waldek 0 Napisano 17 Czerwca 2006 Witam Problem jest następujący - liść flagowy zaczyna się przebarwiać na lekko pomarańczowo, mocniej zaatakowane plantacje z daleka mają taki odcień. Wie ktoś o co chodzi - choroba czy niedobór jakiegoś składnika? Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 17 Czerwca 2006 na jakiej klasie ziemi czsem nie na V Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek 0 Napisano 17 Czerwca 2006 II-IIIa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 17 Czerwca 2006 u mnie to się robi na polach świeżo zwapnowanych na V i VI klasie, w miejscach gdzie zawsze są przepały.jakie masz pH?nie eksperymentuj z samą saletrą bo wypali jeszcze więcej, weź saletre wapniową.oprysk grzybobójczy na to nie pomoże.na liściach oprócz zmiany barwy są jakieś punkty czarne albo innego koloru? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek 0 Napisano 17 Czerwca 2006 Może nie do końca precyzyjnie to opisałem. Ta pomarańczowa barwa rozpoczyna się od brzegów i końcówki, po jakimś czasie końcówki będą usychać. Jeśli chodzi o PH to było 5 - 6; jesienią było dane wapno magnezowe. U mnie jeszcze stosunkowo łagodnie to przebiega bo są plantacje o wiele bardziej porażone (nie wapnowane). I co Ty na to? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ansu 0 Napisano 17 Czerwca 2006 W tym roku mogą być różne cuda w pszenicy długa zima potem bardzo ciepło wszystko rosło szybko potem zimno, co mogło spowodować problemy z pobieraniem składników pokarmowych np. fosforu zasychanie końców liści, (mimo że są w glebie) po okresie zimnym i mokrym ostre słońce powodujące oparzenia i obrona przed mączniakiem (uczulenie miał gdzieś zdjęcia) i trudno ocenić stopień porażenia przez choroby i co to jest grzyb czy coś innego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 17 Czerwca 2006 wątpie czy to może być to , ale w książce "Choroby roślin uprawnych" twój opis pasuje do "Żółtej karlowatości jęczmienia" , tylko że związane jest to z suszą i mszycami , i choroba występuje gniazdowo , tylko że susza na tak dobrej ziemi trudno znaleźć w necie jakąś stronę ze zdjęciami chorób zbóż Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 17 Czerwca 2006 w tym roku to naprawdę są cuda.obfite rosy powodują że słońce działa na liście jak przez lupę i stąd oparzenia, ale czy to to nie wiem.może zrób zdjęcie jak masz możliwość Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kserkses 0 Napisano 18 Czerwca 2006 tu jest opis tej choroby http://www.ochronaroslin.com/sor/news.php?id=44 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damian9871 0 Napisano 18 Czerwca 2006 z opisu wynika że jesienią trzeba by mszycę zwalczać, robi ktoś to ja pierwszy raz słyszę Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
waldek 0 Napisano 18 Czerwca 2006 tu jest opis tej choroby http://www.ochronaroslin.com/sor/news.php?id=44 Wychodzi na to że to jest to, jest też zróżnicowanie nasilenia jeśli chodzi o termin siewu Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ansu 0 Napisano 18 Czerwca 2006 Znalazłem w „top agrar polska” nr 3/2006 artykuł „Sztuka rozpoznawania plam” i innych czasopismach np. „Agrochemia” opisy i zdjęcia zmian fizjologicznych przebarwień nekroz spowodowanych czynnikami stresowymi silnym nasłonecznieniem gwałtownymi zmianami temperatury brakiem niektórych składników pokarmowych. Wniosek; różne dziwne przebarwienia nie zawsze świadczą o chorobie a azot to nie wszystko. Żółta karłowatości jęczmienia w pszenicy do zakażeń dochodzi krótko po wschodach, w sprzyjających warunkach długiej i ciepłej jesieni no i muszą być mszyce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach