emil87

Czy wie ktoś z jakiego powodu mógł pęknąć blok między wszystkimi tulejami? Na szczęście woda nie idzie do oleju ale wydostaje się tymi szczelinami między głowicami bo uszczelki tam niedociskaja i co godzinę trzeba dolać z litr wody. I zastanawiam się od czego on tam pękł czy po prostu ze starości i zmęczenia materiału bo to jest silnik s4001 z 69roku jak i cały ciągnik czy może kiedyś byl zamrożony? Bo innych pęknięć niema a ten ciągnik jest po dziadku i odkąd pamiętam to zawsze te pęknięcia tam były. Pozatym silnik ładnie chodzi pali od strzała tylko denerwuje mnie to częste dolewanie wody jak go pożyczam od brata

A czym się różni hybrydowe od populacyjnego bo może bym się skusił na to hybrydowe? Tak samo się uprawia jak zwykłe czy jest jakaś inna technologia na to hybrydowe?

Można sprawdzić jeszcze czy w chłodnicy jest czysta woda czy z olejem bo jak z olejem to coś nie tak z silnikiem i tak samo olej w silniki czy niema szarej barwy bo idzie woda do oleju.

Napewno trzeba sprawdzić czy kadłuby niespawane bo to bardzo osłabia wytrzymałość całej konstrukcji. Trzeba podczepić jakąś ciężką maszynę i zobaczyć czy przy niedużych obrotach sprawnie i płynnie podnosi? Potem trzeba tę maszynę zostawić podniesioną i zobaczyć jak szybko opadnie? Sprawdzić lewą dziwgnią czy wałek wom się załancza bez oporów lub zgrzytów bo może to świadczyć o jakimś zużyciu w w skrzyni lub po prostu sprzęgło należy podciągnąć? To samo z biegami. Trzeba się przejechać i posłuchać czy niedochądzą podejrzane dźwięki z okolic skrzyni i tylnego mostu oprócz hałasu zwolnic bo to standard Trzeba sprawdzić luzy na sworzniu przedniej osi i na zwrotnicach. Jeśli właściciel twierdzi że silnik po remoncie najlepiej byłoby sprawdzić ciśnienie oleju zegarem na rozgrzanym silniku a on prawde ci powie no i rozgrzać silnik podczepic jakieś urządzenie i obciążyć go w polu tak na 80% mocy i niepowinien zbytnio dymka puszczać. Można podczepić przyczepe z wywrotem i sprawdzić czy kipruje a jeśli nie to coś z rozdzielaczem nie tak. No i można sprawdzić jeszcze hamulce i luzy w układzie kierowniczym? no i czy reduktor działa?

W jakim terminie siejecie żyto i jakią ilość na hektar?

Czy wie ktoś z jakiego powodu mógł pęknąć blok między wszystkimi tulejami? Na szczęście woda nie idzie do oleju ale wydostaje się tymi szczelinami między głowicami bo uszczelki tam niedociskaja i co godzinę trzeba dolać z litr wody. I zastanawiam się od czego on tam pękł czy po prostu ze starości i zmęczenia materiału bo to jest silnik s4001 z 69roku jak i cały ciągnik czy może kiedyś byl zamrożony? Bo innych pęknięć niema a ten ciągnik jest po dziadku i odkąd pamiętam to zawsze te pęknięcia tam były. Pozatym silnik ładnie chodzi pali od strzała tylko denerwuje mnie to częste dolewanie wody jak go pożyczam od brata

No i masz racje. Ja jako e zajmuje się troche truskawką więc co roku sadze sobie troche na matecznik i w tamtym roku także sadziłem więc sadzonki będę miał z młodych jednorocznych truskawek

A na sam początek to po niedzieli opryskam wszystko glifosatem + chwastox i wytępie perz i chwasty trwałe czyli wieloletnie bo jednorocznych to tam jest pewno nasiane na ładnych pare lat bo właściciel je słabo uprawiał a bywały lata że wcale bo daleko mieszka i mu się niechciało A sprzedać niechce bo bierze dopłaty i ma ładny grosz bez roboty to kto by sprzedał dojną krowe Zauważyłem że jest tam sporo ognichy ale to nie problem bo jest na to dobry oprysk ale skrzypu na szczęscie jest mało bo z tym to już jest poważny problem

Tak tylko że tego pola jest 4,5 hektara w jednym kawałku a truskawek bedzie w tym roku około 1hektara więc pozostałe 3 hektary bedą przez 3 lata leżeć(gdybym niewsiał żyta) ponieważ w przyszłym roku będą dopiero puszczać pędy i tworzyć ławy a następne będę sadził po 3 zbiorach tamtych które to potem zaoram i ten hektar po nich znów będzie 3lata niewykorzystany a takto żyto sprzedam i słome też. A stan ph itp moge doprowadzić do ładu rok przed posadzeniem truskawek. A truskawki zawsze sadze w grudniu bo wtedy najlepiej się przyjmują i jest dużo sadzonek w mateczniku bo w lipcu to ich zbyt wiele niema Ale mam jeszcze troche czasu to się nad tym wszystkim zastanowię

Dlatego jak już pisałem mam bardziej dochodowe uprawy a to żytko bede siał tylko po to żeby się chwasty nierozmnażały zbytnio A sadów i warzyw mi na razie starczy

A do kiedy najlepiej zasiać żyto? Bo słyszałem że podobno najlepiej do 20 września żeby miało czas się rozkrzewić czy coś takiego? Ale u mnie krucho z czasem i jak wsieje koło połowy października to chyba się nic niestanie? A na jakieś wielkie dochody się nienastawiam tylko myśle żeby to obsiać to chwasty niebędą się zbytnio rozmnażać bo zawsze je troche zagaji a potem bedzie dobre stanowisko pod truskawki :D

Czym się różnią pochwy od c330 i c328 bo mam obie inne i chyba jedna jest od c328 a posiadam c330 na 100%.

Witam. Mam małe pytanko. Otóż wziołem w dzierżawe 4,5 hektara ziemi piaskowatej w jednym kawałku gdyż brakowało mi pola pod truskawki bo ogólnie zajmuje się uprawą sadów i warzyw a reszte około 3ha chciałem obsiać żytem bo już wszystko mam rozplanowane i na tych 3ha jest ściernisko również po żytku i mam pytanie czy moge to tylko zaorać i posiać żyto bez żadnych tam talerzowań czy tam kultywatorowania bo wiadomo że żyto słabo płaci a ropa droga i pozatym niemam zbytnio czasu na zabawe z żytem bo mam kupe roboty z warzywami. Wyjdzie coś z tego czy trzeba najpierw stalerzować czy tam kultywatorować a potem zaorać? Ciągnik jaki posiadam to c330 więc i maszyny szału nierobią :( .

No to za te nowe to cena z kosmosu :shock: Aż 4 tysiaki to niebęde w zwolnice inwestował. Jeszcze niedzwoniłem pytać się o te zwolnice bo najpierw chciałem się zorientować czy pasują? A remont będę robił dopiero zimą bo teraz totalny brak czasu a ciągnik codziennie jest mi potrzebny od wiosny do jesieni. Silnik mam igiełka bo rok temu miał remont i pod sporym obciązeniem nawet zbytnio dymka niepuszcza a ciśnienie na rozgrzanym silniku ma 4,7 atm a na zimnym 5,5atm. Kupiłem go tera na wiosne za dobre pieniądze i widze że facet niekłamał że w tamtym roku był robiony remont silnika. Skrzynia i podnośnik też elegancko działają. Tylko jedna zwolnica do wymiany i uszczelniacze w lewej poochwie.

Zwolnice myśle kupić używane bo 30km odemnie jest facet co skupuje tanio okazyjnie ursusy i potem je rozbiera i sprzedaje na części więc może by miał używane zwolnice w dobrym stanie i niedrogo bo nowa obudowa do zwykłej 330 kosztuje 380 zeta więc myśle że za tyle bym kupił używane zwolnice z wałkami i trybami od emki i bym miał już spokój na długie lata z luzami bo rocznie robie kilkaset kilometrów po dziurawych asfaltach bo mam pola pare kilometrów od siebie a często musze pryskać bo to sady i truskawki itp. A w tych używanych od emki bym wymienił łożyska i uszczelniacze i by było chyba git.

To w zwolnicach u emki jest inne przełożenie niż w zwykłych? Bo podobno emka jest szybsza o 8% ale to podobno dzięki innym przełożeniom w skrzyni? No chyba że ma to tak rozwiązane jak 4011 i c360 że przełożenia w skrzyni te same a 4011 jest szybsza bo ma inne przełożenie w zwolnicach. Ale zato jest troche słabsza ale c360 niema szans na drodze z 4011 i silnikiem od c360. Zadałem to pytanie odnośnie zwolnic w dziale o c330 ale tam widocznie nikt niezagląda albo ludziska mało wiedzą o zakładaniu zwolnic z emki do zwykłej c330? A te koronki to drogi gips?

Ale te koronki da sie wymienić? Bo gniazda w zwolnicach mam strasznie wyciepane i remont mostu też bedę robił to jak by pasowały te koronki to bym zmienił bo słyszałem że zwolnice w emkach mają łożyska stożkowe tak jak w c360? Prawda to?

Witam. Czy zwolnice od emki pasują do zwykłej c330?

Witam. Czy zwolnice od emki pasują do zwykłej c330?