miccao
Members-
Liczba zawartości
946 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez miccao
-
Kto ogladał program o Romanowskich i ich gospodarstwie??
miccao odpowiedział sirmnemonic → na temat → Pogawędki
Polecam, pozycja obowiązkowa Tyle, że nie każdy ma TV Polonię -
Znalazłem coś takiego: "Oświadczenie majątkowe radnego Bogdana Z******** za 2004 r. -Ciągnik Ursus C 350 rok prod. 1997." Chyba coś tu się nie zgadza... Jeśli ktoś ma jakieś konkretne informacje na temat tego ciągnika to proszę o podzielenie się nimi.
-
To co dostrzegłem: -komin po przeciwnych stronach -na tylnych w 60 są obciażniki ale to chyba nieistotna różnica -50 ma miękki przód -nie jestem pewien ale qazi1 ma chyba rację- te silniki różnią się
-
Wg tractordata.com ma właśnie 3 cylindry, a z innego źródla wyczytałem, że ma silnik S-4001 czyli ten sam co w 4011 dlatego pytam komu wierzyć i czy ktoś ma jakieś sprawdzone info na ten temat.
-
Zapomialeś powiedzieć, że chodzi ci o instrukcję do MTZ 820.
-
Pług 3-skibowy grudziądzki. Zaznaczam, że nie ma u mnie żadnych kamieni- ziemia 2 nawet 1 miejscami.
-
U mnie lemiesze koło 100ha a po około 50 wspawuję dłuta.
-
Pisałem już o nim bardzo dużo- 68 na tabliczce znawionowej, w dowodzie 69
-
Tak to właśnie on
-
Kilka godzin w warsztacie, a z talerzówką całkiem inna robota
-
A ty nie widzisz? Chociażby komin z innej strony
-
ursus C-356- w życiu o nim nie slyszałem [/img]
-
Nic więcej nie udało mi się znaleźć A i ojciec nic o tym modelu nie wie... Może ty coś o nim wiesz? Zaciekawił mnie ten ciagniczek
-
Taka swego rodzaju synchronizacja
-
Podkręcanie pompy skraca żywotność silnika to nie podlega dyskusji ale myslę, ze oplaca się. Pare koników więcej no i w transporcie można podgonić. Niedawno dziwilem się, jak ktoś napisał, że w C-4011 podkręcił pompę do 3 tys... A tu proszę, ojciec uświadomił mnie, ze w SKRze nie takie rzeczy robili- jak spieszyło im się po wódkę( a trzeba było jechać do Lublina, jakieś 40km) to tak podkręcali pompę(ponad 3 tys), że w 2 godziny obracali Trzeba mieć fantazję
-
U mnie prędzej znajdę magazynek od pepeszy niż jakikolwiek kamień, dlatego po 5 latach nie widać, zeby dłuta się starły
-
Gruby ale mam kuźnię i na gorąco bez problemu to zrobiłem(na poczatku napisałem przedłużki, zasugerowaliscie, ze przedpluzki no i sam się nabrałem ) Dłuta mam jakieś 5 lat i rocznie orzę koło 15ha. Postaram się o foty, zobaczycie jak to u mnie wygląda
-
Przyznaję, że przedpłużka to było odpowiednie słowo, aczkolwiek niektórzy zrozumieli o co mi chodziło(ja zastosowałem kawałki resora od jelcza).
-
Słuszna uwaga. Ja mam do lemieszy dospawane przedłużki (kiedyś jak było sucho dospawalem bo plug nie chciał się zagłębiać) i 1 lemiesz ma ok 40 cm. Z tego by wynikało, że szerokosć robocza to ok 120cm.. Niestety nadal zabieram tylko metr