Skocz do zawartości

lysonzi1

Members
  • Liczba zawartości

    251
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi dodane przez lysonzi1


  1. Godzinę temu, Stary hodowca napisał:

    Masa wstawien do 20 lutego od poniedziałku także 3 z hakiem na marzec do tego dojdzie ukraina która się będzie kisic jak tylko przyblokują granice .

    Pszenica od poniedziałku 50 zł w dół  

    Po czym to stwierdzasz jak giełda nie działa? 


  2. 26 minut temu, Stary hodowca napisał:

    Za tydzień blokada granicy ukrainkiej nie wiadomo na jak długo także niektóre ubojnie będą wietrzyc chlodnie a zywva z wolnego nie będzie bo nie wstawiono 

    Może być, bo dostałem dziś info ze duże drobiarskie podmioty w Pl przyspieszają dostawy surowców z UA, dlatego dostawy np Oleju są niemożliwe, bądź trudne w zrealizowaniu dla mniejszych graczy


  3. 14 godzin temu, Mistrz napisał:

    W hodowli bez antybiotykowej najważniejsze kwestią jest czystość, bioasekuracja, jak najbardziej idealne warunki do życia dla zwierząt, temperatura odczuwalna a nie ta którą pokazuje sterownik, wilgotność, sypka ściółka, dobre bakterie probiotyczne zasiedlone w układzie trawiennym i ściółce to są warunki które gwarantują zdrowotność ptaka a nie to że się pasie kury antybiotykiem co tydzień. Już od roku stosuję przez pierwsze pięć dni  preparat do hodowli bez antybiotykowej nie daję  im już tego kwasu z intra tylko preparat na którym pisze płyn do dezynfekcji ci co podają będą wiedzieli o co chodzi teraz to już mi nawet  KOLI nie przełamuje w pierwszych dniach, nie wiem o jakie choroby wam chodzi bo kury w zasadzie  co rzut są zdrowe poza tymi pieprzonymi enterokokami których o dziwo od sześciu rzutów już nie mam, jak zaprosiłem przedstawicielkę z wylęgarni i tak zrugałem ich firmę i powiedziałem że odejdę do konkurencji nawet przedstawiłem do której to od sześciu wstawień nic, enterokoków nie ma, czyli jak opisałem chorób nie ma, nieważne jakie stado przyjedzie ja najbardziej lubię młode stada zwłaszcza teraz przy stosowaniu tego preparatu bo zamiast tysiąca wylatuje 200 sztuk i rosną jak wściekłe, straty? o jakie straty wam chodzi w ostatnim rzucie miałem zużycie równo 1,5 przy średniej 2,87  auta na 41 dobę miały średnią 2,99, 527 padów, dwa rzuty temu też trafiło się 1,5 na średnią 2,98  to są według was straty ja nie przebijam granicy 1,55 nie ma chorób nie ma spowolnień nie ma wyższych zużyć nawet jak coś się dzieje wylatuje 200 300 sztuk reszta rośnie normalnie nawet wyleci tysiąc i po tygodniu wszystko wraca do normy nic nie zwalnia i nic nie choruje to po prostu wy i ci wszyscy weterynarze myślicie że tym antybiotykiem coś pomagacie ale ten antybiotyk nie pomaga przerobiłem to na własnej skórze on nic nie daje a nawet pogarsza rozpierdziela jelita kury gorzej trawią rośnie zużycie i wtedy weterynarz mówi no masz gorszy wynik bo kury były chore, nie dlatego że były chore, gorszy wynik jest dlatego że podawałeś antybiotyk i rozpieprzyłeś im układ trawienny te które miały zdechnąć i tak zdechły no jakiś procent ten antybiotyk uratował ale ten procent później łazi po kurniku, cały czas osrany nie rośnie przeżera paszę podnosząc zużycie a na koniec często gęsto i tak zostaje na kurniku bo waży półtora kilo. Dobra już kończę z tymi wyjaśnieniami bo szkoda wyjaśniać  i tak każdy kto to przeczyta popuka się w czoło powie że to niemożliwe że tak się nie da ileż to set razy już to słyszałem, Radaś jestem pewny że da się wyhodować bez antybiotyków nawet na 75 000 tylko trzeba zachować higienę i zapewnić dobre warunki środowiskowe kurom a nie wcisnąć na sterowniku start i Sterownik ma hodować a pracownik ma chodzić i zbierać pady No tak to się nie da masz rację. Tylko należy się zastanowić jaki sens ma posiadanie dziesięciu 75 tysięczników skoro one przynoszą zysku tyle co moje dwa 20 000 tylko ile przy tych 75 000 jest nerwów ile użerania się z ludźmi no każdy woli co innego dla mnie zawsze liczyła się jakość nie ilość co by mi dało to że mam 10 takich wielkich kurników których nie jestem w stanie ogarnąć, wolę mieć dwa zadbane tak że wszyscy mówią że moje kury wyglądają jak z fermy pokazowej I to jest właśnie sukces.

    Ale odkąd zdaje do tej nowej ubojni i dostaje dodatek wart tysiące to ja zacząłem się nawet cieszyć takimi odpowiedziami na moje opowieści o hodowli bezantybiotykowej a wiecie dlaczego, dlatego że mógłbym tutaj opisać wszystko zapisać kilkaset linijek tekstu opisać każdy szczegół tej hodowli a i tak 99,99999999999% popuka się w czoło i powie no debil przecież tak się nie da.

    I to jest w tym wszystkim właśnie najpiękniejsze dlatego że im dłużej wy wszyscy tak myślicie im dłużej wy będziecie mówić że się nie da tym dłużej ja nie będę miał konkurencji i będę dostawał tak wysoki dodatek za tą hodowlę, kredytów w tym roku nie będę miał, jeszcze trochę zainwestuję w budynki zwłaszcza w jeden główną inwestycją będzie w nim posadzka potem może nagrzewnice z zamkniętą komorą spalania żeby trochę mniej kopać tą ściółkę bo będzie suchsza a potem już tylko odkładać sobie kasę na później, to takie podsumowanie tego co wy mówicie ja spłaciłem będę odkładał zarabiając dużo dużo więcej niż wy na zwykłej kurze ciekaw jestem ilu tych co śmieje się ze mnie i moich metod chodowli jest w stanie do końca swojego życia spłacić całe swoje zadłużenie, sądzę że niewielu, także tak tak hodujcie sobie tak jak hodujecie dalej weterynarz za to za niedługo wybuduje sobie nowy dom a wy dalej będziecie spłacać swoje długi, przypuszczam że nawet jakby ubojnie dopłacały złotówkę do kilograma za chów bez antybiotykowy wy i tak byście tego nie hodowali BO SIĘ NIE DA.😂🤣😅

    Wszystko pięknie się czyta, niemalże jak wspaniały sen, a na końcu trzeba się obudzić. A dlaczego? Bo piękne wyniki, małe zużycia, a na końcu 5k w kieszeni zostaje? Tyle to z całym szacunkiem u mnie pracownicy zarabiają. Dlatego są to piękne historie, lecz niestety nieprawdziwe. Pozdrawiam 


  4. "

    Ognisko HPAI nr 5 zostało stwierdzone 28 stycznia br. w miejscowości Józefów, gmina Wróblew, powiat sieradzki, woj. łódzkie, w gospodarstwie komercyjnym utrzymującym 49 796 indyków rzeźnych.  


    Ognisko HPAI nr 6 zostało stwierdzone 29 stycznia br. w miejscowości Głębokie, gmina Uścimów, powiat lubartowski, woj. lubelskie, w gospodarstwie komercyjnym utrzymującym 30 654 brojlerów kurzych.


    Ognisko HPAI nr 7 zostało stwierdzone 29 stycznia br. w miejscowości Piaskowo, gmina Szamotuły, powiat szamotulski, woj. wielkopolskie, w gospodarstwie komercyjnym utrzymującym 10 860 brojlerów kurzych."

    Źródło : https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/ptasia-grypa/33972-trzy-nowe-ogniska-ptasiej-grypy-mnostwo-drobiu-do-wybicia


  5. 2 godziny temu, medox napisał:

    Patrzcie na rolników francuskich jak się strajkuje. A tu? Jedyne na co było stać przez 20lat ostatnich to spacer po pasach w Siewierzu. Po czym miałby być rozmowy ale na chwilę przytrzymano transporty z Ukrainy cenka podskoczyła i już nikt dalej w niczym udziału brać nie chciał. Między innymi dlatego drobiarze zostaną rozjechani przez ukraine, kwestia maks 3lat

    Masz rację ale ci powiem, że u nas jak były protesty to większość drobiarzy strajkowala i ciężko było innych rolników wyciągnąć (mówię o poprzednich protestach bo teraz poruszenie było większe) . A bo praca w polu, a bo się nie chce itd. Jak ja to wszystko obserwuję to jeszcze drabiarze mimo wszystko najlepiej się trzymają. Weź popatrz na tych co same zboża sieją. Tragedia. Nawozy drogie, paliwa czy też sprzęt to samo a plony za bezcen. Czekają z utęsknieniem za dopłatami, żeby było na bieżące sprawy (które i tak będą niższe, do tego chore ekoschematy i jeszcze wisienka ugorowanie). 

    Trzoda również słabo, ostatnio spadki cen. Nie wiem jedynie jak mleko ostatnio. Ogółem rolnictwo spisane na straty i będzie coraz gorzej dla wszystkich. Myślę, że protesty w całej unii to dopiero się zaczną bo lepiej się nie zapowiada. 

    A jeszcze dodam odnośnie porównania tam strajków a naszych. Nie wiem jak to się odbywa ale tam idzie Obornik, gnojowica, asfalt zrywają i bóg wie co jeszcze a u nas jak odległości między traktorami były za małe to już policja reagowała i mandaty. 


  6. W dniu 12.01.2024 o 09:43, medox napisał:

    I co ?? Nikt nic nie mówi??  CO NAPISAŁEM WAM KILKA DNI TEMU, 4 STYCZNIA ???????? Że macie klika dni, góra tydzień żeby sprzedać po 5.10-5.20 bo zaraz zaczyna się giga wysyp który potrwa miesiąc i będzie cenka 3.80. I co?? I Iecimy od dwóch dni, już 40groszy w dół. KTO SŁUCHA MEDOX GLOBAL CHICKEN GROUP TEN JEST ZAWSZE TRZY KROKI PRZED RYNKIEM. Wszyscy którzy teraz zaczynają sprzedawać, kilka kolejnych rzutów będą w tej samej sytuacji

    Zlotousty medox. Nie było 3.8 tylko najgorzej 4.5, a teraz 4.9 idzie dostać. I kto tu jest dziwny. Pisałem ci milion razy, że opierasz wszystko pod wstawienia twojej wylegarni nie patrząc na milion innych czynników 


  7. W dniu 15.01.2024 o 09:39, Stary hodowca napisał:

    Euro tanie export kule kury opór na styczeń ukraina jedzie legalnie tranzytem na zachód. Kto uciekł w inne biznesy przez ostatnie lata ten dziś się śmieje bo na 1/3 kurnikach to jest tak jakbyś długopisy skręcał w domu  roboty czad ucieka rozwój żaden jakieś śmieszne autko za gotówkę co ktoś inny bierze w leasing i nawet na to nie zwraca uwagi 

     

    W dniu 18.01.2024 o 10:00, Stary hodowca napisał:

    Cyny nie ma i już nie będzie w tym roku na kury 

    Złotousty filut, a tymczasem cena do góry 


  8. 3 godziny temu, stachu3100 napisał:

    A nie ma możliwości w czymś innym?

    Np połowa denaturatu i reszta wody?

    Nie możesz dodawać wody bo się zetnie. Pierwszy denaturat, później Floron. 2 litry dykty plus litr floronu i dozownik na 0.3. Chcesz to dawaj jak kolega wyżej pisał ale wtedy samej dykty dużo będziesz potrzebował. Ja daje tak jak pisałem, ewentualnie 3 litry plus litr i jest dobrze. 


  9. Godzinę temu, stachu3100 napisał:

    Witam, proszę o poradę mam stado brojlera mój vet zalecił podać Floron oral solutions rozpuszczony w denaturacie czy jest inny sposób rozpuszczenia go?

    Dlaczego nie denaturat? Ja zawsze w dykcie rozpuszczam 


  10. 1 godzinę temu, Stary hodowca napisał:

    Mieszalnie które chcą pozyskać nowego klienta jeżdżą i oferują 1,5 za finisz 

    Za tydzień możliwy żywiec po 4 max bo tyle mrożonego wjechalo że  do mają nie rozmrożą 

    Które. Konkretnie a nie bzdury


  11. 16 godzin temu, Do kur wychodzę napisał:

      https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/rynki-rolne/zboza/33690-wiktor-szmulewicz-my-tym-ukrainskim-zbozem-sie-ugotujemy-w-przyszlosci       

    Chcemy utrzymania rolnictwa w Polsce, jak również w Europie. Trzeba o tym mówić nie tylko tutaj, ale trzeba też o tym mówić w Brukseli, trzeba uświadamiać tam istnienie ogromnego lobbingu. Dzisiaj trzeba rozmawiać z krajami, które są najważniejsze w rolnictwie, takimi jak Francja, Niemcy, Hiszpania czy Włochy. To są kraje, które decydują o produkcji rolnej w Europie. Masowe protesty chłopów w Niemczech, gdzie dziś na drogi wyjeżdżają tysiące traktorów, pokazują że sytuacja jest zła. Musimy szukać sojuszników wśród wielkich krajów, a nie wśród małych, których oczywiście też trzeba słuchać i brać ich ze sobą, ale dziś naprawdę zapadają decyzje o przyszłości rolnictwa w Unii Europejskiej – wyjaśniał prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.


                                 Ukraina pewnie po tym całym procesie znajdzie się w UE, ale dziś sytuacja jest gorsza niż w przypadku, gdyby Ukraina w Unii Europejskiej już była. Dzisiaj Ukraina ma bowiem korzyści, ale praktycznie nie ponosi żadnych obciążeń. Nie obowiązują jej żadne reżimy ani standardy, natomiast ma otwarte rynki i podobno korzysta jeszcze z różnych przywilejów, tak jak my korzystaliśmy przed wejściem do Unii Europejskiej. Niby wojna jest wojną, trwa na Ukrainie, ale z tego, co wiem, rośnie na Ukrainie produkcja cukru, drobiu i trzody chlewnej. Nawozy są tam tańsze, nie ma  – że tak powiem – CO2 i tego typu rzeczy. Panowie, przed nami wszystkimi jest naprawdę wielka praca, nie tylko przed osobami, które siedzą w tej sali, bo one nie są w stanie zrobić wszystkiego, ale przed rolnictwem stoi ogromne wyzwanie i rządzący poniosą za nie odpowiedzialność. Chcę wykorzystać raport NIK do rozliczenia, ale przede wszystkim oczekuję na plany na przyszłość – zakończył Szmulewicz.

    Będzie się ugorowac 20%, a nie 4. 


  12. Godzinę temu, Mistrz napisał:

    Kieruję to do osób które zamieszczamy tutaj informacje o wertykulatorach spalinowych do przegrzebywania ściółki

    Nie wiem jak wy jeździcie tym po kurniku ale moje kury dosłownie latają po ścianach, dobrze że miałem kogoś od kogo mogłem pożyczyć taki sprzęt a nie musiałem tego kupować bo wiem teraz że się to nie nadaje do użytku przynajmniej według mnie za to moja siostra miała coś takiego ale elektryczne to działało super tylko ten kabel niesamowicie mnie wkurzał więc stwierdziłem że zaryzykuję kupiłem sobie coś takiego na akumulator i to jest strzał w dziesiątkę rewelacyjnie grzebie nie hałasuje Co prawda jest słabszy od tego na kabel ale na początku rzutu wystarcza w zupełności Zastanawiam się czy nie kupić sobie elektrycznego na te ostatnie grzebania w okolicach 28 doby bo musiałem tam sobie trochę pomagać łopatą ale zastanowię się jeszcze, w każdym razie spalinowy według mnie kompletnie się do tego nie nadaje

    A jeśli chodzi o pellet jest to mój pierwszy rzut I jak na razie jestem bardzo zadowolony w stu procentach czystych łapek o tej porze roku to jeszcze nigdy nie miałem te łapki wyglądają jakby je ktoś tym kurom umył no normalnie coś pięknego nakład pracy przy przegrzebywaniu tego jest w sumie taki sam jak przy dościelaniu słomy a może i nawet trochę mniejszy bo trochę później się zaczyna to przegrzebywać niż zaczynało się dościelać

    Ile dajesz kg peletu na m2? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...