Skocz do zawartości

buchaj

Members
  • Liczba zawartości

    809
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez buchaj


  1. Ja dopiero na półmetku. Plon nawet niezły: pszenica od6-8t/ha, pszenżyto podobnie, jęczmień jary 6t/ha ale najbardzeij zaskoczył mnie owies, plon taki, że aż wieżyć mi się nie chce: z 1,2ha zebrałem 4 przyczepy, po ok.2,5 tony na przyczepie

    Jutro dokończę kosić pszeńżyto i lecę z jarymi


  2. maskin dziwisz się maszynę mam jak w bizonie nawet dłuższą o jakieś 40cm a heder wąski więc naganiam prędkością. nie mówię że koszę 1ha w jedna godzinę czasem się uda szybciej wychlastać jak większy kawałem mniej zawracania czasem się kosi i 2godziny 1ha ale prawdą jest to że ta maszynka potrafi wychlastać 1ha w 1dodz. jeżeli nie wierzysz to znajdź kogoś kto ma też taki kombajn i się go zapytaj.

    Pozdrawiam Piotrek

    A jaki masz silnik w swoim kombajnie?? Bo ja mam perkinsa 4-ro cylindrowego (podobny jest w Ursusie 4512/14) w takim samym kombajnie i przy hederze 2,7m ma co robić. Predkością więc nie nadgonię, bo bym silnik zajeździł. Nadmienię, ze w tym roku mam średni plon pszenicy 6t/ha. Natomist przyznaję, że da się protectorem wykosić 1ha w 1h. Sam kiedyś miałem podobną wydajność w owsie u znajomego. Ale to nie było zboże tylko gołe pole, więc mogłem swobodnie 2 jeździć. Jednak realny czas koszenia przeciętnego hektara to jakieś 1,5h.


  3. A nie lepiej polski i angielski zdawać na rozszerzonym? Gdy ja skłądałem to bardziej opłacało się zdać t 2 przedmioty w rozszerzeniu choćby na te 30% niż na poziomie podstawowym na 100%. I nie wiem czy nie będzie Ci potrzebny jakiś inny przedmiot, bo geografia chyba nie jest brana pod uwagę na wszystkich kierunkach. Ale to już musisz sam sprawdzić.

    A czy się dostaniesz? Zależy czy dużo uda Ci się z matury wyciągnąć. Albo inaczej-jeśli konkurencja napisze maturę gorzej niż Ty to się dostaniesz


  4. Moja jest z początku lat 90-tych i nie wyje. Raz tylko wyła, ale to było z mojej i ojca winy. Wymieniliśmy łożyska i przy okazji postanowiliśmy zrdukować luzy. Okazało się, że jednak za bardzo. W efekcie zaczęła wyć jak odrzutowiec i poszły tryby;/


  5. Różne już wersje słyszałem Że jeszcze dwa lata pociągnie też. Niektórzy mówili, że Krasnystaw zamkną a Lublin zostawią. Gdzieś w "ChD" był nawet artykuł, że nie ma takiej opcji aby Cukrownia w Krasnymstawie była w najbliższym czasie zlikwidowana, bo "Polski Cukier" ciągle w nią i nwestuje i unowocześnia. A jak będzie to nikt do końca nie wie


  6. Jak u was wygląda sprawa limitów?? Mi wrócili te tony, które zabrali w zeszłym roku Coś czuję, że cukrownia może mieć problem z surowcem w tegorocznej kampanii, bo w moich okolicach ludzie masowo rezygnuja z uprawy. Nawet żadnych rekompensat za to nie chcą


  7. Popieram Białego. Ja mam C330 z poczatku lat 70-tych. Ciągnik ma już nie ciakawą karoserię (od nowości), ale środek jest ideallny. Nie chodzę przy nim ze szmatką i nie ścieram każdego pyłku, ale wymieniam na czass olej, leję dobre paliwo, wszelkie najmniejsze nawet usterki usuwam już w fazie płodowej za co ciagnik odwdzięcza mi się bezawaryjnę pracą. Dla porównania sąsaiad jakieś 2 czy 3 lata temu kupił też c330 z podobnych lat. ciągnik był odpicowany z zewnątrz (nowa maska błotniki, naklejki itd), jednak nie znaczyło to, ze bedzie w środku zadbany). Wprost przeciwnie, już wpierwszym roku musiał wpakowac w niego mnóstwo kasay na naprawy. Znam tez takich gości, którzy mają nawoskowane maski a ciagnik zapalają na zaciąg...

    Oczywiścei nie popadajmy w skrajności - w sąsiedniej wszi jest koleś który ma ciagniki nie pasiadające ani maski ani błotników O takich to można powiedzieć, że o sprzęt nie dbają. Ale wszyscy wiedzą w jakich warunkach pracuje ciągnik i że nigdy nie będzie wyglądał jak mercedes.


  8. A jakie macie zdanie o prasie z Metal Fachu

    Ja jestem szczęśliwym posiadaczem takiej prasy od ostatnich żniw. Prasuję U4514 i do siana oraz słomy jest to ciągnik w 100% wystarczający. Z awariami jak na razie nie miałem do czynienia, ale trudno żeby były już na początku użytkowania. Jedynie łańcuchy musiałem nieco napiąć, ale to chyba jest logiczne.

    Największy problem w tej prasie stanowi "stająca bela". Ale nie jest on aż tak olbrzymi jak to niektórzy mówią. Jak się dojdzie do wprawy w prasowaniu to żadna bela nie stanie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...