Skocz do zawartości

buchaj

Members
  • Liczba zawartości

    809
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez buchaj


  1. Ja na wybory pójdę ale nie zamierzam głosować "za" ale "przeciw". A mianowicie przeciw PO i PZPR (albo SLD czy LiD lub jakoś tak). Prawdopodobnie zgłosuję na PiS, bo niby żyjemy w państwie poilicyjnym, ale jak jestem jednym z tych "nielicznych" szczęściarzy, którzy cieszą się pełnią swobód obywatelskich

    A to ciekawe: Pan Tusk pojechał na Wyspy, żeby namawiać Polonię do powrotu do kraju a PO głosowała przeciw podniesieniu najniższej płacy. Hmm... już widze te tłumy, które na jedno słowo Donalda kupują bilety na powrót do Polski.


  2. c330 -2, ponieważ: po cały dniu pracy tyłek traci czucie od tego siedzenia, nie idzie kierować jedną ręką , zmiana biegów to masakra (tak samo włączanie wom. trochę ciasno w kabinie. W ciapku podoba mi sie jedynie dobra widoczność.

    C360 - 3,5, ponieważ: w kabinie jest ciasno i głośno, widoczność jest ograniczona. Siedzenie też nie jest jakieś super, ale lepsze niż w ciapku. Podnośnik jest kompletnie pokopany.

    4514 - dam mu 7. Fotel dość wygodny. Dzięki wspomaganiu jedną ręką mogę obsługiwać kierownicę a drugą jakąś dźwignię. Widoczność nawet, nawet. 1 i wsteczny w jednej linii dają nam rewers. W tym ciagniku jedynie denerwują mnie klekoczący podnośnik i przełączanie wyjśc hydraulicznych pod siedzeniem.


  3. Jak tak sobie czytam o tych problemach z prasami sipmyi innych pras to muszę przyznać że moja sokółka wypada chyba całkiem nieźle. Jeden problem to bardzo sucha słoma czyli po prostu czasami staje w komorze bela i trzeba ją wypuścić bez owinięcia. Czy również macie taki problem w swoich sokółach lub innych markach pras ? Pozdrawiam

    U mnie też się to zdarza. Ale zawsze można prasować rankiem

    @Marcin82 - dlaczego piszesz, ze w sokółce jest miejsce tylko na 2 sznurki????


  4. Zaraz, zaraz! @Ramzes, Ty chyba chcesz pochować żyjącego. Jeszcze produkcja cukru z buraków całkiem nie upadła i nikt (a na pewno nie Ty) nie wie kiedy to nastąpi. Czasami wszytko się może zmienić w ciągu kilku miesięcy...


  5. No niestety tak to już jest w życiu, ze albo jest dużo roboty i większa opłacalność albo mało roboty i mizerna kasa. A za dużą liczbę zakładanych tematów nie masz co przepraszać, bo w końcu od tego jest takie forum

    A tak wracając do ziół to jeśli masz małe gospodarstwo i jesteś w stanie szybko uporać się z pracami w polu to możesz uprawiać malwę. U mnie to praktycznie każdy to sieje (ja oczywiście nie, bo nie spełniam w/w warunków ) Uprawa jest bardzo prosta. Malwę można siać nawet w ogródku (max. powierzchnia jaką da radę obrobić jedna osoba to 1 ar - słownie: jeden ar) nie wymaga żadnego nawożenia bo i po co. Za to robota jest w 100% ręczna. Codziennie trzeba zrywać kwiaty i suszyć je. Dochód może nie jest zbyt wysoki, ale i nakłady nie są duże. Dziennie można zarobić jakieś 30-50zł w zależności od ceny w skupie i przy założeniu, ze rwie się cały dzień.


  6. Ja ziół nie uprawiam, ale moja okolica to istne zagłębie zielarskie. I muszę Cię rozczarować Marcinie. Z tymi ziołami to wcale nie jest tak różowo. Weźmy taki tymianek. Uprawa dość trudna. Dużo pracy ręcznej (plewienie praktycznie przez okrągły rok, przy czym jedna osoba nie da rady więcej oplewić niż jakieś 30-40arów i to pod warunkiem że pole nie jest zachwaszczone). Zbiór faktycznie można przeprowadzić tak jak zbiór trawy, z tą małą różnicą, ze przy zbiorze tymianku kotłuje się nie miłosiernie (trzeba zakłądać podgięte noże, które koszą praktycznie w ziemi). Do zbiorunatomiast nie można używać prasy kostkujący ani tym bardziej zwijających . Kiedyś koleś próbował zbierać za pomocą Z224 tylko prasował beż sznurka a do wylotu komory przyczepiał baloty. Efekt - następnego dnia ziółka mu zaparowały. No ewentualnie można jeszcze wykorzystać przyczepę zbierającą ale to daje dodatkowe zanieczyszczenia. Później tymianek trzeba dosuszyć w suszarni (jak jest duża powierzchnia to może być i w stodole). Następnie trzeba zioła młócić (kombajnem lub młócarnią) i doczyścić. Te dwie czynności to istne zabójstwo dla płuc. A z ceną tez jest nieciekawie. Z ha dobrego tymianku można zebrać ok2t. Tylko, że cena raz wynosi 12zł/kg a raz1,5zł/kg.


  7. Żeby zboże ozime mogło wydać nasiona musi musi działać na nie mróz (o ile dobrze pamiętam jest to jaryzacja). Jeśli posieje się ozime jako jare to roślina rozwinie się wegetatywnie, natomiast nie będzie rozwijać się generatywnie.


  8. Jeśli chodzi o anthusa to nie uprawiałem, ale wczoraj byłem w centrali i polecali mi 3 odmiany: anthusa, tonację i turnię. Ale chyba zdecyduję się na tonację, bo anthus to grupa B a ja wolę pszenicę z grupy A


  9. Ja też prezerobiłem te przed wałkami dolnymi na 10. Moim zdaniem głównym winowajcą jest ta łapa podajaca pomiedzy komorą a podbieraczem. Jest nie wywarzona i mocno szarpie. Widziałem w claasach że mają te łapy znacznie delikatniejsze przez co mniejszą masę i tak nie szarpią. Ja nawety zrobiłem przeciwwagę z obciążnika od 330 ale jeszcze było za mało.

    Czy chodzi Ci o popychacz? Bo ja mam cóś takiego w metalfachu i moim zdaniem nie jest na tyle masywny, że śruby-bezpieczniki zrywać. Chyba, ze w sipmie jest jakiś inny


  10. a może ktoś z was sieje pszenice trend lub tonację? bo zastanawiam się nad nimi, tylko boje się słabej mrozoodporności trendu...

    Ja kiedyś miałem Tonację i poweim, ze to super pszenica. Teraz zastanawiam się czy znowu nie zaopatrzyć się w nasiona tej odmiany.

    A co do nawozu to ja sieję zawsze bezpośrednio po orce. Później tylko agregatowanie i siew.


  11. Pozwólcie, ze i ja się wypowiem. Tak się składa, ze powoli zaczynam rozglądać się za ciągnikiem ok.100km. Początkowo podobała mi się forterra11441, ale z drugiej strony za jedną forterrę mogę mieć dwa belarusy (105KM) ze wzmocnioną hydrauliką, szerokimi oponami itp. A zetor chyba nie jest aż tak technologicznie zaawansowanym ciągnikiem, zęby za niego dwa belarusy dawać

×
×
  • Dodaj nową pozycję...