zbych
Members-
Liczba zawartości
254 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez zbych
-
Kolego - każdy układ hydrauliczny posiada zawór przelewowy i nie ma to znaczenia, czy jest to nowy sprzęt, czy też stary.
-
Jak nie ma siły, aby podnieść to może być tak jak wcześniej pisałem coś nie tak z zaworem przelewowym - niekoniecznie to musi być pompa.
-
Tak, podkręcając ciśnienie może szlak trafić pompę i przewody hydr. Od nowości tak Ci syczy ? Zadzwoń może do Sokółki pod ten nr 508 220 364 - gościu zna się na rzeczy to może coś Ci podpowie.
-
W pompie nic nie zmienisz - jeśli już to masz (z tego co się orientuję) zawór przelewowy w rozdzielaczu (pod siedzeniem) i musiałbyś go podkręcić - ale nie polecam takich praktyk.
-
Wiem,wiem ale za późno zczaiłem - dostałem emaila o odpowiedzi w tym temacie - otworzyłem, a że nie sprawdziłem, że to otwiera się na ostatniej stronie to odpisałem tak jak widać ...
-
Kolego, komu Ty chcesz wcisnąć, że kombajn z hedrem 3m wykosi więcej niż kombajn z hedrem 4,20 m. Jeśli koszą w jednakowym zbożu to nie ma takiej opcji - chyba, że operator jakaś straszna pierdoła.
-
Panowie, co ile wymieniacie olej w silniku Farmera 8244 C2 - w instrukcji napisane jest, że co 250 mtg, ale moim zdaniem jest to za dużo i chyba rozbiję to na pół czyli co 125 mtg. Co Wy na to ?
-
Myślę, że to zależy jaki Ci się egzemplarz trafi
-
Ja trzymam Farmera w garażu (oczywiście nie ogrzewanym) i do - 20 -23 odpala bez problemu - natomiast jak przywaliło -27 i spojrzałem w ostojniku w c360 3p że paliwo "zbielało" to nawet nie próbowałem którego kolwiek ciągnika odpalać bo można więcej szkody narobić niż dobrego.
-
Farmera z silnikiem 82 kM już nie ma. Zastąpiły go dwa o mocy 76 KM i 86 KM. Jeśli masz kasę to zawsze możesz kupić z silnikiem JD - ładniej pracuje od tego z MMZ (chociaż głównie tu chodzi o wydech), ale osobiście uważam, że za bardzo nie ma sensu przepłacać za sam silnik JD. Silnik MMZ jest bardzo znanymm i trwałym silnikem, dostępność części wszędzie i zawsze, ewentualne naprawy proste i tanie, spalanie z tego co się słyszy mniejsze, brak dużych wymagań co do jakości paliwa. Jeśli chodzi o żywotność to nie sądzę, że ten z silnikiem JD jakoś wiele więcej wytrzyma. W sumie wszystko zależy od Twojej kieszeni .
-
Napewno w takiej glebie da radę z 4x40
-
Ile na godz. się zaorze to powiem Ci szczerze, że nigdy nie sprawdzałem. Co do prędkości orki to zgodnie ze wskazaniami prędkościomierza W Farmerze to od 8 do 10 km/godz. Zależy na jakim biegu tzn. jak lżejsza gleba wybieram na drugim zakresie trzeci (lub w podrzutce czwarty bieg), a na cięższych to na drugim zakresie drugi bieg.
-
Dane orientacyjne: pługi staltech 4x40 ok. 8-9 l/godz. zegarową prasa zwijająca metal fach ok 6 l/godz. zeg. przejazd z klatką pełną świniaków ok 3,5-4 l/godz. zegarową
-
Z poznaniakiem 2,7m i agregatem uprawowo siewnym to z palcem w d... właśnie taki posiadam. I powiem jeszcze, że na rozłożonyym tym zestawie, z pełnym siewnikiem zboża przodu ciągnika nie podrywa. Ja mam talerzówkę 2,8m uni grudziądz (ale 3m też pociągnie) i jeszcze zastanawiam się nad zakupem wału do niego.
-
Kolego, wszystkie obecnie produkowane Farmery mają już sprzęgła hydrauliczne więc problem z linką został wyeliminowany. Jeśli chodzi o podnośnik to spokojnie podniesie pługi 4 obrotowe - u mnie na poczatku był słaby podnośnik, ale okazało się, że jest jakiś wadliwy zawór przelewowy, który zbyt wcześnie się otwierał - serwis wymienił na gwarancji i podnośnik działa jak należy, acz kolwiek myślę, że pługi 4 obrotowe do modelu 8244 c2 to trochę za dużo. On ma tylko 81 KM - mam zwykłe pługi staltecha 4x40 i wydaje mi się, że to jest optymalne obciążenie tego ciągnika, a dobrze mieć troszeczkę zapasu. Co do awaryjności to jeśli czytałeś wszystkie posty to napewno zauważyłeś, że trochę drobnych awarii było - ale na szczęście wszystko zostało usunięte w okresie gwarancji, a teraz śmiga, aż miło. Myślę, że obecnie już są bardziej dopracowane Farmerki. Pozdr.
-
Ja mam Farmera od wiosny 2006 oczywiście na tym starym silniku MMZ i po kilku drobnych awariach (pisałem o nich gdzieś w tym temacie) na szczęście jeszcze w okresie gwarancji - mogę powiedzieć, że Ciągnik jest ok, a co będzie dalej czas pokaże. Życzę bezawaryjnej pracy. Pozdr.
-
Roberto - jak Ci bryka ten nowy MMZ z interculerem ? Słyszałem, że ładnie te silniczki pracują
-
Kolego - myslę, że wszystkiego najlepiej się dowiesz jak zadzwonisz do Farmera i osobiście ich wypytasz o wszystko co Cię interesuje. Pozdr.
-
Tak - trzeba wiercić okrągły otwór na siłownik (powinieneś mieć kartkę z wzornikiem, gdzie wywiercić) Napisałem wiadomość na WP.
-
Doliczają - tzn. wszystko kosztuje więcej niż w Sokółce. Wspominane sprzęgło hydr. w Sokółce trzysta parę zł, a w Łukowie 460 zł, a montaż, aż 1000 zł sobie liczą (zamontować sprzęgło to 1,5 godz. dla niewprawionego). Myślę, że taniej będzie zamawiać w Sokółce filtry i zapłacić kuriera.
-
Dziku - ja filtry zamawiam w Łukowie - chociaż walą tam w brzdąca... trochę za dużo sobie za wszystko doliczają - nie podobają mi się za bardzo. Też miałem pojechać do Siedlec, ale niestety miałem zajęty weekend. Podziel się proszę tym co się dowiedziałeś od słynnego Pana Romka - ewentualnie podam Ci prywatnego maila jeśli nie chcesz pisać publicznie. A tak przy okazji to skąd pochodzisz, że byłeś w Siedlcach ?? Może gdzieś blisko siebie mieszkamy ... A sprzęgło sobie wymień bo warto. Pozdr.
-
Tomeks 242 - Twój znajomy trafił chyba na jakiś pechowy egzamplarz. Mam identycznego Farmera, (obecnie ok. 550 mtg) i odpukać poza małymi duperelami na początku nie mam z nim żadnych problemów - chodzi, aż miło. Również pracuje przy prasie belującej, pługach 4x40, agregacie, i wielu innych maszynach. Słynna linka pękła mi raz coś ok. 200 mtg, a teraz dla świętego spokoju wymieniłem na hydrauliczne i jest git
-
To nie jest prawda. Wejdź na stonę Farmera - tam jest cała oferta.
-
Dziku - wymieniłeś już sprzęgło na hydrauliczne ?
-
Odpukać u mnie na wymienionej lince zrobiłem ok 300 mth i jest ok, ale też się zastanawiam nad wymianą na hydrauliczne po tym jak kolega Robern stwierdził, że jednak warto.