urbens

Ciśnienie oleju zawiera się z zielonym polu na zegarze zarówno na niskich jak i dużych obrotach, chyba trzeba będzie drutem cylindry drutem przepchać, bo już dawno tam było zaglądane. Właśnie dzisiaj zobaczyłem, że na śrubie od regulatora ciśnienia oleju jest jeszcze fabryczna plomba.

A co jesli chodzi o temp .oleju na Turdusie. Na superolu to łapie bardzo szybko temperaturę?. Ostatnio woziłem rusztowania (12szt.) władkiem z dwukółką wie miał bardzo lekko i też go nie butowałem, tylko jechałem normalnie jak sie patrzy 2 kilometry w jedną stronę i z powrotem, czyli razem 4 km i na zegarze juz było 60 stopni, ciśnienie oleju ok. Jak już przy tak lekkiej pracy łapie w 15 minut łapie 60 to juz wolę nie myśleć co będzie jak po żniwach pójdzie na podkładkę

Witam niedługo zamierzam wymienić olej we władku, do tej pory miałem zalany superol, w sklepie facet zaproponował mi Turdus 15w40 i powiedział, że jest lepszy od superolu ale za to nieco droższy. Nie wiem co mam wybrać, czy jak zaleję silnik Turdusem to nie będzie się lało z każdej szceliny. Przy okazji w tym sklepie dowiedziałem się, że superol odzyskują z oleju przepracowanego

W końcu udało mi się uszczelnić układ paliwowy, wymieniłem sparciałą uszczelkę gumową w odstojniku, dałem przezroczyste przewody, od odstojnika do pompy idzie paliwo bez powietrza, a ze zbiornika paliwa do odstojnika paliwo cieknie tak ciurkiem, ale najważniejsze, że na pompe nie idzie powietrze. Teraz Władek idzie jak grzmot

Mam takie pytanie. Mam założony przezroczysty wężyk paliwowy od zbiornika do pompy zasilającej i tak silnik pracuje to widać jak pompka zaciąga paliwo, ale gdy go zgaszę to paliwo cofa się do zbiornika, w czasie pracy silnik zachowuje się idealnie i ma full obrotów. Zatem moje pytanie czy mam zwalone już zaworki w pompie, czy jest to powrót paliwa z rurki nadmiarowej pompy wtryskowej?, bo u mnie idzie taka rurka z pompy wtryskowej do przewodu ssącego pompy zasilającej. pozdrawiam

U mnie też tak było, jak był odstojnik to ciągnęło powietrze i silnik miał objaw takiego, że tak powiem "tachania" i spadek mocy, wymieniłem odstojnik i dalej to samo w końcu go wyrzuciłem a zamiast niego założyłem przelotowy filtr paliwa. Ciągnik nie ten sam

Nie napisałem,że sekcję nie wystarczy dokręcić Trzeba popuścić śrubę.przekręcić wałem na odprężniku i porządnie dokręcić ,ale z wyczuciem. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2303fcbb4ac8426e.html Ta śruba jest na sekcji tłoczącej obok tych końcówek wc

Masz starą czy nową pompkę zasilającą? Znam taki przypadek, że gość miał Władymirca i jak miał pół baku paliwa to za cholerę nie mógł robić w polu gdy był pod obciążeniem, a gdy chodził bez obciążenia to było wszystko git. Czy to przygasanie to wygląda tak jakby chodził ma 1 gar i potem mu przychodziło, czy jak?

Popatrz dobrze na odstojniku na górze strzałkami oznaczony jest wlot do filtra i wylot! Właśnie nie ma na nim żadnych oznaczeń. Ale wydaje mi się, że ten co powinien iść na pompę to ten na górze, bo do niego jest przykręcony tzw. smok (z sitkiem) a ten co jest pod kątem jest bezpośrednio połączony z naczyniem filtrującym. A jak jest u was?

Jak mam odstojnik paliwa (wstępny filtr), to ten króciec co jest pod kątem powinien iść na pompę, czy na zbiornik paliwa?

piotrek1990: wypróbuj mój sposób z wężykiem i podłącz odstojnik, wyrzuć rurkę z baku i wsadź wężyk. Tylko odpal ciągnik (jak Ci się uda) i nawet się przejedź nim, będziesz widział, czy jest poprawa, czy nie. Jeśli pompujesz ręczną pompką to się tworzy podciśnienie i nadmiar przelewa sie do zbiornika, jak ten nadmiar zleci to dalej możesz lekko pompować.

A no tak, chodziło mi o 8 i 10mm, czyli 1 cm. Zamiast lewatywy możesz użyć lejka. Mam jeszcze takie pytanie: ucha w tylnych felgach mają iśc na zewnątrz, czy od wewnatrz i czy te śruby, którymi przykręca się ta felge do tej tarczy mają iść nakrętka na zewnątrz czy od środka. Wymieniałem opony i nie pamiętam jak było wcześniej. I czy opona bieżnikowana może być przyczyną byjania ciągnika na szosie?

Ale najlepiej sprawdzić gdzie się układ zapowietrza, to kup przezroczysty wężyk paliwowy o średnicy 80, albo 100 mm (już nie pamiętam) najlepiej o długości 1 m i na próbę wyrzuc tą rurkę co idzie do baku i wsadź ten wężyk tylko nie do końca bo będzie ci syf z dna ciągnęło i podłącz go bezpośrednio do pompy zasilającej (omijając odstojnik). Podpompuj ręczna pompką, bedziesz widział czy zaciąga powietrze. Jak nie będzie powietrza w wężyku to będzie nieszczelność w układzie rurka w zbiorniku-odstojnik-pompa zasilająca.

U mnie kiedyś silnik się zapowietrzył i ojciec przywiózł pompiarza, gość wykrył nieszczelność w ręcznej pompce paliwa (zerwany był gwint i ta rączka się dookoła kręciła, po prostu przez uszkodzony gwint ciągnął powietrze). Ale jestes pewny, że ci się zapowietrza? Ja w swoim władku pozamieniałem wszystkie przewody paliwowe na przezroczyste wężyki (oprócz tych co idą od pompy zasilającej do filtrów i z powrotem) i teraz wiem, czy jest powietrze w przewodach, czy nie. Jeśli masz stare giętkie przewody paliwowe to nawet jak będą na chama opaską skręcowne to i tak mogą być nieszczelne, zauważysz to jak będziesz próbował go ściągnąć z rurki po zdjęciu opasek będziesz miał trudności. Wszystko to piszę z własnego doświadczenia

Mam pytanie. Czy jeśli wyrzucę odstojnik paliwa (wstępny filtr paliwa) i zamiast niego wsadzę taki przepływowy (http://moto.allegro.pl/item964443386_filtr_paliwa_fiat_126p_126_p_nowy_warszawa.html) to nic sie złego nie stanie?

No grzałka to super patent na zimę przy minus 25 stopniach zimny olej (jeszcze jak jest już zużyty) jest jak klej. U mnie widać to na któryms zamieszczonych zdjęć

w moim jest akumulator 120Ah i rozrusznik Magneton, wcześniej miałem jakąś chińską podróbę i po jednym sezonie wytarł sie komutator, chiński kosztuje ok .250 pln a za magnetona zapłaciłem 390 po znajomości, a normalnie kosztuje 430 zł, a w najbliższym czasie ma być po 460, wiadomo sezon się powoli zbliża:)

Obiecane fotki mojego rusińca http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/397d4a8be945f48c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1eb9f6a8f2b28d10.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/30028dde4fc39b85.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8459048a88bce445.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ba454f36fdf4bafc.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e5732f0e08e16909.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4dc2ee550d6a98fd.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b9c2621e273790eb.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7fea0e9228e25273.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/03f0ad99efdb1ef1.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7cc5a561f77e4de2.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2a2775a1121f973e.html

Mam pytanie, czy jesli chcę, żeby skrzynia biegów była na dwie wajchy to muszę cos skomplikowanego robić i ile ewentualnie roboty mnie czeka?

Gdzieś słyszałem o takim patencie na wałek odbioru mocy. zakłada sie przegub z korbą i jazda

Znalazłem taki filmik http://www.youtube.com/watch?v=cdzKDpZCyHQ

U mnie dzisiaj nici z fotek, bo mam ciasny garaż a poza tym władek nie odpalił, akumy naładowane, grzałem olej i świece, i kręciłem rozrusznikiem i nagle przestał on działać prąd do automatu dochodzi kręciłem go dwa razy tak po ok 7 sek. na szczęście rozrusznik jest jeszcze na gwarancji. szkoda bo już szedł taki ładny biały dymek jeszcze trochę i by odpalił. piotrek 1990: skoro masz kunia to nie powinieneś mieś problemów z zimowym paleniem Władka. Mój dziadek jak miał szkapę, w prl jeszcze a we były rozładowane akumulatory to zaprzęgał "Baśkę" do władka i na zaciąg go odpalał, a jak wiadomo w tamtych czasach akumy nie były jeszcze takiej dobrej jakości jak teraz

piotrek1990: ten zegar, który znajduje się obok obrotomierza/prędkościomierza to jest wskaźnik poziomu paliwa. Jutro bedę palił swojego ruska i przy okazji cykne parę fotek to wrzucę w internet

A propos filtra to jak się wymienia w nim te gąbki?? U mnie to jest wlot powietrza: pokrywka z dziurkami, potem pod tą pokrywką są takie łopatki (wprowadzają powietrze w ruch wirowy, takie coś na zasadzie cyklonu) i tam jest zawsze najwięcej syfu, ja zawsze czyszcze to jakimś patykiem, a wkład filtrujący to przemywa się w ropie.

najważniejsze, żeby wykonywało swoje działanie