Skocz do zawartości

emil87

Members
  • Liczba zawartości

    178
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez emil87


  1. Tekmie już ten wątek poruszał bo komuś też ta rurka pękła ale już niepamiętam na której stronie to było

    Ale kojarze że skomplikowana sprawa jest z wymianą ze względu właśnie na brak miejsca.


  2. Być może nowy zawór jest lipny?

    Bo teraz robią buble. Zamiast kupować nowy trzeba było pod stary podłożyć podkładkę i już by ciśnienie wzrosło.

    Jeszcze inną częstą przyczyną utraty ciśnienia pozłożeniu nawet na nowych gratach jest obcięcie oringu na tulejce między plecakiem a mostem.

    Może być jeszcze wina rozdzielacza, pęknięcie przewodu i wiele innych ale to trzeba rozbierać i szukać.

     

    Tera napisze o moim problemie, mianowicie u mojego ojca w 4011 po odpaleniu słychać dziwne stukanie które po chwili cichnie i zaraz znowu się pojawia i po jakimś czasie znowu cichnie i tak wkoło. Jednym razem jak się odpali to niesłychać a drugim razem po odpaleniu od razu słychać. Myślałem że to za dyży luz zaworowy ale ustawiłem zawory i nadal to samo a głowice były zakładane na jesieni 2 nowe i 2 po regeneracji i stawiam na zużytą lub pękniętą tulejkę na korbowodzie którymś i myślę odkręcić miskę i mostki i sprawqdzić bo niechcę niepotrzebnie głowic ściągać bo może uda się luz zdiagnozować od spodu?

    Co o tym myślicie?

    Bo jaka jeszcze może być przyczyna pojawiającego się i znikającego samoistnie stukania?

    Silnik miał remont 12 lat temu ale jest jeszcze w niezłej kondycji bo progi na tulejach są ledwo wyczuwalne i zapala od dotyku.


  3. Czy ursusy 2812 i 3512 posiadają jakiekolwiek zwolnice czy napęd z mostu idzie od razu bezpośrednio na koło?

    Tylko proszę o odpowiedź osoby co użytkują te traktory lub takie które są na 100% pewne!


  4. Yuase ma mój ojciec w aucie już ze 3 lata i niema z nią problemów ale tania to chyba niebyła z tego co kojarze. Ale mam dobre zdanie o tej firmire.

    Może by założyć oddzielny wątek o akumulatorach bo zaśmiecamy wątek o c360.


  5. Odnośnie posta okimaxa to się niezgodze bo ja z teściem kupiliśmy do wszystkich pojazdów Centry co niekosztują mało i nie są chińskie tylko poniekąd polskie i po 2 latach wszystkie są szmelc i podejżewam że chińczyki napewno gorszych nierobią bo 2 lata też wytrzymają :D

    A Varty i Bosh też nie chińskie a tak samo szmelc także na naszych żółtych przyjaciół bym tak nienajeżdżał bo pare lat temu kupiłem jakiś najtańszy chiński aku i chodził ze 3 lata w c360 a potem jeszcze ze 2 albo 3 lata w osobówce :shock:


  6. Ano nietrzeba pieniędzy wydawać na pasze i zboże bo jak swojego brakło to trza było kupić a potem jak świnie urosły to były po 3zł za kg więc się do interesu dokładało a jak się skasowało hodowle to zboże się od razu do młyna zawiozło i była ta sama kasa tylko bez roboty czyli codziennego oprzątku

    A jak były świnki to niebyło pola na inne uprawy bo było zboże potrzebne a teraz rosną wiśnie, śliwki i truskawki i troche żyta a niedługo jeszcze będą pomidory i bób.

    Jak ktoś ma kilkadziesiąt hektarów i kilkaset świń to może to się jakoś opłaca ale my trzymaliśmy kilkadziesiąt przy 15ha i to niebyło opłacalne.

    Z sadów i truskawek i warzyw jest kilkunastokrotnie więcej dochodów i się niemartwie że mi braknie Tak to było w moim przypadku bynajmniej.


  7. Mnie na nowe niestać i kupuje używane ale firmowe np. uni grudziądz.

    A traktora nigdy nie kupie nowego bo wszystko co zarobie będę musiał na naprawy wydać więc wolę c330 lub c360 bo ją młotkiem i 2 kluczami za pare groszy na polu naprawie i jade dalej. A klima i elektronika mi niepotrzebna na 11ha.

    A Ty co hodujesz czy uprawiasz?


  8. A propos jakości obecnie produkowanych aku toczy się właśnie dyskusja w dziale o c360 i nie dziw się że padły.

    A odnośnie twojego problemu to może paliwo gdzieś złapało i wypalił co miał w pomipie i zgasł?

    Bo z 2 dni temu teściowi przy minus 12 napęd zamarzł w aucie i musiałem go zcholować a dzień póżniej mi zamarzła benzyna a to się już prosi o pomste do nieba


  9. Bo te centry z początku 2000 lat były jeszcze dobre bo teściu kupił do c360 w 2011r i wytrzymały do 2013 czyli 12 lat a tera to robią totalny szajs żeby często kupować i kasa płyneła.

    To jest niestety kapitalizm. Za komuny wszystko było lepsze( no może prawie wszystko).


  10. No niestety musze wszystkie kupić bo tak jak już wcześniej pisałem zakładam gospodarstwo od nowa. Brony i kultywator kupiłem w zeszłym tygodniu także już tylko ślęza aktualna :D

    A zajmuje się narazie truskawkami a w tym roku jak się przeprowadze do nowego domu to będą jeszcze pomidory, bób i śliwki.

    Tam gdzie będę mieszkał jest 4,5 ha, 4,5ha dzierżawie w rodzinnej wsi( bo tera mieszkam u teścia) i ok 2ha u rodziców czyli razem około 11ha.


  11. No a tak chwalą te akumulatorki w necie na różnych forach a na bosha varte i centre narzekają a na weste dopiero tu pierwszy raz złą opinie słyszę a podobno są badane w -40 stopniach z bardzo pozytywnymi wynikami bo głównie idą na syberię a tam w bardzo ciężkich warunkach muszą pracować.

    A pozatym może na Polske idą jakieś gorsze a mi znajomy z Ukrainy przywiezie.

    A raz kozie śmierć jak to mówią.

    Teściu ma w c360 roczne centry 2 razy 6v i przy -10 stopniach niemają siły kręcić a rozrusznik jest sprawny.

    W aucie też mam centre 2letnią i dopóki auto stało w garażu to zapalało a dgy dzisiejszej nocy postało na dworzu to przy -10 niestety już aku niemiał siły przekręcić a ładowanie mam ok 14,5v i aku napewno niebyło niedoładowane także nigdy więcej centry.


  12. A jakiej marki ten akumulator masz?

    Ja się chyba zdecyduje na ukraiński "westa" tylko orginalny z ukrainy bo podobno dużo tych akumulatorów idzie do rosji na syberie i świetnie się tam sprawują w duże mrozy a akurat mam okazje bo znajomy przebywa na Ukrainie i za 2 tygodnie przyjeżdża do Polski to mi przywieżie

    A wczoraj z nim rozmawiałem to ma już taki 3 lata i niema problemu z odpaleniem swojego diesla nawet przy -30 stopniach i za 74ah dał tam 180zł a u nas trza dać około 280zł


  13. Skoro zrobiony przez chełmno to może być dobrej jakości ale to czas pokaże.

    Ale ogólnie chełmno robi w miare dobre wyroby bo nieraz też je kupowałem i mam dobre zdanie o ich częściach.

    A co do ceny to faktycznie nie zawsze idzie w parze z jakością

     

    A tak poza tematem to jakiej firmy akumulator 12v byście polecili bo w c330 już wyzionoł ducha i trzeba będzie zainwestować w jakiś?


  14. Tak przedwcześnie bym się niecieszył bo jaka cena taka jakość i żeby zaraz znowu niepękł

    Na ten wałek działają spore siły.

    Kiedyś ten wałek kosztował kupe kasy bynajmniej tak mi mechanik mówił a tera to może nie być wcale sprężysty tylko zwykły zieloz i zaraz się ukręci ale miejmy nadzieję że się myle


  15. Aha dzieki już zaspokoiłem swą ciekawość

    A jak tam ten drążek skrętny patrzyłeś już?

     

     

     

    A odnośnie kilku postów wcześniej w których opisywałem sąsiada problemy z odpalaniem jego c360 to dzisiaj oDebra1ł pompe od pompiarza co to ją 3 lata temu robił i widocznie schrzanił wtedy robote bo tera jak ją poprawił i sąsiad założył to traktor odpala od dotyku czyli to była wina źle zrobionej pompy wtryskowej ale skubaniec niechciał powiedzieć co było nietak

    Teraz pięknie odpala nawet przy ujemnej temperaturze


  16. Pojedyńczy czy podwójny ten wałek?

    Jak możesz o wrzuć fotki w tamtym temacie o wałku żeby tu niezaśmiecać.

    I jak możesz to powiedz ile za niego dałeś bo chce tak tylko z czystej ciekawości wiedzieć.


  17. No właśnie Seweryn to dobrze ujoł w swej wypowiedzi.

    Ten drążek skrętny dosyć ciężko się skręca i trzeba użyć sporo siły żeby go skręcić więc jeżeli się swobodnie skręca przy kopaczce to prawdopodobnie jest pęknięty.


  18. To jeśli rusza się lużno ten uchwyt w podnośniku do którego przyczepiony jest ten łącznik z 2 sforzniami to prawdopodobnie pękł ten drut co przechodzi przez pokrywe i tą dźwignie bo on działa na zasadzie amortyzatora i jeśli pękł to ta dźwignia będzie się kręcić swobodnie w dół i w góre.

    Po bokach pokrywy są segery wewnętrzne i musisz jeden wyjąć i wyciągnąć ten pręt i zobaczyć czy nie jest pęknięty bo jeśli na tych 2 bolcach przy zaqczepie niema luzów to ten zaczep powinien być w miare sztywno.

    Tyle tylko moge ci poradzić bo kiedyś wyjmowałem ten pręt ale to było dawno i już nawet niepamiętam po co go wyjmowałem?

    Z tego co sobie przypominam to na końcach ten pręt ma wielofrez i siedzi sztywno w pokrywie i skręca się razem tylko z tą dzwignią.

    Jeśli żle mówię to niech mnie ktoś poprawi bo dawno to rozbierałem i już niepamiętam dokładnie.


  19. Aha

    no u nas chcieć kupić tucznika prywatnie to kosztuje praktycznie tak samo jak w skupie

    A pozatym to my też nie trzymaliśmy swinek na skale przemysłową ale tak z 30 sztuk bo za mało pola żeby więcej wyżywić

×
×
  • Dodaj nową pozycję...