rafall8888

Najlepszego i obyśmy przetrwali w tym składzie do następnego.

Instrukcję użytkowania stada powinieneś dostać z wylęgarni. Rosa to chyba cięższa kura od innych popularnych niosek. Chodzi o to, żeby weszła w nieśność po osiągnięciu dojrzałości płciowej i odpowiedniej masy. Ma to wpływ na wielkość i ilość jaj w trakcie produkcji. Czerwona barwa światła dobrze wpływa na stado.

Może woda.

Potwierdzam, że jajko drożeje. Mam jeszcze prośbę do kolegów hodowców. Projektuję sterownik wentylacji-mikroklimatu w kurniku (małym kurniku z małą obsadą). Może ktoś z was ma w biblioteczce, bądź orientuje się jaką pozycję książkową nabyć, która szczegółowo opisuje zapotrzebowanie kur niosek na świeże powietrze. W necie bardzo ogólnikowe informacje znalazłem.

Raczej wyeksploatowane znoszeniem tak dużych jaj.

Aha. Koło 68 tygodnia tak zleciał z nieśności, że na biegu musiałem sprzedać. Jakbym przepierzył to by chyba XXXL znosił. A nie ma takich wytłaczanek na rynku.

Raz tylko jeden miałem Lohmana. Przytrzymałem na świetle do 24 tyg., bo akurat klatki montowałem i nie miałem gdzie wsadzić. Zaczął od M-ki, za dwa tygodnie była sama L-ka, a potem przez całą nieśność miałem w ofercie samą XL i XXL. Masakra-nadwyżkę w cenie M-ki musiałem opylać.

U Bovansa ostatnio 97% miałem w szczycie. Już na wylocie prawie i koło 90% jest. Dobre kury ostatnio robią .

Ale te myte 3% jaj proszę sprzedawać osobno, bo ciężko je wyłapać, zawsze jak kupię ściółkę to trafiają się zbuki u klientów. Jakby ktoś nie wiedział to myte jajko traci swoją naturalną ochronę i w zasadzie powinno być traktowane jak stłuczka, do szybkiego zużycia.

Dziwne jest to, że ogólnie uzgadniamy ceny wysokie , a zawsze znajdzie się jakiś gamoń co sprzeda taniej. APEL: trzymajcie wysokie ceny , nie sprzedawajcie taniej, nie dawajcie się robić w h..a !!! Na dzień dzisiejszy magazyn na zero. Jaj brak - cytat ferma1 Zgadzam się. Ja zawsze zbyt nerwowo reagowałem na zmiany popytu zmieniając ceny na niższe i tym samym robiłem po kosztach. Na szczęście się ożeniłem i żona jest strasznie zła jak rabaciki udzielam . 5000-6000 kur i ciągle aby tylko pasze zapłacić. Teraz mam w granicach 2000 kur, klientów ubyło i chałupa w budowie, nowe auto, zero stresu finansowego. Ale mniej za jajko nie wziąłem jak 38gr

Może jakiś wolnowybiegowiec mi wytłumaczy. Jak wy to robicie? Glizdy z amerykańskiej soi kręcicie, czy może se kura pogrzebać? Macie kontrole paszy tylko, czy jajka w tym celu na kontrole zabierają?

Wg. mojej wiedzy w Polsce jest zakaz stosowania białka pochodzenia zwierzęcego. Chciałem wzbogacić moją wiedzę na ten temat jeśli się mylę. Mógłbym do powiatowego się dopytać, ale jak mu coś zaświta i fale kontroli w odpowiedzi zasadzi ?

Orientuje się ktoś może, czy jak dam kurom dżdżownice to wykryją przy kontroli białka zwierzęce i mi kury zagazują, czy jakoś te robaczki odróżniają od mączki ?

XXL 70gr XL 46-60gr L 41-50gr M 38-45gr W zakupie 1b 29gr 1a 31gr Teraz młode stadko wchodzi, po ile sprzedajecie małą S-ke w ilości 3-4 skrz. na tydzień ?

Po ile płacicie z 18tyg. nioskę ?