odpadów. No ale muszisz mieć wtedy wybierak bo się zaje..esz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 30 Stycznia 2006 Akurat w kwesti robienia sanikiszonek w baloty czy w silos nie byłbym taki pewny ze mu wyjdzie taniej. Jesli liczyc nakłady na sporzadzenie kiszonki z tego samego areału w baloty i w silos to silos wyjdzie duzo taniej. Ale zawsze jest jakies "ale" według badan naukowcow wartosc pokarmowa sianokiszonki w balotach jest o 50% wieksza od robionej w silos. I Po przeliczniu tego w odpowiedni sposób wychodzi ze korzystniej i taniej jest robic kiszonki w baloty choc niby wychodzi drożej. Akurat to wiem bo studiuje Technike Rolnicza i w poprzednmsemestrze maił podstawy produkcji zwierzecej i była o tym mowa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 30 Stycznia 2006 Co do wartości odżywczej kiszonek z silosa czy balotów to nigdy nie bedzie pewności że akurat sposób zakiszania ma na wartość wpływ. Niby te w balotach mają mniej strat po zakiszeniu bo ze silosa jak się wybiera to nigdy tak nie zabezpieczymy. U mnie w okolicy zdania są podzielone. Głównie wynika to z posiadania balotnicy. W zeszłym roku koledze padła zbierająca i balotowałem mu. Jednak na kolejne pokosy wyremontował zbierającą. Musiało mu wyjść taniej niż w baloty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 30 Stycznia 2006 Ja robiłem troche w pryzmach i jest taniej od bel a jakośc nie jest gorsza Tylko są pewne wady sporto norzy mi poszło w E281C i trzeba większy obszar robić , więcej ludzi, ciągników a belując to nawet kilka można zrobić dlatego teraz robię w belach Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 30 Stycznia 2006 Ja robiłem troche w pryzmach i jest taniej od bel a jakośc nie jest gorsza Tylko są pewne wady sporto norzy mi poszło w E281C i trzeba większy obszar robić , więcej ludzi, ciągników a belując to nawet kilka można zrobić dlatego teraz robię w belachNo przydałby się detektor metali przy sieczkarni. Ale do bel też potrzebne jest trochę sprzętu bo pamietam jak pierwszy raz robiłem baloty spokojnie sobie zrobiłem 50 sztuk potem je zwiozłem i na koniec je owijałem. Na początku szło owijanie ale te ostatnie baloty to była tragedia. Normalnie nie chciały się okręcać na wałkach. Potem doczytałem na instrukcji od folii że należy baloty w ciągu 2 godzin owinąć i to by się zgadzało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 31 Stycznia 2006 grzes jak bys mogl cos wiecej o tej przyczepie deutz fahr6.37 to byl bym bardzo wdzieczny skoro twoj 914 radzi sobie to ja tez powinienem(912) na jaka wysokosc formujesz kopiec ja w tamtym roku jak zwozilem kiszonke to pryzma miala wysokoscok.2m to mial co robic z przyczepa 4t plus nadstawki 1m wiesz chyba poszukam se przyczepy zamiast belowarki pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 31 Stycznia 2006 Ja akurat woziłem na płytę podjeżdzałem tyłem ile się dało i wyrzucałem a potem gościu turem robił swoje. Na kopieć nie drapałem się ale podejrzewam że jak by tak do oporu naładował to 914 chyba by jej nie wciągnoł. Ja radziłbym kupić 6-o tonówkę chyba że planyjesz zwiększenie areału i wymianę ciągnika na wiekszy to narazie sobie poradzisz. Co do przyczepy to mi się podobała robota sprzęgło na przekaźniku jak miał ciężko zaraz się odezwało chyba 32 noże zupełnie nie poptrzebna wystarczy połowa, przesów płynneire regulowany hydrauliczny, 3 wałki wyrzucające w zasadzie tak jest zrobiona że z ciągnika nie wychodzisz. Jest o tyle lepsza od starszych wersji że masz elektro zawory i tylko przełanczasz na co chcesz. Jak bedziesz kupował to Claas albo Deutz, mówią że inne też nie są złe. Ja z nimi miałem styczność i są to solidne maszyny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 31 Stycznia 2006 grzes a moze znasz stronki gdzie mozna zobaczyc takie przyczepy z twojego opisu wynika ze jest to bardzo dobra przyczepa zeby ja mial to nie stala by u mnie bezczynnie po pierwsz sianokosy a po drugie kiszonka z kukurydzy ile za swoja dales jak juz kupie cos takiego i bedzie sie sprawowac bez zarzutow to belowarka odpada a zamiast niej ursus1014turbo lubMF3080 to napewno nie bedzie mial problemow z 8-tonowka a narazie to bym sie przemeczyl z912 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialy2005 0 Napisano 31 Stycznia 2006 Ja robiłem troche w pryzmach i jest taniej od bel a jakośc nie jest gorsza Tylko są pewne wady sporto norzy mi poszło w E281C i trzeba większy obszar robić , więcej ludzi, ciągników a belując to nawet kilka można zrobić dlatego teraz robię w belachNo przydałby się detektor metali przy sieczkarni. Ale do bel też potrzebne jest trochę sprzętu bo pamietam jak pierwszy raz robiłem baloty spokojnie sobie zrobiłem 50 sztuk potem je zwiozłem i na koniec je owijałem. Na początku szło owijanie ale te ostatnie baloty to była tragedia. Normalnie nie chciały się okręcać na wałkach. Potem doczytałem na instrukcji od folii że należy baloty w ciągu 2 godzin owinąć i to by się zgadzało. Sam sobie prasowałes czy ktos ci robil? Mysle ze chodzi co o to ze po kilku godzinach starciły kształt walca ???? jesli tak to wina zbyt słabego zbicia beli. ja nie oszczedzam ani prasy ani ciagnika i nieraz robie 60-70 sztu na raz i kazda ładnie sie owija nawet po 8godzinach od sprasowania. Z tymi 2-ema godzinami to chodzi o to ze baloty zaczynaja sie grzac po 2 godzinach a to jest niewskazane. Bo podobno gorzej sie zakiszaja. ja najczesciej robie sobie do 30 balotów to wtedy spokojnie sie wyrabiam na 2 ciagniki ze zwiezieniem i owinieciem w ciagu 3 godzin.Ja prasuje, brat juz w tym czasie ładuje i zwozi baloty, pózzniej ja podczepiam sie do owijarki i heja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 31 Stycznia 2006 grzes a moze znasz stronki gdzie mozna zobaczyc takie przyczepy z twojego opisu wynika ze jest to bardzo dobra przyczepa zeby ja mial to nie stala by u mnie bezczynnie po pierwsz sianokosy a po drugie kiszonka z kukurydzy ile za swoja dales jak juz kupie cos takiego i bedzie sie sprawowac bez zarzutow to belowarka odpada a zamiast niej ursus1014turbo lubMF3080 to napewno nie bedzie mial problemow z 8-tonowka a narazie to bym sie przemeczyl z912 To była przyczepa kumpla byliśmy ją kupować rok temu za 12 500. Znajdziesz ich spora w Nienieckich ogłoszeniach:LINK1LINK2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano 31 Stycznia 2006 przyczepy sa niezle ale szkoda ze nie sa w polsce dziekiza linki pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 31 Stycznia 2006 Ja robiłem troche w pryzmach i jest taniej od bel a jakośc nie jest gorsza Tylko są pewne wady sporto norzy mi poszło w E281C i trzeba większy obszar robić , więcej ludzi, ciągników a belując to nawet kilka można zrobić dlatego teraz robię w belachNo przydałby się detektor metali przy sieczkarni. Ale do bel też potrzebne jest trochę sprzętu bo pamietam jak pierwszy raz robiłem baloty spokojnie sobie zrobiłem 50 sztuk potem je zwiozłem i na koniec je owijałem. Na początku szło owijanie ale te ostatnie baloty to była tragedia. Normalnie nie chciały się okręcać na wałkach. Potem doczytałem na instrukcji od folii że należy baloty w ciągu 2 godzin owinąć i to by się zgadzało.Przydałby sie detektor ale jak sie niema co sie lubi to sie lubi to co jest Jeśli chodzi o owijanie to niearz do 24 godz robiłem raz naprasowałem 60 i zaczynamy wozić a tu ogromna zlewa to dopiero była robota jak dobrze zbite to nie powinna byc problemu z owijaniem może naładowałeś dwa rzędy na przyczepy i długo stały i się odkształciły bele Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Grześ 0 Napisano 2 Lutego 2006 Może mi ktoś napisać czy i jak to jest możliwe aby owijać baloty folią zamiast siatki. Może ktoś próbował. Pytam bo już poraz kolejny spotykam się z takim stwierdzeniem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
piootr 0 Napisano 2 Lutego 2006 drogo będzie a poco ci to dajesz komuś słome??????kiedyś coś mi o tym na studiach gadalizamiast siatki zakłada się folie ale nie wiem czy w polsce można kupić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach