emil87

Z marketów najlepsze są przewody rozruchowe za 15 zeta Kilka lat temu się połaszczyłem i kupiłem nieprzyglądając im się zbytnio bo tego plastiku było pozewnątrz około centymetra a przy pierwszym użyciu żabka się urwała i ku mojemu zdziwieniu w srodku było miedzi o średnicy maksymalnie 1milimetr więc tymi przewodami nawet skuterka by się nieodpaliło Więc radze sprawdzać dokładnie marketowe przewody rozruchowe

Teraz orze pługiem 2 skibowym grudziąckim tym takim z tymi korbkami na wieżyczce. Sześćdziesiątka na 2 biegu ma zapas mocy ale na 3 biegu też idzie ale silnik dostaje galancie po garach i jeżdże 2 bo szkoda silnika więc chyba większego niż 2 skibowy niema co kupować? A traktor niejest wyciuchrany bo 3 lata temu miał remont kapitalny. Pozatym robie tylko zimowe orki póżną jesienią głębokie na jakieś 20-25cm pod warzywka. Dlatego z 2skibowym ma co robić

Dzięki. A jakiej marki obrotowce są w miare dobre i częsci do nich w miare niedrogie bo w obrotowcach się wogóle nie orientuje?

Czy c360 poradzi sobie z jakimkolwiek dwuskibowym pługiem obrotowym na średniej klasie ziemi? Bo myśle nad kupnem takiego pługa ale niech się wypowie kto użytkuje taki pług?

Ok dzięki. Byłem dzisiaj w agromie i oni też mają z tej firmy Tabo zęby tyle że z redliczkami a u mnie są bez i zamówiłem dzisiaj bezpośrednio od producenta. I chociaż jest to firma realizująca zamówienia hurtowe to bardzo przyjemnie podchodzą do klijenta nawet detalicznego i powiem że jestem zadowolony i polecam tą firme. Odział Otmuchów dokładnie. Jutro albo w czwartek kurier powinien je przywieźć. Myślę że się za szybko nieurwią?

Ok dzięki. Byłem dzisiaj w agromie i oni też mają z tej firmy Tabo zęby tyle że z redliczkami a u mnie są bez i zamówiłem dzisiaj bezpośrednio od producenta. I chociaż jest to firma realizująca zamówienia hurtowe to bardzo przyjemnie podchodzą do klijenta nawet detalicznego i powiem że jestem zadowolony i polecam tą firme. Odział Otmuchów dokładnie. Jutro albo w czwartek kurier powinien je przywieźć. Myślę że się za szybko nieurwią?

co powiecie o zębach i wogóle wyrobach firmy Tabo? Bo kupiłem używany agregat uprawowy 2,2m na zębach sprężynowych z podwójnymi wałkami firmy "BURY" i 3 zęby są urwane i musze dokupić i zastanawiam się czy niekupić od firmy Tabo bo jest kilka tej firmy w agregacie. I niewiem czy są dobrej jakości bo w pole ruszę dopiero wiosną ale może ktoś z forumowiczów miał styczność z zębami tej firmy? Zależy mi na szybkiej odpowiedzi.

Być może i nielegalne te ledy ale przecież policjant niewie że ja mam ledy bo przez tylne pomarańczowo czerwone szkiełka niewidać że to ledy A reszte oświetlenia kabiny mam na zwykłych żarówkach bo kabine mam koję na poduszkach i na razie niewpada w drgania na tyle żeby psuć żarówki tylko lusterka trochę drgały. Co innego z przodu A co do zabierania dowodów to u nas policje baaaardzo rzadko widać mnie jeszcze nigdy niezatrzymali traktorem a teściu od 30 lat nierobi przeglądów i też przez 30 lat jak tu mieszka to jeszcze go policja niezatrzymała a pozatym jednego sąsiada mam policjanta a z sąsiedniej lini jest znajomy jest zastępcą komendanta

No u mnie telepie tylko na niskich od500 do moze tak 700obr a powyzej to juz tylko drgania czuc. Tłumik drga a lusterka to zdjołem bo jak jechałem to tak drgały że i tak nic niewidziałem Jak będę jechał przegląd robić za rok to je założe a tak po zatym są nieprzydatne. Ale widze że te ciapki tak chyba muszą mieć bo silnik 2 cylindrowy mają a wystarczy spojrzeć na fiata 126p jak telepie silnikiem na małych obrotach a na dużych też są drgania całego samochodu bo silnik jest też 2cylindrowy. A no i w tylnych lampach pozakładałem żarówki led bo lampy wpadały w straszny rezonans tak od 1600 obrotów i nienadanżałem wymieniać żarówek tych zwykłych bo tak szybko się żarniki urywały a teraz na ledowych jest na razie spokój. Musze jeszcze coś z przednimi lampami wymyśleć bo też wpadają w rezonans i dosyć często szlak trafia żarówki ale chyba niema ledowych tego typu?

Kupię jeszcze ślęzę 1014(duży wentylator) może być do remontu za około 3tyś zł lub w przyzwoitym stanie za około 4,5tyś. Po ślęzę moge jechać dalej nie musi być koniecznie z łódzkiego Zakładam nowe gospodarstwo od początku i musze pokupić wszystkie maszyny tzn ciapka i pług i opryskiwacz polowy już mam

Kupię brony trójki w przyzwoitym stanie w granicach 350złotych najlepiej grudziąckie z terenu województwa łódzkiego i kultywator 11 łap lub 14 też najlepiej grudziącki za około 450złotych jeśli ma ktoś na sprzedanie w tych granicach cenowych bo po tyle średnio są ale daleko i niewarto mi jechać 200 czy 300km :)

Czy wasze c330 też tak telepie na niskich obrotach a na wysokich czuć wyraźne drgania? Czy jest to powszecne zjawisko we wszystkich ciapkach? Bo jak dotąd miałem okazje jeździć dwoma c33o swoim i teścia ale u teścia jakby mniej telepało i drgało więc podejrzewam że może wał jest żle wyważony bo ponoć jest nowy i może jakiś chiński Albo może koło zamachowe jest niewyważone albo coś z nim nie tak i się zastanawiam czy jak będzie tak telepać przez dłuższy czas to czy się panewki główne szybciej nie zużyją? Jak uszczelniałem tuleję to patrzyłem i przeciwwagi niby są więc niewiem czy ciapki tak maja czy z moim jest coś nie tak?

Już złożyłem ponownie na dobrym siliconie i jak na razie trzyma a ten traktor kupilem od spadkobierców bo własciciel zmarł z powodu cukrzycy a spadkobiercami były matka i córka. Ogolnie ciapek w dobrym stanie za dobre pieniądze i w sumie jestem z niego naprawde zadowolony

Wiem o tym ale żeby to zrobić to trzeba silnik wyjąć i rozebrać do gołego bloku a ja kupiłem ten traktor i miał rok temu faktycznie robiony remont kapitalny silnika tylko poprzedni właściciel niepoprawił skorodowanych gniazd i niedbale złożył tuleje i powstał przeciek na pierwszej tuleji Niechciało mi się rozbierać całego silnika i kupiłem droższy i mam nadzieję lepszy silikon i złożyłem tą tuleję i jak na razie trzyma a te gniazda dam do poprawienia jak będę następny remont robił A ile takie obrobienie gniazd może kosztować

Czy zakładając nowe tuleje cylindrowe w swoich leciwych c360 i c330 składacie je tylko na same oringi czy smarujecie jeszcze dodatkowo jakimiś uszczelniaczami czy silikonami? Bo te gniazda są po około 40 latach bardzo wyżarte przez rdzę i są spore ubytki metalu i na samych oringach może dobrze nie trzymać szczelności i myśle posmarować troche gniazda silikonem? Co o tym myślicie?

A można wiedzieć czemu koniecznie nowy

U mojego ojca też się od roku niekręcą a licznik i linka są dobre więc albo winny jest napęd przy rozrządzie albo być może stało się to samo co u ciebie A podnośnik jakimś cudem sam się naprawił bo już wziołem się z bratem za rozbieranie i brat podniósł ramiona maksymalnie do góry rękoma i coś mnie tknęło i go odpaliłem i tu zdziwko bo podnośnik zaczął działać A już miałem się brać za odkręcanie plecaka Ciekawe co to było że samo się naprawiło

Ceny wyższej na żyto niż w tym roku to bym się niespodziewał bo wiem z doświadzcenia z innymi uprawami np truskawki czy wiśnie że tera co roku będzie spadać aż do poziomu około 18zł metr a potem co roku po trochu rosnąć i tak w koło więc jak w tamtym roku było 680 zł za tonę a w tym 420 zł za tonę to spodziewam się ceny w przyszłym roku około 350zł za tonę ale zawsze mogę się mylić. A czy młyny skupują pszenżyto? Czy tylko na paszę można komuś sprzedać? Bo w tym roku zasiałem żyto bo niemem gdzie składować i muszę zaraz po żniwach sprzedawać ale może w przyszłym roku bym wsiał pszenżyto?

Czy ktoś się orientuje jakie przełożenie na zwolnicach ma ursus c355? Czy takie jak 4011 czy c360? A druga sprawa całkowicie przestał działać mi podnośnik. Oleju jest pół stanu czyli albo rozdzielacz albo pompa bo wałek się kręci. Jeszcze nic nie rozbierałem bo niemam czasu ale może ma ktoś jakieś pomysły co to jeszcxze może być?

A jednak Damian miał racje Ciapek wykonywał lekkie prace i olej znowu zrobił się szary i go przybyło z 2 cm na miarce i jak odkręciłem miskę olejową to się okazało że puściły uszczelnienia na pierwszej tuleji i kapie kropla wody co 15 sekund Ale tuleje nówki sztuki zero progu więc były właściciel nie kłamał że niedawno robił remont Jednak są jeszcze uczciwi ludzie

Witam. Przegoniłem wczoraj ciapka 3 godziny w gałęziarze i jednak to była wilgoć z niedogrzanego silnika bo rano jak sprawdzałem olej to już niebył szary tylko lekko czarnawy ale jeszcze troche przezroczysty czyli jak dostał w dupe to wilgoć odparowała z oleju . A już się bałem że czeka mnie rozbiórka silnika

Sprawdzałem dzisiaj rano olej i go nieprzybywa i przegoniłem troche ciapka na niskim biegu i wysokich obrotach żeby się olej rozgrzał i wydaje mi się że chyba ta wilgoć odparowała troche bo olej zaczyna się rozjaśniać i nawet łapie przezroczystą barwę także jest nadzieja że to była wilgoć z często niedogrzanego silnika ale jutro dam mu jeszcze przez pare dni troche po zaworach i zobaczymy co w trawie piszczy Najbardziej bym chciał żeby Tekmie miał racje z tym wypłukiwaniem silnika A wymianę oleju zaplanowałem co 200mtg a to była moja pierwsza wymiana oleju bo papaja kupiłem na wiosnę od spadkobierców i podobno silnik był dopiero co po remoncie w co jestem w stanie uwierzyć bo chodzi jak zegareczek i pod sporym obciążeniem praktycznie wcale nie kopci a olej w silniku był jeszcze przezroczysty a na rozgrzanym trzyma ciśnienie na wale 4,7atm bo mierzyłem zegarem i zrobiłem 50mtg i zmieniłem na wszelki wypadek na tego turdusa jakby faktycznie był na dotarciu no i po jakichś 3 tygodniach i zrobionych 5 mtg zaczął się ten olej troche szary robić akurat jak te chłody przyszły Ale za 2 tygodnie pójdzie w ciężką prace to się okaże co jest grane

Mam mały problem gdyż z miesiąc temu w c330 zmieniłem olej w silniku na turdus i przez ten miesiąc zrobiłem może z 5 mtg gdyż używam teraz używam traktora pare razy dziennie po 10 min do zwozki pomidora z pola i dzisiaj gdy sprawdzałem stan oleju zauważyłem że ma taką lekko szarą barwę i niewiem czy to woda poszła do oleju chociaż niezauważyłem ubytku w chłodnicy i myśle że to może wilgoć się skrapla codziennie bo ciągnik jest używany często przez bardzo krótki okres czasu i niezdąży się olej nagrzać dobrze i skrapla się w silniku wilgoć i miesza z olejem i z tąd ta jego szara barwa lub może wszedł w reakcje ze starym olejem ale niewiem jakiej marki był przed wymianą bo niemeam możliwości dowiedzenia się od poprzedniego właściciela bo nieżyje a ciągnik kupiłem od spadkobierców i mam tera problem bo niechce go rozbierać niepotrzebnie bo może przyczyna jest taka jak myśle? Co o tym sądzicie? Dodam że silnik jest podobno rok po remoncie no i nawet ładnie pracuje i praktycznie wogóle niekopci. A i niezauważyłem żeby poziom oleju się podniósł.

Mam mały problem gdyż z miesiąc temu zmieniłem olej w silniku na turdus i przez ten miesiąc zrobiłem może z 5 mtg gdyż używam teraz używam traktora pare razy dziennie po 10 min do zwozki pomidora z pola i dzisiaj gdy sprawdzałem stan oleju zauważyłem że ma taką lekko szarą barwę i niewiem czy to woda poszła do oleju chociaż niezauważyłem ubytku w chłodnicy i myśle że to może wilgoć się skrapla codziennie bo ciągnik jest używany często przez bardzo krótki okres czasu i niezdąży się olej nagrzać dobrze i skrapla się w silniku wilgoć i miesza z olejem i z tąd ta jego szara barwa lub może wszedł w reakcje ze starym olejem ale niewiem jakiej marki był przed wymianą bo niemeam możliwości dowiedzenia się od poprzedniego właściciela bo nieżyje a ciągnik kupiłem od spadkobierców i mam tera problem bo niechce go rozbierać niepotrzebnie bo może przyczyna jest taka jak myśle? Co o tym sądzicie? Dodam że silnik jest podobno rok po remoncie no i nawet ładnie pracuje i praktycznie wogóle niekopci. A i niezauważyłem żeby poziom oleju się podniósł.

Coś mi się kojarzy że najlepszy dostęp do tej rurki jest jak się plecak zrzuci.