buchaj

takie małe pytanko: jak będę prasował siano prasą zwijającą to nie będę mógł tych bel późnie przenosić do obory (bo będzie wtedy za ciasno) i będę zmuszony rozwijać je w stodole i nosić siano luzem do obory. Czy to dużo dłużej schodzi niż w przypadku kostek?

Tylko, ze za dużo "azotu z nieba" też może burakom zaszkodzić

My też kiedyś dużo częsci do naszego claasa dorabialiśmy (nie mozna ich bylo dostać), ale ostatnio stały się bardziej dostępne i wolimy trochę więcej zapłacić i żeby dłużel pochodziło

Na każdy ciągnik, ale z przednim tuzem A moim zdaniem to przednią oś i tak by obciążał. Zaletą na pewno jest możliwość szybszego niż tur agregowania z ciągnikiem.

Ja rozsiałem saletrę przed deszczami i bardzo bodze bo teraz to trzeba by czekać do lipca.

W dołchobyczowie to wyglądało tak jak trochę mniejsza kukurydza, ale podobno ostatecznie sorgo prześcignie kukurydzę.

U mnie też nie chce przestać padac. Jak tak dalej pójdzie to woda będzie stała na polach

Ja mam taką konstrukcję dachu w stodole, ze nie będzie zbytnio przeszkadzała w pracy z turem. A po co Ci przeciwwaga do tura4? Równie dobrze możesz doczepić jakiegoś grata na tylny tuz

Ja właśnie miałbym do zastawienia stodołę o wymiarach 10m X 18m, więc tam raczej nic by nie spadało. Sam nie wiem. Dopiero w tym roku zacznę pracować prasą zwijającą. Ale słyszałem, ze kiedy belki stoją na płaskim to się mniej odkształcają

Wapno to u nas się rozsypuje w dość nietypowy sposób, więc tur go nie będzie oglądał: jak przywieziemy wapno cukrowni (podefekacyjne) to bierzemy jakiegoś kolesia, który chce sobie zarobić i wstawiamy go na przyczepe z łopatą W ten sposób oszczędzamy sporo czasu i pieniędzy. Mam jeszcze jedno pyanie: Czy wszystkie tur 4 z Pol-Mot Mrągowo: ma samopoziomowanie, bo dealer powiedział, ze nie ma, ale na ftkach na stronie polmotu widać, że ma

@marcin82 - no kusić to będzie ale u mnie nie będzie ciężarów do dźwigania (głównie zboże i buraki podrzucić na pryzmie, odśnieżyć podwórko i drogę, robót ziemnych praktycznie nie ma) @chochlik23- Tur 4 podnosi na 3,3m , ale ja ktoś na AF napisał, z,e ten problem da sie rozwiązać w ten sposób: ustawia się 2 belki jedna na drugą, a później obie w górę

Ja za tura4 na rozdzielaczu z chwytakiem do bel, łyżką 2m i widłami + krokodyl zapłacę 23 tys brutto. U mnie konstrukcja stodoły jest dość prosta, więc nie będzie czego pozruszać. Poza tym w szczycie ma ponad 7m wię 5 bel powinno tam wejść

Ja już zamówiłem tura 4 z mrągowa do mojego 4514. Początkowo miałem kłaść c330, ale doszedłem do wniosku, ze w moim przypadku bardziej opłaci się kłaść płaskim do dołu z trzydziestką tak się nie da. Poza tym u mnie w szczycie stodoły to i 5 warstw powinno wejść.

Jeśli chcesz tura do bel to nie wiem czy ten na mf255 wystarczy. O ile się nie mylę to ten ładowacz ma coś ok. 600kg udźwigu a gdybyś chciał robić sianokiszonkę o może być za mało (zależy jeszcze jakie bele) Poza tym turem na mf nie ustawisz bel wysoko w stodole.

@gedii - ta tablica rejestracyjna na mf to oryginalna?

My kiedyś soliliśmy siano z koniczyny. Ale tylko wtedy, gdy była niedosuszona.

A u mnie jest teraz nadmiar wody. Teraz mogłoby z tydzień nie padać.

Właśnie. Nie wszystko, co zachodnie musi być lepsze od polskiego. Dużo zależy od eksploatacji...

ZAczep jest ci potrzebny, żeby było gdzie przyczepę podpiąć. Z tym że w niektórych prasachsipmowskich od razu masz zaczep i drążki a do niektórych trzeba doczepić (o ile się da )

może jest to tylko moje odczucie,ale mi te pokazy wyglądały ma reklamę firmy Bayer (i jeszcze kilku firm nasiennych). Jednak pojechac zawsze warto. Coś sie usłyszy, co później może się przydać.

A nie można wziąć inne tarcze? Mój znajmy zmienia tarcze i sieje koniczynę.

Panowie, dzisiaj w dołchobyczowie miałem okazję zobaczyć plantację sorgo. Ale chwast w nim jak diabli. Pani, która o nim opowiadała mówiła, że to z powodu braku herbicydu do tej rośliny. Czy zatem nie pozostaje nic innego jak Babopielik ?

A zbożowym się tego nie da zrobić?

Tylko musisz doczepić do prasy drążki i zaczep. A jeśli o to chodzi to najlepszy jest mój sąsiad. Ma prasę z drążkami i zaczepem, ale kostki podaje ręcznie, żeby "prasa się tak nie zużywała"

No buraki to co prawda śliczne ale jak na takie ziemie to cudów nie było.