Skocz do zawartości

kol

Members
  • Liczba zawartości

    837
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kol


  1. 36 cm grubości suporex (gazobeton) na ściany. Wkładany na pióro i klej. Dziecko to zbuduje. Najlepiej 500 lub 400 gęstości. Nie trzeba docieplać + Wywleka płyty podłogowej z zagęszczanego betonu. Ale tutaj tylko gruszka. Betoniarkę schowaj w garażu.

     

    Dach z blachy na konstrukcji stalowej polecam. Nie gnije jak drzewo i sie nie zawali za 10 lat. Podsufitka na małym stelażu z obornickiej płyty radze (po co ogrzewać poddasze).

     

    Wysokość zrób taką żeby duża ładowarka wjechała.

     

    Socjalne sobie obok postaw nie przy kurniku. Nie ma sensu. Przyklej tylko małe pomieszczenie do sterowania i zadawania leków i na agregat to max 40 m kw. I jeszcze małe pomieszczenie na piec. Pasze zadaje się przecież ze zbiorników na zewnątrz wiec odchodzi "paszarnia"

     

    Ogrzewania radze przemyśleć wersje automatyczny kocioł na węgiel plus nagrzewnice wodno powietrzne. Gaz jest duuuuuzo droższy od tego.

     

    700 tys to minimum z wyposażeniem podstawowym. Ale z porządnym agregatem, schładzaniem kropelkowym i piecem automatycznym to z 900 tys.

     

    Budynek to nie kurnik. Ładowarka kosztuje 100 tys. Zbiorniki czy oświetlenie to kolejne pieniądze, worek bez dna

     

    Co do dachu, to kratownice opierasz na wieńcu czy jest konieczność zrobienia słupków zbrojeniowych do podtrzymania konstrukcji stalowej (hala szerokości 18m)?

    Mam 18-stkę, kratownice na wieńcu,słupy co 6 m, ściany warstwowe ( siporeks 12-10cm styropian-18 siporeks) 14 lat już stoi i się sprawdza. Nie widzę jakiejkolwiek korozjii tynków i scian


  2. Przeczytaj sobie uważnie posty poniżej, a jak nie pomoże to chętnie umówię się Tobą w Żurominie.Może w końcu "zajarzysz"?

    Mam animozje do portalu o którym piszemy i nawet gadka na priv nie zmieni mojego zdania. Jeżeli mylne pojęcie mam o Twoich zamiarach to przepraszam. Nie jestem skłory do kłótni.


  3. Rozmawiałem z kilkoma kolegami o tym pomyślę i większość jest gotowa podjąć RZETELNĄ i JAWNĄ współpracę.

     

     

     

    P.S. Do tych co tylko czytają!!!! Chłopy to jest moment w którym trzeba zabrać głos!!!

    Chłopie- poczytaj medoxa i kilku innych pajaców


  4. Jeżeli jest niska wilgotność na zewnątrz to przy 70 wysokociśnieniowych dyszach na 1000 m hali potrafię zejść nawet 6 stopni. Niestety co trzeci dzień trzeba ścielić kurnik. Za słomę nie płacę więc to warte. Inwestycja w schładzacze wraca się w razie upału po pierwszym rzucie (eliminacja upadków)


  5. myśle że nie są to wyniki rewelacyjne wręcz srednie.

    moje ostatnie wstawienie to 2.71 kg i 1.73 pasza i kurnik w 5tyg.i 6 dniu pusty

    wcześniej rzut

    2.83 kg i 1.78 pasza.

    Spożycie 1.85 to już prehistoria

    Alan.

    Przez 30 lat miałem rzut o wadze 2,7 i zużyciu 1,74. To był 1 ( jeden ) rzut. Myślisz, że podasz wyniki 1 cyklu i już jesteś super producentem?

    Zejdź na ziemię i podawaj średnie z roku albo z kilku lat i wtedy może uwierzę.


  6. na paszach z de -heus mozna takie wyniki zrobic bo moi znajomi hoduja i maja podobne ale nie na paszach z provimi max 2,60 za 6 tygodni i to przy bardzo dobrych piskletach

    pasza provimi dostawa finiszera robi sie masakra odrazu biegunka i upadki z 7szt na dzien robi sie 50 czy wy tez tak macie na provimi?

     

    jak mówię że takie wyniki robię to zaraz inni mówią że to kosmos i niedowiarki wymyślają.

    widać że są kiepskimi hodowcami albo zazdroszczą ,chyba bardziej to drugie,bo z takimi wynikami jak podawałem napewno nie jestem sam.

     

    oczywiscie ze ci zazdroszcze..i mam kompleksy ze jestem kiepskim hodowca...jak ja mam najczesciej zuzycie 1.9 do 1.8 ponizej 1.8 nigdy nie zszedlem..ale za to mialem 2 kg zuzycia rowniez ale taki wynik to juz trakuje jako niudany rzut...i na szczescie zdarza sie to rzadko...i dlatego nie dziw sie ze pytam jak to sie robi a ty mi mowisz ze to zalezy od szczescia...

    nadmieniam ze osobiscie dogladam kurczakow i kurnik mam zadbany,dobrze wyposazony i wkladam bardzo duzo pracy w utrzymaniu ładu i higieny na fermie..

    dodam jeszcze ze bralem pasze z roznych wytworni i pisklaki z roznych wylegarni i wyniki mialem raczej takie same jak napisalem wyzej...bo wg mnie jakosc paszy w ostatnim okresie diamertalnie sie poprawila i nie slyszy sie czesto o wpadkach spowodowanych jakoscia paszy..

    alan prosze cie powiedz co oprócz szczescia ktore masz...podajesz swoim kurczakom zeby miec takie doskonale wyniki

    Przyłączam się do Twojego postu.


  7. No przestancie pierdolic jak mogą niejeśc finiszera? skąd wiedzą czy finiszer czy grower,

    Sasza-bez urazy ale czy Ty wiesz czy jesz szynkę czy ser? Wiesz coś a kubkach smakowych? Może to Ty nie rozróżniasz smaków.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...