emil87
-
Liczba zawartości
178 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez emil87
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 4 z 7
-
-
Być może nowy zawór jest lipny?
Bo teraz robią buble. Zamiast kupować nowy trzeba było pod stary podłożyć podkładkę i już by ciśnienie wzrosło.
Jeszcze inną częstą przyczyną utraty ciśnienia pozłożeniu nawet na nowych gratach jest obcięcie oringu na tulejce między plecakiem a mostem.
Może być jeszcze wina rozdzielacza, pęknięcie przewodu i wiele innych ale to trzeba rozbierać i szukać.
Tera napisze o moim problemie, mianowicie u mojego ojca w 4011 po odpaleniu słychać dziwne stukanie które po chwili cichnie i zaraz znowu się pojawia i po jakimś czasie znowu cichnie i tak wkoło. Jednym razem jak się odpali to niesłychać a drugim razem po odpaleniu od razu słychać. Myślałem że to za dyży luz zaworowy ale ustawiłem zawory i nadal to samo a głowice były zakładane na jesieni 2 nowe i 2 po regeneracji i stawiam na zużytą lub pękniętą tulejkę na korbowodzie którymś i myślę odkręcić miskę i mostki i sprawqdzić bo niechcę niepotrzebnie głowic ściągać bo może uda się luz zdiagnozować od spodu?
Co o tym myślicie?
Bo jaka jeszcze może być przyczyna pojawiającego się i znikającego samoistnie stukania?
Silnik miał remont 12 lat temu ale jest jeszcze w niezłej kondycji bo progi na tulejach są ledwo wyczuwalne i zapala od dotyku.
-
Czy ursusy 2812 i 3512 posiadają jakiekolwiek zwolnice czy napęd z mostu idzie od razu bezpośrednio na koło?
Tylko proszę o odpowiedź osoby co użytkują te traktory lub takie które są na 100% pewne!
-
Yuase ma mój ojciec w aucie już ze 3 lata i niema z nią problemów ale tania to chyba niebyła z tego co kojarze. Ale mam dobre zdanie o tej firmire.
Może by założyć oddzielny wątek o akumulatorach bo zaśmiecamy wątek o c360.
-
Odnośnie posta okimaxa to się niezgodze bo ja z teściem kupiliśmy do wszystkich pojazdów Centry co niekosztują mało i nie są chińskie tylko poniekąd polskie i po 2 latach wszystkie są szmelc i podejżewam że chińczyki napewno gorszych nierobią bo 2 lata też wytrzymają :D
A Varty i Bosh też nie chińskie a tak samo szmelc także na naszych żółtych przyjaciół bym tak nienajeżdżał bo pare lat temu kupiłem jakiś najtańszy chiński aku i chodził ze 3 lata w c360 a potem jeszcze ze 2 albo 3 lata w osobówce :shock:
-
Ano nietrzeba pieniędzy wydawać na pasze i zboże bo jak swojego brakło to trza było kupić a potem jak świnie urosły to były po 3zł za kg więc się do interesu dokładało a jak się skasowało hodowle to zboże się od razu do młyna zawiozło i była ta sama kasa tylko bez roboty czyli codziennego oprzątku
A jak były świnki to niebyło pola na inne uprawy bo było zboże potrzebne a teraz rosną wiśnie, śliwki i truskawki i troche żyta a niedługo jeszcze będą pomidory i bób.
Jak ktoś ma kilkadziesiąt hektarów i kilkaset świń to może to się jakoś opłaca ale my trzymaliśmy kilkadziesiąt przy 15ha i to niebyło opłacalne.
Z sadów i truskawek i warzyw jest kilkunastokrotnie więcej dochodów i się niemartwie że mi braknie Tak to było w moim przypadku bynajmniej.
-
Kiedyś też hodowaliśmy świnki ale ciężko z tego wyżyć i skasowaliśmy wszelką hodowle i jest święty spokój mniej roboty i pieniędzy więcej.
-
Mnie na nowe niestać i kupuje używane ale firmowe np. uni grudziądz.
A traktora nigdy nie kupie nowego bo wszystko co zarobie będę musiał na naprawy wydać więc wolę c330 lub c360 bo ją młotkiem i 2 kluczami za pare groszy na polu naprawie i jade dalej. A klima i elektronika mi niepotrzebna na 11ha.
A Ty co hodujesz czy uprawiasz?
-
A propos jakości obecnie produkowanych aku toczy się właśnie dyskusja w dziale o c360 i nie dziw się że padły.
A odnośnie twojego problemu to może paliwo gdzieś złapało i wypalił co miał w pomipie i zgasł?
Bo z 2 dni temu teściowi przy minus 12 napęd zamarzł w aucie i musiałem go zcholować a dzień póżniej mi zamarzła benzyna a to się już prosi o pomste do nieba
-
Bo te centry z początku 2000 lat były jeszcze dobre bo teściu kupił do c360 w 2011r i wytrzymały do 2013 czyli 12 lat a tera to robią totalny szajs żeby często kupować i kasa płyneła.
To jest niestety kapitalizm. Za komuny wszystko było lepsze( no może prawie wszystko).
-
A niepisze czasami gdzieś na oponie jaka jest?
-
No niestety musze wszystkie kupić bo tak jak już wcześniej pisałem zakładam gospodarstwo od nowa. Brony i kultywator kupiłem w zeszłym tygodniu także już tylko ślęza aktualna :D
A zajmuje się narazie truskawkami a w tym roku jak się przeprowadze do nowego domu to będą jeszcze pomidory, bób i śliwki.
Tam gdzie będę mieszkał jest 4,5 ha, 4,5ha dzierżawie w rodzinnej wsi( bo tera mieszkam u teścia) i ok 2ha u rodziców czyli razem około 11ha.
-
No a tak chwalą te akumulatorki w necie na różnych forach a na bosha varte i centre narzekają a na weste dopiero tu pierwszy raz złą opinie słyszę a podobno są badane w -40 stopniach z bardzo pozytywnymi wynikami bo głównie idą na syberię a tam w bardzo ciężkich warunkach muszą pracować.
A pozatym może na Polske idą jakieś gorsze a mi znajomy z Ukrainy przywiezie.
A raz kozie śmierć jak to mówią.
Teściu ma w c360 roczne centry 2 razy 6v i przy -10 stopniach niemają siły kręcić a rozrusznik jest sprawny.
W aucie też mam centre 2letnią i dopóki auto stało w garażu to zapalało a dgy dzisiejszej nocy postało na dworzu to przy -10 niestety już aku niemiał siły przekręcić a ładowanie mam ok 14,5v i aku napewno niebyło niedoładowane także nigdy więcej centry.
-
No to Polski akumulatorek masz.
A jak tam remont traktorka przebiega?
-
A jakiej marki ten akumulator masz?
Ja się chyba zdecyduje na ukraiński "westa" tylko orginalny z ukrainy bo podobno dużo tych akumulatorów idzie do rosji na syberie i świetnie się tam sprawują w duże mrozy a akurat mam okazje bo znajomy przebywa na Ukrainie i za 2 tygodnie przyjeżdża do Polski to mi przywieżie
A wczoraj z nim rozmawiałem to ma już taki 3 lata i niema problemu z odpaleniem swojego diesla nawet przy -30 stopniach i za 74ah dał tam 180zł a u nas trza dać około 280zł
-
Skoro zrobiony przez chełmno to może być dobrej jakości ale to czas pokaże.
Ale ogólnie chełmno robi w miare dobre wyroby bo nieraz też je kupowałem i mam dobre zdanie o ich częściach.
A co do ceny to faktycznie nie zawsze idzie w parze z jakością
A tak poza tematem to jakiej firmy akumulator 12v byście polecili bo w c330 już wyzionoł ducha i trzeba będzie zainwestować w jakiś?
-
Tak przedwcześnie bym się niecieszył bo jaka cena taka jakość i żeby zaraz znowu niepękł
Na ten wałek działają spore siły.
Kiedyś ten wałek kosztował kupe kasy bynajmniej tak mi mechanik mówił a tera to może nie być wcale sprężysty tylko zwykły zieloz i zaraz się ukręci ale miejmy nadzieję że się myle
-
Czyli dobre miałem przeczucie że jest pęknięty.
A w jaki sposób rozwiązałeś problem?
Kupiłeś drugi i zamontowałeś czy inaczej jakoś?
-
Aha dzieki już zaspokoiłem swą ciekawość
A jak tam ten drążek skrętny patrzyłeś już?
A odnośnie kilku postów wcześniej w których opisywałem sąsiada problemy z odpalaniem jego c360 to dzisiaj oDebra1ł pompe od pompiarza co to ją 3 lata temu robił i widocznie schrzanił wtedy robote bo tera jak ją poprawił i sąsiad założył to traktor odpala od dotyku czyli to była wina źle zrobionej pompy wtryskowej ale skubaniec niechciał powiedzieć co było nietak
Teraz pięknie odpala nawet przy ujemnej temperaturze
-
Pojedyńczy czy podwójny ten wałek?
Jak możesz o wrzuć fotki w tamtym temacie o wałku żeby tu niezaśmiecać.
I jak możesz to powiedz ile za niego dałeś bo chce tak tylko z czystej ciekawości wiedzieć.
-
No właśnie Seweryn to dobrze ujoł w swej wypowiedzi.
Ten drążek skrętny dosyć ciężko się skręca i trzeba użyć sporo siły żeby go skręcić więc jeżeli się swobodnie skręca przy kopaczce to prawdopodobnie jest pęknięty.
-
To jeśli rusza się lużno ten uchwyt w podnośniku do którego przyczepiony jest ten łącznik z 2 sforzniami to prawdopodobnie pękł ten drut co przechodzi przez pokrywe i tą dźwignie bo on działa na zasadzie amortyzatora i jeśli pękł to ta dźwignia będzie się kręcić swobodnie w dół i w góre.
Po bokach pokrywy są segery wewnętrzne i musisz jeden wyjąć i wyciągnąć ten pręt i zobaczyć czy nie jest pęknięty bo jeśli na tych 2 bolcach przy zaqczepie niema luzów to ten zaczep powinien być w miare sztywno.
Tyle tylko moge ci poradzić bo kiedyś wyjmowałem ten pręt ale to było dawno i już nawet niepamiętam po co go wyjmowałem?
Z tego co sobie przypominam to na końcach ten pręt ma wielofrez i siedzi sztywno w pokrywie i skręca się razem tylko z tą dzwignią.
Jeśli żle mówię to niech mnie ktoś poprawi bo dawno to rozbierałem i już niepamiętam dokładnie.
-
Z tego co się orientuje to ten zaczep powinien być sztywno bo jest mocowany na dole do zaczepu i na górze do pokrywy podnośnika sworzniem zabezpieczonym segerami i może ten sworzeń ci wyleciał?
-
Aha
no u nas chcieć kupić tucznika prywatnie to kosztuje praktycznie tak samo jak w skupie
A pozatym to my też nie trzymaliśmy swinek na skale przemysłową ale tak z 30 sztuk bo za mało pola żeby więcej wyżywić
-
A kolega flamenko z jakiego rejonu pochodzi jeśli można wiedzieć?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 4 z 7
Wszystko o Ursus C-360
w Maszyny
Napisano
Tekmie już ten wątek poruszał bo komuś też ta rurka pękła ale już niepamiętam na której stronie to było
Ale kojarze że skomplikowana sprawa jest z wymianą ze względu właśnie na brak miejsca.