Skocz do zawartości

urbens

Members
  • Liczba zawartości

    122
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez urbens


  1. Blokadę mechanizmu we władku włącza się naciskając sprzęgło i naciskając tą małą dźwignię za wajchą od biegów i żeby ją wyłączyć to też trzeba wduszać sprzęgło, czy nie? W instrukcji piszą, tylko, gdzie się znajduje dźwignia od blokady


  2. Jak poprawić wydajność ogrzewania we władku, chodzi mi o to, żeby leciało ciepłe powietrze, bo cały czas jeżdżę i dmucha tylko takie letnie powietrze. Ogrzewanie mam oczywiście od cylindrów, blaszka i rura aluminiowa 80 do kabiny. Znalazłem oryginalną okrągłą tarczę na wentylator (na niej jest napisane, żeby zakładać jak temp spada poniżej +5 stopni), gdzie się ją montuje od strony wiatraka czy na siatce wlotu powietrza. No i najważniejsze czy będę miał w końcu ciepło jak ją zamontuję?


  3. U mnie taka ciekawostka a propos akumulatorów. Jakieś 2 lata temu w moim samochodzie (vw polo 1.9sdi 99rok) padł 2-letni akumulator. Pojechałem nim do miasta, wracam było wszystko dobrze, zajechałem jeszcze u siebie na wiosce do sklepu i go zgasiłem. Potem go do palenia (świece zagrzał), przekręcam kluczyk i wszystko się rozłącza, na włączonym zapłonie, światła, nadmuch itp działa. Tego samego dnia w garażu z ojcem (on siedział w samochodzie i próbował odpalić samochód) a pod maską zaglądam do jest, w chwili kiedy rozrusznik powinien kręcić w akumulatorze było widać przeskakującą iskrę, pewnie przebicie między celami. Kupiłem wtedy 85 ah akumulator firmy Toppla, w czerwonej obudowie, na który dostałem rok gwarancji, póki co nie narzekam. W 100% zgadzam się z kol. damianem9871 teraz robią g...o nie akumulatory.


  4. Takiej blachy chyba nie da się dokupić (przynajmniej w tym sklepie gdzie ja kupuję części), ale można samemu dorobić, wystarczą zdolności manualne, spawarka i kawałek blachy. Ja mam oryginalną, którą dodawali przy zakupie nowego ciągnika.


  5. To jednak stary wskaźnik zawyżał temperaturę. Do tej pory była susza jak w Kambodży, teraz troszkę deszczem siurnęło to wziąłem się za sianie. Chciałem wcześniej siać, ale jak mój sąsiad poobrywał śruby w pługu, to mi sie odechciało. U nas dopiero ludzie z siewnikami w pole jadą


  6. Dzięki za porady wskaźnik w końcu zaczął kontaktować. Bronowałem dziś 2 hektary pola po zasiewie i na starym zegarze (jak był jeszcze dobry) była zawsze temp 80-90 stopni. Na nowym wskaźniku dochodzi ledwo do 50. Od razu po zakończeniu bronowania dotknąłem ręką miskę olejową i od razu parzyło w dłoń a obudowa wirówki filtra oleju (tam gdzie jest czujnik) też była parzyła, ale można było dłużej trzymać. I teraz nie wiem, czy stary zegar był dobry, czy ten nowy. Jak u was z tym jest. Tak na marginesie, ten wskaźnik jest chyba do mtz-ta (tak się w sklepie dowiedziałem) ale do t-25 też się nadają. Te nowe od starych chyba niczym w środku się nie różnią, po za plastikową obudową.


  7. Witam wczoraj padł mi wskaźnik temp i kupiłem nowy, zamontowałem go włączam masę i na zimnym silniku pokazuje 70 stopni. Jeszcze mam pytanie, czy ten zacisk z nakrętką z literką T jest tylko do żarówki podświetlającej i czy musi też być podłączony? Bo u mnie jest odłączony i dlatego mam 70 stopni na zimnym oleju? Gdy silnik rozgrzeję to wchodzi poza czerwone pole. Kupiłem też drugi czujnik temp i jest to samo, także nowy i stare czujniki są git.

     

    http://images32.fotosik.pl/10/ab6635de39d1e0a7.jpg

    http://images33.fotosik.pl/10/93452eb5b1eb97e1.jpg


  8. Panowie mam taki problem. Dzisiaj podczas orania po godzinie chciałem aby odpoczął i po 10 minutach probuje odpalić a on nie chce . To znaczy ze nie moze przekrecić wałem a jak włacze odreżnik to kręci jak szalony i jak go wyłącze podczas kręcenia to silnik od razy stoi dodam tez ze jak sie troche zagrzeje to traci moc ale jak ostygnie to zapala . Co to może być ??? Cała góra robiona była w tamtym roku . I nie został przegrzany .

     

    A przy kręceniu na rozruszniku a tłumika szedł biały dymek? Przy wciśnięciu odprężnika silnik da radę przełamać. Ostatnio pisałeś, że mieniałes pompę, pewnie po jej stronie leży przyczyna. Lepiej znajdź dobrego pompiarza, to ci zrobi porządek, jeśli nie możesz sobie z tym poradzić. Napisz jeszcze jaką miałeś temp oleju po 1h orania?


  9. Sprawdz jeszcze wskaznik .

    Wskaźnik sprawdziłem jest ok

    Z czujnikiem i wskaźnikiem wszystko ok A temperatura nadal szybko rośnie

     

    Możesz jeszcze spróbować podłączyć czujnik i zegar na krótko dłuższym przewodem. ale jak w elektryką jest ok. to temp i tak będzie rosła. W niedalekiej przyszłości wybieram się na Ukrainę (dokładniej Włodzimierz Wołyński), mój znajomy jedzie po części do t-25 to może i ja zakupię parę gadzetów. Wiadomo u nich to taniej jest


  10. U mnie też temp szybko leci w górę do 80 to moment i potem zatrzymuje się na 90, może jak by jeszcze dłużej robił to może doszłaby do 110, nie wiem czy ten owiewek założyć czy jeździć bez niego, bo czy z nim ,czy bez to nie odczułem różnicy. Mam jeszcze takie pytanie: jakie powinno być ciśnienie sprężania w władymircowskim silniku?


  11. Dziś orałem swoim władkiem 4,5 godziny zegarowej, miałem temp oleju miałem ok 90 stopni, w międzyczasie zrobiłem sobie przerwę i założyłem owiewek na cylindry z lewej i temp jest taka sama a gdy silnik pochodzi ok 2 minuty bez obciążenia na wolnych obrotach to spada do 80 a jak znów zaczynam orać to z powrotem skacze do 90. Jak u was jest? Dla ciekawości napiszę, że spaliłem 9 litrów ropy co przez podzielenie przez 4,5 daje 2 litry/ godzinę. Ogólnie wszystko git tylko mam problem z tą temperaturą.


  12. Aha jeszcze jedno w instalacji władka jest takie ustrojstwo co sie nazywa przekaźnik rozrusznika jest to taka metalowa puszka po prawej stronie pod zegarami, sprawdź jeszcze czy to tyka automat w rozruszniku czy to ten przekaźnik.


  13. U mnie jest to samo tylko że ja mam szybkoobrotowy magneton i tak tyka elektromagnes i po którymś przekręceniu kluczyka załapuje, jeśli masz oryginalny to może wystarczy odkręcić tą plastikową czapeczkę elektromagnesu (po wcześniejszym sprawdzeniu czy jest napięcie na wyjściu do rozrusznika, bo jak jest to pewnie szczotki podziękowały współpracy, albo coś poważniejszego). U mnie w starym rozruszniku wystarczyło przeczyszczenie papierem ściernym styków i dodanie po jednej podkładce nad styk i było heja. Teraz mam magneton i jest to samo.


  14. to jest szybkoobrotowy rozrusznik chciałem odkręcić tą plastikową pokrywkę z przodu automatu ale nic z tego, bo są tam lutowane końcówki cewek i nie chciałem czegoć urwać i dałem sobie spokój. spróbuję jeszcze psiknąć jakimś specyfikiem np. wd-40, żeby była lepsza przewodność styków


  15. Witam mam mały problem. mam rozrusznik magneton i chciałem odpalić władka po 3 tyg. przekręcam kluczyk i nic się nie dzieje słyszę tylko tykanie elektromagnesu i dopiero załapał za 12 przekręceniem kluczyka. po 5 dniach poźniej znowu to samo i dzis znów. Można się jakoś dostać do styków w automacie, żeby je przeczyścić, po dokładnym obejrzeniu to będzie ciężki temat, bo do cewek idą lutowane złącza. W oryginalnym rozruszniku nie było problemu, odkręcało się 3 nakrętki, zdejmowało się przewody i chodziło do ostatniego tchnienia. Może ktoś rozbierał magnetona i wie jak co do czego. Zależy mi na szybkiej odpowiedzi, bo muszę mieć ciągnik sprawny na żniwa. Zgóry dziękuję i pozdrawiam.


  16. moj też 79 rok mam go 16 lat b mało jezdze i też nic nie robiłem,od poczatku miał w orce taki dziwny glos (chwilowo) jakby nie palil dokladnie 1 cylinder ale do tej pory nie tracił na sile dopiero w tym roku. paliwa to zawsze mialem niewiele w zbiorniku , a powiedzcie mi jak silnik pracuje to paliwo rurka zwrotna ma isc calą czy z powietrzem bo umnie idzie z powietrzem przelew do zbiornika, i jeszcze jedno jest jakis sposób by sprawdzić przewody czy którys nie jest peknięty ?

     

    U mnie jest tak samo jak u kolegi zawsze leję do pełna i jak zostaje w zbiorniku ok 26 litrów to zaczyna się zapowietrzać.Mam przezroczyste wężyki paliwowe zbiornik-odstojnik i odstojnik-pompa i gdy tym pierwszym, zawsze idzie powietrze z paliwem (dodam że rurka w baku jest 100% szczelna), a z odstojnika do pompy idzie ropa już bez bąbelków, aż do tych 26 litrów. Podłączyłem na próbę wężyk bezpośrednio do baku i do pompy (omijając odstojnik) i było to samo Kiedyś też myślałem nad dolnym zasilaniem, ale zrezygnowałem, po 1 to trzeba wytoczyć przejściówkę na gwint w dnie zbiornika i do kranika od c-330 (bo są różne), po 2 będzie gnało syf i może szybko zabić odstojnik, albo stanąć w przewodzie. Mam pompkę zasilającą, która jeździ od nowości z ciągnikiem a we wtryskowej była wymieniana tylko sekcja. Zapewne siada już pompka, ale póki chodzi to nic nie będę zmieniał.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...